News
Edzio vs Koro – wynik walki raperów
Powtórka z półfinału Bitwy o Południe.
Za nami pierwsza walka dzisiejszego wieczoru na gali Fame Friday. We wrocławskiej Hali Stulecia odbył się pojedynek raperów: Edzio zmierzył się z Koro w formule MMA. Zwycięsko z walki wyszedł Koro, który wygrał przez jednogłośną decyzję sędziów.
Koro punktuje Edzia
Pierwsza runda zaczęła się od szybkiej wymiany ciosów z obu stron oraz kilku high kicków. Panowie obijali się nawzajem, ale żaden z nich nie wyszedł na większe prowadzenie, chociaż więcej ciosów zadawał pogromca Ryby.
Początek drugiej rundy to nieudana próba sprowadzenia do parteru przez Edzia. Spotkała się ona niedługo później z mocnym ciosem od Koro, który za chwilę został obalony przez przeciwnika. Walka szybko została podniesiona do stójki, a Edzio coraz ciężej oddychał. Koro kontynuował precyzyjne kopnięcia na głowę i kolejną rundę przeważał.
W trzeciej rundzie Edzio ruszył taranem na swojego rywala. Po kolejnej wymianie ciosów dwukrotny mistrz WBW obalił Koro, ale nie na długo. Za chwilę zrobił to ponownie, ale nie starczyło mu już czasu, żeby skończyć swojego rywala w parterze.
Zwycięzcą przez jednogłośną decyzję sędziów został Koro. Powtórzył on zatem półfinał Bitwy o Południe. Jego obecny rekord to 2-0-0.
Edzio vs Koro – na kogo stawiali bukmacherzy?
Na chwilę przed pojedynkiem bukmacherzy obstawiali zdecydowaną wygraną Kornela Regera. Stawiając na jego zwycięstwo 100 zł, w przypadku jego wygranej mogliśmy zyskać po potrąceniu podatku zaledwie 107 zł. Wszystko dlatego, że był on faworytem i kurs na niego wynosił zaledwie 1.22. Po postawieniu takiej samej gotówki na Piotra Bylinę, na którego kurs wynosił 3.25 mogliśmy wygrać bagatela 286 zł.
„Kończmy ten freestyle, bo jesteśmy większym cringem niż Edzio”
Jeszcze przed galą, podczas konferencji doszło do ciekawego wydarzenia. Koro, miał zmierzyć się na freestyle’u z Edziem, ale te mocno spóźnił się na wydarzenie przez rozładowaną baterię w Tesli, więc na scenie zastąpił go Medusa. Razem z Filipkiem i Jaxu zrobili sobie oni krótką bitwę. – Wiem, że wersy cię zjedzą, kończmy ten freestyle, bo jesteśmy większym cringem niż Edzio – podsumował Filipek.
Fame Friday – wyniki gali
- Alberto Simao vs Jakub „Kubańczyk” Flas
- Filip „Filipek” Marcinek vs Marcin Dubiel
- Jose „Josef Bratan” Simao vs Jakub Nowaczkiewicz
- Michał „Wampir” Pasternak vs Paweł „Księżniczka” Tyburski
- Dariusz „Daro Lew” Kaźmierczuk vs Piotr „Świr” Świerczewski
- Adrian „Medusa” Salamon vs Dominik „Jaxu” Jax
- Piotr „Tybori” Tyburski vs Tomasz „Zadyma” Gromadzki
- Olga „Nanami Chan” Sałacka vs Elizabeth „Lizi” Anorue
- Aleksandr „Sasha” Muzheiko vs Dawid Malczyński
- Piotr „Edzio” Bylina vs Kornel „Koro” Regel
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
News
Jestem Ciuki: śnił mu się Peja, a Waco obiecał mu numer z Avim
Podziemny raper wyjaśnia m.in., dlaczego zdissował Waco.
W ubiegłym roku ukazał się diss na Waco, za który odpowiada jego były współpracownik. Poznaliśmy genezę konfliktu i wiele dodatkowych smaczków.
Jestem Ciuki zaatakował Waco numerem, rzucając w jego kierunku poważne oskarżenia. – To przekręt – mówił. Teraz w wywiadzie ujawnił, że producent obiecywał mu m.in. wspólny numer z Avim.
– Z Avim miałem nagrywać, ale on o tym nie wie. Waco tylko o tym wie i mi próbował wmówić, że będę z nim nagrywał. Drugiego dnia już pytał, z kim chce mieć kawałek. Mówię: „Z Avim”. A on: „Nie ma problemu”. Był już plan na scenariusz, że we Włoszech powstanie teledysk – mówi Ciuki w rozmowie z Pomysł na siebie Podcast.
Podziemny raper opowiada w wywiadzie, jak śnił mu się Peja, przed którym miał okazję grać koncert. W rozmowie padają takie ksywki jak: Białas, Kali, TPS, Śliwa, Pezet, KęKę i Hemp Gru. Nie brakuje też ciężkich tematów jak alkoholizm i uzależnienie.
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
News
Wrocławską Halą Stulecia znów zatrzęsie hip-hop: Chivas, Kukon, Żabson, Otsochodzi i inni
Na scenie także: Paluch, Guzior i Young Multi.
Na Dolnym Śląsku sezon festiwali muzycznych jeszcze się nie skończył. 22 listopada czeka nas jeszcze Wrocław Hip Hop Festival, czyli koncerty czołówki sceny rapowej z odjechaną oprawą wizualną.
Końcówka roku to dobra okazja, by jeszcze raz wybrać się na występ ulubionego rapera, szczególnie po okresie letnio-jesiennych nowości wydawniczych. W tym roku Wrocław Hip Hop Festival proponuje jedenaście koncertów i sporo świeżego materiału. W tym od Palucha, który obecnie promuje siódmy solowy krążek „Najlepszego Życia Diler”, wydany dekadę po premierze przełomowego albumu „Lepszego Życia Diler”. Po kilkumiesięcznej przerwie z nowymi singlami wrócił też Żabson, a Young Multi wypuścił nowy utwór „AK47”, który ma zapowiadać wyczekiwany przez fanów album.
Otsochodzi i Young Igi zagrali na wrocławskim wydarzeniu już w 2021 jako członkowie składu OIO, a tym razem zagrają swoje solowe koncerty. Obaj wydali w tym roku nowe albumy: Otsochodzi – „TThe Grind”, Young Igi – „Ekskluzywny Głód”. Do wielkich powrotów z pewnością można zaliczyć występ Guziora, który na nową muzykę kazał czekać ponad trzy lata i obecnie jest w trasie promującej następcę „Pleśni” – wydany w pierwszej połowie roku album „G”. I do tego ulubieńcy festiwalowej publiczności z ostatnich edycji wrocławskiej imprezy – Kukon i Chivas. Ten pierwszy ma na swoim koncie jedną z najbardziej oczekiwanych rapowych płyt roku – „Organic Human”, ten drugi jeden z największych hitów tego lata – utwór „5 milionów influencerek”. W składzie znalazł się jeszcze Vkie, dumny Ślązak, fan Pezeta, który swój ostatni album „BARBARA” poświęcił babci. Festiwal otworzy koncert Arne, który zadebiutował w 2021 roku numerem „Poranna Rosa”. Tradycyjnie swoje show zaprezentuje również DJ Soina, nie zabraknie twerkujących tancerek z Candiez i Mad Boss Army, a całość poprowadzi Yurkosky.
Wrocław Hip Hop Festival (22 listopada): Chivas, Young Multi, Żabson, Paluch, Kukon, Otsochodzi, Guzior, Young Igi, Vkie, DJ Soina, Arne.
Bilety są dostępne na stronie Biletomat.pl
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
News
Zwrotka podziemnego rapera robi furorę 3 lata po premierze
„Co to za wrocławsko-legnickie uniwersum”.
Czy rapowy utwór może dostać drugie życie 3 lata po publikacji? Okazuje się, że tak! Gdy dodamy, że jest to numer nieznanej szerszemu gronu Dolnośląskiej Koalicji, sprawa wygląda jeszcze bardziej nietypowo. Wszystko za sprawą zwrotki wymierzonej w kibiców Zagłębia Lubin, niepozbawionej cienia kontrowersji ze względu na jej autora.
Relacje kibicowskie na linii Zagłębie Lubin – Śląsk Wrocław/Miedź Legnica, mają bogate tradycje. Mimo iż Lubin jest nieporównywalnie mniejszym miastem, to w przeszłości niejednokrotnie utarł „malinowego nosa” wrocławianom i ich sojusznikom. Nie ma co się dziwić, że wzajemna nienawiść przełożyła się również na twórczość rapową, o czym świadczy nagrany 3 lata temu uliczny utwór „Zjednoczeni”.
Jedna ze zwrotek, gdzie padają wersy „je**ć cygańskie Zagłębie”, stała się właśnie hitem sieci. Słuchacze zarzucają jej autorowi hipokryzję, ze względu na to, że sam ma… cygańskie korzenie.
– Co to za wrocławsko-legnickie uniwersum – komentuje jeden ze słuchaczy, którego post na X przekroczył 200 tysięcy wyświetleń. – Cygan ciśnie Lubin od cygańskich miast, a sam jest z miasta, które słynie na całą Polskę, że pełno tam Cyganów – wtóruje mu kolejna osoba.
Cygański konflikt na linii Lubin – Legnica trwa już co najmniej kilkanaście lat. W przeszłości dochodziło do tak absurdalnych sytuacji jak wstawianie twarzówek z wyjazdów na socialach. – Przedstawiamy Siwaka i jego kompana z cygańskiego taboru, który w dniu wczorajszym odwiedził legnicki stadion wraz z kibicami Zagłębia Lubin – czytamy w poście profilu Ultras Miedź Legnica z 26 marca 2014 roku.
Wspomniany utwór cieszy się sporym zainteresowaniem fanów rapu i przebił granicę 5 milionów odtworzeń na YouTube.
Cygan śpiewa "jebac cyganskie Zaglebie"
— Stach 1910 (@stach_1910) November 17, 2024
Co to za wroclawsko-legnickie uniwersum😆 pic.twitter.com/PmddMS8XXc
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
Paluch uważa, że Szpaku to najlepszy raper w Polsce. Na jego słowa zareagował sam zainteresowany.
– Dla mnie Szpaku jest lirycznie, emocjonalnie, jeśli chodzi o formę, o to, jak to jest podane, o wszystko razem wzięte. Zaczęliśmy tę przygodę razem przez debiut, ale on cały czas konsekwentnie napi***ala. Robi to. Jest dobry – powiedział Palec w rozmowie dla Daily Grind.
Słowa uznania dotarły do Szpaka, który tak zareagował na wypowiedź Palucha:
– Dzięki za wszystko – napisał, oznaczając szefa BOR Records.
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
News
Piotr Cartman „Plaga” – płyta, która nie wpisuje się w trendy. Gościnnie Słoń i Bonson
Album jest już dostępny.
„Plaga” to kolejna solowa płyta Piotra Cartmana, osadzona w charakterystycznej dla niego stylistyce. Wśród gości pojawili się m.in. Słoń i Bonson.
Album naszpikowany jest bezkompromisowymi tekstami oraz fuzją brzmień, o którą zadbali m.in. Ereb, Senso, Nobodyinfact czy Jordan. Na albumie udzielili się gościnnie: Słoń, Deadmen Crew, Młody Zgred, Chłopiec i Bonson.
Krążek został wydany przez StyxBottledWater x Brain Dead Familia. Odsłuch jest dostępny w serwisach streamingowych.
Okładka
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
News
Malik płaci za zwrotki? Raper ujawnia, jak pozyskuje topowych raperów
„Ludzka wyobraźnia nie sięga tak daleko”.
Malik Montana łączy siły z najpopularniejszymi raperami ze Stanów i Europy. Jak to robi? Część osób twierdzi, że płaci za zwrotki ogromne pieniądze.
Tymczasem szef GM2L zdecydowanie zaprzecza tym doniesieniom. Jak twierdzi, wszystko odbywa się na stopie koleżeńskiej i nie ma mowy o płaceniu za zwrotki.
– Widziałem pogłoski, że płaciłem za jakieś featuringi itd. Niektórzy ludzie wiedzą chyba lepiej ode mnie. Nie płaciłem. Gdybym płacił, nie miałbym problemu z powiedzeniem, że za coś zapłaciłem. Ludzka wyobraźnia nie sięga tak daleko, że mogę być tak zlinkowany i że możemy mieć takie kontakty, ja i moi ludzie, moi koledzy. Na międzyludzkiej stronie poznaje się ludzi, którzy chętnie robią to za darmo – powiedział podczas live’a raper.
Malik ma na koncie m.in. współpracę z takimi graczami jak: Bobby Shmurda, Lacrim, NLE Choppa, Fivio Foreign czy Headie One.
Poniżej wideo:
@glamrap Malik Montana płaci za zwrotki topowych raperów? Szybkie wyjaśnienie tej kwestii. Przypomnijmy, że polski raper współpracował m.in. z takimi graczami jak: Bobby Shmurda, Lacrim, NLE Choppa, Fivio Foreign czy Headie One. #malikmontana #gm2l #glamrap #bobbyshmurda #nlechoppa #lacrim ♬ oryginalny dźwięk – GlamRap.pl – GlamRap.pl
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
-
News3 dni temu
Gangster, który pobił Wilka z Hemp Gru, opowiedział o tym przed kamerą
-
teledysk3 dni temu
Oliwka Brazil: „Dziewczyny z branży mają chcice jak zwierzęta”
-
News4 dni temu
Dlaczego Suja nie pracuje? Znamy odpowiedź
-
News1 dzień temu
Ostatni koncert Quebonafide – wyciekła dokładna data
-
News3 dni temu
Bambi w dwa lata została rap superstar. Przegoniła nawet swoją szefową
-
News4 dni temu
Onet pisze o Jongmenie ukrywającym się w Dubaju przed polską policją
-
News4 dni temu
„Hip-hop umarł” – twierdzi znany polski producent
-
News2 dni temu
Bonus RPK: „Na tym mikrofonie Gabi nagrała diss na Chadę”