News
KęKę ma złe wieści, ale „nie jest to oświadczenie o końcu kariery”
Raper wstrzymywał się z tą decyzją od kilku miesięcy.

KęKę ogłosił dzisiaj, że od września nie zamierza koncertować. Ma to go zmusić do nagrania nowej płyty ze względu na to, że od półtora roku nie może napisać nic solowego.
Radomski raper podzielił się z fanami swoimi przemyśleniami na temat niemocy twórczej. W związku z tym, że jego płyty wychodziły co półtora roku, a obecnie nie ma nagranej nowej płyty, która miałaby ukazać się we wrześniu, zamierza wstrzymać od tej daty swoje koncerty. Tego typu deklaracja i brak kontaktu z fanami ma zmusić rapera do nagrania nowego krążka.
– Ci którzy śledzą moje działania muzyczne, wiedzą że od debiutu w 2013 r, moje kolejne albumy ukazywały się w odstępie półtorarocznym. Była to idealna przerwa, konieczna abym coś przeżył, przemyślał, ponownie zgłodniał muzycznie. Pozwalało to też zachować koncertową świeżość. Kiedy już po parokrotnym odwiedzeniu danego miasta, z tym samym repertuarem, wkradała się rutyna, wychodził nowy materiał i radość z grania wracała. Wedle tego schematu, kolejny krążek „powinien” ukazać się tej jesieni. Tak się nie stanie. Ci którzy słuchali kawałka „2021” bądź gdzieś trafili na moją wypowiedzieć, w tym temacie, wiedzą, że od prawie półtora roku, nie mogę napisać nic solowego. Wyjątkiem jest ww. numer i jeszcze jeden utwór, ale o tym później. Przyczyny tej niemocy twórczej, nie są jasne dla mnie samego. Nie wiem, czy to „starość”, ciężkie przeżycia ostatniego roku, leki, sytuacja na świecie, czy po prostu tak jest w życiu i nic Pan nie zrobisz. Mniejsza o to. Nie jest to dla mnie problem być czy nie być, choć nie ukrywam, że czuję się z tym dziwnie. Słucham dużo bitów, próbuję coś pisać, no ale póki co nie idzie. Nie oznacza to, że ostatecznie pogodziłem się z tym że już nigdy nic nie wydam, bo rap jest dla mnie tak ważny, że liczę, że prędzej czy później coś się zmieni, i się odblokuję. Tak że, nie jest to „Oświadczenie o końcu kariery”. Jest to „Oświadczenie o niegraniu koncertów do momentu wydania nowego materiału”. Gramy solowo, do końca sierpnia. Od września, czyli wtedy kiedy miałby wyjść płyta której nie ma. STOP. Do momentu, aż coś wydam. Postanowienie jest ostateczne, choć mogę gdzieś się pojawić gościnnie na jeden czy dwa kawałki – napisał KęKę.
– Chcę aby brak styczności z Wami, zmobilizował mnie do działań, no i nie chce Wam wychodzić na scenę, z poczuciem, że nie chce mi się na niej być. I jestem znudzony. Myślę, że to jest fair. Dla was i dla mnie samego jako, powiedzmy artysty. Zadbaliśmy o to aby przed tą, mam nadzieję krótką przerwą, na trasie znalazły się RADOM i Września. W razie czego, jakby nie udało mi się już niczego nagrać w przyszłości, sumienie będę miał czyste. Do rozpiski koncertowej widocznej na wcześniejszym foto, dojdą jeszcze ze 2 miejsca, których póki co nie możemy ogłosić. Sprawa drugiego solowego numeru. Po dwóch miesiącach pisania, udało mi się parę dni temu nagrać kawałek. Wrzucę go Wam jak najszybciej, jako lużny numer. Tak, o. Bez klipu, W internet, jak kiedyś. #luźnerzeczy Pozdrawiam Edit: Nagrałem też sporo gościnek, które się ukażą, licząc że to mnie jakoś odblokuje. Nie odblokowało, ale gościnki zostały – dodał.
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

News
Suja pokazał problemy z zębami. Powinien pilnie iść do dentysty?
Raper pokazał fanom swój próchniczy uśmiech.

Czy Suja był inspiracją dla Bonusa przy tworzeniu utworu „Spalony las”? Nie można tego wykluczyć. Gocławski weteran pojawił się w weekend na imprezie skate’ów, na której pokazał fanom swój próchniczy uśmiech.
Suja to jeden z tych raperów, którzy przykładają mniejszą wagę do wyglądu fizycznego. Twórca THS Kliki stał się przez to obiektem kpin części słuchaczy i musiał mierzyć z hejterskimi docinkami. Ich skala była na tyle duża, iż Sujbitron próbował odkleić od siebie łatkę menela. – Jest akcja, widzisz. Rzucam sobie te wszystkie koszykarskie akcje, rzucam se te rzuty-nierzuty.. I weź se przemyśl – jak ja bym był takim menelem, no to jakbym mógł grać w tego kosza? – wypalił podczas jednego z lajwów kilka miesięcy temu.
Sujbit dalej kontynuuje karierę amatorskiego sportowca, przykładając się do treningów, jednak musi mieć świadomość, że jego wydolność i forma fizyczna w dużej mierze zależą też od stanu uzębienia. I nie trzeba być stomatologiem, żeby pobieżnie ocenić, że raper ma z tym problem. Sujbitron pokazał fanom szeroki uśmiech, który nie pozostawił wątpliwości, że jest w nim dużo do naprawy i czas nie będzie działał w jego przypadku korzystnie, jeśli nie podejmie prób leczenia.

News
Arek Tańcula, który zdissował Tedego, ujawnił swoje zarobki z muzyki
Freakfighter ma podpisaną umowę ze Step Records.

Arkadiusz Tańcula, który okazjonalnie wypuszcza własne kawałki, a w przeszłości nawet zdissował Tedego, podał konkretne kwoty, jakie zarabia na swojej muzyce.
Co kilka tygodni na kanale Tańculi pojawiają się jego premierowe numery wraz z klipami. Czy da się z tego wyżyć?
– Wiesz ile w zeszłym miesiącu zarobiłem na muzyce? To nie są jakieś duże pieniądze. Ze Step Records, bo mam z nimi umowę, zarobiłem 3800 zł netto, z Tunecore’a 890 dolarów. Oprócz tego na moim YouTube jakieś 2500 zł – ujawnił freakfighter podczas rozmowy z Szalonym Reporterem.
– Ja to sprawdzałem i to co miesiąc. Na muzyce, którą robię raz na dwa miesiące. Robię numery, które są średnie, jak uważacie, choć mi się moje piosenki bardzo podobają – dodał.
Wychodzi na to, że zarobki Tańculi z muzyki to ok. 10 tys. zł miesięcznie. Jego klipy mają bardzo różną oglądalność – od 20 tys. do nawet 2.5 mln wyświetleń.
News
Rapowa scena płacze. Pezet, Słoń, Włodi, Peja czy Pih żegnają śp. brata Jokę
„Był fundamentem tej sceny”.

W niedzielę, 4 maja dotarły do nas tragiczne wieści i śmierci Joki. Legendę sceny pożegnali koledzy raperzy, którzy dzielili z członkiem Kalibra 44 scenę prze kilkadziesiąt lat.
Weterana, który tworzył podwaliny pod scenę rapową w Polsce pożegnali przede wszystkim weterani. Poniżej zebraliśmy pełne smutku komentarze osób ze sceny. Jokę pożegnali m.in.: Peja, Pawbeats, Pezet, Ostry, Zeus, Grubson, Pih, Tau, DJ Eprom, Włodi, Słoń, Solar, Kacper HTA, KęKę, Vienio, Fisz, Bonus RPK i Avi Sycylijczyk.
Grubson: Najgorzej… Wyrazy współczucia. Trzymaj się kochany i uściskaj rodzinę. RIP JOKA.
Zeus: Strasznie szybko ta podróż mija…
Intoksynator: Kolega był ostatnio na koncercie K44 w Londynie, wspominał że zna ze mną ,to był ostatni raz gdy zamieniłem słowo z Michałem
RIP Joka
Legendy Nie Umierają
Numer Raz: Brak mi słów…do zobaczenia Bro.
CNE: Nie wiem nawet co mam tu napisać. W zeszłym roku razem zagraliśmy świetną trasę z okazji XXX lecia K44. A teraz…gdzie jest Joka? Znikł. Michał niech będzie Ci lepiej tam gdzie teraz jesteś [*]
Ekonom: RIP Joka. Byłem fanem.
WBW: JOKA i Kaliber 44 na WBW 2005. Pamiętamy i dziękujemy. Spoczywaj w pokoju.
Hirek Wrona: Joka R. I. P.
Nie wierzę…
Czarny HiFi: Nikt nigdy nie brzmiał na mikrofonie jak Joka. Jedyny w swoim rodzaju. Inspiracja dla wielu. Wyrazy współczucia.
Łona: Żegnamy Legendę i Pioniera. Wyrazy współczucia dla Najbliższych.
Kali: Wyrazy współczucia. RIP JOKA.
DJ HWR: Nieeee, moje wyrazy współczucia.
DJ 600V: O nie.
Jarecki: Najgłębsze wyrazy współczucia.
Paff: Ciężko w to uwierzyć… Joka był fundamentem tej sceny. Wieczny szacunek. Wyrazy współczucia dla bliskich.
Ero: Wyrazy współczucia.
Brahu: Wyrazy współczucia. RIP Joka.
Marcin Flint (dziennikarz): RIP Joka. Właściciel jednego z najoryginalniejszych głosów w rap grze, złodziej kawałków, szaman, pan charyzma. Zostawił dużo niedosytu.
Gdyby nagrał tylko jeden numer – „Moją obawę” na debiucie K44 – i tak byłby dla mnie wyjątkowym twórcą do momentu, w którym straciłbym życie bądź pamięć. Dlatego nie pożegnam lepiej Joki niż wspomnieniem podcastu nagranego dla Narodowego Centrum Kultury, w którym mówię o tym utworze i zaczyna się od gadania krytyka, ale kończy osobiście. Bo to nie była dla mnie muzyka, to była metafizyka – jakby ujarany nastolatek z południa był portalem do skumulowanych, wykrystalizowanych emocji, dla których słuchamy, czytamy, oglądamy, kontaktujemy się ze sztuką.
Stasiak: Szczere kondolencje.
Webber: Serdeczne kondolencje.
LUC: Jestem w totalnym szoku. Serce pęka. Tak wspanialy, cieply, zdolny i pozytywny człowiek. Swój wariacie Joka bracie RIP!
Doniu: Olbrzymie wyrazy współczucia dla Was . Rodziny i bliskich.
O.S.T.R.: Bracie byłeś i na zawsze będziesz legendą. Na zawsze w moim sercu i pamięci. Spoczywaj w pokoju Mistrzu.
Radzimir Dębski: Joka, legenda. Chciałbym w życiu jeszcze poznać kogoś takiego jak Joka. Oryginał i Autentyk, bez najmniejszego wysiłku, bez żadnej pozy. Dokładnie taki sam na scenie jak naprawdę, jak go poznałem to nie mogłem uwierzyć że mówi prywatnie, dokładnie tak jak rapuje. Fantasta, surrealista, słowotwórca, tylko bez grama kalkulacji, pretensji. Trzymaj się mordko, za dużo dobrych rzeczy zostawiłeś żebyśmy Cię zapomnieli.
Peja: ŚP. BRAT JOKA R.I.P.
Pawbeats: Niemile widziana dzisiaj jesteś kukułko z zegara
Ś.P. Brat Joka 1977-2025
Pih: Ciężko w to uwierzyć… Co za koszmar
SPOCZYWAJ W POKOJU…
Nasze relacje, chociaż rzadkie, zawsze byly serdeczne i pełne wzajemnego szacunku… Takim Człowiekiem będę Cię zawsze pamiętał.
Najgłębsze wyrazy współczucia dla Rodziny i przyjaciół…
Tau: Joka nie żyje. Ten wers ,,walę rymy walę niebywale” był cytatem z jego numeru sprzed lat. To był taki shout out dla Joki, bo dawno temu był jednym z moich ulubionych raperów. To m.in. od Kalibra 44 rozpoczęła się moja zajawka na rap.
Każdy z nas odejdzie. Oby każdy pojednany z Bogiem. Pomódlmy się za jego duszę:
Wieczne odpoczywanie racz mu dać Panie, a światłość wiekuista niechaj mu świeci. Niech odpoczywa w pokoju wiecznym. Amen.
DJ Eprom: To jeszcze do mnie nie dociera ….
Żegnaj bracie …
Do zobaczenia po drugiej stronie
Data pogrzebu nie jest jeszcze znana.
Prosimy o uszanowanie żałoby
Ś. P. Brat Joka 12-05-1977 / 04-05-2025












Misiek z Nadarzyna dalej angażuje się w różnego rodzaju beefy medialne. Rosnąca popularność przysporzyla mu nowych fanów, a pozdrawienia od jednego z nich mają potencjał zostać hitem sieci.
Wydawca Karramby jest od jakiegoś czasu bardzo aktywny w sieci. Poza toczeniem potyczek werbalnych z Masą, Mięśniakiem i Żydem, który terroryzował Hemp Gru, spełnia się też w roli motywatora. Misiek kilka dni temu opowiedział na kanale „Rockman za kółkiem” o czasach, gdy był uzależnieniony od cracku i szczęśliwie udało mu się wyjść z piekielnego nałogu.
Wydawca Karramby stworzył sobie oddany fanbase sympatyków jego aktywności. Jeden z fanów, który wyróżnia się specyficznymi tatuażami na twarzy, postanowił nagrać film z pozdrowieniami dla emerytowanego gangstera. – Przyznaję się, nie kopiuję Popka, mówię to oficjalnie. Te tatuaże przyszły mi do głowy bardzo dawno temu. (…) Pozdrówka dla Miśka z Nadarzyna, pozdro! – wyjawił bohater tego tekstu.

Abradab poinformował dzisiaj, że Joka nie żyje.
„Ś.P. Brat Joka
Z największym bólem zawiadamiam Was o śmierci Michała.
Nie ma go już nami, ale wierzę, że na zawsze pozostanie w naszych sercach.
Na chwilę obecną data pogrzebu nie jest jeszcze ustalona.
Bardzo proszę o uszanowanie żałoby.”
Na ten moment brak szczegółowych informacji.

-
News1 dzień temu
Śmierć Joki. Fani od miesiąca wiedzieli, że z raperem jest źle
-
News2 dni temu
Joka z Kalibra 44 nie żyje
-
News2 dni temu
Rapowa scena płacze. Pezet, Słoń, Włodi, Peja czy Pih żegnają śp. brata Jokę
-
News5 dni temu
Pezet: „Musiałem kłócić się z ludźmi na Hip-Hop.pl”
-
News1 dzień temu
Arek Tańcula, który zdissował Tedego, ujawnił swoje zarobki z muzyki
-
News4 dni temu
Belmondo żąda skanu dowodu od 15-latka, który prowadzi jego fanpage
-
News4 dni temu
Maciej Maciak na celowniku Mesa. Raper dał odczuć co o nim myśli
-
News1 dzień temu
Suja pokazał problemy z zębami. Powinien pilnie iść do dentysty?