News
Fabijański o polskim rapie: „Pseudo raperzy na autotune”
Znany aktor sam zaczął nagrywać.

Kilka tygodni temu informowaliśmy, że aktor Sebastian Fabijański, znany m.in. z serii filmów „Pibull” zamierza nagrać rapową płytę. Nie jest to świeży pomysł, bo pierwsze zapowiedzi tego projektu pojawiły się już w 2016 roku. Przy okazji Fabijański stwierdził, że ma duże obawy o to, w którą stronę podąża polski rap. Przyznał także, że nie zamierza się wcale kreować na rapera. – To po prostu mój muzyczny środek wyrazu. Ten hip-hopowy bit, który przez całe życie mi towarzyszy, do tej pory mnie nie opuszcza. – mówił. Teraz, w najnowszym wywiadzie z ust aktora padło wiele gorzkich słów w kierunku sceny, a przede wszystkim młodego pokolenia raperów.
Fabijański: „Rapu nie robi się dla pieniędzy”
Współpracujący z Patrykiem Vegą aktor przyznaje, że czuje dużą potrzebę wyrzucenia z siebie wielu rzeczy, ale nie chce „w wywiadach rzygać prawdą mówioną prozą”, dlatego zamierza pójść w stronę muzyki rapowej, która towarzyszy mu od samego początku. – Irytuje, że idzie to w jakieś maliny. Rap stał się teraz bardzo popularny, ludzie zarabiają na nim kupę szmalu, ale stracił on przy tym swoją esencję. Kiedy ja zaczynałem słuchać rapu była Paktofonika, był Eminem, N.W.A., Ice Cube, A Tribe Called Quest. To muzyka, której nie robi się dla pieniędzy, to muzyka robiona z żalu, nienawiści, bólu, sprzeciwu. To nie jakaś elektroniczna ballada, tylko to jest sampel, to są bębny. To co się dzieje teraz, to nie rozwój, to robienie z rapu jakiegoś par-popowego tworu, używając do tego, wieśniacko u naszych rodzimych pseudo raperów brzmiącego, autotune’a. Ja idę bardziej w rootsowe klimaty. – tłumaczy Fabijański w rozmowie z Maciej Karwowski z CineMaciej.

Młode pokolenie raperów nie istnieje?
Według Fabijańskiego na scenie zostało tylko kilku raperów, których słucha i podziela ich zdanie. – Są ci, którzy się ostali, ci, którzy kontynuują to, co robili wcześniej i są temu wierni. Taki jest między innymi O.S.T.R. – uważa aktor, według którego młode pokolenie nie powinno nazywać się raperami. – To w ogóle nie mój cyrk, nie moje małpy. Gdyby nie nazywali się raperami, to nie byłoby tematu, bo to po prostu nie jest rap to, co oni robią. Trzeba nazywać rzeczy po imieniu. – twierdzi.
Prowokacyjna i śmieszna płyta Fabijańskiego
Muzyczny debiutant przyznaje, że rap jest prowokacją, a on sam lubi sarkazm i ironię. Dlatego też na jego nowej płycie może pojawić się kilka zaskoczeń – Lubię prowokować, staram się nie udawać jakiegoś szacownego pana i uważam, że to ma dużą wartość, że taka płyta wyjdzie od człowieka, który się nie fotografuje na ściankach i nie jest jakimś tworem artystycznopodobnym. To jest moim zdaniem dobre świadectwo. Nie pitu pitu na salonach… Zresztą odnoszę się do nich na płycie, jest tam taki kawałek „Prymityw” i… będzie śmiesznie. – ujawnia artysta.
Sebastian Fabijański zamierza zaatakować w kawałku „Prymityw” przemysł rozrywkowy. – Jadę tam po show-biznesie. Tym show-biznesie, który mnie zupełnie nie interesuje, nie takim, jaki robimy tutaj – wokół wolnościowego, wartościowego kina. – zdradza.
Aktor na jednej scenie z O.S.T.R.-em
Warto odnotować, że podczas tegorocznego finału dziesiątej edycji trasy Męskie Granie sponsorowanej przez markę Żywiec. W żywieckim Amfiteatrze pod Grojcem na jednej scenie pojawili się m.in. Sebastian Fabijańki i O.S.T.R.. Aktor wielokrotnie mówił w wywiadach, że łódzki raper jest jego ulubionym hip-hopowym wykonawcą. W tym roku udało mu się wystąpić na scenie ze swoim idolem.

Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

News
Były chuligan Wisły drwi z wyglądu nowohuckiego rapera
Niecodzienny konflikt wewnątrz środowiska kibiców Wisły Kraków.

Najgłośniejszym wydarzeniem lipca na krakowskiej scenie rapowej był bez wątpienia teledysk Libiego NH. Klip wywołał szeroką dyskusję w środowisku kibicowskim, ale nie wszystkim przypadł do gustu, o czym świadczą słowa byłego chuligana Wisły Kraków, Dzigiego.
Kraków to bez wątpienia najbardziej specyficzne miasto w Polsce. Osobom, które patrzą na to z boku, może być ciężko zrozumieć klimat tego miejsca. Powszechne używanie sprzętu to jedno, ale niecodzienny jest też konflikt wewnątrz środowiska kibiców Wisły. Ekipa konfidentów i ich wafli spod znaku Wisła Sharks, którzy zostali pogonieni ze stadionu na Reymonta, bruździ decyzyjnym spadkobiercom z Młodej Ferajny i darzy ich większą nienawiścią niż Judasów.
Pokłosiem konfliktu w szeregach Wisły jest komentarz Dzigiego z Sharksów na temat teledysku Libiego NH, w którym pojawia się wiele akcentów kibicowskich.
– Libi NH wygląda jakby spie**lił z Auschwitz, ale jakby miał bieżnię. Prywatna bieżnia na Auschwitz, Libi NH, czyli 60 kilo, ale wyrzeźbiony. Chłopaki, nie chce mi się tego już komentować, dodawajcie sobie co chcecie – wyjawił Dzigi.
W jednym z komentarzy na Instagramie Dzigi wyjawił również, że raper miał być obiektem ataku ze strony Wisła Sharks.


Błyskawiczna odpowiedź Bedoesa na wczorajszy diss Eripe „Hit Me Bedi One More Time”. Młody Borek wytoczył potężne działa w postaci 9-minutowego „Helikoptera w ogniu”.
„Quebo cię stworzył, a ja cię kończę” – nawija Bedoes. – „Od pierwszego dnia na scenie, Borys jest ofiarnym kozłem, byłem treningowym workiem, ale trochę urosłem. Mówią, chcesz pokoju szykuj się na wojnę. Zostawicie mnie w spokoju, albo każdy z was w nim spocznie” – słyszymy dalej.
Pod klipem na YouTube raper zostawił ironiczny komentarz: „Miłego dnia. Kochajmy się”. Jednak patrząc na historię relacji między Bedoesem a Eripe, trudno spodziewać się, by kiedykolwiek doszło do pojednania.
Wygląda też, że dla Bedoesa to ostatni diss w beefie: „Nie czekam na odpowiedź. Wracam do obowiązków. Dbania o rodzinę, przyjaciół i moich ziomków. Było fajnie na początku, ale teraz to już średnie. Eripe zostanie na nagrobku, bo tam jest jego miejsce„.
Jesteś znany z przeciętnych punchy i picia browca
Ale jak chcesz jechać ze mną, to dz*wko piwko nie można
Eripe Quebo cię stworzył, a ja cię kończę
Zapraszam wszystkich na twój pożegnalny koncert
I Quebo dał ci zagrać na stadionie, niczym Probierz
Ty odjebałeś lewą akcję, chciałeś być jak Robert Miał być strzelec wyborowy, jest na strzał po wyborowej
Młody Borek komentuje
Nie no, pan to chyba z okręgowej
W kanale zero chcą mnie na kanapie, na rozmowie
Ty w kanale śpisz po 0-7, gorzkiej żołądkowej
Idź na wywiad i opowiedz tę swoją wersję wydarzeń
Jedna lufa i pytanie, po co k*rwa zaczynałeś?„
Bedoes vs Eripe – przebieg beefu
- Bedoes 2115 pobił Eripe. „Na miejscu pojawiła się karetka i policja”
- Eripe „Rapuj K*rwo” – diss na Bedoesa!
- Peja podbija diss Eripe, dając do zrozumienia, że nie jest po stronie Bedoesa
- Bedoes milczy. Nitro mówi, dlaczego raper nie odpowie Eripe
- DJ Decks po stronie Eripe, a Patokalipsa martwi się o słuchaczy Bedoesa
- Bedoes dissuje Eripe: „Tupac napisał mi ten diss”
- Bedoes dał radę? Scena rapowa reaguje na diss na Eripe
- Można obstawiać beef Eripe vs Bedoes – nowa oferta bukmachera
- Bedoes zapamięta, tych którzy się odwrócili w jego beefie z Eripe
- Eripe „Hit me Bedi one more time” – odpowiedź na diss Bedoesa

Podczas wywiadu dla „The Guardian” Pusha T jednoznacznie potwierdził, że jego muzyczna droga z Kanye Westem dobiegła końca.
Rozmowa odbyła się przy okazji promocji nowego albumu Clipse „Let God Sort Em Out”, nagranego wspólnie z bratem Malicem.
Zapytany, czy w przyszłości ponownie wejdzie do studia z Westem, odpowiedział krótko: — Nie, to przeszłość. To zdecydowanie przeszłość.
Mimo definitywnego rozstania, raper nie krył sentymentu do lat spędzonych w wytwórni G.O.O.D. Music:
— Po prostu jako fan rapu, bycie tam było czymś wyjątkowym. Tworzenie „So Appalled” i „New God Flow” to jedne z moich ulubionych wspomnień. Seria G.O.O.D. Friday była szalona. Albumy, które wtedy wydałem, jak „Daytona” i „It’s Almost Dry”, to bardzo, bardzo mocne projekty. Nie trzeba nawet mówić, że ja i Ye stworzyliśmy razem świetne rzeczy.
Pusha T rozstał się też ostatnio z wytwórnią Def Jam, bo nie chciał ocenzurować zwrotki Kendricka Lamara.
News
Eripe w rytm szlagieru Paktofoniki, wraca z martwych
Będziemy mieli ciąg dalszy beefu z Bedoesem.

Cztery dni temu Bedoes wypuścił diss na Eripe. Wszystko wskazuje na to, że krakowski raper wraca z odpowiedzią.
Patokalipsa zamilkła od momentu, kiedy Bedoes wydał „Hit Em Up” wymierzony w Eripe. Po kilkudniowej ciszy w końcu mamy jakiś odzew. Na kanale krakowskiego składu pojawił się krótki filmik, na którym widzimy rękę sięgającą po butelkę.
W tle słyszymy fragment kawałka Paktofoniki „Nowiny”, gdzie Magik rapuje: „Są nowiny, skurw*syny”.
Wygląda na to, że Eripe wraca z odpowiedzią.
News
Interwencja policji w Warszawie z powodu fanów białoruskiego rapera
Max Korzh dał nieformalny koncert, na który przybyło kilka tysięcy fanów.

Nieformalny koncert Maxa Korzha, białoruskiego rapera na warszawskiej Woli został przerwany przez policję.
W piątek, 9 sierpnia, około godziny 18, na terenie dawnych obiektów PKP przy ulicy Ordona w Warszawie odbyło się niezapowiedziane wydarzenie z udziałem białoruskiego rapera Maxa Korzha. Choć jego oficjalny koncert zaplanowany jest na sobotę na PGE Narodowym, artysta przyciągnął tego wieczoru nawet kilka tysięcy osób.
Nagły napływ fanów spowodował chaos w okolicy skrzyżowania Ordona i Kasprzaka. Mieszkańcy skarżyli się na hałas, odpalane race, fajerwerki oraz głośną muzykę. W relacjach świadków pojawiły się też skargi na osoby załatwiające potrzeby fizjologiczne na ulicy oraz masę śmieci po imprezie.
Na miejsce przybyło kilkadziesiąt patroli policji. Funkcjonariusze przerwali wydarzenie, i legitymowali uczestników.
Fani białoruskiego rapera, który jest przeciwnikiem Aleksandra Łukaszenki, przenieśli się później pod Pałac Kultury i Nauki.
Poniżej wideo:
-
News3 dni temu
Wini „Clickbait diss” – 12-minutowy diss na całą scenę
-
News2 dni temu
Wini z syndromem Sentino? Przeprasza Tedego i znów go obraża
-
News3 dni temu
Weteran sceny skontaktował się z Grande Connection. Potwierdzi, że jest ghostwriterem?
-
News3 dni temu
Tede „88 Lajen” -odpowiedź na diss Winiego
-
News1 dzień temu
Bedoes 2115 „Helikopter w ogniu” – diss na Eripe
-
News23 godziny temu
Peja sprawił Bedoesowi przykrość
-
News2 dni temu
Eripe „Hit me Bedi one more time” – odpowiedź na diss Bedoesa
-
News16 godzin temu
Były chuligan Wisły drwi z wyglądu nowohuckiego rapera