News
Eminem ma beef. „To gej uzależniony od cracku”
Interweniowali prawnicy rapera, a głos zabrali m.in. 50 Cent, Fat Joe i syn Suge Knighta.
Kilka dni temu Eminem zdecydował się odświeżyć swój konflikt sprzed dziesięciu lat z Mariah Carey i jej byłym mężem Nickiem Cannonem. Raper nie przypuszczał chyba jednak, że znany aktor i komik będzie tak destrukcyjnym dla niego rywalem. Nie mówimy tutaj oczywiście o zdolnościach muzycznych, a raczej o czarnym pijarze, który od wielu dni nie daje spać legendzie rapu z Detroit, a konflikt jest szeroko komentowany m.in. przez 50 Centa, Fat Joe, Obie Trice oraz syna Suge Knighta.
Eminem kontra Mariah Carey i Nick Cannon
Konflikt Eminema z Nickiem Canonem sięga wielu lat wstecz. Dawno temu pojawiły się informacje, że raper i Mariah Carey są w poważnym związku. Po jakimś czasie wokalistka zaprzeczyła tym doniesieniom i ostatecznie wyszła za komika Nicka Cannona. Między rzekomą parą doszło wtedy do konfliktu, a Mariah Carey obśmiała Slima w klipie „Obsessed” z 2009 roku. Raper nie pozostał jej dłużny i chwilę później wypuścił diss „The warining” atakujący wokalistkę i jej męża.
Po dziesięciu latach od ukazania się tych numerów Eminem wraca do konfliktu znów dissując byłego męża Mariah Carey.
Eminem dissuje Nicka Cannona
Niedawno opublikowaliśmy wypowiedź Fat Joe, który stwierdził, że do dzisiaj pluje sobie w brodę, że nie podpisał przed laty kontraktu z Eminemem. Tymczasem raper z Detroit pojawił się gościnnie na jego nowej płycie „Family Ties”. W numerze zatytułowanym „Lord above” Eminem zaatakował Nicka Cannona:
I know me and Mariah didn’t end on a high note
But that other dude’s whipped, that pussy got him neutered
Tried to tell him this chick’s a nutjob 'fore he got his jewels clipped
Almost got my caboose kicked
Fool, quit, you not gon’ do shit
I let her chop my balls off too 'fore I lost to you, Nick
Nicki Cannon odpowiada
Wydawać by się mogło, że Nick Cannon nie będzie chciał zadzierać z Bogiem Rapu, ale nic bardziej mylnego. Aktor pojawił się w radiostacji Power 106 i w stroju Świętego Mikołaja posłał w kierunku rapera kilka linijek, a także zaczął go parodiować.
To jednak nie wystarczyło i chwilę później Nick Cannon udostępnił pełnoprawny diss zatytułowany “The Invitation”, w którym, co najciekawsze pojawia się przebywający za kratami Suge Knight. Wersy są na tyle bolesne, że Slim Shady nasłał na swojego oponenta prawników.
O czym rapuje aktor? Twierdzi on w kawałku, że Eminem jest uzależniony od narkotyków, a przede wszystkim od cracku. Ciekawiej robi się później, kiedy Canon twierdzi, że Eminem jest homoseksualistą i odbył stosunek seksualny z mężczyzną, który podobno został nagrany. Raper miał zapłacić swojemu ówczesnemu szoferowi, żeby te informacje nigdy nie wyszły na światło dzienne.
Eminem komentuje i nasyła prawników
Diss Nicka Cannona musiał zaboleć Eminema, bo zdecydował się on odpowiedzieć mu krótkim komentarzem na Twitterze. – Jesteś szalony człowieku. Przestań kłamać na temat mojego k*tasa. Nigdy nawet nie miałem szofera. – napisał Slim. Tymczasem aktor poinformował, że kontaktowali się z nim prawnicy Eminema w sprawie jego wersów na temat rzekomej homoseksualności ich klienta.
FACTS! His lawyers didn’t want that one out! They already on my line🤣🤦🏾♂️ https://t.co/BuVwi4EXeX
— Nick Cannon (@NickCannon) December 9, 2019
„Bóg powinien wziąć Ema i pozwolić zatrzymać nam Juice WRLD-a”
Konflikt obu panów nadal trwa, a Nick Cannon udostępnił wczoraj kolejny diss na Slima. Pada w nim bardzo aktualna linijka nawiązująca do śmierci młodego rapera, który odszedł od nas zaledwie parę dni temu: „Bóg powinien wziąć Ema i pozwolić zatrzymać nam Juice WRLD-a” – nawinął Nick.
50 Cent, Fat Joe, Obie Trice i syn Suge Knighta mieszają się w konflikt
Głos w sprawie beefu Eminema z Nickiem Cannonem zabrało kilku graczy ze środowiska. Znający się dobrze z raperem z Detroit 50 Cent stanął oczywiście po stronie kumpla. – To jest inny rodzaj zwierzęcia. Nie widziałem jeszcze, żeby jakiś skurwysyn zbliżył się, żeby go pokonać. – napisał Fifty na Instagramie. – Nick, jak cię zobaczę, to skopię ci tyłek. – dodał.
Po stronie Marshalla stanął również Obie Trice, który zaatakował Nicka Cannona dissem „Spanky Hayes”.
Fat Joe, który pośrednio stał się inicjatorem całego zamieszania stwierdził, że ma szacunek do obu skonfliktowanych panów. – Nick Cannon jest utalentowanym kolesiem. To wyjątkowy człowiek, ale kiedy mowa o rapie, Eminem to GOAT. On jest kosmitą w rap grze. – powiedział Fat Joe.
Nick Cannon znalazł natomiast sojusznika w osobie Suge Jacoba Knighta, syna współzałożyciela Death Row. Potomek legendy rapu w serii wpisów na Instagramie zaczął obrażać Eminema. – Fani Eminema są uparci, ale powinni wiedzieć, że całą swoją karierę zawdzięcza Dre. „8 Mila” była kiepskim filmem, a Detroit ma naprawdę innych dobrych raperów i nie jest to też Big Sean. – napisał Knight Junior. – Jest w studiu i jestem gotowy do zakończenia kariery M&M #newdeathrow. – dodał w innym wpisie.
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
50 Cent znów uderza w Diddy’ego, komentując jego wygląd po aresztowaniu i pierwszych wizytach w sądzie.
W rozmowie z Us Weekly Curtis raper wrócił do momentu, w którym po raz pierwszy zobaczył materiały z udziałem Seana Combsa po zatrzymaniu. Jak przyznał, najbardziej zapadły mu w pamięć szkice z sali sądowej.
– Postarzał się w ekspresowym tempie – stwierdził. – Poszedł do więzienia, włosy miał kruczoczarne jak moje. A następnego dnia wyglądał już kompletnie inaczej. Widziałem tylko te rysunki z sali sądowej. Jak go narysowali, wyglądał jak szop pracz. Pomyślałem wtedy: kiedy to się stało? – dodał.
Wypowiedź padła przy okazji rozmowy o serialu dokumentalnym Netflixa „Sean Combs: The Reckoning”, którego 50 Cent jest producentem wykonawczym. Produkcja skupia się na narastającej liczbie oskarżeń oraz problemach prawnych twórcy Bad Boy Records. Choć temat jest poważny, Jackson nie odmówił sobie kolejnej publicznej szpileczki wbitej w wieloletniego rywala.
@usweekly 50 Cent gives his reaction to Diddy's shocking transformation from the courtroom to prison in an exclusive Us Weekly #coverstory ♬ original sound – Us Weekly
Raper odniósł się również do krążących spekulacji wokół samego dokumentu. Wspomniał między innymi o osobach z branży, które jego zdaniem powinny się w nim pojawić, oraz o pogłoskach dotyczących potencjalnego udziału członków rodziny Diddy’ego. Podkreślił też, jak szerokie konsekwencje dla całego środowiska mają obecne zarzuty wobec Combsa.
Jednym z najbardziej kontrowersyjnych wątków „The Reckoning” okazało się użycie niepublikowanych wcześniej nagrań z udziałem Diddy’ego. Do sprawy odniósł się jego wieloletni osobisty operator Michael Oberlies w rozmowie z Rolling Stone.
– Przez ponad dwa lata pracowaliśmy nad projektem poświęconym Diddy’emu. Materiały, o których mowa, nie zostały udostępnione przeze mnie ani przez nikogo upoważnionego do zarządzania archiwum Seana Combsa. Zrobiła to osoba trzecia, która zastępowała mnie przez trzy dni, gdy byłem poza stanem.
Oberlies zaznaczył również, że sytuacja nie miała związku z żadnym sporem kontraktowym, a wykorzystanie nagrań określił wprost jako „nieetyczne i nie do zaakceptowania”.
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
News
French Montana i Max B wydają płytę, której tytułem nawiązują do Donalda Trumpa
Max B niedawno opuścił więzienie po 16 latach odsiadki.
French Montana i Max B wracają do wspólnej gry po latach ciszy. Na pierwszy ogień idzie numer, który już samym tytułem robi zamieszanie.
Duet wypuścił singiel „MAWA (Make America Wavy Again)”, zapowiadający wspólny projekt o tej samej nazwie. Kawałek trafił do sieci 12 grudnia wraz z dopracowanym klipem w reżyserii Kid Arta. Tytuł to oczywiste przekształcenie hasła „Make America Great Again”, którym posługiwał się Donald Trump, tym razem jednak przerobione na slangowy manifest „wavy” estetyki Maxa B.
French Montana i Max B podgrzewali atmosferę wokół numeru od początku grudnia. Na dwa dni przed premierą pokazali w sieci fragmenty z planu teledysku, dając fanom jasny sygnał, że długo wyczekiwany powrót jest już za rogiem.
„MAWA (Make America Wavy Again)” to pierwszy oficjalny przedsmak ich wspólnego projektu, który ma ukazać się 9 stycznia. Będzie to ich pierwszy wspólny mixtape od sześciu lat, ale nie jedyny materiał, nad którym obecnie pracują.
W listopadzie, krótko po wyjściu Maxa B z więzienia, raperzy zapowiedzieli kolejny projekt we wspólnym poście na Instagramie:
– Coke Wave ‘NARCOS’ 3.5 – 9 stycznia 2026. Sezon Coke Wavy oficjalnie wraca do gry.
Ten sam miesiąc przyniósł także oficjalny powrót Maxa B do muzyki. Raper był wielokrotnie widywany w studiu, a jego comebackowym numerem został singiel „No More Tricks”. Utwór miał otwierać album „Public Domain 7: The First Purge (Patient Zero)”, zapowiadany na 28 listopada, jednak projekt ostatecznie nie ujrzał światła dziennego.
W rozmowie z Billboardem Max B otwarcie mówił o powrocie do formy: – Zajmie mi chwilę, żeby pozbyć się tej rdzy. Nadchodzi moja muzyka, to się dzieje.
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
News
Fergie świętuje z The Black Eyed Peas. Czy zespół wróci?
„W końcu udało się nam zasiąść przy jednym stole”.
Członkowie The Black Eyed Peas znów pojawili się razem w jednym kadrze. Wystarczyło jedno spotkanie, by uruchomić lawinę spekulacji o powrocie składu.
Fergie opublikowała w serwisie X zdjęcia z kameralnego spotkania urodzinowego, na którym pojawili się także will.i.am, apl.de.ap i Taboo. Na fotografiach widać uśmiechy, luźną atmosferę i wyraźną chemię, która momentalnie rozpaliła fanów grupy na całym świecie.
– W końcu udało się nam zasiąść przy jednym stole i wspólnie uczcić nasze okrągłe urodziny. To była wyjątkowa noc z moimi braćmi, pełna miłości – napisała Fergie.
Ten moment ma dodatkowy ciężar, biorąc pod uwagę historię zespołu. W 2017 roku Fergie zakończyła współpracę z The Black Eyed Peas, skupiając się na solowej karierze i życiu prywatnym. Pozostali członkowie kontynuowali działalność bez niej, regularnie wydając muzykę i koncertując. Przez lata temat ewentualnego powrotu pełnego składu pojawiał się wielokrotnie, ale zespół konsekwentnie unikał jednoznacznych deklaracji.
Pod postem natychmiast zaroiło się od komentarzy fanów, którzy domagają się nie tylko wspólnych zdjęć, ale też nowej muzyki i trasy koncertowej. Trudno się dziwić, skoro The Black Eyed Peas to autorzy hitów, które zdefiniowały pop i hip hop lat 2000., takich jak „Where Is the Love?”, „Boom Boom Pow” czy „I Gotta Feeling”.
Na razie nie padły żadne oficjalne zapowiedzi dotyczące reaktywacji zespołu. Jedno jest pewne: samo spotkanie wystarczyło, by przypomnieć, jak silna była i wciąż jest marka The Black Eyed Peas.
Finally got to break bread and celebrate our milestone birthdays together. What a special night with my brothers, filled with so much love 🫛🫛♥️♥️ pic.twitter.com/WLLnqqnHyC
— Fergie (@Fergie) December 13, 2025
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
News
Pablo Novacci: „Zostałem oszukany, jestem na dnie i z długami”
Raper skończył 33 lata, ale jak informuje, to najgorsze urodziny w jego życiu.
Raper i producent z Jeleniej Góry podzielił się ze słuchaczami smutnymi wieściami. Novacciemu nie poszło w biznesie – bo jak informuje – zaufał nieodpowiednim ludziom.
– Ogólnie to myślałem, że rok temu (12.12) miałem najgorsze urodziny w życiu, ale w tym roku te przebiją wszystko. Nie odbierajcie tego jako jakieś żalenie się, po prostu to najgorszy rok w moim całym życiu, jestem chodzącym zombie i jestem na samym dnie. Zostałem potężnie oszukany i wpieprzony w długi, w dodatku chcąc dobrze – napisał.
– Chciałem wrzucić numer na moje urodziny jak co roku to robię, ale bez ściemy zamuliłem bo nie miałem siły podnieść się z łóżka, a co dopiero coś tam klikać. Sorry, wrzucę na dniach, więc wyjdzie trochę później na Spotify, a na YouTube to zaraz mogę wrzucić w sumie – dajcie znać czy w ogóle chcecie. Muzyka to ostatnie co mi zostało, tak samo jak słuchacze. Jeszcze raz sorry za tak depresyjny post, ale jest jak jest, koniec z jakąkolwiek ściemą. 33 lata w dupę j*bane – dodał.
Pablo Novacci sporą część swojego życia spędził na Wyspach Brytyjskich. Współpracował ze śmietanką polskiej sceny hip-hopowej, m.in. z Białasem, Bedoesem, Koldim, Sentino, Smolastym, Sponsem, White 2115 czy Young Multim.

Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
The Game w rozmowie z Shannonem Sharpe’em bez wahania ogłosił się numerem jeden z Compton.
Podczas wizyty w programie Club Shay Shay raper wrócił do starej, ale zawsze gorącej dyskusji o hierarchii muzycznej swojego miasta. The Game postawił sprawę jasno i bez półśrodków:
– Zdecydowanie jestem najlepszym raperem z Compton – powiedział wprost, a chwilę później poszerzył tę tezę na całe Zachodnie Wybrzeże.
Raper przekonywał, że jego pozycja wynika z połączenia warsztatu i ulicznego doświadczenia:
– Nikt nie jest w stanie mnie przegadać. Każdy, kto się zna, to wie.
Game podkreślił technikę i autentyczność jako fundament swojej twórczości. Na koniec dorzucił jeszcze jedno zdanie, które tylko podgrzało atmosferę: – Jestem najlepszym raperem w tym mieście.
Fragment rozmowy szybko obiegł sieć po tym, jak udostępnił go DJ Akademiks na Instagramie. W komentarzach momentalnie pojawiło się nazwisko Kendricka Lamara, a fani podzielili się na obozy. Jedni bronili legendy Kendricka, inni przyklaskiwali Game’owi, część próbowała godzić oba światy.
Jeden z komentarzy zwrócił uwagę na ponadczasowość twórczości Lamara. – Kendrick jest najlepszy, a jego muzyka przetrwa, bo mówi o realnych sprawach, a nie tylko rzuca wyzwiskami – napisał fan. Pojawiły się też głosy, że choć The Game ma prawo do takiego zdania, wpływ Kendricka na tożsamość Compton jest nie do podważenia.
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
-
News2 dni temuSokół ma pomysł, jak zabezpieczyć finansowo córkę Pona
-
News3 dni temuPopek odpiął wrotki – przemiana była chwilowa i wrócił do starych nawyków
-
ranking5 dni temuMata przejął największe polskie miasta, a Pezet stworzył ogólnopolski hymn
-
News4 dni temuJeden z największych sklepów streetwear ogłosił upadłość
-
News4 dni temuWściekły Bastek odpowiada na komentarze, żeby poszedł do pracy
-
News5 dni temuBonus RPK stanął po stronie córki Pona. Ośmieli tym Sokoła?
-
News5 dni temuDoda obejrzała dokument 50 Centa o Diddym: „Zboczeniec”
-
Singiel2 dni temuŻabson & Wiz Khalifa „Klasyk” – mistrzowska kolaboracja dostępna