Sprawdź nas też tutaj

News

Diox dziękuje Eldo i apeluje do słuchaczy

„Pierwszy po mojej matce, który sprawił, że moje ambicje były większe, niż skończyć pod budką z piwem albo w więzieniu”.

Opublikowany

 

Diox w słuchawkach i czapce
Diox

W ostatnich latach Eldo przyzwyczajał nas do tego, że jego droga muzyczna powoli się kończy. Mimo to, wczorajsze ogłoszenie przez niego odejścia na muzyczną emeryturę było dla słuchaczy sporym zaskoczeniem. Tym bardziej, że początkowo raper planował wydać jeszcze jedną płytę. – Można powiedzieć, że jestem już na emeryturze. Nie było potrzeby nawet nagrywania ostatniej płyty – powiedział członek Grammatika.

Eldokę pożegnali m.in. nasi czytelnicy. – Jakie to przykre i obrazujące upadek społeczeństwa, że Eldo kończy karierę, bo nie ma popytu, a takie Żabsony Whity, Lile Youngi (…) wrzucą klip i w 1 dzień mają 500 000 wyświetleń. Hip Hop is dead. Niech już jakiś meteoryt p****e w tę ziemie i skończy te błazenadę – napisał w mocnych słowach jeden z naszych użytkowników, którego komentarz zdobył najwięcej ocen.

Emocjonalny komentarz Dioxa

Warszawskiego rapera pożegnał emocjonalnym wpisem również Diox. Niewielu wie, ale raper odpowiadał za niektóre okładki płyt Eldoki, a w pewnym momencie stał się nawet częścią koncertowego bandu rapera. – Moi mili. Napisać mógłbym o tym człowieku prawdopodobnie setki stron, ale każda z tych stron byłaby jednocześnie tak samo pełna jak pusta, bo słowa nie są w stanie oddać tego jak wielkim raperem i jak znaczącą postacią dla tej sceny w pewnym momencie stał się Eldo. Eldo żyje – nie umarł, wiec patetyczny ton zostawmy na kiedyś, bo może jeszcze wróci w swoim dobrym poetyckim stylu, który przepełniony był często tym, co każdy nosił w sercu, co każdy chciał powiedzieć, ale nie potrafił tego wyrazić. Tyle dusz, które uratował Eldo przed zagładą, zejściem na złą drogę – tego nie da się policzyć. Ile sumień, które pozwolił oczyścić przez kilkanaście lat swojej artystycznej pracy  wie tylko Bóg. Tyle wiary ile dał ludziom – nawet wtedy, kiedy scena i odbiorcy gnoili go za odważne – czasem krytyczne, ale zawsze szczere wypowiedzi – tego nie da się policzyć. Setki tysięcy ludzi zgromadzonych na koncertach całej Polski i świata, a pośród tego wszystkiego gdzieś ja – człowiek, który z fana jego rapu, stał się kompanem w jego „trasie” od 2005 roku, zwiedzając z nim dosłownie tysiące miejsc, grając koncerty (niejednokrotnie charytatywne w jego wykonaniu niosące pomoc potrzebującym), pomagając przy klipach, organizacji często wielu rzeczy, produkując dla niego okładki do płyt „27”, „Nie pytaj o nią”, „Zapiski 1000 i 1 nocy” oraz Grammatik „Podróże” oraz mając okazję współtworzyć nagrania na moje czy też jego płyty, ale co najważniejsze ucząc się przy nim tego „rapowego rzemiosła”, występując na deskach wielu scen, na których miałem okazję uczestniczyć, poznając ludzi i miejsca – chciałem serdecznie podziękować temu człowiekowi za bycie dla mnie w dziecięcych latach inspiracją do zostania raperem i zbudowania poczucia wartości innej, niż „pieniądz” i chęci pomagania innym. Wiem, że prawdopodobnie jest pierwszy po mojej matce, który sprawił, że moje ambicje były większe, niż skończyć pod budką z piwem albo w więzieniu. Bardzo serdecznie dziękuje Ci Leszku – Eldo, za poświęcenie, zniesiony trud, lekcje i możliwości które dałeś mi, oraz moim kolegom z HIFI Bandy – jeszcze zanim byliśmy znani i mieliśmy wydawcę – bo jako pierwszy „znany raper” na „dużej scenie” w nas uwierzyłeś. Jeszcze raz Leszku, dziękuje Ci za stworzenie w jakiś sposób Dioxa dobrym raperem, ale głównie dobrym człowiekiem. Oby każda droga, którą będziesz szedł była dla Ciebie prosta, a każda kropla potu i łza wylana za muzykę przyniosła Tobie i Twojej rodzinie bezpieczeństwo i chleb. Dzięki „ziomski”! – napisał Diox.

Diox apeluje do fanów i antyfanów

Warszawski raper zaapelował również do swoich słuchaczy, a nawet przeciwników, aby godnie pożegnać Eldokę i podziękować mu za tyle lat na scenie. – Jeśli macie wolne 30 zł – zamówicie dzisiaj w hołdzie dla całej twórczości Eldo i zespołu Grammatik choćby jedną płytę z jego dorobku (każda z nich jest warta tych pieniędzy). Jeśli nigdy nie kupiliście jego płyty, a kiedykolwiek jego muzyka, jakiś utwór (być może w kradzionym mp3) coś dla was znaczyły – może dzisiaj jest ten dzień, aby na koniec jego kariery spłacić mu ten dług! Na pewno będzie to dla niego miłe, kiedy takim drobnym gestem wesprzemy go na ostatniej prostej do nowego – innego niż muzyczne, życia. Życzę sobie i wam, aby ta wiadomość obiegła całą Polskę. Szacunek i wielkie dzięki Leszku jeszcze raz, za milion kilometrów w podróży i niezliczoną ilość rozmów – napisał raper.

Pożegnalny koncert?

Plany Dioxa idą jeszcze dalej. Chciałby on zorganizować wyjątkowy koncert, na którym inni raperzy będą interpretować utwory Eldoki. – By poczuł się jak fan, który usłyszy te teksty z innej strony barierek, niż stał zawsze, a zysk z tego koncertu zostanie w rękach Eldo. Wszystkich raperów chętnych do współpracy zapraszam do kontaktu ze mną – ale oczywiście również zgłoszę się po was osobiście panowie – ogłosił Diox. Każdy kto chciałby wesprzeć tę inicjatywę raper zaprasza do kontaktu na dioxhifi@gmail.com.

Poniżej przypominamy wspólny numer Dioxa i Eldoki „Noc, rap, samochód”.


Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

 

News

„Abracadabra” Malika Montany z gościem + remix. Dobry dzień dla fanów rapera

Malik Montana z dokładką po nowym singlu.

Opublikowany

 

Przez

malik montana

Wtorek obfity jest w nową muzykę od Malika Montany. Wypuścił on nie tylko remix kawałka „Hac A Dos”, ale także całkiem nowy singiel z udziałem Konesera.

„Hac A Dos” w nowej odsłonie

„Hac A Dos” w kompletnie nowej wersji autorstwa pieruuna. Jest to zdecydowanie świeże i nietypowe dla polskiej sceny rapowej brzmienie. Malik przyzwyczaił słuchaczy, że robi rzeczy po swojemu i nie zawodzi.

„Abracadabra” z Koneserem

Wraz z publikacją remixu, artysta niespodziewanie dorzucił kompletnie nowy utwór „Abracadabra” z gościnnym udziałem Konesera. Jest to kolejna kolaboracja artystów, którzy doskonale uzupełniają się klimatem. Za naprawdę szalony podkład odpowiadają Olek i RYGOR.

Czytaj dalej

News

Young Leosia wydała utwór, który trwa 20 sekund? Wyjaśniamy

Tłumaczymy, o co chodzi z nowym singlem Leokadii.

Opublikowany

 

young leosia raperka

Young Leosia wydała dzisiaj utwór „Tego nie było w planach”, który trwa zaledwie 20 sekund. Nagranie trafiło na social media i Spotify. Tak naprawdę jest tylko wynikiem błędu.

20 sekundowy numer Young Leosi

Young Leosia wydała 20 sekundowy kawałek – informują kpiąco rapowe fanpage. Przeciwnicy raperki pękają ze śmiechu i mają chwilę triumfu wymyślając kolejne epitety na jedną z najpopularniejszych raperek w kraju. Jeszcze inni – jak Newonce – starają się usprawiedliwić, że przecież na całym świecie kawałki są coraz krótsze. Niestety lub stety narracja wszystkim się posypała… bo był to tylko ludzki błąd.

Pomyłka dystrybucji

Young Leosia jest dystrybuowana przez Universal. Ktoś z wytwórni się pomylił i wrzucił nie tylko na TikToka, ale także na Spotify krótszą, 20-sekundową wersję nowego singla „Tego nie było w planach”.

– Pytacie mnie, czemu fragment nowej piosenki, który miał iść na Tiktoka pojawił się także na Spotify. Szczera odpowiedź jest taka, że nie wiem xd – skomentowała Young Leosia.

Promocja przy przypadek?

Czy była to faktycznie pomyłka, a może celowe działania wytwórni. Pasowałoby to przecież do tytułu singla i było całkiem ciekawą formą marketingu, bo w mgnieniu oka wszyscy dowiedzieli się, że Sara wydała nowy numer. Jak było naprawdę, tego się raczej nigdy nie dowiemy.

Czytaj dalej

News

Kazik Staszewski nawinął kultowe wersy Joki z Kalibra 44 pod pomnikiem

Kazik dobrze pamięta o filarze Kalibra.

Opublikowany

 

kazik joka

Gdyby trzeba było znaleźć znanych raperów, którzy autentycznie zniknęli artystycznie, Joka zajmowałby wysokie miejsce. Mimo dużego potencjału początkowego i statusu legendy sceny, do tej pory nie doczekaliśmy się jego solowej plyty i chyba nic na nią nie wskazuje. Filar Kalibra nie został jednak całkiem zapomniany, o czym przekonaliśmy się dzięki Kazikowi Staszewskiemu. 

