Sprawdź nas też tutaj

News

GŁOS MŁODEGO POKOLENIA W WARSZAWIE

Opublikowany

 

Guzior, Żabson, Leh, Hase, Filipek, Szesnasty oraz Jurek Kiler przez wielu nazywani są objawieniem polskiej sceny hip-hop – głosem młodego pokolenia. Ich teledyski notują od kilkuset tysięcy do ponad miliona wyświetleń, a w mediach mówi się o nich coraz częściej i coraz głośniej. Nie boją się eksperymentów, łączą gatunki, inspiracje, swobodnie przyswajają nowe trendy w hip hopie. To nowa fala, która powoli zalewa polską scenę dając jej nowe brzmienie, świeżość i jakość!

Raperzy wystąpią na żywo 20 listopada 2015 roku w Warszawie w klubie Proxima na pierwszej edycji koncertu: Freshman 2015, będącego prezentacją najciekawszych polskich raperów młodego pokolenia, wybranych przez magazyn VAIB oraz agencje BIG idea i Live2Listen.

Będzie to równocześnie rozgrzewka przed pierwszym w Polsce koncertem Machine Gun Kelly (USA), który odbędzie się dzień później tj. 21 listopada 2015 roku w Warszawie w Hali Koło.

Bilety w cenie 25 zł / 30 zł / 40 zł do nabycia wkrótce w dobrych sklepach na terenie Warszawy oraz on-line w systemie biletomat.pl

W tym roku, przed warszawską publicznością wystąpią:

Guzior (Wrocław) – swoim indywidualnym i nietuzinkowym podejściem do muzyki, z pewnością przyciągnie niejednego słuchacza. Nowy album to bez wątpienia wyraziste przypieczętowanie umiejętności młodego artysty, które wprowadzi pożądany powiew świeżości na polskiej rap scenie. Zdaniem popkillera "Guzior to zdecydowanie jedna z oryginalniejszych postaci, jakie objawiły się w podziemiu w ciągu ostatnich miesięcy."

Żabson (Kielce/Opoczno)  – Nie boi się eksperymentów, łączy gatunki, inspiracje i tworzy z nich swego rodzaju misz-masz, który powoli staje się co raz bardziej wyrazisty. Żabson w niezwykle łatwy sposób przyswaja sobie nowoczesne trendy w hip-hopie i oddaje je słuchaczom.

Leh (Gdynia)  – Chciał być koszykarzem, ale nie pykło. Więc skupił się na innej pasji – muzyce. Zaczął ją kleić w wieku 10 lat ze swoim ziomkiem Kotkinsem, ale ich drogi muzyczne się rozeszły. Niektórzy porównują go do Tylera, The Creatora, Earla Sweatshirta czy innych młodych, amerykańskich raperów, nagrywających brudny, przenikliwy i stawiający się naprzeciw przyjętym normom i zastanemu porządkowi rap.

Hase (Radom) niebanalny styl i flow, nieprzewidywalne wersy, to cechy, które powinny charakteryzować dobrego rapera – taki niewątpliwie jest Hase.
Do tej pory wydał cztery nielegalne" albumy, ale przełomem w jego twórczości był rok 2012 rok, kiedy to pojawiła się solowa płyta pt. "Hase-Modus Operandi", która została doceniona nie tylko przez słuchaczy, ale równie dobrze przyjęta przez mainstream.

Filipek (Milicz/Wrocław) Stawia na błyskotliwy wordplay pomieszany z real talkiem. Dużo eksperymentuje, bawi się samplami starych polskich utworów oraz nowoczesnymi brzmieniami. Szerszej publiczności pokazał się poprzez bitwy freestylowe – jest zwycięzcą bitwy o Szczecin,vice-mistrzem Wojny o Wawel oraz dwukrotnym półfinalistą WBW. Krokiem milowym w jego karierze jest wygranie konkursu Stoprocent "Wszystko albo nic".

Szesnasty (Białystok/Suchowola) "Sporo rapu w swoim życiu zdążyłem już przesłuchać. Od wynurzeń ulicznych raperów w ciut przydużych dresach, po filozoficzne frazesy panów z idealnie ułożonymi grzywkami. Żaden z nich nie zdołał jednak zrobić wrażenia, jakie wywarł na mnie…." Szesnasty! czytamy na Rapgenius. "Raper jest nie byle jaki, o nie! Szesnasty ma wybitne umiejętności utrzymania słuchacza przy głośniku! Nie dość, że ma sprawny flow, niezły głos, to jeszcze potrafi wywinąć naprawdę dobre teksty, a pomysły ma niebanalne. " pisze https://hiphopwpolsce.blogspot.com/ To wystarczające rekomendacje!

Jurek Kiler (Pakość/Inowrocław) Klasyczny duet raper/producent (Filip/Mesut Mrozil). W sierpniu br. przy współpracy z NNJL wypuścili swój nowy album – "Nowy Jurek', który promują dwa klipy. Na koncertach wspiera ich za konsolą: Gavor (Blood Money ENT.) oraz Łysy Olek. Lubią okazjonalnie pić alkohol oraz spożywać trawkę.

Będzie to niewątpliwie jedno z ciekawszych wydarzeń muzycznych w kraju, bowiem na jednej scenie usłyszymy głos dumnych przedstawicieli młodego pokolenia, którzy być może, już wkrótce zrewolucjonizują polski Hip Hop.
Przyjdź i zobacz jak tworzy się historia, bądź jej naocznym świadkiem.

 

GlamRap.pl patronuje całemu wydarzeniu.


Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

News

50 Cent o Diddym: „Ekspresowo się postarzał”

„Wygląda jak szop pracz”.

Opublikowany

 

diddy więzienie postarzał się

50 Cent znów uderza w Diddy’ego, komentując jego wygląd po aresztowaniu i pierwszych wizytach w sądzie.

W rozmowie z Us Weekly Curtis raper wrócił do momentu, w którym po raz pierwszy zobaczył materiały z udziałem Seana Combsa po zatrzymaniu. Jak przyznał, najbardziej zapadły mu w pamięć szkice z sali sądowej.

– Postarzał się w ekspresowym tempie – stwierdził. – Poszedł do więzienia, włosy miał kruczoczarne jak moje. A następnego dnia wyglądał już kompletnie inaczej. Widziałem tylko te rysunki z sali sądowej. Jak go narysowali, wyglądał jak szop pracz. Pomyślałem wtedy: kiedy to się stało? – dodał.

Wypowiedź padła przy okazji rozmowy o serialu dokumentalnym Netflixa „Sean Combs: The Reckoning”, którego 50 Cent jest producentem wykonawczym. Produkcja skupia się na narastającej liczbie oskarżeń oraz problemach prawnych twórcy Bad Boy Records. Choć temat jest poważny, Jackson nie odmówił sobie kolejnej publicznej szpileczki wbitej w wieloletniego rywala.

@usweekly 50 Cent gives his reaction to Diddy's shocking transformation from the courtroom to prison in an exclusive Us Weekly #coverstory ♬ original sound – Us Weekly

Raper odniósł się również do krążących spekulacji wokół samego dokumentu. Wspomniał między innymi o osobach z branży, które jego zdaniem powinny się w nim pojawić, oraz o pogłoskach dotyczących potencjalnego udziału członków rodziny Diddy’ego. Podkreślił też, jak szerokie konsekwencje dla całego środowiska mają obecne zarzuty wobec Combsa.

Jednym z najbardziej kontrowersyjnych wątków „The Reckoning” okazało się użycie niepublikowanych wcześniej nagrań z udziałem Diddy’ego. Do sprawy odniósł się jego wieloletni osobisty operator Michael Oberlies w rozmowie z Rolling Stone.

– Przez ponad dwa lata pracowaliśmy nad projektem poświęconym Diddy’emu. Materiały, o których mowa, nie zostały udostępnione przeze mnie ani przez nikogo upoważnionego do zarządzania archiwum Seana Combsa. Zrobiła to osoba trzecia, która zastępowała mnie przez trzy dni, gdy byłem poza stanem.

Oberlies zaznaczył również, że sytuacja nie miała związku z żadnym sporem kontraktowym, a wykorzystanie nagrań określił wprost jako „nieetyczne i nie do zaakceptowania”.


Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

Czytaj dalej

News

French Montana i Max B wydają płytę, której tytułem nawiązują do Donalda Trumpa

Max B niedawno opuścił więzienie po 16 latach odsiadki.

Opublikowany

 

french montana max b

French Montana i Max B wracają do wspólnej gry po latach ciszy. Na pierwszy ogień idzie numer, który już samym tytułem robi zamieszanie.

Duet wypuścił singiel „MAWA (Make America Wavy Again)”, zapowiadający wspólny projekt o tej samej nazwie. Kawałek trafił do sieci 12 grudnia wraz z dopracowanym klipem w reżyserii Kid Arta. Tytuł to oczywiste przekształcenie hasła „Make America Great Again”, którym posługiwał się Donald Trump, tym razem jednak przerobione na slangowy manifest „wavy” estetyki Maxa B.

French Montana i Max B podgrzewali atmosferę wokół numeru od początku grudnia. Na dwa dni przed premierą pokazali w sieci fragmenty z planu teledysku, dając fanom jasny sygnał, że długo wyczekiwany powrót jest już za rogiem.

„MAWA (Make America Wavy Again)” to pierwszy oficjalny przedsmak ich wspólnego projektu, który ma ukazać się 9 stycznia. Będzie to ich pierwszy wspólny mixtape od sześciu lat, ale nie jedyny materiał, nad którym obecnie pracują.

W listopadzie, krótko po wyjściu Maxa B z więzienia, raperzy zapowiedzieli kolejny projekt we wspólnym poście na Instagramie:

– Coke Wave ‘NARCOS’ 3.5 – 9 stycznia 2026. Sezon Coke Wavy oficjalnie wraca do gry.

Ten sam miesiąc przyniósł także oficjalny powrót Maxa B do muzyki. Raper był wielokrotnie widywany w studiu, a jego comebackowym numerem został singiel „No More Tricks”. Utwór miał otwierać album „Public Domain 7: The First Purge (Patient Zero)”, zapowiadany na 28 listopada, jednak projekt ostatecznie nie ujrzał światła dziennego.

W rozmowie z Billboardem Max B otwarcie mówił o powrocie do formy: – Zajmie mi chwilę, żeby pozbyć się tej rdzy. Nadchodzi moja muzyka, to się dzieje.


Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

Czytaj dalej

News

Fergie świętuje z The Black Eyed Peas. Czy zespół wróci?

„W końcu udało się nam zasiąść przy jednym stole”.

Opublikowany

 

The Black Eyed Peas

Członkowie The Black Eyed Peas znów pojawili się razem w jednym kadrze. Wystarczyło jedno spotkanie, by uruchomić lawinę spekulacji o powrocie składu.

Fergie opublikowała w serwisie X zdjęcia z kameralnego spotkania urodzinowego, na którym pojawili się także will.i.am, apl.de.ap i Taboo. Na fotografiach widać uśmiechy, luźną atmosferę i wyraźną chemię, która momentalnie rozpaliła fanów grupy na całym świecie.

– W końcu udało się nam zasiąść przy jednym stole i wspólnie uczcić nasze okrągłe urodziny. To była wyjątkowa noc z moimi braćmi, pełna miłości – napisała Fergie.

Ten moment ma dodatkowy ciężar, biorąc pod uwagę historię zespołu. W 2017 roku Fergie zakończyła współpracę z The Black Eyed Peas, skupiając się na solowej karierze i życiu prywatnym. Pozostali członkowie kontynuowali działalność bez niej, regularnie wydając muzykę i koncertując. Przez lata temat ewentualnego powrotu pełnego składu pojawiał się wielokrotnie, ale zespół konsekwentnie unikał jednoznacznych deklaracji.

Pod postem natychmiast zaroiło się od komentarzy fanów, którzy domagają się nie tylko wspólnych zdjęć, ale też nowej muzyki i trasy koncertowej. Trudno się dziwić, skoro The Black Eyed Peas to autorzy hitów, które zdefiniowały pop i hip hop lat 2000., takich jak „Where Is the Love?”, „Boom Boom Pow” czy „I Gotta Feeling”.

Na razie nie padły żadne oficjalne zapowiedzi dotyczące reaktywacji zespołu. Jedno jest pewne: samo spotkanie wystarczyło, by przypomnieć, jak silna była i wciąż jest marka The Black Eyed Peas.


Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

Czytaj dalej

News

Pablo Novacci: „Zostałem oszukany, jestem na dnie i z długami”

Raper skończył 33 lata, ale jak informuje, to najgorsze urodziny w jego życiu.

Opublikowany

 

Przez

pablo novacci

Raper i producent z Jeleniej Góry podzielił się ze słuchaczami smutnymi wieściami. Novacciemu nie poszło w biznesie – bo jak informuje – zaufał nieodpowiednim ludziom.

– Ogólnie to myślałem, że rok temu (12.12) miałem najgorsze urodziny w życiu, ale w tym roku te przebiją wszystko. Nie odbierajcie tego jako jakieś żalenie się, po prostu to najgorszy rok w moim całym życiu, jestem chodzącym zombie i jestem na samym dnie. Zostałem potężnie oszukany i wpieprzony w długi, w dodatku chcąc dobrze – napisał.

– Chciałem wrzucić numer na moje urodziny jak co roku to robię, ale bez ściemy zamuliłem bo nie miałem siły podnieść się z łóżka, a co dopiero coś tam klikać. Sorry, wrzucę na dniach, więc wyjdzie trochę później na Spotify, a na YouTube to zaraz mogę wrzucić w sumie – dajcie znać czy w ogóle chcecie. Muzyka to ostatnie co mi zostało, tak samo jak słuchacze. Jeszcze raz sorry za tak depresyjny post, ale jest jak jest, koniec z jakąkolwiek ściemą. 33 lata w dupę j*bane – dodał.

Pablo Novacci sporą część swojego życia spędził na Wyspach Brytyjskich. Współpracował ze śmietanką polskiej sceny hip-hopowej, m.in. z Białasem, Bedoesem, Koldim, Sentino, Smolastym, Sponsem, White 2115 czy Young Multim.


Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

Czytaj dalej

News

The Game: „Bez wątpienia jestem najlepszym raperem z Compton”

Raper podzielił słuchaczy.

Opublikowany

 

the game

The Game w rozmowie z Shannonem Sharpe’em bez wahania ogłosił się numerem jeden z Compton.

Podczas wizyty w programie Club Shay Shay raper wrócił do starej, ale zawsze gorącej dyskusji o hierarchii muzycznej swojego miasta. The Game postawił sprawę jasno i bez półśrodków:

– Zdecydowanie jestem najlepszym raperem z Compton – powiedział wprost, a chwilę później poszerzył tę tezę na całe Zachodnie Wybrzeże.

Raper przekonywał, że jego pozycja wynika z połączenia warsztatu i ulicznego doświadczenia:

– Nikt nie jest w stanie mnie przegadać. Każdy, kto się zna, to wie.

Game podkreślił technikę i autentyczność jako fundament swojej twórczości. Na koniec dorzucił jeszcze jedno zdanie, które tylko podgrzało atmosferę: – Jestem najlepszym raperem w tym mieście.

Fragment rozmowy szybko obiegł sieć po tym, jak udostępnił go DJ Akademiks na Instagramie. W komentarzach momentalnie pojawiło się nazwisko Kendricka Lamara, a fani podzielili się na obozy. Jedni bronili legendy Kendricka, inni przyklaskiwali Game’owi, część próbowała godzić oba światy.

Jeden z komentarzy zwrócił uwagę na ponadczasowość twórczości Lamara. – Kendrick jest najlepszy, a jego muzyka przetrwa, bo mówi o realnych sprawach, a nie tylko rzuca wyzwiskami – napisał fan. Pojawiły się też głosy, że choć The Game ma prawo do takiego zdania, wpływ Kendricka na tożsamość Compton jest nie do podważenia.


Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

Czytaj dalej

Popularne

Copyright © Łukasz Kazek dla GlamRap.pl 2011-2025.
(Ta strona może używać Cookies, przeglądanie jej to zgoda na ich używanie.)

error: