News
Diamante Wear – marka rozkręcona za 10 tys. zł
Polska marka odzieżowa założona przez młodych ludzi dla młodych ludzi. Zaczynali od skromnego budżetu, są bardzo dobrze kojarzeni w środowisku, bo z niego się wywodzą i to obecnie jedna z najpopularniejszych marek na rynku. Krótka historia Diamante Wear, marki stworzonej z pasji.
Marka została powołana do życia w 2009 roku i jest inspirowana głównie hip-hopem i uliczną modą. Nie brakuje jednak mini kolekcji inspirowanych konkretnymi zespołami, filmami czy celebrytami. Od kilku lat dostępna jest również kolekcja damska. Jednym ze znaków rozpoznawczych firmy są nietypowe kolory i ich łączenie np. miętowego z łososiowym.
10 tys. zł na start
Będąca obecnie jedną z wiodących marek odzieżowych na rynku zaczynała od bardzo skromnego budżetu. Jak ujawnił kilka lat temu w rozmowie z nami właściciel, Tomek Grande, który biznes tekstylny rozpoczął w wieku 23 lat, miał on na start zaledwie 10 tysięcy zł. – Najwięcej mnie kosztowała sesja zdjęciowa, bo na tym nigdy nie chciałem oszczędzać. W internecie sprzedajesz zdjęcia. Wyprodukowałem 100 koszulek, sprzedałem wszystko, a zarobione pieniądze roztrwoniłem na melanż – mówił. Jego raczkująca dopiero marka wyszła wtedy do punktu wyjścia. – Było to dosyć zabawne. Później zmądrzałem, pożyczyłem kasę, przekazałem finanse w mniej rozrzutne ręce mego brata – tłumaczył.
Pomocne było też wsparcie raperów, dzięki którym marka stawała się powoli coraz bardziej znana. Działano tutaj barterowo – Diamante wspierało artystów, a oni odwdzięczali się promocją. To m.in. dzięki Diamante powstało wiele teledysków hip-hopowych, na które marka wyłożyła pieniądze.
Magdalencja
Twarzą marki Diamante jest fotomodelka Magda, znana pod pseudonimem Magdalencja, która tak przedstawia się w mediach społecznościowych. Prywatnie to partnerka założyciela marki Tomka Grande. Początkowo rola Magdy ograniczała się do bycia twarzą marki. Z czasem jednak zaczęła ona współprowadzić firmę za sprawą linii dla kobiet Diamante Chicks, za którą była odpowiedzialna. Do jej obowiązków należało m.in. wymyślanie krojów, haseł nanoszonych na projekty oraz tworzenie modnych połączeń.
Obecnie Diamante Chicks to rozbudowany dział odzieży damskiej, w skład którego wchodzą m.in. Joggery, legginsy, t-shirty, bluzy, kurtki czy koszule.

Magdalencja
„Ciężko jest lekko żyć”
Wzór „Ciężko jest lekko żyć” to podwaliny marki Diamante. Od tego napisu zaczęła się cała historia, i to do dzisiaj jeden z najchętniej kupowanych projektów. Na przestrzeni lat powstały różne wariacje tego napisu. – Sprzedażowo też jest w pierwszej trójce – mówił w rozmowie z nami przed trzema laty Tomek. Sukces prostego napisu na jaskrawych bluzach i koszulkach spowodował, że to także najchętniej podrabiany produkt marki. W sieci możemy znaleźć wiele nieoryginalnej odzieży inspirowanej właśnie tym wzorem. Bestsellerowy napis jest obecnie dostępny także na nerkach i longsleevach.
Warto też zwrócić uwagę na drugi, również bestsellerowy projekt Diamante – „I see dead haters”. W bluzy i koszulki z tym projektem ubranych było swego czasu wielu rodzimych raperów.
Diamante ubrało Cleo i Tedego
Przy premierze utworu „My Słowianie”, który ma dzisiaj ponad 65 milionów wyświetleń i był grany przez kilka miesięcy przez większość stacji radiowych odbyła się także premiera ubraniowa. Marka Diamante Chicks wypuściła razem z Cleo spódniczkę, która była skrzyżowaniem folku i hip-hopu. Piosenkarka pokazywała się też w innych ubraniach marki m.in. wspomnianych wcześniej t-shirtach „Ciężko jest lekko żyć”. Był to jeden z przełomowych momentów dla Diamante, bo dzięki Cleo, która pokazywała się w telewizji marka zaczęła być jeszcze bardziej rozpoznawalna.
Drugim przełomowym momentem było ubranie Tedego. Warszawski raper pojawił się w kolekcji „Amsterdam Adventure” z 2014 roku. Lookbook powstał oczywiście w Amsterdamie, a TDF-a mogliśmy zobaczyć po raz pierwszy w ubraniach Diamante. – Jak ubraliśmy Jacka – Tedego, to sam w to nie wierzyłem – mówił w rozmowie z nami właściciel marki.

Tede w bluzie Diamante
Gdzie kupić ubrania Diamante?
Wspierająca od lat popularnych oraz niszowych raperów marka Diamante ma w swojej ofercie m.in. bluzy, koszulki, bieliznę oraz kurtki. Znajdzie się też coś dla palaczy, mianowicie linia Smokers Club z akcesoriami. Wszystkie ubrania marki Diamante Wear są szyte w Polsce i można jes dostać w sklepie Urbancity – Diamante.
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
Pod Pałacem Kultury i Nauki w Warszawie stanęła 5-metrowa rzeźba przedstawiająca głowę Maty.
Znamy już wyniki tegorocznego Spotify Wrapped: po 4 latach Mata wrócił na podium, zostając najchętniej słuchanym artystą w Polsce. A że świętować można tylko na dwa sposoby – z rozmachem albo wcale – postanowiliśmy uczcić ten moment w naprawdę spektakularnym stylu – informuje Spotify.
Od 5 do 7 grudnia fani będą mogli wrócić wspomnieniami do letnich hitów tego roku i wejść prosto do świata 2039: ZŁOTE PIASKI. Przez trzy dni kultowy warszawski Pałac Kultury i Nauki zmieni się w miejsce spotkań największych fanów Maty. Odsłonięta zostanie gigantyczna, pięciometrowa rzeźba przedstawiająca głowę artysty, nawiązująca do okładki jego tegorocznej EP-ki, tworząc przyciągający wzrok, surrealistyczny hołd dla Złotych Piasków.

Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
Przy Pałacu Kultury i Nauki w Warszawie powstaje monumentalna głowa Maty z czerwonymi włosami. Ma to związek ze Spotify Wrapped 2025.
W 2025 roku najczęściej słuchanym artystą w Polsce był Mata. W związku z tym w centrum Warszawy powstaje wielka rzeźba głowy rapera. W czwartek wieczorem robotnicy ustawiali monument przy pomocy rusztowania.

Wielka głowa Maty ma uwydatnić to, kto rządzi obecnie w polskiej muzyce. Krytykancie mogą zaś stwierdzić po fryzurze rapera, że to Michał Wiśniewski sceny hip-hopowej.
Poniżej wideo:
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
News
Słoń kupił psa. Właściciel hodowli okazał się fanem rapera
Poznaniak to wielki miłośnik zwierząt.
Po tym tytule algorytmy wyszukiwarek zgłupieją, ale fakt jest faktem i i należy go odnotować – Słoń kupił psa – Rottweilera.
Z relacji poznańskiego rapera wiemy, że jest on wielkim miłośnikiem psów i kotów, których ma po kilka w swoim domu. Teraz Słoń został także właścicielem małego Salvatore’a z hodowli „Wolf’s Army”.
– Dziś do swojego domku wyjechał SALVATORE Wolf’s Army, synuś VULKANA i FIFI. Życzę Ci maluszku dużo zdrówka i najlepszego życia, abyś dał wiele radości w swojej nowej rodzinie – napisał gospodarz hodowli, który okazał się być fanem rapera.
– To dość dziwne uczucie, kiedy po psa przyjeżdża człowiek tworzący moje playlisty na YouTube. W każdym razie maluch się nasłuchał głosu swojego nowego taty w ramach socjalu – dodał.
Na dniach ukaże się nasza rozmowa z raperem, którą niedawno przeprowadziliśmy.