Joka od wielu lat rzadko dość pojawia się na radarach społeczności rapowej. Może nie jest to jeszcze poziom Żuroma, który z dnia na dzień dosłownie zniknął bez słowa, ale filara Kalibra jest bardzo mało. Ostatnio duże emocje słuchaczy wywołał wywiad Joki w Trójce, który uruchomił lawinę komentarzy z troską o jego formę. 

O Joce pamięta również Kazik Staszewski. Trudno się dziwić, że tak jest, wszak obaj święcili największe sukcesy z tą samą wytwórnią wydawniczą – S.P. Records. Kazik przebywa obecnie na Węgrzech, gdzie dotarł do pomnika pisarza Mora Jokaia. Ta okoliczność została wykorzystana przez niego do stworzenia sytuacyjnego żartu.

– Gdzie jest Joka? Gdzie jest Joka? Znikł. Nie znikł, tu jest – nawinął wyraźnie rozbawiony Kazik.

Watch on TikTok

Czytaj dalej

News

„Kochana Polsko” – O.S.T.R. wspomina swój kultowy singiel

„Ten kawałek jest czymś więcej niż manifestem młodego człowieka, który kocha swój kraj”.

Opublikowany

 

Przez

ostr kochana polsko

W 2002 roku nakładem Asfalt Records ukazał się utwór O.S.T.R.-a „Kochana Polsko”. Promował on płytę „Tabasko”. Po latach Ostry wspomina ten jeden z największym klasyków polskiego rapu.

O.S.T.R. o numerze „Kochana Polsko”

– Dokładnie pamiętam dzień, kiedy powstał numer Kochana Polsko. Kiedy napisałem tekst i nagrałem ten kawałek od razu wiedziałem, że to musi być singiel. Do wszystkiego co robię podchodzę bardzo krytycznie. W 99% jestem niezadowolony z tego co stworzę i nie mogę tego słuchać. Czasem jednak dzieje się tak, że kiedy numer jest skończony mam wrażenie, że w momencie kiedy powstawał jakieś obce moce decydowały o tekście i każdym dźwięku. Wynika to z tego, że czasami uda mi się stworzyć coś, co podoba mi się w wyjątkowy sposób tak, że w trakcie odsłuchu mam wrażenie, że to nie jest mój numer tylko jakiegoś kozaka – wspomina raper.

Utwór wyjątkowy dla osób żyjących na emigracji

– Wydaję mi się, że ten kawałek jest czymś więcej niż manifestem młodego człowieka, który kocha swój kraj i jednocześnie nie potrafi zrozumieć rządzących nim mechanizmów. Wiele osób pracujących na emigracji mówiło mi, że dla nich „Kochana Polsko” jest czymś wyjątkowym, co pozwoliło im przetrwać ciężkie chwile za granicą. Nie ma nic piękniejszego dla twórcy niż usłyszeć, że jego muzyka znaczy dla kogoś tak wiele – dodaje.

Ciekawostki o „Kochana Polsko”

W 2018 roku Ostry zagrał utwór „Kochana Polsko” z okazji 100-lecia odzyskania niepodległości. W ubiegłym roku numer ten został przerobiony przez fana na wersję disco-polo.

Czytaj dalej

News

Bonus RPK odwiedził miejsce, gdzie „masowo katowano polskich bohaterów”

„Sam miałem nieprzyjemność siedzieć na sankcji w tym miejscu”.

Opublikowany

 

Przez

bonus rpk

Bonus RPK miał okazję poznać prawnuka rotmistrza Witolda Pileckiego. Raper odwiedził Muzeum Żołnierzy Wyklętych i Więźniów Politycznych PRL.

– Jakiś czas temu miałem zaszczyt odwiedzić Muzeum Żołnierzy Wyklętych i Więźniów Politycznych PRL. Kiedyś tu było jedno z najcięższych więzień w Polsce, gdzie masowo katowano oraz mordowano naszych polskich Bohaterów. Stracono wtedy m.in. rotmistrza Witolda Pileckiego, czyli jednego z odważniejszych ludzi tamtych czasów. Zwiedzając to miejsce, miałem okazję nie tylko poznać historię, ale również samego prawnuka Pileckiego od którego dostałem foto-album (widoczny na zdjęciach). Sam w 2015r. miałem nieprzyjemność siedzieć na sankcji w tym miejscu, dlatego mogłem porównać swoje wspomnienia do tego co tu się działo kilkadziesiąt lat wcześniej. Warto zobaczyć ten obiekt na własne oczy oraz posłuchać tych historii, od których włos jeży się na głowie, a serce pęka. Wszystkim polecam odwiedzić Muzeum na ul. Rakowieckiej 37 – napisał Bonus.

Czytaj dalej

Popularne

Copyright © Łukasz Kazek dla GlamRap.pl 2011-2025.
(Ta strona może używać Cookies, przeglądanie jej to zgoda na ich używanie.)

error: