Sprawdź nas też tutaj

News

Firma była ważna dla patologii, złodziei i gangsterów – uważa Kali

„Byliśmy łącznikiem świata rapu ze światem przestępczym”.

Opublikowany

 

kali firma

Krakowska Firma odcisnęła duże piętno na polskim rapie, lansując m.in. hasło typu „JP”, które dumnie na klacie nosiło kiedyś mnóstwo dzieciaków. Kali mówi otwarcie, że zespół który współtworzył był łącznikiem świata rapu ze światem przestępczym.

Z okazji zbliżającego się 25-lecia, Kali postanowił zrobić wielką serię wspominkową. Nie może w niej zabraknąć Firmy, w której raper stawiał pierwsze kroki w rapie.

– Na pierwszy ogień leci oczywiście mój udział w Firmie. Nie ma co ukrywać, że „Słowo na ulicy”, a wcześniej „Pierwszy nielegal” Firmy były bardzo ważne dla ludzi żyjących na ulicy. Dla patologii, złodziei, gangsterów. Byliśmy łącznikiem świata rapu ze światem przestępczym – napisał Kali.

W 2020 roku Kali szczegółowo opisał, jak kiedyś wyglądało jego życie.

– Pracując jako nastolatek przez tydzień w hurtowni cukru kolegi mojego ojca, zrozumiałem, że legalnie w tamtym okresie się nie dorobię. Nawet gdybym zdobył wykształcenie – a wyrzucili mnie w trzeciej klasie z liceum za ogromną liczbę nieusprawiedliwionych godzin – nie miałbym gwarancji, że będę godnie zarabiał. Przy cukrze spotkałem gościa, który skończył studia i nadal robił za pięć złotych za godzinę. Stwierdziłem, że mnie to nie interesuje. Interesował mnie szybki i dobry zarobek – zwłaszcza że wiedziałem jak i ile zarabia mój ojciec. – wspominał raper w rozmowie z Bartkiem Strowskim i Jackiem Balińskim na potrzeby książki „To nie jest hip-hop. Rozmowy III”.

– Z trzema kolegami zacząłem oszustwa na narkotyki, które były najłatwiejsze. Braliśmy kasę, mówiliśmy do gościa, żeby poczekał chwilę na swój towar i już nie wracaliśmy. Sprzedawaliśmy też majeranek czy podbiał jako haszysz, komiks „Kaczor Donald” pocięty na kwasy LSD… Gdyby policja mnie złapała, nie miałbym przypału, bo przecież nie miałem przy sobie nic nielegalnego, a ładnych parę stów dziennie można było w ten sposób zarobić. – dodał.


Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

 
Kliknij i skomentuj
Subscribe
Powiadom o

News

Mei czekała na to 12 lat. Limitowana edycja płyty z tuzami włoskiego rapu

Na krążku pojawiły się najważniejsze postaci włoskiej sceny hip-hopowej.

Opublikowany

 

Przez

mei łamiąc stereotyp

Mei wydała limitowaną edycję płyty “Łamiąc Stereotyp”, na której udzieliły się tuzy włoskiego rapu. Krążek jest po raz pierwszy dostępny w wersji fizycznej.

W oczekiwaniu na wspólny album Mei z Fazim “Delirium”, raperka postanowiła po 12 latach wydać krążek “Łamiąc Stereotyp”, po raz pierwszy w wersji fizycznej. To prawie w całości polsko-włoska kompozycja, w której wzięły udział najważniejsze postaci włoskiej sceny hip-hopowej: Clementino, Terron Fabio (Sud Sound System), Gué Pequeno czy Jake la Furia (Club Dogo).

EP-ka powstawała w latach 2010-2012, jednak dopiero teraz Mei zdecydowała się ją zaprezentować na cedeku. Limitowana edycja wydana nakładem SOCV Music jest dostępna w sprzedaży tutaj.

Okładka mini albumu


Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

Czytaj dalej

News

Najgorszy koncert KęKę? „Zszedłem stamtąd. Jak Eminem”

„Byłem nachlany i najarany”.

Opublikowany

 

Przez

kękę
fot. materiały prasowe

KęKe wrócił pamięcią do starych czasów i swoich pierwszych występów. Jak ujawnił radomski raper, jego najgorszym koncertem w życiu był pierwszy występ przed publicznością.

Wini zapytał KęKę o jego najgorszy występ. – To było w 2002 r. Miałem wtedy nagrane ze trzy kawałki. Zagrałem tam od czapy, mało kogo tam znałem. W Radomiu w teatrze był jakiś przegląd rapowy – oczywiście nachlany, najarany. Nie pamiętałem tekstów. Wszedłem na mikrofon, powiedziałem ze dwa zdania, nie pamiętałem tekstu. Drugi kawałek tak samo – zacząłem coś nieudolnie freestyle’ować do dźwiękowca i zszedłem stamtąd. Jak Eminem – śmieje się.

KęKę jest od 9 lat w trzeźwości. – Ani razu nie żałowałem decyzji o zaprzestaniu picia i ćpania – mówił raper na początku tego roku.


Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

Czytaj dalej

News

Bambo The Smuggler poszukiwany przez policję – skontaktowaliśmy się z nim

Raper komentuje swój status prawny.

Opublikowany

 

bambo

Wczoraj informowaliśmy, że Bambo The Smuggler jest poszukiwany przez policję w związku z rzekomym oszustwem. Postanowiliśmy się z nim w tej sprawie skontaktować.

Raper poszukiwany

Komenda Wojewódzka Policji w Olsztynie poszukuje Krystiana Szykszniana, znanego w środowisku rapowym pod pseudonimem Bambo The Smuggler. Raper jest poszukiwany z Art. 286 § 1, czyli za oszustwo – możemy przeczytać na oficjalnej stronie Policji, na której zamieszczono dane osobowe i wizerunek rapera.

Bambo The Smuggler: „Kuriozalna sytuacja”

Nasza redakcja skontaktowała się z raperem, który przekazał nam, że od kilku miesięcy wraz z prawnikami próbuje wyprostować tę sprawę.

– Dwie prokuratury postawiły mi zarzut oszustwa w czasie, kiedy przebywałem już za granicą. Jest to zupełnie kuriozalna sytuacja i nie dotyczy mnie w żadnym stopniu. Od kilku miesięcy wraz z prawnikiem próbujemy ruszyć w sprawie, lecz prokuratury nie kwapią się, co do odpowiedzi na nasze wnioski – mówi Bambo w rozmowie z GlamRap.pl.

Sytuacja rapera nie jest do pozazdroszczenia. Aktualnie przebywa on w Wielkiej Brytanii i cały czas jest aktywny muzycznie. Kilka dni temu ukazał się jego nowy singiel „Notti Bop (Money Talk)”.


Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

Czytaj dalej

News

Oliwka Brazil z ciekawą historią, skąd wzięła się jej ksywka

„Tak się porobił kwasem, że mnie nie poznał”.

Opublikowany

 

Przez

oliwka brazil

Pseudonim Oliwki Brazil jest bardzo charakterystyczny i oryginalny. Raperka postanowiła ujawnić, skąd się wziął podczas rozmowy z Winim.

– Moi koledzy z Marek „porobili się” jakimś kwasem. Jeden z nich mnie nie poznał, a znał mnie od dziecka, i mówi: „O k*rwa, a skąd ty jesteś”? Ja mówię: „Z Marek”? On na to: „Ty to chyba z Brazylii”. Cały czas mówił na mnie Oliwka z Brazylii, a potem zostało po prostu Oliwka Brazil. Tak to było – opowiedziała Oliwka.


Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

Czytaj dalej

News

Kali porównał Firmę do Molesty

„Znaczyliśmy niejednokrotnie więcej niż tata, mama czy brat”.

Opublikowany

 

Przez

kali firma molesta

Kali szykuje się do koncertu z okazji 25-lecia, wracając pamięcią do starych czasów. Tym razem porównał on krakowską Firmę do warszawskiej Molesty.

– Myślę, że to właśnie za sprawą numerów Firmy świat przestępczy przekonał się do rapu już tak na dobre. Dla tych ludzi, podobnych do nas, znaczyliśmy niejednokrotnie więcej niż tata, mama czy brat. Dzięki nam i naszej muzyce mogli poczuć, że w tym całym syfie i nieszczęściu nie są sami. Myślę, że był to podobny rodzaj dawki energii oraz zrozumienia, o jakim mówiliśmy przy okazji „Skandalu” Molesty – napisał raper.

W poprzednim wpisie Kali stwierdził, że Firma była łącznikiem między rapem, a światem przestępczym.


Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

Czytaj dalej

News

Redaktor naczelny polskiego portalu bojkotuje Kanye Westa za koncert w Moskwie

„Wstyd na wieki”.

Opublikowany

 

kanye west moskwa

Czy Kanye West zacznie tracić słuchaczy w Polsce po ostatnim koncercie? Na pewno przynajmniej jednego. Jest nim redaktor naczelny BiznesAlertu, Wojciech Jakóbik, który poinformował o decyzji w emocjonalnym wpisie. „Wstyd na wieki” – skomentował podróż Westa do Rosji.

Już na pierwszy rzut oka widać, że Wojciecha Jakóbika łączy wyjątkowo silna więź emocjonalna z Ukrainą. Założyciel BiznesAlertu dał temu wyraz na portalu, gdzie wchodzących wita flaga Ukrainy. Co ciekawe, nie ma tam nawet barw Polski. Jakóbik codziennie snuje wizje o upadku Rosji, więc naturalną koleją rzeczy jest fakt, iż koncert Westa w Moskwie, który w jakimś stopniu przyczynia się do ocieplenia relacji amerykańsko-rosyjskich, nie wywołał u niego entuzjazmu.

– Kanye West na koncercie w Moskwie równa się Kanye West poza moją listą na Spotify. Wstyd na wieki za jeden przelew za występ na urodzinach jakiejś sowieckiej celebrytki – napisał Jakóbik. Jego słowa wywołały mieszane komentarze słuchaczy, który z jednej strony zaczęli ubliżać Westowi, choć nie zabrakło też szyderczych, podkreślających infantylność autora.


Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

Czytaj dalej

Popularne

Copyright © Łukasz Kazek dla GlamRap.pl 2011-2024.
(Ta strona może używać Cookies, przeglądanie jej to zgoda na ich używanie.)

error: