News
Filipek atakuje White Widow i chwali Multiego. „Popularni raperzy nie potrafią już rapować”
„Nie boję się tego powiedzieć publicznie”.

Druga część naszego wywiadu z Filipkiem właśnie ujrzała światło dzienne. Trawestując niedawne słowa pewnego arcybiskupa o życiu zakonnym jest “więcej, głębiej, mocniej, bardziej i intensywniej”. Filipek zupełnie nie gryzie się w język, wymienia ksywki oraz ocenia per artysta jego dorobek. Będzie beef?
Jeden z najpopularniejszych freestyel’owców w Polsce twierdzi, że obecni raperzy, którzy tworzą topkę sceny pod względem popularności nie potrafią już rapować. Jako przykład podaje White Widow oraz wspomina o Young Multim. Filipek zwraca też uwagę jak ważne w promocji muzyki na miarę dzisiejszych czasów jest community.
Filipek o Maciasie z White Widow
– Nie boję się tego powiedzieć publicznie. Już pomijam to, że mega ch*jowo skomentował moją muzykę. Mogę powiedzieć, że nie jest łakiem w moich oczach chociaż pierwszy diss to było totalne g*wno (diss na Szpaka – przyp. red.), ale słuchając drugiego dissu pomyślałem sobie, że jak się postara to potrafi. (…) Ja nie lubię takiej melodyjności, takich jęków, ale z drugiej strony jest to jakiś nurt, który też wymaga trochę doszlifowania – mówi nam Filipek.
Filipek atakuje Barego z White Widow
“Bary też jest dla mnie słabym raperem. No k*rwa, nie oszukujmy się. Na to ile, gość ma słuchaczy na Spotify to jest to po prostu słabe. Nie jest to najgorsze na świecie, ale w żaden sposób nie zasługuje na takie liczby. Ani to nie jest melodyjne, ani tam nie ma dobrych wersów. Jest to zarapowane w bardzo prosty sposób. (…) Kiedyś raperzy mieli lepsze skille jako MC – zauważa raper z Milicza.
Filipek punktuje diss Vkie’go
– Sprawdzałem sobie ostatnio diss Vkie’go. Pomyślałem wtedy jak mocno, w porównaniu do starych czasów, obniżyły się oczekiwania wobec rapera, żeby go wychwalać pod niebiosa. Jak sobie przypomniałem dissy Białasa, dissy VNM’a na Jimsona, dissy Ensona na Tomba itd. jakie to były dissy, punchline’y! – zauważa.
– To nie był najgorszy diss, ale tak: zwrotki pocięte. Widać było, że to było nagrywane “po wersie”. Kilka ciekawych wersów, kilka totalnie źle złożonych. Nie przypierd*lam się do niego, coś potrafi. Ale patrzę potem w komentarze, a tam, że to jest “najlepszy diss na świecie”.
Społeczność w rapie i przykład Young Mulitego. „Jest całkiem dobry”
Dalej Filipek zwraca uwagę na to, jak ważna jest społeczność, community wokół twórczości danego rapera. – Problemem raperów kiedyś był to, że nie potrafili tego stworzyć. Ja mam zajebistą grupkę, tego nauczył mnie Nullizmatyk, że nie wolno tego olewać, tej grupki fanów. Vkie też ma pewnie zajebisty kontakt z fanami, potem oni mają lepszy stosunek do Ciebie.
Następnie przywołuje przykład Multiego, który jak wspomina “nie jest świetnym tekściarzem, nie jest melodyjny, jest całkiem dobry jak obecne czasy, ale jego bardzo dobre community stawia go jako najlepszego rapera w Polsce.”
Co Wy sądzicie o słowach i podejściu Filipka? Dajcie znać w komentarzu.
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

News
R.A. The Rugged Man zagra w Rosji i tłumaczy dlaczego
Raper ominie m.in. Polskę, Niemcy i Francję.

R.A. The Rugged Man ogłosił europejską trasę koncertową, która wywołała wśród jego fanów konsternację. Raper ominie kilka państw, ale za to da kilka występów w Rosji.
6 koncertów w Rosji
Mimo braku nowego wydawnictwa, mieszkający od lat w Niemczech R.A. The Rugged Man postanowił ruszyć w tym roku w trasę koncertową. Zacznie się ona 10 maja w Szwajcarii i zakończy 19 czerwca w Austrii. Po drodze raper odwiedzi m.in. Rosję, gdzie zagra w aż sześciu miastach. Jego obecność w tym kraju wywołała spore poruszenie wśród jego odbiorców, na co ten postanowił zareagować.
R.A. The Rugged Man tłumaczy skąd taka decyzja
– W Rosji są dobre dzieci, które kochają hip-hop. Rozprzestrzeniają miłość i muzykę na całym świecie. Nie ma powodów, aby dyskryminować tych fanów. Oni nie są rządem. To byłoby tak, jakby nie zagrać w USA, bo jest tam Trump – napisał artysta w odpowiedzi na komentarz jednego z fanów.
Jednocześnie raper ominie na trasie takie kraje jak: Francja, Niemcy, Włochy, Hiszpania, a także Polskę.


KęKę pochwalił się nowym nabytkiem. Raper kupił sobie Porsche Panamera o mocy ponad 500 km.
KęKę nabył nowe auto z okazji 10 lat trzeźwości. – To była długa droga. Coraz mniej czasu zostało, trzeba będzie więc momentami przyspieszyć – napisał pod zdjęciem z nowym autem.
Model to Panamera 4S E-Hybrid, hybryda plug-in o mocy 544 KM. Za takie auto trzeba zapłacić ok. 640 tys. zł.
Przypomnijmy, że w 2022 roku radomski raper zdissował markę KIA. Miał on bowiem duże problemy ze swoim autem i mnóstwo awarii, a był zbywany przez koncern.
News
Kuqe 2115: „Każdy chce być raperem. Konkurencja jest ogromna”
Raper podzielił się swoimi spostrzeżeniami na temat dzisiejszej sceny rapowej.

Jak wygląda konkurencja w rapie w 2025 roku opowiedział w jednym z podcastów Kuqe 2115, który w marcu wydał debiutancką solową płytę „Nareszcie w domu”.
– Każdy chce być raperem. Konkurencja jest ogromna i trudniej się przez to przebić, a jak się przebijesz, to trudno jest to bardzo utrzymać – mówi Kuqe w rozmowie z Zaiksem.
– Czasy się zmieniły. To podwórko jest już teraz bardzo duże (…) Jest tendencja do tego, że artyści pojawiają się i bardzo szybko znikają, bo konkurencja i przemiał jest duży. Małolaci, którzy teraz zaczynają brzmią często podobnie do siebie. Wybijają się te perełki oryginalne i im jest najłatwiej – tłumaczy.
Inną zauważalną tendencją wśród młodych raperów jest robienie sobie dłuższych przerw od muzyki i koncertowania. Powrót po takich przerwach często bywa spektakularny jak np. w przypadku Jana-rapowanie, który potrafił w dobę sprzedać 25 tys. biletów na koncerty.
News
Kaczor o kumplach i zespole: „Wszyscy mnie zawiedli, tylko nie rodzina”
Gorzka refleksja rapera, ale też dobra informacja o płycie.

Poznański raper podzielił się ze słuchaczami gorzką, życiową refleksją. Wspomniał też o nowej płycie, która zbliża się wielkimi krokami.
– Lojalność = rzadkość. Ważniejszy jest pieniądz, próżność i poza. Byłem lojalny w stosunku do kumpli, zespołu który współtworzyłem, ekipy z którą latałem i wszystkich ważnych w moim życiu osób. Inaczej bym nie potrafił. Zawodzą wszyscy, tylko nie rodzina i to ta najbliższa. Niby to wiem od dawna, ale nadal mnie to wk**wia – napisał członek Killaz Group.
Nowa płyta Kaczora ma mieć premierę przed wakacjami. W maju ma wystartować preorder.
News
Rozbity Koziołek nie kontynuował walki, bo bał się o swoje zdrowie
Czy raper ma pretensje do swojego partnera z klatki za to, co zrobił?

Walka Koziołka i Sequento z Marcinem Sianosem zakończyła się niespodziewanym wynikiem. Wygrał underdog, a raper został znokautowany.
Przebieg całej walki relacjonujemy w tym temacie: Raper nie ubił 130 kg Sianosa. W skrócie: w pojedynku 2 vs 1, Seuquento został zdyskwalifikowany za bicie w tył głowy i Koziołek został sam na sam z Siansoem. Ten rozbił mu głowę i znokautował, po czym raper się już nie podniósł. Jak ujawnił Koziołek po walce, nie wstał, bo bał się już o swoje zdrowie.
– Mogłem wstać, ale to by wyglądało tak, że przyjmowałbym ciosy, bo walka i tak już była przegrana. Nie wstawałem dla zdrowia, mówię to szczerze. Gdyby to była walka o życie, to bym wstał, ale, że to są freaki, to nie wstałem, żeby zachować zdrowie – mówi freestyle’owiec w rozmowie z TVreklama.
Koziołek nie ma też żadnych pretensji do swojego partnera z oktagonu, który zrobił faul i musiał opuścić klatkę. Jak mówi, Sequento był dużo lepiej przygotowany od niego, a faul to tylko przypadek w ferworze walki.
-
News4 dni temu
Konsekwencje dla Josefa Bratana. Fame MMA komentuje
-
News2 dni temu
KęKę kupił sobie Porsche. To z okazji ważnej rocznicy
-
News5 dni temu
Kaczor o kumplach i zespole: „Wszyscy mnie zawiedli, tylko nie rodzina”
-
News4 dni temu
Krzysztof Zalewski mocno o hip-hopolowcach: Mata, Bambi, Sobel
-
News2 dni temu
Sentino jest w USA i zaangażował się w pomoc dla Bonusa BGC
-
News5 dni temu
Alberto odnosi się do tego, czy zdissował Malika
-
News3 dni temu
Peja na jednej scenie z Paluchem? Poznaliśmy szczegóły
-
News2 dni temu
Żabson opowiedział, jak stracił 350 tys. zł