Recenzja
DeNekstBest „Młyn”: Czarny koń – recenzja
W pełni wykorzystany potencjał przyjętego formatu krążka.

Denekstbest odżyło. Poczynając od kontynuacji mixtapeu z 2016 roku, przez fenomenalny debiut Szymona_C i opus magnum w twórczości Sebastiana Fabijańskiego. Ku mojemu zaskoczeniu, chwilę po tych premierach pojawia się już kolejny projekt pod szyldem DNB. “Młyn” to album nagrany w całości podczas pięciodniowej sesji zrealizowanej na wspólnym wyjeździe artystów związanych z wytwórnią. Koncept równie banalny, co wszystkim dobrze w ostatnich latach znany. Zobaczmy co z tego się narodziło.
Kiedyś się jak zombie kręciliśmy po blokach wkoło
Kilka lat minęło, coś tam się udało paru ziomom
Chłop mnie podał na psach, po pół roku odwołał zeznania
Płakała mama, kiedy pocztą przychodziły wezwania
Domeną takich projektów jest spektakularny luz i porywające linie melodyczne. Odcięci od codziennych bodźców, a tym samym niewychodzący z melanżu artyści płodzą najefektywniejsze bengery. Gorzej już niestety z samą liryką przez nich prezentowaną. Stąd nie jestem zbytnim entuzjastą takiego formatu. Przy czym ekipa DeNekstBest okazuje się wyjątkiem potwierdzającym powyższą regułę. “Młyn” porywa nie tylko świetnymi top line’nami, a również nadzwyczajną błyskotliwością muzyków. Podopieczni VNMa wraz z nim samym, zadbali o to, aby każdy pojedynczy numer posiadał określony zamysł. Coś więcej niż “impreza i używki” oraz “używki i impreza”. To właśnie ta pomysłowość stanowi największą zaletę “Młynu” jednocześnie wyróżniając go na tle konkurencji.
Zostanie wilczy bilet nam
Nie chce został nawet chwilę sam
Za to na chodniku wylewam
Nie wierzę w 21 gram
Udział w zamieszaniu wzięli: VNM, Fontam, Szymon_C, Gverilla, K-Leah, Toster, Veri, Emil Blef, Niko oraz Tomson. Bity wyprodukowali dla nich DrySkull, PMBTZ, Janga oraz SurfAir’a. Pojawiły się również scratche od Dj’a Chederac’a. W tym zespole przygotowali nam łączenie dwanaście utworów, oddając w nasze ręce ponad czterdzieści minut muzyki. Dominuje pozytywny vibe i letni klimat, chociaż pojawiają się bardziej sentymentalne fragmenty. Daleko im jednak do HuczuHucza, ewidentnie artystom z DNB udzielił się letni klimat. A co do naszych bohaterów, widać po nich liczne próby wygimnastykowania wokalu. Raz wychodzące lepiej, raz gorzej. Z pewnością jednak nie pozwalają takimi działaniami na nudę w trakcie odsłuchu. To też dla nich idealne miejsce na takie ekscesy, gdzie nie zostaną tak surowo ocenieni, jak na typowych studyjnych longplayach.
Po co pierdolić, jeśli chuja się znasz
Boli mnie fakt poziom rozprawy
to superexpress czy fakt jak w tabloidzie
Chętnie wyczyściłbym ci pamięć tak jak w androidzie
Od czasu “Molzy” to najlepszy wyjazdowy materiał jaki słyszałem. Masa luzu i przyjemnych linii melodycznych spotkała się tutaj z myślącymi głowami, które potrafiły przełożyć swoją narrację w spójną całość. Artyści wykorzystali do cna potencjał przyjętego formatu, dodając do niego swoje autorskie aspekty. Przyznam, jestem miło zaskoczony. To przecież może być rok DeNekstBestu. Czyżby czarny koń 2022 roku?
Miałem ją robić od przodu
ale miała na tył napęd
cały czas gonimy za tym trapem
Ocena płyty DeNekstBest „Młyn”
Tracklista
- Krzywe miny prod. Janga, Szymon_C (1 SINGIEL)
- Nie robimy kroku w tył prod. PMBTZ (4 SINGIEL)
- Wrak prod. Dryskull, Tomson, Gverilla (5 SINGIEL)
- Andromeda prod. Janga (3 SINGIEL)
- Mam dość prod. Dryskull (2 SINGIEL)
- Cool story bro prod. SurfAir
- Trap Skoda prod. PMBTZ (6 SINGIEL)
- Odmienne prod. Dryskull
- Żyć jak chce prod. Dryskull
- Mamo nie krzycz plz prod. Dryskull
- Las prod. Niko

-
News2 dni temu
Malik Montana ujawnił rywalkę Mai Staśko
-
News20 godzin temu
Malik Montana odpowiada Stanowskiemu
-
News3 dni temu
Boxdel vs Paluch – ostry konflikt. „Ch*ja znaczysz w rapie”
-
News2 dni temu
Joda reaguje na wypowiedź Boxdela, że jest „psem Palucha”
-
News3 dni temu
„To pies Palucha” – o jakim raperze mówi Boxdel?
-
News3 dni temu
Smaczna Kawusia – nowy produkt od Kizo
-
News2 dni temu
Dawid Obserwator był w PiS przez kilka lat, a nie „przypadkiem”
-
teledysk22 godziny temu
Pezet rapuje o „Gangach w LA”
Jol sprawdzilem to gunwo, zebyscie wy nie musieli. cieplota jak zwykle daje zawyzone noty – ani w tym przekmin nie ma, zadnych punchy, takie pitu pitu rymowanki. Autotune hula itd, ale klipy to juz totalna miazga. Skakanie do kamery w stylowie na guczi boya – swiezo, wizjonersko, bezkompromisowo -CHUlOWO. Oczywiscie nie moglo zabraknac szyderczych linijek wymierzonych w policje i opresyjny system sadowniczy – wiecie – gangsterzy to sa, a chamy w mundurach utrudniaja im robienie ruchow. 8.5 – smiechu warte! Chyba 1,5 za checi i +7 za przelew.
oj tak byczq
do tego ta okładka jakby splunąć słuchaczowi w pysk
szkoda ze Gverilla tam skończył bo typ sie zapowiadał konkretnie
CH.UJ.OWE NIE SŁUCHAŁEM
ciep.łota ty lapsie, tak znasz się na rapie jak piłkarz B klasy na piłce, po uj się bierzesz za ocenianie jak sam jesteś p.i.z.d.a.
klasyczna kupiona recenzja xD to teraz moja bo też przesłuchałem : żaden z tych gości nie ma odrobiny osobowości, jakby się postarali a to nawijaliby maks 4/10… a się nie starają. linijki? o chryste, zero panczy, zero ciekawych historii zero nawet jakichś truizmów dla anet z kwejka. „pamięć jak android” to jest dobry pancz ciepłota? w którym roku? 94? śpiewanie… omg błagam przestańcie, nikt z was tego nie potrafi, nawet tomson który był podobno jakimś autorytetem w talent show xD. bity tak generyczne że bolą uszy. daję mocne 2/10. dałbym nawet i 3 ale za przypominanie światu jakim koszmarem jest rap emila blefa powinienem i tak dać zero. reasumując: od jakichś trzech lat każdy upadający raper szuka swojego pomysłu jak skopiować chillwagon i zrobić napad na podstawówki, a nawet obecnie chillwagon nie wie jak to zrobić. vnm weź się za pisanie jak w 2007. twoje ostatnie płyty to dno a jedyne co było ciekawe na poprzedniej płycie twojego labelu to zwrotka łony (i to też taka sobie).
Przeciez ten vnm to c.wel pokroju keke sreke czym sie ta wiara jara zwykly smiec na buta w mord.e
Fajni chłopcy,widać,że chcą pozować na uliczników ale ich skóra delikatna aż się siurasek podnosi
sponsorowany artykul i to nie jeden wczesniej , sponsorowana recenzja napisana teraz jak w przedszkolu przeciez ten text jest kwadratowy wycieram nim pu…pe i wale se na to k..n
Ciepłota jak zwykle recenzuje gniota 🙂
BO TO ROBAK JEST JEMU BY NAWET UKRAINKA D ….UPY ODMÓWIŁA
BUAHHAHAHHAHA…
9 za te infantylne wersy. To ile dostałby KENDRICK LAMAR?
0, bo gamonie nigdy nie skumają jego linijek… choćby znali angielski
DU NEKST BEST AZBEST ahhahahahha
Wyp…….rda…..llllaaaaaaj buahhahahhaha krzyworyjcu j……….e………..b……….any
Bycie raperem to naprawdę niewdzieczne zajęcie. Przez rok czy dwa jesteś gwiazdą, masz wszystko, ale to szybko przemija i zostajesz 38 letnim gosciem, ktory na sile proboje sie utrzymac w branży w której bezwzględnie liczy się młodość i spontaniczność.
VNM sie podnieca, że zarabia 10 koła, a czasem nawet 20 miesiecznie. Moze w 2007 to był ogromny hajs, ale dzisiaj tyle to wyciąga niejeden Mireczek informatyk, lekarz, radca prawny, ba – byle buda z kebabem czy żabka na franczyznie generuje po 30 koła na miecha.
To jest wiecej niż te jego zarobki gwiazdy plus nie przynosi wstydu jak bycie raperem.
W 2013 VNM rõchał düpy, które nawet do mnie nie mówiły co słychać, a dziś te düpy nawet nie mówią co słychać do niego.
Ale ogólnie jest dobrym raperem i fajnym gościem, moze niech się wezmie za jakiś biznes, czy zwykłą pracę, żeby potem nie żałował i nie stał się drugim Wujkiem Samo Zło.
ZAWSZE SMIECHY JAK CZYTAM KOMENTARZE SLUCHACZY RAPU ZE BYCIE RAPEREM PRZYNOSI WSTYD DZIWNE ZE WAM ODPALANIE TEGO GOWNA WSTYDU NIE PRZYNOSI XD
No nie przynosi, bo odpalamy to w telefonie gdy nikogo nie ma w poblizu 🙂
To jest nasze tak zwane guilty pleasure
DeNekstAnal „Wanna”: Czerń odbytu – rectum
Post (nie)sponsorwany
Przepraszam was za wszystko moi mili. Odchodze na zawsze.
dukanie
ha….ha…..ha….. fabijoński z jaralalą….. może co najwyżej dołączyć do rzk bandy i zdissować jana jakubowskiego 🙂
MAM TO W DOOPIE
J***Ć NOXTER 20 Z WYKOP TO NAJGORSZA K***A TO NIJAKI „RAFAŁEK” ZŁODZIEJ OKRADŁ KOLEGÓW I OSZUKAŁ OJCA.
Ch.uja mnie to interesuje cieciu któremu kolega ukradł szminkę
Bez stylu i klasy rapowe balasy.
20:16 29
Opublikowany 24 godziny temu 25 lipca 2022Przez Bartłomiej Ciepłota
23 godzin temu w tym
Dno dna. Infantylne, przewidywalne, było-ban, bez ikry, osobowości i stylu.
Mamy nowy tydzień i w nim śpiewamy: Aj lajkju domena łocudzu uuuu. A piosenka dnia to: Głucha noc zgaśli wszystkie światła ciemno już noc nadchodzi gucha.
Giń ku.rwa
Pan Yebacz Polki vel Prooofesur TAILAND TRAPUUUOOO ZOSTAL ZNISZCZONY PRZEZ ukazanie prawdy o tym smutnym cucku po 40stce z radomia. Beka z niego i jego sojuszników z mikro ujami XDDD
Coś się użytkownicy glamrapu z tobą nie zgadzają