News
Koza: „Mesa uważam za najmądrzejszego debila w rap grze”
Mocne słowa kontrowersyjnego rapera.

Słynący z wielu prowokacji i lubiący wsadzić przysłowiowy kij w mrowisko Koza kolejny raz zaszczycił nas swoimi złotymi myślami. Po rzucaniu wyzwiskami w kierunku Białasa i SBM Label młody raper zaczął udzielać również wywiadów, w których robi dokładnie to samo, z czego zasłynął. Tym razem oberwał Ten Typ Mes.
Niektórzy branżowi dziennikarze zachwycają się niezwykle dobrym i szerokim odbiorem płyty „Mystery Dungeon”. Kiedy jednak zagłębimy się w temat ciężko znaleźć podobne zachwyty wśród słuchaczy rapu, a płyta wydana w maju przeszła w środowisku właściwie bez echa. Koza oczywiście stara się wybrnąć z tego takimi wypowiedziami jak: – Nie miałem takiej rozkminy, żeby to docierało do rapowej czy jakiejkolwiek publiki. To jest jeden wielki manifest tego, żeby mnie nie słuchać. – mówi w rozmowie z Newonce.
Koza chwali i atakuje Mesa
Koza twierdzi, że nie widzi żadnej wartości intelektualnej w polskim rapie. Taka generalizacja może świadczyć o ogromnym ignoranctwie i pysze. – To, że na moim albumie jakiekolwiek treści intelektualne zostały zawarte, to dlatego, że wtedy uważałem to za konieczne. Każde znajdujące się tam odniesienia są potrzebne do przekazania tego, co chcę powiedzieć, nie są żadną popisówą, czy chęcią pokazania się jako wielki intelektualista. – mówi.
– Masz np. takiego Mesa, którego uważam za najmądrzejszego debila w rap grze. Jest dla mnie polskim Kanye Westem. Raz powie coś tak mądrego, że opada ci szczena, a potem powie coś, co wchodzi na imponujące poziomy cringe’u. Od momentu napisania, przez nawinięcie i zmiksowanie, ani razu nie wpadł na to, że to straszny cringe. Ale z drugiej strony ma takie rzeczy, jak „Kule z bukszpanu”. Długo myślałem o nagraniu kawałka z bukszpanem, a on to zrobił przede mną. – dodaje.
Kiedyś młodzi raperzy zaczepiali starszych kolegów nagrywając kawałki i licząc, że dzięki temu wejdą kilka szczebelków wyżej. Dzisiaj artyści pokroju Kozy najpierw manifestują swoje polityczne poglądy prowokacjami z przebieraniem się w sukienki, rzekomą homoseksualnścią oraz kontrowersyjnymi wpisami i wypowiedziami, żeby na tym zbić elektorat pod swoją twórczość.
Złote myśli Kozy
Koza lubi prowokować i robi to nader często. Poniżej kilka jego wpisów z FB, które ukazały się na przestrzeni kilku ostatnich tygodni. Pisownia oryginalna.
„Proszę odwołajmy polski rap ja już nie chcę żeby to się działo”.
„Kiedyś to ja pisałem dobre teksty a teraz to taki bullshit że szkoda słów”.
„Moi najwięksi idole to Adrian Zandberg, Wojciech Mann i One Punch Man”.
„Serio kartky nie zdechł w 2016?”.
„Robię trap dla jaj”.
„Chcialbym mieć chustę i fanpage na którym oceniam kisiele”.
„Bzzzzzz bzzzzzz coś przerywa nie słyszę was jak mówicie swoje nienawistne słowa”.
„Tau to ateista nie dajcie się wkręcić ludziska”.
„Jedyną rzeczą która sprawia że mniej nienawidzę kapitalizmu jest niemiecka sztuczna mate i nawet tego nie ma w tym pierdolonym wielkopowierzchniowym sklepie”.
„Mój najnowszy album będzie chujowy”.
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl


Charakterny i uliczny Dawid Obserwator zaczął robić disco-polo. Co o tym sądzi jego kolega ze sceny Kafar Dixon37? Nie jest z tego zadowolony, ale też poniekąd usprawiedliwia kolegę.
Bajorson i Dawid Obserwator wydali disco-polowy numer, który okazał się strzałem w dziesiątkę i wielkim hitem. Po trzech tygodniach ma 5 mln wyświetleń na Youtube.
– Mega mi żal, że Dawid poszedł w tę stronę, ale musimy pamiętać o jednym. Mało który raper został tak zgnojony i zajechany przez publikę i media jak on. Po prostu miał dosyć. Ciężko mi się z tym pogodzić, bo np. w „Moi ludzie” miał pancze, które ja propsowałem – mówi Kafar w rozmowie z Mateuszem Kaniowskim.
– Zdziwili mnie. To nie moja bajka. Serce mnie boli, bo robiliśmy zupełnie inny rap i o co innego walczyliśmy – dodaje.
News
Zaskakujący DJ SET Tymka w Mediolanie. Tak było na Milan Design Week 2025
Tymek m.in. zaśpiewał na lotnisku Chopina.

Za nami jedno z największych wydarzeń poświęconych sztuce użytkowej! Kilka dni temu razem z Tymkiem i Bartoszem Pniewskim (HighBart) odwiedziliśmy Milan Desing Week 2025. W ciągu zaledwie kilku godzin Tymek zdążył wystąpić, aż dwukrotnie!
Tegoroczna odsłona mediolańskiego wydarzenia o światowej renomie, pod hasłem „Connected Worlds” skupiona była wokół fuzji technologii, natury i kultury w projektowaniu. Wśród niezliczonej ilości wystaw i instalacji przeważały te mówiące o zrównoważonym rozwoju, nieoczywistych połączeniach czy sztucznej inteligencji która coraz śmielej wkracza w świat designu.
Dzięki ogromnej różnorodności Milan Design Week stał się również świetną platformą dla marek, które w swoich projektach stawiają na kreatywność i aspirują do eksperymentów na pograniczu wielu dziedzin kultury. Jedną z nich jest marka Ploom, której strefę udało nam się odwiedzić w towarzystwie gospodarzy projektu “Unique. IRL by Ploom”.

Jedyny taki występ! Tymek zaśpiewał na lotnisku Chopina
W skład wspomnianego kolektywu wchodzą: Bartosz Pniewski znany w sieci, jako HighBart, stylistka Małgorzata Mordarska oraz jedna z najciekawszych postaci polskiej sceny muzycznej – Tymek.
Ten ostatni zaskoczył nas jeszcze przed odlotem. Tymek ustawił się obok stojącego na jednym z terminali lotniska fortepianu i zaprezentował kilka utworów ze swojego repertuaru. Nagranie z tego wydarzenia mogliście zobaczyć na profilu CGM na Instagramie.

Tymek: szanuję artystów, którzy mają stworzony cały koncept swoich projektów
Udział Tymka w wydarzeniu nakręconym przez markę Ploom był o tyle wyjątkowy, że jako jeden z zaledwie sześciu twórców z całego świata zaprezentował swoją wizję i projekt elementu urządzenia z kategorii produktów użytkowych – panelu Ploom.
Jego oficjalna premiera odbyła się w pawilonie marki pod nazwą CONNECTED SENSATIONS, w którym na własne oczy mogliśmy przekonać się jak sztuka cyfrowa łączy się z efektami wideo i niezwykłym designem.

„Sam jako odbiorca najbardziej szanuję artystów, którzy mają stworzony cały koncept swoich projektów” – mówił Tymek w naszej rozmowie. „Fani z pewnością nie chcieliby dostawać nowej muzyki od artysty, który robi ją na siłę” – dodał w materiale, który możecie obejrzeć na naszych kanałach w SM.
Tymek uświetnił również wieczór w Mediolanie. W pawilonie Connected Sensations by Ploom zagrał ponad godzinny DJ set, w którym po raz kolejny dał popis swojej kreatywności.
Mediolan inspiracją dla HighBarta
W designerskim pawilonie marki pojawił się również Bartosz Pniewski znany szerzej, jako HighBart.
Podczas pobytu w Mediolanie wystartował z ankietą uliczną i sprawdzał co inspiruje ludzi w modzie. „Jestem gościem, który inspiruje się wszystkim, co tylko możliwe, a przede wszystkim podróżami i obcymi kulturami” – mówił podczas naszej rozmowy. „Jaram się, jak ludzie patrzą na mnie jak na dziwaka” — dodał.

Na Popkillerach była obecna także Kotolga, która pokazała się po gali w towarzystwie Szpaka. TikTokera ma na koncie kilka numerów. Czy następny będzie z szefem Gugu?
Kotolga to viralowa twórczyni z TikToka, a jej wizerunek jest bardzo charakterystyczny. Ma długie, czarne włosy, czapkę z uszami i oczy podkreślone mocnym makijażem. Do sieci trafiły już jej dwa single „Jara mnie to” oraz „Finalndia”. Jakiś czas temu influencerka zapowiedziała współpracę z Young Leosią.
Tymczasem po gali Popkillerów Kotolga pozowała do zdjęć ze Szpakiem, który zdobył dwie statuetki. Kotolga również trzyma nagrodę w ręku, ale nie była nawet nominowana w żadnej kategorii, więc należy ona do kogoś innego.


Autentyczność, emocje i ogromna presja – tego mogą spodziewać się widzowie Nowego Rozdania: Rhythm + Flow Polska, pierwszego polskiego sezonu globalnego formatu Netflixa. Oficjalny zwiastun właśnie ujrzał światło dzienne i jasno pokazuje, że stawka jest wysoka, a uczestnicy – głodni sukcesu.
Trójka jurorów – DZIARMA, Bedoes 2115 i Sokół – przemierzyła Polskę wzdłuż i wszerz, by odnaleźć przyszłe gwiazdy sceny rapowej. Od lokalnych castingów po wielki finał, uczestnicy mierzą się z wymagającymi wyzwaniami – cypherami, bitwami, produkcją teledysków, duetami z topowymi artystami i wreszcie – tworzeniem finałowego hitu z czołowymi polskimi producentami. Zobacz kto wytrzyma presję, kto zachwyci jurorów i kto naprawdę zasługuje na miejsce na szczycie. Ten program to nie tylko muzyka – to marzenia, determinacja i walka o wszystko.
„W programie szukałem osoby, która ma ten błysk w oku, który miałem jak byłem 14–15-latkiem i zaczynałem robić muzę. Ten błysk i prawda to rzeczy, których nie może stworzyć wytwórnia – to się po prostu ma. Bardzo chciałbym, aby Nowe Rozdanie: Rhythm + Flow Polska przyniósł spotlight na uczestników, którzy się w nim pojawili. Chciałbym zobaczyć jak ci ludzie, którzy na co dzień są taksówkarzami czy pracują w gastro robią po prostu karierę, bo na to zasługują” – mówi Bedoes 2115.

DZIARMA dodaje: „Jestem na maksa podekscytowana premierą. Moim zdaniem ten program bardzo namiesza. Mamy tu nowych artystów ze świeżym spojrzeniem na muzykę, świetnych songwriterów i ludzi z twardą dupą, bo nie każdy odważyłby się na takie wyzwanie. Oni są jak czołgi – jak udało im się przetrwać ten program, to są gotowi na wszystko”.
„Nagrywając program byłem pod wrażeniem prawdziwych emocji, które udzieliły się nie tylko w oczywisty sposób uczestnikom, ale też nam, jurorom. Kilku uczestników, okazało się naprawdę kreatywnych i bardzo zdolnych, więc misję uważam za udaną” – przyznaje Sokół.
Program podzielony jest na trzy części:
14 maja – premiera czterech pierwszych odcinków: castingi regionalne, casting w Warszawie oraz cyphery.
21 maja – premiera trzech odcinków: bitwy, teledyski i duety z topowymi polskimi artystami.
28 maja – Wielki Finał, w którym trójka finalistów stanie do walki o główną nagrodę – 500 000 zł i szansę na realny start w branży. Bez kontraktów. Bez kompromisów.
O programie Nowe Rozdanie: Rhythm + Flow Polska
DZIARMA, Bedoes 2115 i Sokół wyruszają w ogólnopolską podróż, by wyłonić następną wielką gwiazdę polskiego rapu. Po przejściu przez serię wymagających castingów, młodzi wykonawcy zmierzą się w bitwach rapowych, pisaniu własnych kawałków oraz produkcji klipów. Na końcu tej drogi czeka na nich przełomowa nagroda – 500 000 złotych.
News
Wiz Khalifa ma poglądy jak jeden z polskich raperów: „Ziemia jest płaska”
Raper ma też wątpliwości, co do eksploracji kosmosu.

Akash, który od kilku lat stara się nas przekonać, że Ziemia jest płaska, znalazł popleczników wśród największych gwiazd rapu ze Stanów. Wiz Khalifa ma bardzo podobne poglądy do polskiego rapera.
Wiz Khalifa o płaskiej Ziemi
W podcaście Joe Buddena i Melyssy Ford, Wiz Khalifa został zapytany, czy według niego Ziemia jest okrągła. – Powiedziałbym, że nie – odparł.
Raper postanowił to wyjaśnić na przykładzie.
– Kiedy podróżuję, patrząc na trasy, jakie obieramy, i jak to wygląda, nie da się podróżować w górę i w dół. Po prostu lecisz na wprost. To jedyny powód, dla którego tak myślę – stwierdził.
Raper nie wierzy w podróże kosmiczne
Jakby tego było mało, Wiz podważa podróże kosmiczne. – W ogóle nie wierzę w eksplorację kosmosu. Nie wierzę, że badają kosmos tak intensywnie, jak twierdzą, że to robią – uważa.
Okładka z okrągłą Ziemią
Warto odnotować, że raper jest w trakcie promocji nowej płyty „Kush + Orange Juice 2”. Na okładce krążka widzimy okrągłą Ziemię. Trudno wytłumaczyć, jak ma się to do poglądów rapera, bo zachodzi tu pewna nieścisłość.

-
News3 dni temu
Wujek o sprzedaży książek na ulicy: „Dowiedziałem się, że to totalny upadek”
-
News4 dni temu
Jongmenowi anulowali paszport. Chcą ściągnąć rapera z Dubaju
-
News1 dzień temu
Szpaku odbiera Popkillera za Young Multiego i mówi o Fagacie
-
News3 dni temu
O.S.T.R. nie odwoła swojego festiwalu mimo żałoby narodowej
-
News3 dni temu
Mata ujawnił, dlaczego McDonald’s się od niego odciął
-
News2 dni temu
Mata chce iść do wojska
-
News5 dni temu
Sarius i Juras pokazali się z rodzinami
-
News4 dni temu
Prezydent ogłosił żałobę narodową. Co z koncertami KęKę, Ostrego i Young Leosi?