News
Koniec Waldemara Kasty? „Odniosłem porażkę ostateczną”
„Chełpliwe myślenie o tym, że kogoś obchodzę, już jest zbędne”.
W tym roku miała ukazać się nowa płyta Waldemara Kasty. Podjął on wpsółpracę z Agorą i opublikował trzy single. Jutro będziemy świętować koniec roku, a krążka jak nie było, tak nie ma. Tymczasem raper opublikował poruszający wpis, w którym informuje, że znika.
Waldemar Kasta to weteran wrocławskiej sceny, który ponad 10 lat temu przeszedł na tzw. rapową emeryturę. Na przestrzeni lat wielokrotnie wracał on do muzyki, na której się wychował, a od niedawna informował o pożegnalnej płycie, a nawet mini trasie koncertowej. Nawiązał on wpsółpracę z Agorą, a do sieci trafiły trzy single. Z najnowszego wpisu rapera wynika, że to koniec jego przygody z rapem już na dobre.
– Dziś coś we mnie pękło. Coś umarło i nigdy już nie będę taki sam. Zrozumiałem, że nieważne jak bardzo bym się starał, są kwestie, w których chcieć nie wystarczy. Dotąd walczyłem o „chcieć to móc”. Poddaję się i nie wstydzę się publicznie przyznać, że odniosłem porażkę ostateczną. Zero enigmy – zwyczajnie od teraz już wszystko co związane ze starym mną, jest nieaktualne, jest bez sensu. Od teraz nie ma mnie dla nikogo. Chcę zaznaczyć, że nie trzeba się ani o mnie martwić, ani nade mną litować – ot porażka to porażka. Wstaję i idę dalej, ale już inny i nie zmieni tego nic, nic tego nie zmieni.
Przestaję udzielać rad – jestem nikim. Przestaję się nad sobą użalać – akceptuję sytuację, w której się znalazłem. Bolało strasznie, ale najwyraźniej mimo złudzeń, że się bólem nie skończy – miało boleć.
Ludzie są skrajnie niesprawiedliwi i nie docenią niczego, dopóki to mają. Skomplikują sobie na własną prośbę każdą emocję i relację, jaką tylko chcą. Niby słuchają – nie słyszą. Niby szukają prawdy, ale nie są na nią gotowi. Czy ty jesteś gotowy na prawdę o sobie? Ja jestem. Mam pewność – od teraz chce już tylko żyć, o nic nie walczyć, nikogo do niczego nie przekonywać. Nazwij to egoizmem, nazwij oświeceniem albo mechanizmem obronnym. Wyleciałem już ponad chmury i stąd nie widać tego kłębowiska żmij, chorób, zależności. Nie widać wyścigu szczurów oraz kłamstw na ustach. Jest już tylko spokój, prawda i brak oczekiwań.
Po co to piszę? Bo będzie mnie mniej – już nie chcę, już nie potrzebuję. Chełpliwe myślenie o tym, że kogoś obchodzę, też już jest zbędne, bez sensu, passe… Dlatego wyłączam również publiczną debatę. Dziękuje wszystkim, którzy akceptowali mnie i wspierali, widząc mnie takim, jakim mieniłem się być dla nich. Pozostaje Wam już tylko zaakceptować bądź nie to, kim będę od teraz. Nadal pracuję dla starych pracodawców, muszę z czegoś żyć i utrzymać rodzinę i nadal robię muzykę, bo nie dam rady nie oddychać, ale reszta od dzisiaj będzie już inna. Świadomość to straszna broń i wyzwolenie w jednym. Oświecenie jest drogą. Pragnienia są tylko zbędnym balastem. To ostania wiadomość, którą emituję w eter i do Was z perspektywy kogoś, kto uzurpował sobie prawo do bycia ważniakiem. Bez odbioru – napisał Waldemar Kasta.
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
News
Zbuku, Koziołek i Koro kłócą się kto jest raperem, a kto nie
„Napisałeś, że my nie jesteśmy raperami”.
Koziołek zarzucił Zbukowi kłamstwo odnośnie tego, że ten zasugerował, że on i Koro nie są raperami.
Ostra wymiana zdań między raperami miała miejsce podczas Cage’a przed galą Fame 23. Wszystkich trzech raperów zobaczymy na grudniowej gali.
– GlamRap wrzucił artykuł, że bije się trzech raperów. Po czym ty wrzuciłeś to na swoją storkę i napisałeś, że my nie jesteśmy raperami, bo nie nagrywamy tracków – mówi z pretensjami do Zbuka, Koziołek.
Zbuku przyznał, że zrobił słabe rozeznanie i nie sprawdził tego dobrze. Koziołek twierdzi jednak, że raper z Prudnika zrobił to specjalnie.
Poniżej wideo:
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
Gzuz przyjechał do Polski na dwa koncerty. Podczas wizyty w Warszawie doszło do jego kooperacji z Malikiem Montaną.
W czwartek Gzuz zagrał w warszawskiej Progresji. Wizytę niemieckiego rapera wykorzystał Malik Montana, nagrywając z nim wspólny kawałek. Obaj raperzy pokazali nagrywki w studio w swoich social mediach. Gzuz nawet zaczął przeklinać po polsku.
Malik ma też na koncie współpracę z takimi członkami 187 Strassenbande jak Bonez, LX i Maxwell.
Poniżej wideo:
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
Sokół jest kolejnym raperem, który komentuje powrót Quebonafide i jego singiel „Futurama 3”. Weteran jest pełen uznania dla młodszego kolegi.
Po 18 godzinach od premiery singiel Qubonafide przebił barierę 1 miliona wyświetleń na Youtube i trafił na pierwsze miejsce Karty na Czasie. Od słuchaczy i ze środowiska spływają gratulacje, a na komentarz zdecydował się Sokół.
– Pierwszy raz od dawna jaram się czymś w ogóle. Kłaniam się Panie Jakubie – napisał warszawski weteran.
Duże propsy w kierunku Kuby posłał również Kali.
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
News
Zbuku zarapował zwrotkę Magika i zrobił sobie tatuaż związany z PFK
„Spełnienie dziecięcych marzeń”.
Zbuku rapujący zwrotkę śp. Magika na wrocławskim koncercie Paktofoniki to wydarzenie niecodzienne. Dodatkowo raper zrobił sobie tatuaż związany z legendarnym składem.
Zbuku rapuje za Magika
19 listopada w Hali Stulecia odbył się koncert Paktofoniki z serii „Hip-Hopowa Podróż do Przeszłości”. W wydarzeniu wziął udział m.in. Zbuku, wykonując zwrotkę Magika z numeru „Le Sie Zmahauem”, który pochodzi z płyty „Archiwum kinematografii” wydanej w 2002 roku.
– Jestem bardzo wdzięczny, że mogłem zagrać zwrotkę Magika z Fokusem i Rahimem na scenie. Spełnienie dziecięcych marzeń! – komentuje raper.
Poniżej wideo:
@glamrap Zbuku zastąpił Magika w numerze "Le Sie Zmahauem" podczas wrocławskiego koncertu Paktofoniki, który odbył się 19.11.24 w Hali Stulecia. #zbuku #paktofonikaa #pfk #fokus #rahim #glamrap #koncert #powrótdoprzeszłości ♬ dźwięk oryginalny GlamRap.pl
Tatuaż Zbuka związany z Paktofoniką
Raper z Prudnika postanowił wydziarać sobie tytuł jednego z największych klasyków Paktofoniki „Chwile ulotne”.
– Na pamiątkę tej pięknej przygody wydzierałem sobie wczoraj “Chwile Ulotne” u mojego ziomala @czarny.brat . Żeby już na zawsze przypominały mi o tych ulotnych chwilach! – komentuje.
Niebawem na łamach GlamRap.pl ukaże się rozmowa ze Zbukiem, która przeprowadziliśmy podczas wrocławskiego koncertu Paktofoniki.
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
News
Fazi & Mei „Delirium”: Fazi, Peja i Liroy po 30 latach od „Antyliroya” razem na płycie
Najbardziej zaskakująca kooperacja roku?
„Delirium”, czyli EP-ka Faziego i Mei to jedna z najbardziej zaskakujących kooperacji tego roku. Jeszcze bardziej niespodziewany jest skład gości, który duet zaprosił na wspólny mini albumu.
Fazi, Peja i Liroy łączą siły
W tym roku mija 30 lat od legendarnego dissu Spawaczów i Peji na Liroya. W 1994 roku nikt nie przypuszczał, że raperzy kiedykolwiek będą współpracować. Konflikty między nimi zostały na przestrzeni ostatnich lat zażegnane, a ich przypieczętowaniem jest udział na płycie „Delirium”.
Liroy pojawił się w numerze „Wirtualna postać”, a Peja w „Plugawej retoryce”.
Jeszcze dwóch weteranów
„Delirium” to refleksyjna EP-ka, w której skład wchodzi 6 utworów, a gościnnie oprócz wyżej wymienionych udzielili się również dwaj inni weterani sceny – Pih i Dono. W większości utworów można usłyszeć także wokal Zdziarki.
Nad wykonaniem muzycznym projektu czuwało trzech producentów: Lazy Rida Beats, GPD oraz Remi Lehnardt, skrecze wykonał Dj Micky Move. Premiera płyty odbyła się 15 listopada nakładem SOCV Music i w wersji fizycznej jest ona dostępna tutaj.
Poniżej promomix krążka.
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
14 marca 2025 roku ma się odbyć ostatni koncert Quebonafide „Północ, Południe”. To nieoficjalna informacja, która wyciekła z serwisu streamingowego organizującego wydarzenia PPV.
Aktualizacja:
Quebonafide potwierdził datę koncertu, pisząc: „Będzie tłusto”.
Quebonafide „Północ, Południe” – ostatni koncert
Raper z Ciechanowa zmęczył fanów, którzy czekają na jego ostatni koncert od dwóch lat. Zabawa w kotka i myszkę, czy koncert się odbędzie i kiedy to nastąpi zaczynała powoli już nużyć, chociaż winni są temu także sami słuchacze, który śledzili każdy ruch rapera z nadzieją na ujawnienie daty występu. Wygląda na to, że dostaliśmy jego potwierdzenie.
Użytkownik platformy X opublikował screen z serwisu Playlive.net, który odlicza czas do ostatniego koncertu Quebonafide.
– Quebonafide – Północ, Południe. Unikalne muzyczne wydarzenie na pograniczu kilku gatunków – czytamy w krótkiej notce.
Grafika nie jest już dostępna, co może sugerować, że były to tylko testy sprawdzające, czy wszystko działa poprawnie albo celowe działanie, żeby jeszcze bardziej podgrzać atmosferę przed wydarzeniem.
QueQuality zmienia się w „Północ, Południe”
Żeby tego było mało, oficjalny kanał QueQuality na Youtube zmienił nazwę na „Północ, Południe”. Wychodzi na to, że jesteśmy właśnie świadkami startu promocji pożegnalnego koncertu Quebonafide, który według nieoficjalnych doniesień odbędzie się 14 marca 2025 roku.
Czy będzie to koncert halowy, tego na razie nie mamy potwierdzonego, ale na pewno będzie można go obejrzeć w systemie PPV.
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
-
News2 dni temu
Kali o powrocie Quebonafide: „Błagajcie go na kolanach…”
-
News4 dni temu
Ostatni koncert Quebonafide – wyciekła dokładna data
-
News2 dni temu
Quebonafide: „Sfingowałem swoją muzyczną śmierć”
-
News1 dzień temu
Sokół kłania się Quebonafide
-
News1 dzień temu
Sentino ogłosił datę premiery płyty z Malikiem
-
News3 dni temu
Zwrotka podziemnego rapera robi furorę 3 lata po premierze
-
News1 dzień temu
Kilof, który odsiedział prawie 30 lat, nagrał diss na Masę
-
teledysk1 dzień temu
Słoń: „R.I.P. Radoskór, Bolec, Bezczel, Chada. Ich już nie ma, ale ty niestety jesteś nadal”