Sprawdź nas też tutaj

Wywiad

HUKOS ODPOWIADA NA WASZE PYTANIA – GLAMRAP.PL

Opublikowany

 

Hukos, reprezentant opolskiej wytwórni Step Records, który w ubiegłym roku wydał swój debiutancki materiał „Knajpa upadłych morderców”, a parę tygodni temu na rynku ukazała się jego wspólna płyta z Cirą „Głodni z natury”, odpowiada na Wasze pytania.

Pytania zadawali użytkownicy serwisu Glamrap.pl w dniach od 17 do 23 czerwca 2013.

 

Sebson: Jakie masz plany po płycie z Cirą? Solówka, czy może jakiś inny projekt?

Hukos: Solówka, mam już na nią koncept i ogólny zarys, teraz zaczynam zbierać teksty i bity. Nie wykluczamy jednak w dalszej przyszłości kolejnej wspólnej płyty z Cirą.

OLGIERD: Na jaką partię będziesz głosował w nadchodzących wyborach? Jak oceniasz obecny rząd?

Hukos: Obawiam się, że na żadną, bo od lat to te same twarze. Zmieniają się nazwy i opakowania, treść i forma pozostaje ta sama. Jestem ogólnie znudzony polityką,

 

Dawidqq4: Jakie jest twoje spostrzeżenie na rapowanie po angielsku, polscy raperzy powinni robić więcej takich wybryków czy raczej zostać przy ojczystym języku?

Hukos: Jako eksperyment i forma sprawdzenia się, jak najbardziej spoko. Natomiast cała płyta na takim patencie, to nie dla mnie. Wynika to z prostej rzeczy, że można perfekt znać angielski, jednak w obcym języku nie uchwycisz pewnego nazwijmy to ducha narodu i specyfiki myślenia. Jednak pojedyncze kawałki, tak jak to robi np. Cira jak najbardziej popieram.

 

Beduin: Jeśli miałbyś zakładać partię, to byłaby to partia prawicowa czy lewicowa? I jak postrzegasz poczynania pana Palikota(tfu.) w sejmie?

Hukos: Nie chciałbym zakładać partii hehe, jeśli już, to jakaś centrowa, centro-prawicowa. Generalnie nie lubię skrajności, nie tylko w polityce, także w innych aspektach życia, bo doświadczenie uczy mnie, że wszelkie radykalizmy są złe. Nie cenię specjalnie Pana Palikota jako polityka, gdyż to bardziej celebryta polityczny, niż mąż stanu, któremu zależy na zmianach dla dobra narodu. Pomijam juz fakt, że Pan Palikot jest chorągiewką na wietrze i zbyt łatwo zmienia poglądy. Od zdeklarowanego prawicowca do kreowania się na lidera lewicy. Mówiąc metaforycznie ten Kot pali, ale tylko na pokaz.

 

Goral74: Jakie jest twoje największe muzyczne marzenie? Myślałeś kiedyś o nagraniu jakiegoś kawałka z artystą spoza kręgu hip hopowego? Jest na to jakakolwiek szansa?

Hukos: Od dawna marzy mi się wyjście ze swoją muzyką poza hermetyczne środowisko hip-hopowe i robienie kolaboracji z przedstawicielami innych gatunków.
Chciałbym kiedyś nagrać właśnie cały album z ludźmi z innych środowisk, i niech będzie, że to moje największe muzyczne marzenie. Jeśli chodzi o konkretne nazwiska to pewnie dosyć standardowo by to wyglądało: Nosowska, Adam Nowak, Grabaż, Muniek Staszczyk, Kazik, Marek Dyjak, KSU, Brodka, Maria Peszek, Sojka, Ania Dąbrowska, czy cała stara gwardia rockmanów pokroju Acid Drinkers(Titus), czy Lady Pank (Janusz Panasewicz).

 

Sebastian J.: Jakie są szanse na wydanie kolejnej Fama Familii?

Hukos: Są takie plany, często, gdy się razem w większym, wspólnym gronie spotykamy to rozmawiamy o tym. Problemy są generalnie trzy. Raz, że ciężko zebrać do kupy
tyle osób i wypracować kompromis, bo każdy ma inne gusta i pomysły, dwa, że każdy jest zajęty swoimi sprawami, czy to muzycznie, czy życiowo, a trzy, że
to od początku był czysto zajawkowy, koleżeński projekt. Wydając taką płytę, raczej nie liczylibyśmy na legal i jakiś zarobek, bardziej liczyłaby się zajawka
i przyjemność z samego faktu nagrywania wspólnie. W związku z tym, że to pewnie będzie niszowy, niekomercyjny projekt musimy znaleźć pieniądze z własnej
kieszeni na opłacenie wszystkich rzeczy typu studio, bity, mastering itp. Ale jak mówię, plany są i bardzo mocno trzymam za nas samych kciuki, żeby to jeszcze kiedyś powstało.

 

RafiCBR: Szanujesz 'kolorowych chłopców’ w rapie? Nie będę. jechał po ksywkach, ale dobrze wiemy o kim mówię. Słuchasz ich rapu czy bardziej odsuwasz się od nich? Oldschool czy Newschool?

Hukos: Szanuję wszystkich dobrych raperów niezależnie od wizerunku, czy kreacji jaką mają. Jeśli do tego w relacjach prywatnych są w porządku ludźmi, to tym bardziej respekt dla nich. Muzyka generalnie powinna sie dzielić tylko na dobrą, albo złą, to się odnosi tez do 2 części pytania. Lubię wracać do starych rzeczy, ale też staram się śledzic nowe trendy. Bez szufladkowania i dzielenia na jakies konwencje. Rap nie ma barier.

 

Jasiek: Jakich zagranicznych raperów poruszających w swoich tekstach podobne tematy co Ty w swoich, cenisz najbardziej? Zauważyłem, że w polskim rapie takim raperem, który podobnie jak i Ty w ciekawy sposób porusza tematy społeczno-polityczne jest Golin. Słyszałeś może jego płytę Katakumby, jeśli tak to co o nim sądzisz?

Hukos: Trzeba by zdefiniować, jakie tematy dokładnie poruszam w swoich tekstach, bo staram się być wielowymiarowym, uniwersalnym mc. Generalnie zawsze najbardziej podobał mi się rap o jasno sprecyzowanej treści. Po prostu rap mówiący „o czymś”. Coś jak Nas, który potrafi nawinąć np. o biedzie w gettcie, o czym mówiło już milion raperów, jednak potrafi zrobić to w niestandardowy, często nie stroniący od liryzmu sposób.
Mówienie o zwykłych, codziennych sprawach, jednak w niebanalny sposób, to coś, co najbardziej lubię. Jeśli chodzi o rap nazwijmy go zaangażowany, od którego również nie uciekam, to numerem jeden jest Immortal Technique.
Co do Golina, to znam, słuchałem, życzę powodzenia przy następnych projektach, bo na pewno widać talent.

Dawid: W jakich okolicznościach powstał pomysł na wspólną płytę z Cirą?

Hukos: Znamy się po prostu od czasów podstawówki, razem zaczynaliśmy słuchać rapu, potem działaliśmy wspólnie w ramach ekipy Panorama Paru Faktów, więc to naturalna współpraca.
O wspólnej płycie myśleliśmy już od kilku lat, a teraz nadszedł akurat właściwy moment, by to sfinalizować.

 

Bartek: Co zamierzasz zrobić z tym Nowakiem? Bo to nie może tak być żeby blokował każdy twój występ

Hukos: Autentycznie współczuję Panu Nowakowi, bo musi być bardzo nieszczęśliwym człowiekiem. Na szczęście nie udaje mu się blokować wszystkich koncertów, bo większość organizatorów rozumie, że ten Pan nie ma ku temu żadnych podstaw prawnych. A organizatorzy, którzy wystraszą się jego bezpodstawnych pomówień sami sobie wystawiają świadectwo braku kompetencji. Co dokładnie zamierzam zrobić, to jeszcze nie wiem, mam kilka pomysłów.

 

Łsk: Pamiętam jeden spór Twój i Piha , konflikt jest rozwiązany, czy Wasze relacje pogorszyły się przez to? Czy będzie można jeszcze Was usłyszeć razem na bicie?

Hukos: Nie ma między nami żadnych relacji. Wyjaśniliśmy sobie różne kwestie i każdy poszedł w swoją stronę. Nie sądzę byśmy kiedykolwiek coś razem nagrali, natomiast bedzie można nas usłyszeć razem na jednym bicie z pewnej stepowej okazji…
 
ZakochanyWwersachHukosa: W internecie na wielu portalach pojawiła się informacja o Twoim udziale w charytatywnym projekcie Równiachy dla dzieciaków z domów dziecka/patologicznych środowisk itp. Czy możesz zdradzić na czyim podkładzie pojawisz się w tym projekcie? Wiemy, że obok Ciebie pojawią się m.in. Vixen, HuczuHucz, Metrowy, Cira, Buka, Mrokas… i wielu innych mc. Kiedy można będzie usłyszeć efekty Waszej równiachowej pracy ?

Hukos: Przez ostatnie miesiące odkładałem na bok wszystkie featy, bo skupiałem się tylko na ukończeniu płyty „Głodni z Natury”. Dlatego też nazbierało mi się do napisania i nagrania aż za dużo gościnnych udziałów. Ostatnio jak sobie policzyłem, to wyszło mi, że mam do napisania 12 takich kawałków/zwrotek. Przez długi czas a propos projektu „Równiacha” panowała cisza i myślałem, że to umarło śmiercią naturalną.
Jednak ostatnio temat powrócił i zrobię co w mojej mocy, by się tam znaleźć, tylko jak mówię mam, aż za dużo zaległych rzeczy do napisania dla różnych osób, a nie ukrywam, że zacząłem już pisać zwrotki dla siebie na kolejne solo. Także na brak pracy nie narzekam, za to wiecznie czasu jest za mało.

 

Dział /Wstecz Story

JWPBCPCP: Co myślisz o starych zawodnikach takich jak Deluksi? Jarałeś się nimi?

Hukos: Pewnie, że się jarałem. Generalnie mam mega dużo szacunku do starych graczy, bo to dzięki nim robię teraz, to co robię. Jeśli tylko ktoś nie robi na siłę odgrzewanych kotletów i np. powraca po latach tylko by nachapać się hajsu, bo moda na rap wróciła, to jestem jak najbardziej na tak w kwestii wydawania płyt przez dawno nie słyszanych graczy.

Dział /Bekowo

TenTeges: Co myślisz o Pikeju, młody jest, ma szansę by stać się jeszcze „kimś” w rapgrze? Czy będzie robił wiochę siostrze do końca życia?

Hukos: Nie wiem, nie znam, nie lubię oceniać, niech robi co chce. Każdy sam pracuje na swoją markę i swoje nazwisko.

 

Dział Tekstylia:

Mareku: Planujesz może wypuścić jakąś serię ubrań, lub założyć własną markę odzieżową?

Hukos: Do każdej kolejnej płyty powstaje limitowana, krótka seria koszulek i na dzień dzisiejszy to tyle, jeśli chodzi o mój związek z tekstyliami.
Wolałbym zajmować się teraz muzyką niż ubraniami, bo czuję się raperem, a nie krawcem.
Jednak w przyszłości nie wykluczam, bo od zawsze mnie to jarało. Pamiętam jak jeszcze w czasach podstawówki z moim ziomkiem, z którym graliśmy w klubie w koszykówkę, zawsze na lekcjach w ostatniej ławce rysowaliśmy wymyślone przez nas modele butów, czy projekty koszulek. Wtedy nawet nie marzyłem, że te małolackie zajawki mogą się spełnić, a teraz mam ku temu możliwości, więc za jakiś czas nie wykluczam tego.

 

Dzięujemy artyście i użytkownikom za wzięcie udziału w akcji.

© Glamrap 2013


Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

 

Wywiad

Benito: „Będą grube strzały w najbliższym czasie” – wywiad

Rozmawiamy m.in. o Bałagane i Riccim.

Opublikowany

 

benito

Ścianka Popkillerów to niesamowite miejsce, łączące wszelakie uniwersa (co najlepiej pokazuje różnorodność naszych gości). Gdzie indziej znajdziemy obok siebie Bambi, Łonę i Adiego Nowaka na raz? Tym razem jednak skupimy się na połączeniu Najniższej Polskiej Dziennikarki o włoskim pochodzeniu z kimś, kto niewątpliwie kojarzy się z Półwyspem Apenińskim i wygrał loterię genów, patrząc na jego wysokość.

Kolejnym rozmówcą przed GlamRapową kamerą w trakcie szóstej edycji Popkillerów był Benito, połowa Tuzza Globale. Raper i restaurator zdradził nam, które określenie bardziej do niego pasuje. Padła też poważna deklaracja.

– Muzyki robię bardzo dużo. Będą grube strzały w najbliższym czasie. Kocham to robić i będę to robił.

Nie mogło zabraknąć również pytania o to, gdzie jest Ricci i jaką przyszłość ma przed sobą inspirujący się Włochami duet. Benito w imieniu Bałagane odebrał statuetkę „Hardkorowego Rapera Roku”, którą otrzymał Kazek. Ten wątek oczywiście musieliśmy również poruszyć.


Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

Czytaj dalej

Wywiad

Lordofon: „W kategorii Kacperczycy roku byśmy wygrali” – wywiad

„Ja się porównuję najczęściej… kojarzycie Mickiewicza?”

Opublikowany

 

Echa ostatniej gali rozdania Popkillerów wciąż nie milką. Na naszym kanale sukcesywnie pojawiają się kolejne wywiady, nie tylko z samymi raperami, ale i szeroko pojętymi osobami z branży hip-hopowej. Tym razem w ogniu pytań znalazł się zespół Lordofon.

– Jestem pisarzem, poetą; beaty jakiś chłop robi do tego (…). Ja się porównuję najczęściej… kojarzycie Mickiewicza na przykład? To jest to! – mówi Maciej Poreda zapytany o (pre)nominację w kategorii „Liryczny raper roku”.

To, że panowie mają niesamowite poczucie humoru zobaczycie jeszcze nie raz, zwłaszcza w zestawieniu z najniższą polską dziennikarką (czyli autorką tekstu i poniższego wywiadu). O tym jak być Kacperczykiem i Taco Hemingwayem w jednym, o najlepszym fanbasie i wymarzonej statuetce Chłopa Roku poniżej opowiedzą Wam – wspomniany nieślubny wnuk wieszcza narodowego i Michał Jurek (perkusista na skalę wyprzedania trasy koncertowej).


Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

Czytaj dalej

Wywiad

Wuwunio ostro do Szalonego Reportera: „Dramat, idź na Jasną Górę po rozum”

Rozmawiamy z twórcą Pal Hajs TV.

Opublikowany

 

Wuwunio to człowiek-orkiestra. Smiało można nazwać go mianem reportera, w wolnych chwilach potrafi coś, nie-coś zarapować, a ponadto jest to także baczny obserwator i aktywny uczestnik naszego polskiego youtube’owego poletka. Nie mogło więc być takiej możliwości, że nie porozmawialiśmy chociażby chwilę na temat jego najbliższych planów, wrażeń z gali oraz… sami zobaczcie.

Od Popkillerów 2024 minie lada chwila już tydzień, a emocje nadal nie opadły. Warto więc nieco podkręcić atmosferę ponieważ nasze ściankowe rozmowy, wywiady wciąż napływają na nasz kanał YouTube, który zdecydowanie warto zasubskrybować.

Z Wuwuniem poruszyliśmy szereg tematów: od sympatii do Rów Babicze przez podejście do Szalonego Reportera aż po najbliższe internetowe plany.

Wuwunio vs Szalony Reporter

Chwilę przed samą galą Popkillerów pisaliśmy o insynuacjach Szalonego Reportera względem Kubańczyka. Wówczas Wuwunio skomentował cały wpis jako „obrzydliwy”.

Podczas naszej rozmowy Wuwunio stwierdził, że nie tylko już nie pójdzie do niego na podcast, ale zaapelował też: „Dramat, idź na Jasną Górę po rozum” – zwrócił się do Szalonego Reportera.


Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

Czytaj dalej

Wywiad

Mateusz Kaniowski: „Nie słucham żeńskiej sceny rapowej” – wywiad

„Odkryciem roku na Popkillerach powinno zostać Rów Babicze”.

Opublikowany

 

kaniowski wywiad

Popkillery 2024 już za nami. Szósta edycja największej hip-hopowej gali to historia. Uczestnicząc na gali przeprowadziliśmy kilka wywiadów. Efekty tej pracy możecie już powoli oglądać na naszym kanale. Na pierwszy ogień naszych dociekliwych pytań idzie jeden z najbardziej popularnych dziennikarzy młodszego pokolenia, czyli Mateusz Kaniowski.

– Ruskiefajki to jedna z nielicznych kobiet, których jestem w stanie słuchać. To, że niektóre osoby są tak popularne z takimi utworami, które nagrywają to mnie po prostu roznosi – mówi w rozmowie z Oskarem Brzostowskim Mateusz Kaniowski.

Czego słucha Kaniowski? Jaki według niego jest singiel roku? Co myśli o Popkillerach? Czy raperzy dalej będą chętnie brać udział we freakfightach? Odpowiedzi na wszystkie pytania znajdziecie poniżej.


Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

Czytaj dalej

Wywiad

Frank Leen o początkach w rapie: „Był taki Adrian, który miał Sony Xperia K800i” – wywiad

Bitowo wychowałem się na Young Leanie i Sad Boys.

Opublikowany

 

frank leen

Dożyliśmy pięknych czasów różnorodności w rapie. I chociaż zagorzali ultrasi zakręcą głową, wyleją piwo i krzykną, że „to nie jest hip-hop”, powinniśmy się cieszyć z każdej formy docenienia naszych branżowych kolegów. Na 30. jubileuszowej gali Fryderyków w kategorii „Fonograficzny debiut roku” został nominowany Frank Leen za swój album „Miłość w czasach”. Statuetki nie udało się niestety zdobyć jednak artysta miał okazję wystąpić na scenie gliwickiej areny. Następnie mieliśmy okazję zamienić parę słów.

Dostałeś nominację w kategorii Debiut Roku, chociaż to nie Twój pierwszy rok na rapowej scenie. Jakie to uczucie?

Fajne to uczucie ponieważ ktoś mnie dostrzegł i jestem z tego mega dumny. Cieszę się, że tak wyszło. Jestem trochę starszy niż wszyscy nominowani, ale mega dumny. Nie wiem, czy odpowiedziałem na twoje pytanie.

Jesteś bardzo wszechstronnym artystą – z jednej strony mamy współpracę z Gibbsem, z drugiej z CatchUpem, za Tobą też współpraca z Okim na SoundClashu. Zdecydowanie należysz do osób znanych w środowisku. Jak to przekłada się na zasięgi i słuchaczy?

Jestem w stu procentach z rapowego świata i próbuję alternatywy ponieważ była bliska mojemu sercu gdy dorastałem. Grałem w różnych zespołach na gitarze, to jest mój główny instrument. Jak to się przekłada na zasięgi? Szczerze – nie wiem, totalnie mnie to nie obchodzi. Cieszę się, że mogę mieszać te światy, bo wydaje mi się, że nadal jest to dzika strefa dla polskich słuchaczy. Chciałbym to normalizować.

Na jakim hip-hopowym wykonawcy wychował się Frank Leen?

Dobre pytanie, jest ich wielu. Na pewno Kendrick Lamar, słuchałem dużo Eminema. A tak beatowo, produkcyjnie to na pewno Young Lean i jego grupa Sad Boys. A z polski to dłuższa historia.

Opowiadaj śmiało!

Grałem w siatkówkę, był tam taki Adrian, który miał telefon Sony Xperia K800i. Ja miałem K750i i stwierdziłem, że ma mega super telefon więc spytałem, czy chciałby się zamienić albo sprzedać. Powiedział żebym dopłacił stówkę i się wymieniliśmy. Wracałem do domu z tym telefonem i na nim był tak: Paluch, Ganja Mafia, Peja… Takie mega klasyczki polskiej sceny rapowej.

Ale nie było Tedego?

Nie, nie było Tedego! Ale lubię Jacka, nie mam nic do tego beefu. Z polskiego rapu później wielu utalentowanych artystów się przewinęło. Zdecydowanie moim ulubionym, chociaż nie inspirował mnie za bardzo, jest Oki. Pokazuje, że da się eksperymentować i nikt nie może go podrobić. Moje brzmienie jest mega oryginalne i to jest rzecz, która nas łączy.

Dzięki za rozmowę!


Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

Czytaj dalej

Wywiad

Tede przestał pisać, tylko nagrywa. „Odkryłem rap na nowo” – wywiad

Z raperem rozmawiamy m.in. o polityce, Clout MMA, nowej płycie oraz AI.

Opublikowany

 

tede pali papierosa

Mówi się, że muzykę kojarzymy z pewnymi okresami w swoim życiu. Dla wielu fanów premiera od ulubionych artystów jest nawet ważniejsza niż zmieniająca się co roku liczba widniejąca w kalendarzu. Patrząc na ostatnie wydarzenia w rapowej karierze TDF-a można było odnieść wrażenie, że w pewnym sensie jego kalendarz się zatrzymał. Nic bardziej mylnego. 

Wyżej wymieniona teza jaką postawiliśmy przed raperem okazała się zupełnie nietrafiona i zdaje się, że Tede przeżywa drugą młodość nie tylko w mediach. 

– Ja nie napisałem żadnego kawałka po płycie “Hajs, Hajp, Hejt”. Przestałem pisać, tylko nagrywam. Potem spisuje, co nagrałem i nagrywam jeszcze raz. Ta technika nagrywania bez pisania jest świetna, bo od razu masz efekt. (…) I ważna sprawa: bity są od różnych producentów – mówi Tede w rozmowie z Mikołajem Kmiecikiem dla GlamRap.pl.

Na szczególną uwagę zasługuje fakt, że Tede podkreśla, że skupia się na flow. – Dzielę tekst partiami. Nagrywam flow od razu, wiesz o co chodzi. Jak piszesz tekst to przy końcu szesnastki już zapominasz jak te dwie pierwsze linijki miały wchodzić – wyjaśnia.

Kiedy premiera albumu dowiecie się z poniższej rozmowy. Pozostałe poruszone w niej wątki to m.in.: Kanał Zero, Clout MMA czy imprezowa czystość.


Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

Czytaj dalej

Popularne

Copyright © Łukasz Kazek dla GlamRap.pl 2011-2024.
(Ta strona może używać Cookies, przeglądanie jej to zgoda na ich używanie.)

error: