teledysk
Kuban sam na świecie – lovesong na Walentynki
Raper pokazuje się z romantycznej strony.

Do premiery najnowszego albumu Kubana „Fugazi” zostały już tylko dwa tygodnie. Artysta nie zwalnia tempa i właśnie zaprezentował singiel „sam na świecie”, a wraz z jego publikacją do sieci trafiła pełna tracklista nadchodzącego wydawnictwa. Zarówno lista gości jak i forma tego materiału na pewno będą niemałym zaskoczeniem dla słuchaczy.
W ciągu ostatnich kilku miesięcy, publikując kolejne single promujące „Fugazi”, Kuban dał do zrozumienia, że rozpiętość stylistyczna tego albumu będzie naprawdę szeroka. Nie inaczej jest w przypadku utworu „sam na świecie” – to odsłona rapera, której słuchacze dawno nie mieli okazji doświadczyć. Po serii utworów skupionych wokół refleksyjnych obserwacji na temat przemijającego czasu i otaczającej go rzeczywistości, Kuban pokazuje się z romantycznej strony – tak, tak, mamy tu do czynienia z lovesongiem.
Przy okazji premiery tego singla raper zaprezentował również tracklistę swojego najnowszego projektu, na której oprócz dotychczas znanych ksywek pojawiło się także kilka zaskakujących nazwisk. Choć na „Fugazi” nie zabrakło czołowych postaci polskiego rapu (Oki, Gibbs, Kukon oraz Pezet), Kuban do udziału w projekcie zaprosił także artystki i artystów ze sceny popowo – alternatywnej. Oprócz Mroza, który pojawił się w jednym z niedawno opublikowanych singli „zanim spadnie deszcz”, na albumie będzie można usłyszeć Vito Bambino, Natalię Szroeder i Zalię. Całość zamknięto na dwóch krążkach i w takiej formie album trafi także do serwisów streamingowych. Za warstwę muzyczną w całości odpowiada Favst.
„Fugazi” trafi do sieci i na sklepowe półki już 28 lutego 2025 roku. To oznacza, że zostały już ostatnie chwile na zamówienie wersji preorderowej tego wydawnictwa, która jest dostępna na stronie dobziludzie.com. Wszystkich dotychczas opublikowanych singli można posłuchać w serwisach streamingowych, a teledyski do każdego z utworów można obejrzeć na kanale Kubana na YouTube.
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl


Fani White’a 2115 mają powody do zadowolenia – do sieci właśnie trafił nowy singiel rapera zatytułowany „Lovestory”! Utwór jest już dostępny we wszystkich serwisach streamingowych, a na kanale White’a 2115 na YouTube pojawił się także teledysk, w którym w roli samego artysty wystąpił… Owca z ekipy WK!
Słuchacze polskiego rapu zdążyli się już przyzwyczaić, że żadne lato nie może obejść się bez nowego utworu White’a 2115. Nie inaczej jest w tym roku. Do szerokiego portfolio „letniaków”, wśród których niepodzielnie króluje ponadczasowy hit „California”, jeden z najpopularniejszych polskich raperów dorzucił właśnie kolejną pozycję. „Lovestory” to utwór utrzymany w nieco innym klimacie, choć brzmieniowo leży całkiem blisko niektórych pozycji z dotychczasowej dyskografii artysty. Tym razem White 2115 znów postawił na klubową, energetyczną kompozycję, lecz przez utwór bardziej niż historia kolejnej, szalonej imprezy przemawia nostalgia długich, letnich nocy.
Na szczególną uwagę zasługuje teledysk, w którym wystąpił jeden z najpopularniejszych polskich twórców internetowych. W rolę White’a 2115 wcielił się Michał „Owca” Owczarzak, współzałożyciel kultowej ekipy WK (Warszawski Koks), która od ponad dekady stanowi źródło inspiracji dla osób trenujących siłowo, głównie za sprawą filmów poświęconych tej tematyce.
teledysk
Mei i Verte inspirują się kultową grą
Raperka połączyła siły z reprezentantem składu Wice Wersa.

Mei i Verte z Wice Wersa przygotowali utwór oraz teledysk inspirowany kultową grą retro „Super Mario”.
– W oczekiwaniu na kolejny projekt, o którym powiem Wam już niedługo – łapcie luźny singiel – pisze Mei na swoich mediach społecznościowych.
Utwór został wyprodukowany przez GPD dla SOCV Music. Autorem klipu jest Verte.

Po dokładnie trzech miesiącach od premiery ostatniego albumu Kubana „FUGAZI” do sieci trafił kolejny teledysk promujący to wydawnictwo. Na YouTube można już obejrzeć obrazek do utworu „kyoto”, w którym gościnnie udzieliła się Zalia.
Powróciwszy na scenę po 5-letniej przerwie z albumem „spokój.”, Kuban dał do zrozumienia słuchaczom, że warstwa wizualna projektów jest dla niego tak samo ważna, jak muzyczna. Nie dziwi więc, że mimo upływu kwartału od premiery jego najnowszego albumu „FUGAZI”, którego kolejny z utworów doczekał się nietypowego teledysku. Na kanale artysty na YouTube jest już dostępny obrazek do singla „kyoto” z gościnnym udziałem Zalii, do którego zdjęcia powstały w Polsce i Japonii, a jego reżyserami są Aleksandra Piotrowska i Leon Korzyński.
Choć solowa trasa artysty zakończyła się w kwietniu spektakularnym koncertem na warszawskim Torwarze, Kubana będzie można usłyszeć na żywo latem podczas kilku festiwali. Najbliższa okazja ku temu nadarzy się w już najbliższy weekend, ponieważ artysta wystąpi 31 maja na Orange Warsaw Festival.
teledysk
Nowy Polak chce zapalić za błędy. „Przepraszam mamo, ja chciałem robić rap”
29-letni poznaniak coraz mocniej polaryzuje.

Po budzącym wiele emocji kawałku „Życie kure***kie” z follow upami do Peji, pochodzący z Poznania Nowy Polak kontynuuje promocję nowej płyty.
Dzisiaj na streamingi trafił singiel „Zapalmy za błędy”, który został wzbogacony o klimatyczny obrazek. Promuje on wydawnictwo „Rapu Fan”. Pozostałe single są dostępne na Spotify.
Kim jest Nowy Polak
Nowy Polak – czyli ja, ale w nowym wydaniu. Chłopak z duszą freestylowca, który przez lata przewijał się po backstage’ach i afterach, lecz skupił się na rozwijaniu biznesów i samorealizacji w innych dziedzinach życia. Przeszedłem długą drogę – od załamania i życiowego upadku w wieku 20-23 lat, przez odbicie się od dna i konsekwentną, systematyczną pracę nad sobą.
Gdy osiągnąłem niezależność i życiowe szczęście, pojawiła się decyzja, by oddać coś rap kulturze – bo rap był ze mną od zawsze. Freestyle, obserwacja środowiska, udział w niezliczonych koncertach – to wszystko kształtowało mnie przez lata. Ale dopiero teraz czuję gotowość, by przekazywać wartości i emocje poprzez muzykę, by wkładać w nią prawdziwą energię.
Tak jak w życiu jestem często w szalonej podróży, która pokazuje mi, jak wszystko się łączy i lubi wracać, tak i moje flow jest podróżą – jednym wielkim follow-upem. Rocznik ’95 – luz, styl i dobra energia to fundamenty mojego rapu, jego intencja i przekaz. Chcę szerzyć dobrą energię i dzielić się nią z każdym. Bang!
teledysk
Przemo DBM „Fly High” – raper punktuje hip-hopowe pozory i gangsterkę na pokaz
„Weź się nie popisuj, bo j*bie mnie kogo znasz z miasta”.

Przemo DBM, autor takich numerów jak „Wakabayashi” i „To Nie Tu”, wraca z nowym singlem „FLY HIGH” – bezkompromisowym, pewnym siebie trackiem, który bez owijania w bawełnę punktuje hip-hopowe pozory i gangsterkę na pokaz. To celna, mocna riposta na sztuczność, która coraz częściej przebija się do mainstreamu.
W utworze słychać to, co u Przema najlepsze: błyskotliwy humor, ostry język, ironię i dystans, które z każdym kolejnym wydaniem stają się jego znakiem rozpoznawczym. „FLY HIGH” to rap z charakterem – pewny swojej wartości, ale nieoderwany od rzeczywistości, wręcz przeciwnie: komentujący ją z wyczuciem i pazurem.
-
Felieton3 dni temu
Śliwa poszedł w disco-polo. Bajorson alfonsem raperów-przegrywów – felieton
-
News2 dni temu
Pijany Sentino obraża Remika z MyMusic, który wydał na niego 1 mln zł
-
News4 dni temu
Kizo ocenił chrupki Bambi
-
News4 dni temu
BSK zdissowani przez 3 raperów. Brudy na duet wywalił też dziennikarz Interii
-
News3 dni temu
Gośc specjalny na 20-leciu Diil Gangu
-
News3 dni temu
Pezet wyda płytę „Muzyka popularna”
-
News3 dni temu
Peja pisze o desperacji. Donald Tusk powołuje się na Jacka Murańskiego
-
News3 dni temu
Rick Ross zachwala Malika Montanę. „To boss z Polski”