Tomek Olejnik, Kaczor BRS i Suja THS Klika, to trzej dżentelmeni, którzy od dłuższego czasu zaczepiali TDF-a. Ten postanowił zrobić im świąteczny prezent w postaci kawałka „3 kondomy”. Na jego temat wypowiedział się Olejnik.

– Olejnik to faja, BRS mu liże jaja – nawija Tede, kopiując flow Sentino z dissu na Nitrozyniaka, który ten nagrał z Olejnikiem. Tymczasem influencer i freakfighter odgraża się, że w jego odpowiedzi pojawi się zaskakująca postać.

– Ja przy stole siedzę z rodziną, ale ty nie spodziewasz się takiej kolaboracji u mnie, ale spokojnie – zapowiedział.

Czyżby oprócz Kaczora BRS do dissu na TDF-a dograł się ktoś jeszcze? Wysłaliśmy do Tomka zapytanie, kiedy możemy spodziewać się odpowiedzi i ten napisał: „Na dniach”.

Malik Montana kolejny raz uderzył w środowisko celebrytów. Tym razem specjalne przesłanie od rapera pojawiło się z okazji świąt.

– Wy wszyscy tacy fancy ą ę celebryci, a prawda taka, że wracacie do domu rodzinnego i na wejściu wali klockiem, a ojciec biega w żonobójcy ubrudzonej musztardą – napisał szef GM2L.

Niestety, ale Malik nie podaje żadnych nazwisk i trudno domyślić się o kogo mu chodzi, bo sam pojawia się w towarzystwie osób znanych.

Zaczepiony przez Kendricka Lamara na płycie „GNX” Snoop Dogg, nie ma do niego żadnego żalu. Wręcz przeciwnie, wspomina jak poprosił go niedawno o wskazówki odnośnie koncertów.

Drake użył w numerze „Taylor Made Freestyle” wygenerowanych przez AI wokali Snoop Dogga i Tupaca. Weteran sceny udostępnił ten diss w swoich social mediach, co wypomniał mu później Kendrick Lamar. Ten przyznał, że musiał być pod wpływem czegoś, co zmienia świadomość, że udostępnił ten numer.

Teraz Snoop wspomina, że jakiś czas temu zadzwonił do Kendricka z prośbą o poradę.

– Zadzwoniłem do niego, ponieważ byłem pod ogromnym wrażeniem jego koncertu, tego, jak wszystko jest tam dopięte na ostatni guzik. Powiedziałem: „Człowieku, jak to to robisz, że twój koncert jest tak fantastyczny? Co muszę zrobić, żeby moje też takie były? – wspomina.

– Nie mam ego i potrafię zwrócić się o pomoc do kogoś, kto jest młodszy i fajniejszy ode mnie oraz ma wiedzę, którą muszę posiąść – dodaje.

To już trzy lata bez duetu Jan-Szpakowanie w wigilię. Nie wiadomo czy przerwany w 2022 roku cykl kiedykolwiek wróci, ale na pewno dostaniemy niebawem wspólny numer raperów.

Jan-rapowanie ma zamiar zagrać wiosną „Groteska Tour”, złożony z 14 koncertów w 4 miastach. Przed rozpoczęciem trasy powinniśmy od niego otrzymać nowy album, który jest już w zaawansowanej fazie produkcji, bo raper zbiera zwrotki gościnne. Janek ujawnił, że na krążku usłyszymy też Szpaka.

– Chciałbym was poinformować, że Szpaku będzie gościem na nadchodzącej płycie. Dostałem już zwrotę. W przyszłym roku wracam na karuzelę – poinformował.

Na razie nie wiadomo w jakiej wytwórni ukaże się wydawnictwo. Niewykluczone, że raper będzie chciał je wydać samodzielnie.

Ten Typ mes obchodzi urodziny w wigilię Bożego Narodzenia. Tego dnia, kiedy skończył 42 lata podzielił się ze słuchaczami swoimi przemyśleniami.

– Kończę dziś 42 lata. Synek przez połowę każdego tygodnia mieszka ze mną. Studio mam metr od lodówki. Odstawiłem alko i z planów szybciej przechodzę do czynów. Depresja z wolna odpuszcza. I wiecie co? To w pewnej mierze Wasza zasługa! DMy pełne zrozumienia, wspólne poczucie humoru, gusta muzyczne i filmowe – to serio łączy słuchaczy ze mną. To nie jest więź oparta na wyglądzie czy sukcesie finansowym, o nie. My się szanujemy i słuchamy nawzajem.

Kto mnie zna ten wie, że jestem uprzejmym, pomocnym gościem. A bucem jestem wobec tych, którzy mnie skrzywdzili – i tyle. To normalne, powszechne ustawienia. Jestem przyzwoitym człowiekiem z zasadami, a kto nie wierzy – zapraszam, wyjaśnimy. W tym wieku mam nadal mnóstwo satysfakcji z tworzenia, ale dochodzi to tego wiekuiste wyj***nie na to, że ktoś się do mnie do**a, czegoś nie zrozumie, nie spodoba mu się angielszczyzna czy poglądy.

I na nadchodzącej płycie będzie to słychać. Nie mogę się doczekać, aż Wam ją puszczę. Well. Pozostańcie natuńczykowani. Piotruño l. 42, entuzjasta godności. – napisał raper.

Czy Robert RS77 został schowany do wora? To pytanie zadają sobie pewnie codziennie fani markowskiego gangstera. Okazuje się, że wcześniejsze doniesienia o jego problemach więziennych, o których mówił GSP, spotkały się z mocną ripostą wielu internautów, którzy kategorycznie zaprzeczają wspomnianym plotkom.

Status więzienny Roberta RS77 wrócił dzięki rozmowie Żyda i Mięśniaka. Prześladowca Hemp Gru przyznał, że znają się z bohaterem tekstu z kryminału, jednak wyraził lekkie niedowierzanie, gdy usłyszał, że RS77 nie grypsuje. – Nie mam pojęcia, czy to prawda czy nie – skomentował dyplomatycznie doniesienia.

I tak oto temat, który powinien być rozpatrywany jedynie za murami zakładu karnego, stał się wątkiem typowo plotkarskim, co w dużej mierze wynika z wcześniejszych publicznych ruchów i atencyjności częstego gościa rubryk kryminalnych.

W przeszłości najwięcej o tej sprawie mówił GSP. – Robert, że tak powiem, nie zgadza się z tym (ze schowaniem – przyp. red.), gdzieś tam walczy o swoje i nie wykluczam, że gdzieś tam może dostać szansę – wyjawił gdański raper rok temu. Ością niezgody miało być to, że RS77 robił przypał na Instagramie, przez co rykoszetem obrywali jego wspólnicy. Jednak wspomniane informacje wywołały lawinę wpisów internautów, którzy kwestionują prawdziwość tej tezy. – Spakowany nie jest – to najczęściej pojawiający się komentarz pod nagraniem Mięśniaka. Wcześniej podobne treści pojawiły pod filmem GSP. – Śledź siedzi teraz w Płocku i grypsuje, nie został schowany – wyjawił jeden z zainteresowanych.