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
News
3 kraje wycofują się z Eurowizji z powodu Izraela. Co z Polską?
Kolejne państwa również są bliskie bojkotu.
Hiszpania, Irlandia i Holandia wypadają z Eurowizji 2026 po tym, jak EBU otworzyła drzwi dla Izraela. Kilka kolejnych państw grozi tym samym.
Decyzja zapadła podczas czwartkowego zebrania Europejskiej Unii Nadawców w Genewie. EBU uznała, że nie będzie żadnego głosowania w sprawie dopuszczenia Izraela, co automatycznie daje temu krajowi zielone światło na występ w Wiedniu w 2026 roku.
Hiszpański nadawca publiczny nie czekał długo. RTVE opublikowało komunikat o wyjściu z konkursu, podkreślając:
– RTVE ogłosiło wycofanie się Hiszpanii z konkursu Eurowizji po głosowaniu, które odbyło się podczas 95. walnego zgromadzenia EBU w Genewie.
Rząd w Madrycie od miesięcy ostro krytykuje działania izraelskiego wojska w Strefie Gazy, podobnie jak znacząca część hiszpańskiej opinii publicznej.
Reuters podał, że do Hiszpanii dołączają Irlandia oraz Holandia. Oba kraje uznały, że nie zamierzają firmować decyzji EBU, która ignoruje protesty związane z konfliktem w Gazie.
Jeszcze zanim zapadła czwartkowa decyzja, Słowenia i Islandia dawały sygnały, że również mogą odpuścić Eurowizję, jeśli Izrael pojawi się na liście uczestników.
W Polsce sytuacja wygląda inaczej. Telewizja Polska już w listopadzie potwierdziła udział w konkursie i zapowiedziała, że nazwisko reprezentanta poznamy w połowie lutego.
Lol. Konkurs Eurowizji poświęcił trzy europejskie kraje, by Izrael, kraj nie leżący w Europie i DOKONUJĄCY LUDOBÓJSTWA mógł w nim pozostać. Mam nadzieję, że bojkot ich położy. pic.twitter.com/K8TjeT4gVC
— bruxa03 (@bruxa031) December 4, 2025
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
News
„Kanapki z hajsem” – Dorota Masłowska i absurdalne oskarżenia o kradzież
Była reprezentantka SBM Label twierdzi, że to ona wymyśliła tę frazę.
Dorota Masłowska, była zawodniczka SBM Label oskarżyła 25-letnią wokalistkę, że ukradła jej frazę „Kanapki z hajsem”, bo to ona ją wymyśliła. A tak naprawdę za tym tekstem stoi Kaz Bałagane.
Krótko po debiucie muzycznym Heli, szerzej kojarzonej jako Helena Englert, w sieci zrobiło się głośno. 25-latka wrzuciła numer „Pani domu” i w tekście rzuciła mocne hasło o tym, że prawdziwa pani domu robi „kanapki z hajsem”.
Nie wszystkim się to spodobało. Dorota Masłowska, autorka projektu Mister D i płyty „Społeczeństwo jest niemiłe” z 2014 roku, uznała, że ten fragment to jej własna fraza. Pisarka zażądała natychmiastowego usunięcia jej słów z utworu „Pani domu”.
Dorota Masłowska oskarża o kradzież
Oficjalne oświadczenie Mister D:
– HALO ŻĄDAM NATYCHMIASTOWEGO USUNIĘCIA MOJEJ FRAZY Z UTWORU „Pani domu” Helena Englert. Nie wiem, jak to zrobicie, chyba musicie cofnąć czas. Ale chcę by było jasne: to jest ordynarna kradzież. *”kanapki z hajsem” były błyskotliwe 10lat temu. Albo wcale. Jednak to ja je zrobiłam. Specyfika tego co piszę jest taka, że te różne frazy stosunkowo często trafiają do obiegu języka potocznego i artystycznego. Najczęściej jestem szczęśliwa i dumna, gdy młode artystki i artyści przetwarzają dalej moją sztukę swoją wyobraźnią. Niestety w tym wypadku tak nie jest. Już taka bida, że trzeba brać czyjeś i podawać jako swoje? – napisała Masłowska.
Hela odpowiada
Pani Doroto,
Przede wszystkim pragnę zaznaczyć, że pałam do Pani ogromnym szacunkiem. W związku z czym, żadne działanie z mojej strony nie ma prawa być wymierzone przeciwko Pani. Na celu miałam – proszę wybaczyć patetyzm – oddanie Pani hołdu. Byłam przekonana, że jako (o ile dobrze rozumiem Pani twórczość) fanka pastiszu, obrazoburczości i polskiego absurdu zrozumie to Pani.
Czerpanie z tego co kultowe i kulturotwórcze jest, moim zdaniem, nieodzowną częścią powstawania sztuki. Sztuki zaprzyjaźnionej z tym co wielkie, z tym co nadaje kolejny poziom interpretacyjny dla co poniektórych, bardziej obytych odbiorców. To ją wzbogaca, czyni nie tylko zabawną ale też świadomą, może nawet mądrą.
Niemniej, nie śmiałabym przypisywać sobie cudzych dokonań. Nie po to, to wszystko. Dlatego, jak mogła Pani zauważyć – przy każdej, czy to zdalnej czy też tete a tet sposobności – nagminnie zaznaczam, że to Pani jest matką popkulturowego sukcesu, funkcjonującej uprzednio w popkulturze frazy, o którą wszystko się rozchodzi. Nie pragnę Pani tego odbierać. Nie twierdzę, że jestem tą pierwszą. To miało być DLA Pani, nie przeciwko niej.
Przesyłam wiele miłości i życzliwości. Jest mi niezmiernie miło – bez względu na okoliczności – że mogłam do Pani napisać.
Helena
Frazy „Kanapki z hajsem używali” wcześniej Kaz Bałagane i Belmondo
Management Heli wystosował tez oficjalny komunikat do mediów:
– Mój utwór „Pani Domu” jest świadomym odniesieniem i hołdem dla Artystki, którą zawsze podziwiałam i szanowałam. Nie ukradłam „kanapek z hajsem”. Pisałam o tym w notce prasowej wypuszczonej przez moją wytwórnię, czyli Universal Music Polska. Fraza „Kanapki z hajsem” nie jest niczyją własnością. Już wcześniej używali jej inni, powszechnie szanowani (również przeze mnie) twórcy: Kaz Bałagane i Belmondo, a „money sandwich” od lat funkcjonuje w popkulturze. Zostawiając na chwilę merytorykę – włożyłam ogrom serca w mój debiut i jest mi po prostu po ludzku przykro, że jestem zmuszona go teraz bronić przed kimś, kogo tak bardzo szanuję.
Kto ukradł?
Wygląda na to, że pani Dorota Masłowska wpadła we własne sidła. W styczniu 2014 roku Kaz Bałagane i Belmondo wypuścili oficjalnie album „Sos, ciuchy i Borciuchy”, na którym pojawił się numer „Ayn Rand” (pierwsza publikacja rok 2013) z frazą „kanapka hajsu”. Dorota Masłowska numer „Hajs” z tą sama frazą umieściła na płycie „Społeczeństwo jest niemiłe” z lutego 2014, a wspomniany singiel ukazał się w marcu tego samego roku.
Wychodzi więc na to, że to Mister D zaczerpnęła jako pierwsza inspirację od Kazka.
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
-
News4 dni temuZnany muzyk ujawnił mroczne kulisy śmierci Pona
-
News4 dni temuPeja zaskakuje – zdjęcie z Pelsonem i Doniem. „Spotkanie po latach”
-
Felieton5 dni temu„Kutas Records” – żart Kuqe 2115 to tak naprawdę spory problem – felieton
-
News1 dzień temuThe Nitrozyniak dissuje Boxdela, Gimpera i Wardęgę
-
News3 dni temuPrzemek Ferguson dissuje Filipka!
-
News2 dni temuBezdomny Bastek dostał propozycję pracy. Jak zareagował?
-
News4 dni temuBedoes o problemach psychicznych Sentino
-
News4 dni temuBastek jest bezdomny. Kliczu zabrał głos: „Próbowałem…”