News
Kali w 2001 roku: bez zawodu, po podstawówce, zarobki 700 zł
Dzisiaj jest on jednym z najpopularniejszych raperów w kraju.

Do albumu „Chudy chłopak”, który ukazał się w czerwcu, Kali dorzucił zin, w którym pojawiły się m.in. jego prywatne dokumenty. Znalazł się tam m.in. akt oskarżenia za kradzież samochodu. O tym zdarzeniu raper opowiada m.in. w numerze „F.I.R.M.A.”. – Pomyślałem, że fajnie byłoby odnaleźć ten dokument i to zobrazować. Mam dosyć grubą teczkę z tego typu papierami, więc zajrzałem do niej. Po co dokument ma leżeć i się kurzyć, skoro ktoś może się przekonać, że to nie jest historia wyssana z palca? – mówi Kali w rozmowie z Bartkiem Strowskim dla Newonce.net.
Do aktu oskarżenia była dołączona nota urzędnicza, która pokrótce charakteryzowała Kaliego w 2001 roku. „Wykształcenie podstawowe, bez zawodu, zatrudniony w charakterze DJ w dyskotece „Jubilatka” w Krakowie, osiągający dochód miesięczny w wysokości ok. 700 zł, kawaler, bezdzietny, bez majątku”. 18 lat temu sytuacja życiowa Kaliego była nie do pozazdroszczenia. Dzisiaj natomiast jest on jednym z najpopularniejszych raperów w kraju.
– Od 2001 zaczyna się szalony okres w moim życiu. Miks eskapad ulicznych i wszystkiego, co z nimi związane, oraz pierwszych kroków w kierunku rapowania. Rozpoczynała się moja przygoda z muzyką, a emocje z nią związane były olbrzymie. Nie każdy wie, że zaczynałem jako DJ, a to było równoległe zajęcie do rozwijania zajawki raperskiej. Grałem w takich miejscach jak Jubilatka, Kukła, Insomnia; to wszystko były knajpy należące do gangsterów, a że bujałem się w różnych towarzystwach, to miałem dojście, aby w nich się zaczepić. Nie grałem imprez na najwyższym poziomie, ale byłem spoko. Jubilatka była charakterystyczna, bo mieściła się na dachu Jubilata, czyli kultowego budynku w Krakowie z widokiem na zakole Wisły. Policja miała problem, żeby tam wbić znienacka, bo był tam utrudniony wjazd za pomocą windy. Jak coś się działo, to zawsze dostawaliśmy sygnał zawczasu z dołu, że psy jadą windą. – tłumaczy raper.
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

News
Grande Connection vs Budda. Boxdel o szansach na taką walkę
„Grzaliby bardziej niż Pudzianowski”.

Gale freakowe są w odwrocie i włodarze muszą szukać nowych rozwiązań i ciekawych zestawień, żeby wzbudzić zainteresowanie widza. Według Boxdela walka, która rozpaliłaby tłumy to Grande vs Budda.
– Zajebista walka, która by grzała, to Budda i Grande. Ale to jest nie do zrobienia. Oni nie wyjdą. Ale grzaliby bardziej niż Pudzianowski – uważa Boxdel.
Obydwaj wspomnieni przez włodarza deklarowali w przeszłości, że nie chcą walczyć, więc to zestawienie pozostaje jedynie w sferach marzeń. Wiemy jednak, że odpowiednia motywacja pieniężna potrafi zmienić zdanie największego przeciwnika freakfightów.
News
Bonus RPK wspomina pobyt w więzieniu: „Pucha nie siadła mi na psychice”
Kilka refleksji z odsiadki.

Bonus RPK jest obecnie zajęty promocją biografii, którą napisał z lewicowym redaktorem Januszem Schwertnerem. Onet opublikował właśnie fragmenty książki „Moje życie, moja sprawa”, gdzie nawiązano między innymi do pięcioletniego wyroku rapera.
Bonus RPK przekonał się na własnej skórze, że w prawie polskim wystarczą jedynie zeznania świadków koronnych i 60-tek by stracić na dość długi okres normalny kontakt ze światem zewnętrznym. Raper daje teraz wskazówki, jak przetrwać w zakładzie karnym bez uszczerbku na psychice, w czym najbardziej może pomóc sport i codzienna aktywność fizyczna. Bonus przekazał również kilka refleksji z odsiadki w niedawno wydanej biografii.
– Pucha nie siadła mi na psychice. Moi znajomi sami mi to mówią: „ty, po tobie w ogóle nie widać, że siedziałeś!” – wspomina raper w rozmowie ze Schwertnerem. – Inna sprawa, że więzienie jest dla mnie czymś zupełnie naturalnym. Wiem, jak to brzmi, ale mówię to w pełni świadomie. Więzienie jest częścią mnie, częścią mojego życiorysu i nie ma co udawać, że jest inaczej – dodał Bonus.
News
R.A. The Rugged Man zagra w Rosji i tłumaczy dlaczego
Raper ominie m.in. Polskę, Niemcy i Francję.

R.A. The Rugged Man ogłosił europejską trasę koncertową, która wywołała wśród jego fanów konsternację. Raper ominie kilka państw, ale za to da kilka występów w Rosji.
6 koncertów w Rosji
Mimo braku nowego wydawnictwa, mieszkający od lat w Niemczech R.A. The Rugged Man postanowił ruszyć w tym roku w trasę koncertową. Zacznie się ona 10 maja w Szwajcarii i zakończy 19 czerwca w Austrii. Po drodze raper odwiedzi m.in. Rosję, gdzie zagra w aż sześciu miastach. Jego obecność w tym kraju wywołała spore poruszenie wśród jego odbiorców, na co ten postanowił zareagować.
R.A. The Rugged Man tłumaczy skąd taka decyzja
– W Rosji są dobre dzieci, które kochają hip-hop. Rozprzestrzeniają miłość i muzykę na całym świecie. Nie ma powodów, aby dyskryminować tych fanów. Oni nie są rządem. To byłoby tak, jakby nie zagrać w USA, bo jest tam Trump – napisał artysta w odpowiedzi na komentarz jednego z fanów.
Jednocześnie raper ominie na trasie takie kraje jak: Francja, Niemcy, Włochy, Hiszpania, a także Polskę.


KęKę pochwalił się nowym nabytkiem. Raper kupił sobie Porsche Panamera o mocy ponad 500 km.
KęKę nabył nowe auto z okazji 10 lat trzeźwości. – To była długa droga. Coraz mniej czasu zostało, trzeba będzie więc momentami przyspieszyć – napisał pod zdjęciem z nowym autem.
Model to Panamera 4S E-Hybrid, hybryda plug-in o mocy 544 KM. Za takie auto trzeba zapłacić ok. 640 tys. zł.
Przypomnijmy, że w 2022 roku radomski raper zdissował markę KIA. Miał on bowiem duże problemy ze swoim autem i mnóstwo awarii, a był zbywany przez koncern.
News
Kuqe 2115: „Każdy chce być raperem. Konkurencja jest ogromna”
Raper podzielił się swoimi spostrzeżeniami na temat dzisiejszej sceny rapowej.

Jak wygląda konkurencja w rapie w 2025 roku opowiedział w jednym z podcastów Kuqe 2115, który w marcu wydał debiutancką solową płytę „Nareszcie w domu”.
– Każdy chce być raperem. Konkurencja jest ogromna i trudniej się przez to przebić, a jak się przebijesz, to trudno jest to bardzo utrzymać – mówi Kuqe w rozmowie z Zaiksem.
– Czasy się zmieniły. To podwórko jest już teraz bardzo duże (…) Jest tendencja do tego, że artyści pojawiają się i bardzo szybko znikają, bo konkurencja i przemiał jest duży. Małolaci, którzy teraz zaczynają brzmią często podobnie do siebie. Wybijają się te perełki oryginalne i im jest najłatwiej – tłumaczy.
Inną zauważalną tendencją wśród młodych raperów jest robienie sobie dłuższych przerw od muzyki i koncertowania. Powrót po takich przerwach często bywa spektakularny jak np. w przypadku Jana-rapowanie, który potrafił w dobę sprzedać 25 tys. biletów na koncerty.
-
News3 dni temu
KęKę kupił sobie Porsche. To z okazji ważnej rocznicy
-
News5 dni temu
Konsekwencje dla Josefa Bratana. Fame MMA komentuje
-
News5 dni temu
Krzysztof Zalewski mocno o hip-hopolowcach: Mata, Bambi, Sobel
-
News3 dni temu
Sentino jest w USA i zaangażował się w pomoc dla Bonusa BGC
-
News4 dni temu
Peja na jednej scenie z Paluchem? Poznaliśmy szczegóły
-
News3 dni temu
Żabson opowiedział, jak stracił 350 tys. zł
-
News2 dni temu
Sentino i Trueman znów pokłóceni. „Oki ci nawet ręki nie podał”
-
teledysk2 dni temu
Young Leosia u Tedego. „Znowu mi powiesz, że Tede się sprzedał”