Sprawdź nas też tutaj

News

Grande Connection ma więzienną przeszłość? „Grypsowałem”

Kogo propsuje, co z Sentino i czy zamierza nagrać płytę?

Opublikowany

 

grande connection

Grande Connection nie zostawia przysłowiowej suchej nitki na raperach, których uważa za słabych graczy. Musi się on mierzyć nie tylko z krytyką z ich strony, ale także z pytaniami od widzów. Youtuber ujawnił m.in., że ma kryminalną przeszłość, kogo propsuje oraz co z odcinkiem z Sentino.

Grande Connection siedział w więzieniu

Youtuber odpowiada na bieżąco na pytania pod swoimi filmami. Pod ostatnim z nich „Rap w stylu Intruz pisany w 5 minut” dowiedzieliśmy się m.in., że ma on kryminalną przeszłość.

– Gościu, co do skillsow rapowych to 100% racja, ale weź te swoje pi*rdolenie o gangsterce wyj*b, bo nie masz pojęcia o czym gadasz – napisał jeden z widzów. – Ja grypsowałem na kryminale, od małego żyłem w tym otoczeniu. Choć to powód do wstydu, ale wiem o czym mówię – odpowiedział autor.

Raperzy zasługujący na propsy

Grande nie tylko krytykuje. W jego materiałach możemy znaleźć też propsy dla takich raperów jak Włodi i Hinol. Poza kamerą dowiedzieliśmy się, że pozytywnie wypowiada się także na temat Szada i Eripe. – Jest trochę ludzi, których można w pełni przypisać do rapu – tłumaczy.

Co Grande myśli na temat Oskara z PRO8L3M-u? – Jeśli chodzi o brzmienie to jest oryginalny. Żeby odnieść się szerzej, to musiałbym sprawdzić więcej jego nagrań.

Odcinek z Sentino

Sporo osób dopytuje się o odcinek o Sentino. Okazuje się, że taki powstał, ale nie został upubliczniony. – Miał być numer 9, ale dysk się zwalił i nie zrobiłem kopii. Głowica padła z wrażenia. Pojawi się w kolejnym sezonie, jak się zbiorę, żeby jeszcze raz nagrać – ujawnił twórca.

Polscy raperzy korzystają z usług ghostwriterów?

Grande Connection wypowiedział się również na temat ghostwritingu. Już w swoich pierwszych filmach ujawnił on, że podobno pisał teksty dla wielu polskich raperów. Co więcej ma na ten temat do powiedzenia?

– Jako ghostwriter najczęściej dostajesz do napisania tzw. życiówki, lovesongi i wyciskacze łez. Także zdziwiłbyś się. Zwykle ci, którzy wydają się autentyczni, wcale tacy nie są. Pisałem dwa numery na taki kanał jak np. Rose Label. Ludzie mówią w komentarzach, że płaczą przy tym, a ja to pisałem na kolanie mając bekę. Muzyka może być prymitywna i trafiać do ludzi. Tu mowa o tym kto jest dobrym raperem, a kto jest wack MC – tłumaczy.

Grande dostał również pytanie o wytwórnię Słonia BDF. Według niego, wszyscy z tego labelu piszą teksty raczej sami. – Może będzie odcinek o Słoniu, ale on jest w porządku jeśli chodzi o rap, a o jedynych minusach u niego już kiedyś mówiłem – wyjaśnia.

Obecnie Grande twierdzi, że pisze teksty głównie dla wokalistów.

Drugi kanał Grande Connection

Okazuje się, że kontrowersyjny twórca posiadał również drugi kanał na Youtube. – Co się stało z twoim drugim kanałem bodajże Meteor. Odkryłem go, zdążyłem obejrzeć może z 3 filmy i po tygodniu zniknął. Szkoda, bo jak dla mnie treści były mega konkretne – zapytał jeden z widzów.

– Ten kanał tworzyłem z lekarzami i treści psychologiczne były przez nich weryfikowane. Na kanał usiadło grono prawników po filmie ostrzegającym ludzi, przed oszustami i pseudo szkoleniowcami. Usunąłem wszystkie treści, bo nie miałem z tego żadnych korzyści, a nie chciało mi się co chwile odbierać wezwania na komendę. Z tym kanałem może być podobnie. Bycie prawdziwym nie jest lukratywne – odparł Grande.

O Intruzie: „Mentalny patus”

– Jest tak prawdziwy, że pozuje na reprezentanta ulic, a wyszydza czyjeś wychodzenie z alkoholizmu. Ja też zaznałem głód, biedę i kryminał. Ale oni mentalnie są patusami i pokazują, że to gdzie byli niczego ich nie nauczyło. Przy obecnym wysypie pseudo raperów Intruz i tak wypada dobrze, ale nawet jak na klasyczny rap to jest wack MC. „Jedna świeczka” jest na poziomie kaset Slums Attack z lat 90-tych. To po prostu fakt, mimo że sam lubię szorstki i surowy rap. Takie teksty mogą poruszać pewną grupę odbiorców, ale one są banalne do napisania – ocenił reprezentanta Step Records Grande.

Grande Connection nie chce być raperem

Kacper HTA uważa, że Grande Connection to niespełniony raper. Zupełnie innego zdania jest bohater tego artykułu. – Nie będzie żadnej płyty bo nie zamierzam być raperem. Jedynie mógłbym to zrobić na zasadzie battle rap i rozdawać kasę potrzebującym – wyjaśnia youtuber.

Grande opisał także, jak ludzie odbierają go na mieście. – Ludzie mnie na razie tylko dwa razy zaczepiali, pogadaliśmy i było przyjemnie. A raperzy w większości myślą to samo o sobie nawzajem, tylko oburzają się jak leci krytyka w ich stronę. Takie to szczere środowisko – napisał.

Więcej o Grande Connection


Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

 

News

Amerykański raper odwołuje koncert na Open’erze

Szybko znaleziono zastępstwo.

Opublikowany

 

To nie najlepszy tydzień dla fanów amerykańskiego rapu na gdyńskim Open’erze. Po mocno opóźnionym koncercie Future’a, który pojawił się na scenie z dużym poślizgiem, kolejny artysta z USA wypada z line-upu. Chodzi o Trippie Redd’a – jego występ został odwołany w ostatniej chwili.

Oficjalny komunikat organizatorów

Organizator festiwalu, firma Alter Art, poinformowała o zmianach w programie:

– Z przykrością informujemy – otrzymaliśmy informację, że ze względu na problemy logistyczne Trippie Redd odwołuje dzisiejszy koncert na Open’erze – czytamy w oficjalnym komunikacie.

Otsochodzi zamiast Trippiego

Szybka reakcja organizatorów sprawiła, że luka w programie została błyskawicznie uzupełniona. Zamiast Trippie Redd’a, o godz. 1:30 na Tent Stage wystąpi Otsochodzi – jeden z najmocniejszych reprezentantów nowej szkoły.

Mocna noc mimo zmian

Mimo roszad w lineupie, przed uczestnikami jeszcze wiele mocnych występów. Dziś na scenach Open’era zobaczymy m.in. Little Simz, Muse, Justice, FKA Twigs, Deana Lewisa oraz St. Vincent. Występ tego ostatniego artysty zostanie pokazany na żywo o 23:30 na antenie TVP1.

Czytaj dalej

News

Fani Diddy’iego polewali się oliwką przed sądem

Tak świętowali częściowe uniewinnienie rapera.

Opublikowany

 

diddy oliwka baby oil

Po miesiącach napięcia, sąd oczyścił Seana „Diddy’ego” Combsa z najpoważniejszych oskarżeń o handel ludźmi i działalność przestępczą o charakterze zorganizowanym. Choć werdykt przyniósł raperowi częściową ulgę, to nadal grozi mu kara do 20 lat więzienia za mniej poważne przestępstwa.

Nietypowy protest przed sądem

Pod gmachem sądu federalnego w Nowym Jorku pojawili się fani Diddy’ego, którzy… oblali się oliwką dla dzieci. Ta osobliwa forma demonstracji szybko obiegła media społecznościowe, wzbudzając kontrowersje i debatę wśród komentatorów.

Baby oil – nieprzypadkowy wybór

Podczas wcześniejszych przeszukań w rezydencjach artysty śledczy znaleźli duże ilości oliwki, co uczyniło ją jednym z symboli w sprawie. Zwolennicy rapera świadomie wykorzystali ten motyw jako formę wsparcia – lub prowokacji.

Zachowanie demonstrantów spotkało się z mieszanymi reakcjami. Część opinii publicznej uznała to za wyraz lojalności wobec ikony hip-hopu, inni – za groteskowe trywializowanie poważnych zarzutów.

Poniżej wideo:

Przyszłość Diddy’iego

Choć Combs został uniewinniony w najpoważniejszych punktach aktu oskarżenia, sąd nie zgodził się na jego wypuszczenie z aresztu. Przed nim kolejne rozprawy. Jego dalszy los – zarówno jako artysty, jak i osoby publicznej – pozostaje niepewny.

Czytaj dalej

News

Quebonafdie kończy karierę dzisiejszym projektem

„To definitywny koniec”.

Opublikowany

 

Przez

quebonafide

Po dwóch wyprzedanych koncertach na Stadionie Narodowym, poprzedzonych premierą wyjątkowego musicalu, zostały już tylko wspomnienia i filmy w telefonach. Quebonafide na stadionowej scenie ogłosił oficjalne zakończenie kariery muzycznej, a dziś zamknął swoją imponującą dyskografię premierą albumu „PÓŁNOC / POŁUDNIE”.

Trudno znaleźć drugie wydarzenie na polskim rynku muzycznym w ciągu ostatnich kilku lat, które wzbudziłoby tak wiele emocji. Po zakończonej w 2022 roku trasie koncertowej „PSYCHO RELATIONS”, promującej album „ROMANTIC PSYCHO”, Quebonafide pożegnał się singlem „REFRENTROCHĘJAKLANADELREY”. Choć wydawało się, że jeden z najpopularniejszych polskich artystów w historii naprawdę powiedział już ostatnie słowo, do rozwiązania pozostała jeszcze jedna kwestia – mityczny „ostatni koncert”, który przez następne kilkanaście miesięcy rozpalał wyobraźnię słuchaczy.

Forma „ostatniego koncertu” wielokrotnie ewoluowała, by ostatecznie przerodzić się w dwuaktowy spektakl, który w ostatnich dniach czerwca rozegrał się w przestrzeni wirtualnej (Akt I) i rzeczywistej (Akt II). Zanim Quebonafide stanął na deskach sceny podczas wyprzedanych koncertów na Stadionie Narodowym, fani mogli zapoznać się z projektem, którym artysta postanowił zwieńczyć swoją karierę muzyczną.

Punktualnie o 20:00 w czwartek, 26 czerwca, rozpoczęła się emisja „PÓŁNOC / POŁUDNIE” – wydarzenia artystycznego, w którym połączono formę musicalu, filmu muzycznego i intymnego monologu. Filmowa opowieść przeplatała się z dokumentalnymi fragmentami z życia Quebonafide, budując wielowymiarowy portret człowieka uczącego się żyć ze swoimi emocjami, odnajdywać balans i wyrażać siebie na nowo. Widzowie zobaczyli nie tylko różne odsłony głównego bohatera, ale także zostali zaproszeni do wspólnego przeżywania – bezpośrednio i metaforycznie – jego drogi przez świat emocji, muzyki i obrazów.

Była to także pierwsza i jak dotąd jedyna okazja na usłyszenie nowych, zaskakujących utworów autorstwa Quebonafide wspieranego przez całą plejadę gwiazd polskiej estrady. Wśród nich nie zabrakło czołowych postaci polskiego rapu: Okiego, Sobla i Chivasa, ale gościnnie w roli wokalistów lub autorów muzyki udzielili się także przedstawiciele innych gatunków, w tym uznany kompozytor JIMEK i rozchwytywany śpiewak operowy Jakub Józef Orliński.

Od dziś albumu, który w zasadzie stanowi ścieżkę dźwiękową tego wyjątkowego projektu, można posłuchać we wszystkich serwisach streamingowych. I choć dla wielu wciąż może być to trudne do przyjęcia, jest to definitywny koniec, który wieńczy dzieło.

Czytaj dalej

News

Żurom po opuszczeniu więzienia: „Będzie książka i serial”

„Siedziałem ponad 2 lata na pojedynce, dziurawili mi jedzenie z wypisek, żeby się szybciej psuło”.

Opublikowany

 

żurom

Po 31 miesiącach pozbawienia wolności, raper i aktywista społeczny Żurom opuścił mury więzienia. Twierdzi, że był przetrzymywany bez solidnych dowodów, a warunki odsiadki były ekstremalnie trudne. Teraz zapowiada nowy etap w życiu.

Powrót po 14 miesiącach ciszy

Żurom, znany z walki o prawa osób pokrzywdzonych przez wymiar sprawiedliwości, po raz pierwszy od ponad roku zabrał głos. Jak relacjonuje, przez cały czas mierzył się nie tylko z izolacją, ale i wrogim nastawieniem Służby Więziennej.

– Życie toczy się dalej i pamiętajcie, że co nas nie zabije, to nas wzmocni. Mam dużo planów i chcę je realizować, wyciszyć się bardziej, zająć się rodziną i nadrabiać z bliskimi stracony czas, spłacić zobowiązania, pracować, trenować oraz pozytywnie spędzać czas z wartościowymi ludźmi – napisał w emocjonalnym poście.

Nowe priorytety: rodzina, spokój i dystans

W swoim wpisie Żurom zapowiedział zmiany. Chce skupić się na rodzinie, spłacić długi i zerwać z toksycznymi relacjami. Zamierza też wrócić do aktywności fizycznej i otaczać się wyłącznie ludźmi, którzy wnoszą pozytywną energię.

– Życie to nie bajka. Spotykamy na swojej drodze ludzi zawistnych i fałszywych – zawsze tacy byli i będą. Ale to od nas zależy, czy im się poddamy.

Raper podkreśla, że mimo dramatycznych doświadczeń, nie zamierza się zatrzymywać. Ma wiele planów na przyszłość i zamierza je realizować krok po kroku.

– Chcę żyć po swojemu, cieszyć się prostymi momentami i godnie przeżyć to kruche życie – podsumował.

Książka i serial od Żuroma

Plany Żuroma po opuszczeniu więzienia są dalekosiężne. Zamierza napisać książka i twierdzi, że powstanie serial.

– Będzie książka + serial, w którym opiszę dużo wydarzeń i pokażę patologie Wymiaru Niesprawiedliwości w Polsce – zapowiada.

„Dziurawili mi jedzenie, żeby się szybciej psuło”

– Ja siedziałem ponad 2 lata na pojedynce, dziurawili mi jedzenie z wypisek i paczek, by się szybciej psuło, dostarczano mi inne produkty niż zamówiłem by zdenerwować, brakowało zakupów i musiałem pisać nagminnie skargi o dostarczanie tego czego nie ma, dawano mi przeterminowaną żywność, puszczano wrzątek w kranie w lato, bym nie mógł się myć w zimnej wodzie, dawano nie moje leki, nie brano do lekarza, nie wydawano leków, wrzucono mnie pierwszy raz skazanego na grupy spacerowe i świetlicowe z Recydywą skazaną za najbardziej ciężkie przestępstwa (zabójstwa, porwania, napady itd.), czytano korespondencję urzędowe i od adwokata, nie dostarczano listów, ginęła moja korespondencja, przeszukania, rozbierania bezpodstawne kontrole oraz wiele innych prowokacji. Książkę o tym zacząłem pisać w więzieniu, by wydać i pokazać piekło jakie tam fundują tacy jak Ty czy Ja. Nie dość, że wnioski na lewo z pomówień to jeszcze dojazd SW by się ciężej siedziało i psychikę chcą złamać – relacjonuje.

Czytaj dalej

News

Gosia Andrzejewicz wpadła na pomysł, jak podziękować Quebonafide

Piosenkarka zaprasza rapera… do Przechlewu.

Opublikowany

 

Przez

gosia andrzejewicz quebonafide

Quebonafide wyróżnił Gosię Andrzejewicz podczas drugiego koncertu na PGE Narodowym. Piosenkarka mu podziękowała i złożyła ofertę.

Podczas sobotniego koncertu, raper w pewnym momencie przyłożył mikrofon do telefonu i puścił kawałek Andrzejewicz.

– Gosia, podziękujesz mi później – powiedział Quebo. – Nie wiem czy każdy to zczaił – dodał chwilę później widząc, że ta akcja w ogóle nie zażarła, bo ludzie nic nie słyszeli przez kiepskie nagłośnienie na stadionie.

Piosenkarka zaprasza Quebonafide… do Przechlewu

Gosia Andrzejewicz właśnie podziękowała raperowi i złożyła mu ofertę.

– Cześć Quebo, miałam ci podziękować za puszczenie mojej piosenki „Pozwól żyć” na twoim koncercie. I tak myślałam jakby ci tu podziękować i wpadłam na pomysł. Zapraszam cię serdecznie na mój koncert, do zaśpiewania ze mną mojej piosenki – poweidziała.

– Ten koncert odbędzie się 12 lipca w Przechlewie. Zapraszam cię bardzo gorąco – dodała.

Oferta wokalistki brzmi jak delikatny trolling. Czy uda się jej wskrzesić rapera z emerytury, dowiemy się za kilka dni.

Poniżej wideo:

Czytaj dalej

Popularne

Copyright © Łukasz Kazek dla GlamRap.pl 2011-2025.
(Ta strona może używać Cookies, przeglądanie jej to zgoda na ich używanie.)

error: