Kinomaniak
KINOMANIAK #2: Humor 2stego, depresja i mania Ad.M.y, agresywna SB Maffija
Przegląd teledysków hip-hopowych z okresu od 1 do 15 listopada.
Nie ulega wątpliwości, że obecnie istnieją możliwości promowania muzyki za pomocą klipów z niezwykłym rozmachem i warto być z nimi na bieżąco.
RPS & WHR – ''Trudny Dzieciak 2''
Kontynuacja klasycznego już utworu Poznaniaka sprzed 15 lat. Z całą pewnością godna, bowiem zaskakuje świetnymi do niego odniesieniami w tekście, zbliżonym brzmieniu oraz niezmienionym w stosunku do oryginału flow, nie wspominając już o potężnym ładunku emocjonalnym. Klip ukazuje teraźniejszego Peję, oraz depczącego mu po piętach tytułowego Trudnego Dzieciaka, którym niegdyś był, stanowiącego również personifikację starych dziejów. Gdy na sam koniec klipu dawny Peja zlewa się w całość z tym obecnym, staje się jasne – zawsze będzie miał on w sobie siebie sprzed lat. Znakomity obrazek zrealizowany z pietyzmem. Ocena: 5/6.
2sty – ''Normalny Gość''
2sty prezentuje nie lada banger zilustrowany pełnym humoru klipem, ukazującym szkolenie, podczas którego grzeczni chłopcy dobywają doświadczenie w obywaniu się z kobietami, alkoholem oraz narkotykami, żeby stać się tytułowym Normalnym Gościem. Świetny pomysł i realizacja na miarę przebojowości utworu zamiast cieszyć polskiego słuchacza, obnaża jednak brutalnie jego kondycję. Okazało się bowiem, że Polak zwyczajnie nie potrafi wrzucić na luz i żyje wręcz w wyczuleniu na punkcie czegoś, wobec czego mógłby się spiąć – potrafią mu przeszkadzać nawet śliczne panienki w klipie. Ocena: 6/6.
Pih – ''Sanktuarium''
Po ostatnim, maksymalnie hardcore'owym klipie przyszedł czas na spuszczenie z tonu. Pih jakby dla zdrowej równowagi serwuje słuchaczom ''Sanktuarium'' – bardzo osobisty utwór pełen jesiennej zadumy nad życiem, światem i ludźmi, opatrzony spokojnym, gładzącym ucho podkładem autorstwa RX. Obrazek współgra dobrze z utworem, ukazując rapera snującego się po mieście oraz parku podczas zbierania myśli, jednak jest przy tym bardzo oszczędny, chwilami zahaczając lekko o monotonię. Cóż, jeśli jednak założyć, że chodziło o jak najlepszą ekspozycję szarości dnia, a tak zapewne było, można pochylić czoła w geście uznania. Ocena: 4/6.
Ad.M.a – ''Cyklotymia''
Czy teledysk, którego cała akcja rozgrywa się na tle jednej, zwyczajnej ściany, podczas gdy jego bohaterka przez cały czas nie rusza się z miejsca może być genialny? Niby odpowiedź negatywna wydaje się oczywista, ale nic bardziej mylnego, co udowadnia w swoim nowym teledysku Ad.M.a. Batalia dwóch ścierających się w raperce, silnych burz sprzecznych ze sobą stanów emocjonalnych – depresji oraz manii – z których raz dominuje jedna, a raz druga, zostały przez nią perfekcyjnie oddane w niezliczonej liczbie fenomenalnych, pełnych zawsze rozbrajającego wdzięku min, emocjonującą gestykulacją oraz figlarną mową oczu. Nie da się przestać słuchać, i oglądać. Ocena: 6/6.
Tau feat. Bezczel, Klaudia Duda – ''BHO''
Utwór o silnej wymowie patriotycznej, opublikowany tuż przed Narodowym Świętem Niepodległości, w którym, o dziwo, obaj MC's zaprezentowali równie świetny poziom. Nie ukrywam, że drażnią mnie śmierdzące fanatyzmem stwierdzenia Tau pokroju tych, że ''Polska bez Boga to ludzie bez sumień'' i przeszkadzają w odsłuchu, ale nie umniejsza to faktowi, że Kielczanin to wybitnie dobry raper. W klipie odbija się archiwalnymi obrazami echo wojny, ukazane są też wstawki emanujące klimatem dawnych czasów. Naprawdę dobry numer, ale fragment przemówienia Jana Pawła II na jego końcu przelewa czarę podniosłości, ujmując mu nieco z uroku. Ocena: 4/6.
Vixen – ''Harmonia Chaosu''
Kolejny MashUp promujący zapowiadany na grudzień mini album rapera pt. ''Paradoks EP''. Miks scen ukazujących tajemniczy i porażająco piękny majestat wszechświata, barwność podwodnego życia, oraz dziwaczne, kolorowe, abstrakcyjne wzory robi wrażenie i zachęca do ponownych odtworzeń. Dużo tutaj zachwytu świadomością, potrzeby poszerzania jej. Sam utwór, który nim opatrzono, to esencja stylistyki, w jakiej czuć wyraźnie, że raper odnajduje się najlepiej i w moim odczuciu stanowi jasny drogowskaz dotyczący tego, w jakim kierunku powinien podążać jeśli chodzi o dalsza działalność artystyczną. Ocena: 4/6.
SB Maffija – ''JBMNT Remix''
Głośny utwór, w którym ekipa MC's dissuje słabych ich zdaniem kolegów po majku wzbudził we mnie duże zaciekawienie i oczekiwania, kiedy dowiedziałem się, że obrywa się w nim Kamilowi Bednarkowi oraz Miuoshowi. Niestety, rozczarowałem się poziomem utworu, nie mówiąc już o teledysku, gdzie agresorzy symbolicznie demolują rzęcha na którym dwie zgrabne panienki wypisały uprzednio ksywy obrażanych przez nich jegomości. Nie sam utwór i klip wzbudził jednak moje największe zdziwienie, a szum, jakiego narobił – nie ma się w moim odczuciu czym ekscytować. Ot, grupka potrzebujących się wyżycia młodych ludzi rozwala samochód i bluzga. Ocena: 2/6.
Miuosh – ''Rio''
Dziwię się trochę, że na kolejny singiel z ''Pana z Katowic'' Mioush wybrał właśnie Rio, podczas gdy na albumie (dość słabym trzeba przyznać) znalazło się jednak kilka lepszych kawałków. Klip go ilustrujący udał się niezbyt dobrze – pojawia się w nim prosta, monotonna fabułka, z jednym tylko naprawdę niezłym elementem zaskoczenia, poza tym wypełnia go Miuosh nawijający pseudo poetycko na szczycie dachu. Ja się znudziłem tym krótkim seansem. Nawet profesjonalne zaplecze nie pomoże przy niedostatku kreatywności, na co klip jest jednym z najlepszych dowodów. Osobiście czekam na zilustrowanie utworu ''Bawełna'', mającego chyba największy potencjał teledyskowy. Ocena: 3/6.
Buczer – ''Mogę''
Numer o niczym na miałkim bicie kipiącym podróbką energii, okraszony chaotycznym, nudnym jak flaki z olejem klipem. Ujęcia na czarnym, zadymionym tle to kompletna porażka, zaś jedynym, co robi tutaj wrażenie, są nieliczne, krótkie sceny nakręcone na wysokości, robiące niesamowite wrażenie za sprawa ukazanego w nich ogromu przestrzeni. Tylko ta jedna zaleta sprawiła, że nie poddałem się pragnienia wyłączenia klipu, które powracało kilkukrotnie podczas jego odtworzenia, z coraz większą zresztą mocą. Ekstremalnie niska jak na te czasy popularność utworu mówi sama za siebie – Buczer tworzy rap dla wybranych. Ocena: 2/6.
Chada feat. Bezczel, Zbuku – ''Manewry Miłosne''
Ciekawy utwór, w którym raperzy dzielą się osobistymi, miłosnymi historiami. W szczególności miło jest usłyszeć Chadę wreszcie rapującego o czymś innym niż ulica i jego doświadczenia związane z łamaniem prawa. W klipie ukazano historię młodej pary przywodzącej na myśl Bonnie Parker oraz Clyde'a Barrowa, którzy w latach 30. ubiegłego wieku przemierzali Stany Zjednoczone, dokonując morderstw i kradzieży. Bohaterzy teledysku rabują bank i uciekają z pieniędzmi przed organami sprawiedliwości. Ciekawym zabiegiem jest stopniowe odgrywanie tej samej roli przez trójkę raperów po kolei, podczas czego każdemu z nich towarzyszy inna partnerka. Ocena: 5/6.
Nizioł feat. Lukasyno, sokół – ''Stary Wyga''
Ta ciekawa lirycznie, nagrana na świetnym bicie Dechu'a kooperacja MC's promuje mającą się ukazać 12 grudnia debiutancką płytę Nizioła pt. ''Pretekst''. Osoba gospodarza została wprawdzie przyćmiona lekko przez talent Sokoła oraz Lukasyno, ale jego osoba i tak każe sporo po sobie obiecywać. Teledysk niestety zrealizowany został po najmniejszej linii oporu – zdecydowana większość czasu jego trwania rozgrywa się na tle pólek zagraconych sprzętem elektronicznym z epoki, które pasuje jak ulał do sentymentalnej podróży w przeszłość którą podejmują raperzy w swoich zwrotkach, ale chciałoby się jednak czegoś więcej. Ocena: 3/6.
Z.B.U.K.U. – ''Na Lepsze''
Nie da się ukryć, że od czasu ''Że Życie ma Sens'' młody raper poczynił znaczący progres, którego dobrym dowodem jest niniejszy utwór. Trzeba również przyznać, że z tracku na track daje się poznać jako MC coraz wszechstronniejszy, radzący sobie dobrze na różnego rodzaju podkładach. Zrealizowany w Tajlandii klip do utworu denerwuje jednak oczy za sprawą dziejącego się na nim chaosu – beznadziejnych, kolorowych migawek mających chyba zrównać tempo klipu z tempem samego utworu. Nie zachwycają także scenerie, których można było przedstawić o wiele więcej i w ciekawszy sposób – ukazana jest nędza zabudowań, trochę egzotyki, oraz plaża. Ocena: 3/6.
Cywil feat. TMS – ''Socjopaci''
Braggowy numer z świetną, smętną, ale melodyjną gitarką w tle. Utwór zilustrowany został chyba jedynym w swego rodzaju MashUpem złożonym ze scen pojawiających się w klasycznych już filmach grozy, których fani gatunku wyłapią bez liku bawiąc się przy tym świetnie – zobaczymy między innymi ujęcia z ''Piątku Trzynastego'', ''Frankensteina'', ''Teksańskiej Masakry Piłą Mechaniczną'', ''Piły'', ''Draculi'', ''Adwokata Diabła'', ''Grindhouse: Deathproof'', ''Psychozy'', ''Siedmiu''. Niezwykle miło jest zobaczyć taką migawkę przypominając sobie chwile spędzone na przestrzeni lat podczas oglądania ich. MashUp chyba jedyny w swoim rodzaju. Ocena: 4/6.
Mondry i Gupi – ''Obaj''
Całkiem przyjemny numer na mocnym bicie Szoguna. Na klipie zobaczymy kameralną imprezę hip-hopową, na którą składają się naturalnie koncert, libacja oraz obserwacja poczynań grafficiarzy. Chociaż teledysk jest określany przez jego twórców jako typowy klip hip hopowy, trzeba przyznać że obrazków utrzymanych w tego typu konwencji jest obecnie bardzo mało i klip wypada wręcz… Nietuzinkowo! Szkoda, że coraz rzadziej obrazuje się popisy tancerzy oraz grafficiarzy, reprezentujących przecież to, co stanowi dwa z trzech filarów kultury hip-hopowej. Tym przyjemniej popatrzeć na niniejsze dzieło. Ocena: 4/6.
Tymin & Peus feat. Zeus – ''Will Hunting''
Prawdopodobnie najlepsza rapowa kooperacja tego roku. Utwór, który uczyni wasz dzień znakomitym i zapadnie wam w pamięć na dobre i złe. Teledysk zrealizowany przez raczej mało znaną ekipę Filminati zdumiewa filmowym wręcz rozmachem i nie daje się przestać odtwarzać, pomimo składanych samemu sobie uroczystych zapewnień, że jeszcze tylko raz, i wracamy do obowiązków. Fani kinowego hitu ''Buntownik z Wyboru'' (do którego zresztą nawiązuje tytuł utworu – Will Hunting jest jego głównym bohaterem, granym przez Matta Damona) odnajdą zachwycające dla siebie smaczki. Tego po prostu nie można nie zobaczyć. Ocena: 6/6.
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
Kinomaniak
KINOMANIAK #1: Brutalny Pih, refleksyjny Tau, gwałcący Popek
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
-
News4 dni temu
Gangster, który pobił Wilka z Hemp Gru, opowiedział o tym przed kamerą
-
News2 dni temu
Ostatni koncert Quebonafide – wyciekła dokładna data
-
teledysk4 dni temu
Oliwka Brazil: „Dziewczyny z branży mają chcice jak zwierzęta”
-
News5 dni temu
Dlaczego Suja nie pracuje? Znamy odpowiedź
-
News4 dni temu
Bambi w dwa lata została rap superstar. Przegoniła nawet swoją szefową
-
News5 dni temu
Onet pisze o Jongmenie ukrywającym się w Dubaju przed polską policją
-
News7 godzin temu
Kali o powrocie Quebonafide: „Błagajcie go na kolanach…”
-
News5 dni temu
„Hip-hop umarł” – twierdzi znany polski producent