News
Arab vs Szeliga: raper potężnie znokautowany
Arab pierwszy raz na deskach.
Za nami kolejny pojedynek na dzisiejszej gali Fame 13. Tym razem naprzeciwko siebie stanęli doświadczeni zawodnicy. Raper Arab zmierzył się z byłym hokeistą Piotrem Szeligą na zasadach K-1 w małych rękawicach.
Kilka dni przed pojedynkiem trener Szeligi stwierdził, że jego podopieczny pokona Araba w pierwszej minucie. Tak się nie stało, ale zwycięstwo Szeligi jest niepodważalne, bo jego przeciwnik padł na deski.
Arab ciężko znokautowany
Pierwszą rundę Arab zaczął low kickiem. Później dochodziło do wymiany ciosów i kolejnych kopnięć rapera. Jedno z nich spoczęło w okolicach krtani Szeligi i na chwilę wstrzymano walkę na konsultację medyczną. Arab został pouczony przez sędziego, że kopnął przeciwnika z pozycji leżącej, co nie jest dozwolone w K-1. W dalszej części rundy Arab wyprowadzał precyzyjne ciosy i kopnięcia, a jego rywal był liczony. Runda zdecydowanie na korzyść rapera, chociaż Szeliga wcale nie wypadł źle.
Druga runda rozpoczęła się od szarży Szeligi. Doszło do poważnej wymiany ciosów. W pewnym momencie Szeliga zgasił światło Arabowi prawym sierpowym, a raper runął na matę jak kłoda. Sędziowie wskazali zwycięstwo Szeligi przez nokaut.
Arab: „Ręki mu nie podam”
– Sportowo muszę mu oddać, że mimo mojej dominacji trafił mnie, a tak osobiście to ręki mu nie podaję i nie podam, bo mi ubliżył– skomentował Arab swoją przegraną i zadeklarował, że jest gotowy do rewanżu na zasadach MMA. – Wypadek przy pracy. Zdarza się – dodał.
Warto także odnotować, że Szeliga wyszedł do oktagonu do utworu Sariusa „Zasięg”.
Arab czy Szeliga. Kto był faworytem bukmacherów?
Na chwilę przed pojedynkiem bukmacherzy obstawiali zdecydowaną wygraną Araba. Stawiając na jego zwycięstwo 100 zł, w przypadku jego wygranej mogliśmy zyskać po potrąceniu podatku zaledwie 136 zł. Wszystko dlatego, że jest on faworytem i kurs na niego wynosił zaledwie 1.55. Po postawieniu takiej samej gotówki na Szeligę, na którego kurs wynosił 2.15 mogliśmy wygrać 189 zł.
Arab odda swoją gażę
Jeszcze przed walką Arab zadeklarował, że odda swoją gażę za pojedynek z Szeligą swojemu byłemu trenerowi na leczenie. Raper od dawna zabiegał o walkę z Szeligą właśnie przez wzgląd na Rafała Antończaka, u którego obaj zawodnicy kiedyś trenowali. Piotr Szeliga próbował wywrzeć na raperze dodatkową presję, by ten podpisał umowę, że na pewno przekaże swoją gaże na leczenie trenera. Sam Szeliga takiej deklaracji nie złożył.
– Piotrek odmówiłeś mi walki w MMA. Rozumiem, nie masz, ani zapasów ani parteru. Proponuje Ci więc w hołdzie dla naszego wspólnego trenera Rafała Antończaka starcie na zasadach Muay Thai. Taką walką przyczynimy się mocno do rozpromowania zbiórek na jego leczenie i oddamy hołd Trenerowi. Tylko nie pisz o kontuzji czy innych filozofiach, by się wykręcić, bo walka dla Rafała jest sprawą honorową. — informował przed walką raper.
– Chciałem mieć to na papierze z jego podpisem, bo to co on mówi, to jest jedno, a to co robi to jest drugie, więc ch*j ci na imieniny jak tego nie podpisałeś – powiedział wzburzony Szeliga podczas oficjalnego ważenia.
Arab vs Szeliga – kto jest bardziej doświadczony?
Rekord Araba w MMA to 3-0-0. Raper do tej pory nie przegrał żadnej walki na galach, w których uczestniczy od 2017 roku. W federacji FEN wygrał z Rubym i Wujkiem Samo Zło. Natomiast w Fame MMA pokonał Pawła Tyburskiego, Kizo oraz Łukasza Lupę. W pewnym momencie federacja należąca do Boxdela i Wojtka Goli miała problem ponieważ nikt nie chciał się bić z Arabem ze względu na jego bardzo dobre występy.
Piotr Szeliga to zdecydowanie mniej doświadczony zawodnik od Araba. Jego rekord w MMA to 2-1-0. Ma on na koncie zwycięstwo z Krystianem Pudzianowskim na FEN 28, przegraną z Piotrem Piechowiakiem na Fame 8 oraz wygraną z Krzysztofem Ferencem na Fame 11.
Fame 13 – wyniki gali
- Sergiusz “Nitro” Górski vs. Paweł “Unboxall” Smektalski – walka na zasadach K-1
- Paweł “Popek” Mikołajuw vs. Norman “Stormin” Parke
- Amadeusz “Ferrari” Roślik vs. Adrian “Polak” Polański – walka na zasadach boksu
- Marta “Linkimaster” Linkiewicz vs. Karolina “Way of Blonde” Brzuszczyńska – o pas wagi koguciej
- Robert “Sutonator” Pasut vs. Jakub “Japczan” Piotrowicz
- Dawid Malczyński vs. Paweł “Ponczek” Sikora
- Piotr “Szeli” Szeliga vs. Gabriel “Arab” Al-Sulwi – walka na zasadach K-1 w małych rękawicach
- Rafał “Takefun” Górniak vs. Mariusz “Hejter” Słoński- walka na zasadach K-1 w małych rękawicach – walka uznana za nieodbytą
- Patryk “Patrykos” Domke vs. Kuba Post
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
News
Kali o powrocie Quebonafide: „Błagajcie go na kolanach…”
Raper z Ciechanowa znów zrobił zamieszanie.
Fani zachwycają się powrotem Quebonafide, a wśród nich jest również Kali, który śle do autora „Futuramy 3” wiele dobrych słów.
– Quebonafide jednym numerem pożarł i wypluł trzyletnie dokonania całej sceny. Nie mam w zwyczaju czegokolwiek proposować, ale nie da się obok tego przejść obojętnie. Po teledysku wpłynęły mi oczy, gdy po omacku szukałem przycisku replay. Nawet nie widzę chłopa w spódnicy i #mockingPanaNaszego – ocenił Kali.
– Wy go tam błagajcie na kolanach, żeby zrezygnował ze wszystkiego, co odciąga go od rapu. Strajk głodowy. Game Over – dodał.
Quebonafide udostępnił dzisiaj singiel „Futurama 3”, a także zapowiedział, że 14 marca 2025 roku odbędzie się wydarzenie, jakiego jeszcze nie było, czyli pożegnalny koncert online w systemie PPV.
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
News
Odys prezentuje pełną EP-kę „Networking i ogłasza konkurs na zwrotkę
Gościnnie m.in. Gruby Mielzky, asthma, Barto Katt czy BSK.
Po serii dobrze przyjętych singli, Odys wypuszcza pełną wersję swojego najnowszego projektu – „Networking EP”, która od dziś dostępna jest na wszystkich platformach streamingowych. EP-ka składa się z pięciu wyjątkowych utworów, które zdobyły uznanie zarówno fanów, jak i krytyków, a także nowego remiksu singla „Stevie Wonder”.
„Networking EP” to efekt intensywnej współpracy Odysa z jednymi z najbardziej obiecujących talentów polskiej sceny hip-hopowej. Gościnnie na projekcie usłyszymy m.in. asthmę, Barto Katta, Grubego Mielzky’ego, Nautofon, Persa, BSK, PJ Cake’a oraz Olgię. EP-ka to mieszanka energii, nowoczesnych brzmień i kreatywności, które stanowią esencję całego projektu.
Konkurs na zwrotkę
Z okazji premiery „Networking EP”, Odys przygotował niespodziankę dla swoich fanów – konkurs na zwrotkę! To szansa, by pokazać swoje umiejętności i dołączyć do jednego z najciekawszych projektów tego roku. Szczegóły konkursu dostępne są na oficjalnych kanałach social media Odysa – nie przegapcie tej okazji!
„Networking EP” to projekt, który nie tylko zaskakuje, ale i inspiruje, zapowiadając jeszcze więcej świeżych brzmień w przyszłości.
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
News
Aktor, który wcielił się w śp. Magika rapuje na koncercie „Nowiny”
Marcin Kowalczyk kolejny raz pojawił się na koncercie Paktofoniki.
Marcin Kowalczyk, który zagrał Magika z Paktofoniki w filmie „Jesteś Bogiem”, wystąpił na wrocławskim koncercie PFK, wykonując solowy kawałek nieżyjącego rapera.
Aktor regularnie pojawia się na koncertach Paktofoniki, na których wykonuje solowy numer Magika „Nowiny”. Nie inaczej było 19 listopada w Hali Stulecia we Wrocławiu. Kowalczyk świetnie radzi sobie z wcale niełatwym kawałkiem, którego nauczył się rapować, przygotowując się wiele lat temu do roli Magika.
Poniżej wideo:
@glamrap Marcin Kowalczyk, który zagrał Magika z Paktofoniki w filmie "Jesteś Bogiem", wystąpił na wrocławskim koncercie PFK, wykonując solowy kawałek nieżyjącego rapera. #pfk #magik #marcinkowalczyk #paktofonika ♬ dźwięk oryginalny GlamRap.pl
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
Quebonafide wrócił, wydał singiel, zapowiedział koncert i napisał do słuchaczy list, w którym wyjaśnia cały swój plan i obecne odczucia odnośnie zwodzenia fanów przez ostatnie lata. To powrót na stałe.
Quebonafide: „Dałem z siebie maksimum”
Poniżej listy Quebonafide oraz ciekawy smaczek na samym końcu odnośnie czegoś dodatkowego.
– Drodzy moi. Muszę się do czegoś przyznać. Sfingowałem swoją muzyczną śmierć, ale tylko trochę i trochę nieświadomie, spokojnie. Nie siedzę teraz w Portoryko ani na Hawajach jak Lilo i Stitch tylko na scenach w XXX i szykuję dla Was ostatni koncert. Nadal jesteśmy w trakcie prawdopodobnie najdłuższej w historii muzyki trasy – został nam jeszcze jeden gig (tak się mówi?). Co prawda ostatnie odbyły się prawie trzy lata temu, ale nie szkodzi – miałem więcej czasu, żeby przygotować dla Was Grande Finale.
Jeżeli dla kogoś się to przedłuża i ma wrażenie, że macham na pożegnanie dziesiąty raz to trudno. To po prostu pa, pa w zwolnionym tempie. Rozstania nieraz długo trwają – ale teraz już powinno pójść gładko. Po ostatnich rozczarowaniach z mojej strony wypadałoby się trochę podlizać (pokajać), więc – jestem wdzięczny tym, którzy cierpliwie czekali, a tych, którzy utracili resztki nadziei rozumiem.
Po fazie trollingu, intryg i insynuacji wreszcie mogę przyjść ze względnym konkretem (bo wciąż niezbyt wiele mogę napisać jak na ironię, chociaż to o czym piszę tym razem jest już skończone). PÓŁNOC / POŁUDNIE to coś przy czym pracowałem zdecydowanie najdłużej ze wszystkich dotychczasowych projektów. Nie przywiązuję wagi do tego czy jest to opus magnum, ale jeżeli chodzi o włożony w to czas pracy to z pewnością – resztę ocenicie sami.
Proszę o zaufanie, bo jedyna konkretna informacja, którą mam na ten moment to to, że dałem z siebie maksimum czując, że osiem koncertów i pożegnalny list to nie jest wystarczający wysiłek z mojej strony po dwunastu latach wspólnej – dziwnie brzmi – przygody (chyba wpiszę to w CV). Nie spodziewajcie się tego co zobaczyliście/usłyszeliście przy Futuramie to unikniemy nieporozumień i rozczarowań – to był fanserwis. Jeszcze raz – muszę się do czegoś przyznać — mniej za sceną i rapowaniem, ale za Wami TROCHĘ się stęskniłem. Do zobaczenia. PS. Sorry, że tak patetycznie – chciałem nakreślić powagę sytuacji! Kuba Grabowski – napisał Quebo.
Co szykuje Quebonafide?
Raper z Ciechanowa trochę się wytłumaczył, ale co właściwie oznacza to, co napisał? Jego koncert zaplanowany jest na 14 marca 2025 roku. Ma być to wydarzenie online, jakiego do tej pory jeszcze nie było. Ceny biletów zaczynają się od 75 zł. Jak na PPV, to całkiem sporo. Jeżeli Quebonafide chce rozbić tym bank i kolejny raz zrobić coś przełomowego, musi przygotować coś, czego fani się nie spodziewają.
Kuba zaznaczył na samym wstępie, że sfingował swoją muzyczną śmierć. Oznacza to, że Quebonafide ciągle jest z nami i wraca na dobre. Taki powrót to nie może być tylko koncert. Jak projekt oprócz koncertu szykuje Quebonafide? Ptaszki ćwierkają… a my czekamy na wieści o planowanej o płycie.
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
News
Snoop Dogg twierdzi, że „Not Like Us” jednoczy nawet gangi
„Pozwólcie, że powiem, co ten kawałek zrobił”.
Kawałek „Not Like Us” wymierzony w Drake’a, którym Kendrick Lamar zmiótł swojego rywala z planszy, według Snoop Dogga zjednoczył nie tylko środowisko hip-hopowe, ale nawet gangi.
Snoop Dogg o Kendricku Lamarze: „Król Zachodu”
Podczas wydarzenia ComplexCon, Snoop Dogg w rozmowie z Dr. Dre nazwał Kendricka Lamara „Królem Zachodu” i takimi słowami podsumował numer „Not Like Us”:
– Pozwólcie, że powiem, co ten kawałek zrobił. Zjednoczył Zachód. Może był trochę niegrzeczny, ale to jest hip-hop, to jego element. Nie opowiadałem się po żadnej stronie, bo to był pojedynek dwóch dorosłych mężczyzn. Ale to, co się stało, to prawdziwe zjednoczenie Zachodu. Ludzie zaczęli patrzeć na siebie przez pryzmat miłości i wzajemnego szacunku.
Rozejm w gangach
Snoop powiedział nawet, że według jego informacji kawałek K.Dota przyczynił się do pojednania między gangami.
– Bloods zawarli traktat pokojowy. Pewne grupy Crips zbliżyły się do siebie, stając się przyjaciółmi zamiast wrogami. Ten kawałek wiele zmienił dla nas na Zachodnim Wybrzeżu, jeśli chodzi o jedność, i powinniśmy o tym mówić – ocenił weteran sceny.
Snoop Dogg nigdy nie stanął po żadnej ze stron konfliktu między Kendrickiem a Drakiem.
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
News
Jestem Ciuki: śnił mu się Peja, a Waco obiecał mu numer z Avim
Podziemny raper wyjaśnia m.in., dlaczego zdissował Waco.
W ubiegłym roku ukazał się diss na Waco, za który odpowiada jego były współpracownik. Poznaliśmy genezę konfliktu i wiele dodatkowych smaczków.
Jestem Ciuki zaatakował Waco numerem, rzucając w jego kierunku poważne oskarżenia. – To przekręt – mówił. Teraz w wywiadzie ujawnił, że producent obiecywał mu m.in. wspólny numer z Avim.
– Z Avim miałem nagrywać, ale on o tym nie wie. Waco tylko o tym wie i mi próbował wmówić, że będę z nim nagrywał. Drugiego dnia już pytał, z kim chce mieć kawałek. Mówię: „Z Avim”. A on: „Nie ma problemu”. Był już plan na scenariusz, że we Włoszech powstanie teledysk – mówi Ciuki w rozmowie z Pomysł na siebie Podcast.
Podziemny raper opowiada w wywiadzie, jak śnił mu się Peja, przed którym miał okazję grać koncert. W rozmowie padają takie ksywki jak: Białas, Kali, TPS, Śliwa, Pezet, KęKę i Hemp Gru. Nie brakuje też ciężkich tematów jak alkoholizm i uzależnienie.
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
-
News4 dni temu
Gangster, który pobił Wilka z Hemp Gru, opowiedział o tym przed kamerą
-
News2 dni temu
Ostatni koncert Quebonafide – wyciekła dokładna data
-
teledysk3 dni temu
Oliwka Brazil: „Dziewczyny z branży mają chcice jak zwierzęta”
-
News4 dni temu
Dlaczego Suja nie pracuje? Znamy odpowiedź
-
News4 dni temu
Bambi w dwa lata została rap superstar. Przegoniła nawet swoją szefową
-
News4 dni temu
Onet pisze o Jongmenie ukrywającym się w Dubaju przed polską policją
-
News5 dni temu
„Hip-hop umarł” – twierdzi znany polski producent
-
News2 dni temu
Bonus RPK: „Na tym mikrofonie Gabi nagrała diss na Chadę”