News
Laikike1: „Paluch ma rację”
Raper odpowiedział na kilkadziesiąt pytań słuchaczy
Laikike1 podgrzewa atmosferę przed nadchodzącym singlem „Level Up 10”, który zamknie klamrą popularną serię i cały cykl trafi na fizyczne wydanie. Raper odpowiedział na kilkadziesiąt pytań słuchaczy. Dowiedzieliśmy się m.in., których raperów szanuje, czy będzie trasa po Polsce oraz, że ma w planach wydać m.in. dwie solowe płyty „Diamond Life” i „Milczmen 2”.
Lakike1 w jednej linii z Paluchem i Bonsonem
To zaskakujące, że jednym z głównych tematów na polskiej scenie hip-hopowej są tzw. raperzy z Youtube’a. W burzliwej dyskusji na ten temat uczestniczą nie tylko słuchacze, ale także artyści. Paluch, Bonson, DJ Decks, Kali czy Bilon są przeciwni nowemu trendowi. Podobnego zdania jest również Laikike1. – Bons i ja mówimy jednym głosem – odpowiedział raper na pytanie jednego ze słuchaczy na temat raperów, którzy zdobyli słuchaczy grając w gry. Inny fan Laika zapytał czy na „Level Up 10” usłyszymy coś krytycznego o Paluchu, który jest jednym z głównych wrogów rapujących Youtuberów. – Paluch ma rację. BOR jest dobrą ekipą – odpowiedział Laik.
Level Up 10
Laikike1 co roku, 30 grudnia kończy minione 12 miesięcy utworem z serii „Level Up”, w którym podsumowuje to, co działo się w danym roku na scenie. Tradycyjnie w kawałkach na bicie BobAira nie brakuje ksywek, co często jest przyczynkiem do konfliktu Laika z innymi raperami.
W tym roku Laik zakończy dziesiątym „Levelem” całą serię i wypuści fizyczne wydanie płyty ze wszystkimi kawałkami z cyklu. Szczegóły preorderu mamy poznać wraz z premierą nowego kawałka, 30 grudnia. Raper zapytany czy planuje koncert, który zwieńczyłby popularną serię odpowiedział: „Zobaczymy co na to kluby”. Póki co pozostaje nam czekać na końcówkę roku, bo „BobAir zabił” – przekonuje Laik.
Laikike1 odpowiada słuchaczom
Poniżej najciekawsze pytania i odpowiedzi, których Laik udzielił na swoim Instagramie.
Co sądzisz o Jimsonie?
Jeden z najlepszych, którzy się tego podjęli.
Możliwy jest powrót Rap Addix w pełnym składzie chociażby na jeden numer?
Wszystko jest możliwe, ale nie szedłbym o zakład w tej kwestii.
Czy Rap Addix w składzie Ty, Jeż, Junes, Kidd i Pete się rozpadło?
Z wielu powodów. Jeżeli chodzi o mnie to zawiodłem podejściem do rapu.
Co sądzisz o Sentino?
Nie jest mi po drodze z tym co robi.
Co z tym Deysem? „Oczka” sprawdzone?
A co ma być? Sprawdziłem, szanuję poszukiwania.
Jest jakiś newcomer w Polsce warty uwagi?
KPSN i Pikers. Chociaż za newcomera mieliby prawo się już obrazić.
Duet Avi i Louis Villain? Hot or not? IMO fajnie się wyróżniają na naszej scenie.
Według mnie not.
Na 10 Levelu posypią się ksywy?
It’s a secret.
Jan-rapowanie. Niby gnojek, ale chyba umie w rap, czyż nie?
Sprawdziłem od niego zbyt mało rzeczy, żeby mieć prawo się wypowiadać.
Twój ulubiony featuring jaki rzuciłeś? IMO u Temate rozkurw.
Na pewno najbardziej sentymentalny, bo mój pierwszy w życiu. Lubiłem nagrywać z Zamarem.
Napisane wersy pod AF2?
Tak.
Planujesz jakiś koncercik, który zwieńczyłby wszystkie Levele?
Zobaczymy co na to kluby.
Piotr był wczoraj podchmielony czy naprawdę Zkibwoy będzie w AF?
Nie był podchmielony.
Fizyki Leveli przed sylwestrem będą czy już na spokojnie po Nowym Roku?
Szczegóły preorderu dostaniecie przy premierze dyszki.
Kiedy trasa po Polsce?
Jest rozmawiane.
Kiedy projekt z Szopsem?
To będzie trudny album. Wymaga czasu. Mniej niż myślisz.
Jakieś solo jeszcze w planach?
„Diamond Life” i „Milczmen 2”.
Dwa Sławy z Petem skumaj. Nie coś potworzą razem.
Też bym to widział.
Będą kiedyś dotłaczane „Milczmeny”?
Nope.
Nowy Level to będzie tak bardziej dwójeczka czy siódemeczka?
Neither. Każdy jest inny.
Będą Brudne na Wigilię?
Będą.
Data, którą napisałeś na „Milczemie” pewnie już nieaktualna, co?
Nie. Dowiesz się czemu na „Diamond Life”.
In tacz z chłopakami z Rap Addix?
Nie, nie utrzymujemy kontaktu.
Będzie jeszcze wideo Q&A jak te legendarne przy okazji „Milczema”?
Tak, odj*biemy tę dziecinadę.
LVL10 kładzie resztę Leveli na glebę?
Bit na pewno. BobAir zabił.
Co myślisz o Młodym Zgredzie? Kogo z polskiej sceny szanujesz?
Młody Zgred propsy. Mamy to samo podejście do psylocybiny. Z ostatnich szanuję Pikersa. O szanowanych od lat słyszysz w moich numerach.
Czego aktualnie słuchacz z Ameryczki?
RTJ, Nipsey Hussle, Schoolboy Q, Black Thought, Tribe, Black Keys, Yela. Dzisiaj.
Jakiś raper z PL, który siadł ci w tym roku?
Z Polski? JNR.
Myślałeś już, żeby iść na odwyk?
Byłem. Wypuścili mnie po pięciu dniach za zadawanie pytań.
Słuchasz newschoolowych rzeczy z USA i PL? Jak tak to jakich?
Sprawdzam newschool z obowiązku. Jest odtwórczy w tani sposób. Q-Tip robi to lepiej niż 90% sceny, a wyrósł na breakach nie synthach.
Jak odniesiesz się w dwóch słowach do dissu MGK na Eminema?
MGK lepiej.
Mam nadzieję, że wyjaśnisz Palucha.
Paluch ma rację. BOR jest dobrą ekipą.
„Czerwony Dywan” czy „Atypowy”?
„Czerwony Dywan” zdecydowanie. Szpaku jest młody, nie ma tam nic dla mnie.
Jaką masz opinię o tych wszystkich YTraperach, co sobie zdobyli słuchaczy na gierkach?
Bons i ja mówimy jednym głosem.
TOP3 filmów?
„Miasto zaginionych dzieci”, „Roma” (od wczoraj zdeklasowało „Miasto Boga”), „Zmruż oczy”.
Jakie podejście do Maca Millera ogólnie i jego albumów ostatnich 2016/18?
Nigdy się nie jarałem. Z oczywistych powodów nie będę argumentował.
Co sądzisz o nowej płycie Podsiadło? „Matylda” rozpi*rdol i nawet nie mów, że nie.
Nie przesadzajmy. Ochłońmy. Wtedy posłuchajmy.
Planujesz Polsze czy still Anglia jako dom?
Planuję wrócić. Zachód nie rozumie duszy.
Po tych dwóch albumach co masz w planach kończysz z rapem?
Spłaciłem długi w podziemiu. Dopiero zaczynam.
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
50 Cent znów uderza w Diddy’ego, komentując jego wygląd po aresztowaniu i pierwszych wizytach w sądzie.
W rozmowie z Us Weekly Curtis raper wrócił do momentu, w którym po raz pierwszy zobaczył materiały z udziałem Seana Combsa po zatrzymaniu. Jak przyznał, najbardziej zapadły mu w pamięć szkice z sali sądowej.
– Postarzał się w ekspresowym tempie – stwierdził. – Poszedł do więzienia, włosy miał kruczoczarne jak moje. A następnego dnia wyglądał już kompletnie inaczej. Widziałem tylko te rysunki z sali sądowej. Jak go narysowali, wyglądał jak szop pracz. Pomyślałem wtedy: kiedy to się stało? – dodał.
Wypowiedź padła przy okazji rozmowy o serialu dokumentalnym Netflixa „Sean Combs: The Reckoning”, którego 50 Cent jest producentem wykonawczym. Produkcja skupia się na narastającej liczbie oskarżeń oraz problemach prawnych twórcy Bad Boy Records. Choć temat jest poważny, Jackson nie odmówił sobie kolejnej publicznej szpileczki wbitej w wieloletniego rywala.
@usweekly 50 Cent gives his reaction to Diddy's shocking transformation from the courtroom to prison in an exclusive Us Weekly #coverstory ♬ original sound – Us Weekly
Raper odniósł się również do krążących spekulacji wokół samego dokumentu. Wspomniał między innymi o osobach z branży, które jego zdaniem powinny się w nim pojawić, oraz o pogłoskach dotyczących potencjalnego udziału członków rodziny Diddy’ego. Podkreślił też, jak szerokie konsekwencje dla całego środowiska mają obecne zarzuty wobec Combsa.
Jednym z najbardziej kontrowersyjnych wątków „The Reckoning” okazało się użycie niepublikowanych wcześniej nagrań z udziałem Diddy’ego. Do sprawy odniósł się jego wieloletni osobisty operator Michael Oberlies w rozmowie z Rolling Stone.
– Przez ponad dwa lata pracowaliśmy nad projektem poświęconym Diddy’emu. Materiały, o których mowa, nie zostały udostępnione przeze mnie ani przez nikogo upoważnionego do zarządzania archiwum Seana Combsa. Zrobiła to osoba trzecia, która zastępowała mnie przez trzy dni, gdy byłem poza stanem.
Oberlies zaznaczył również, że sytuacja nie miała związku z żadnym sporem kontraktowym, a wykorzystanie nagrań określił wprost jako „nieetyczne i nie do zaakceptowania”.
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
News
French Montana i Max B wydają płytę, której tytułem nawiązują do Donalda Trumpa
Max B niedawno opuścił więzienie po 16 latach odsiadki.
French Montana i Max B wracają do wspólnej gry po latach ciszy. Na pierwszy ogień idzie numer, który już samym tytułem robi zamieszanie.
Duet wypuścił singiel „MAWA (Make America Wavy Again)”, zapowiadający wspólny projekt o tej samej nazwie. Kawałek trafił do sieci 12 grudnia wraz z dopracowanym klipem w reżyserii Kid Arta. Tytuł to oczywiste przekształcenie hasła „Make America Great Again”, którym posługiwał się Donald Trump, tym razem jednak przerobione na slangowy manifest „wavy” estetyki Maxa B.
French Montana i Max B podgrzewali atmosferę wokół numeru od początku grudnia. Na dwa dni przed premierą pokazali w sieci fragmenty z planu teledysku, dając fanom jasny sygnał, że długo wyczekiwany powrót jest już za rogiem.
„MAWA (Make America Wavy Again)” to pierwszy oficjalny przedsmak ich wspólnego projektu, który ma ukazać się 9 stycznia. Będzie to ich pierwszy wspólny mixtape od sześciu lat, ale nie jedyny materiał, nad którym obecnie pracują.
W listopadzie, krótko po wyjściu Maxa B z więzienia, raperzy zapowiedzieli kolejny projekt we wspólnym poście na Instagramie:
– Coke Wave ‘NARCOS’ 3.5 – 9 stycznia 2026. Sezon Coke Wavy oficjalnie wraca do gry.
Ten sam miesiąc przyniósł także oficjalny powrót Maxa B do muzyki. Raper był wielokrotnie widywany w studiu, a jego comebackowym numerem został singiel „No More Tricks”. Utwór miał otwierać album „Public Domain 7: The First Purge (Patient Zero)”, zapowiadany na 28 listopada, jednak projekt ostatecznie nie ujrzał światła dziennego.
W rozmowie z Billboardem Max B otwarcie mówił o powrocie do formy: – Zajmie mi chwilę, żeby pozbyć się tej rdzy. Nadchodzi moja muzyka, to się dzieje.
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
News
Fergie świętuje z The Black Eyed Peas. Czy zespół wróci?
„W końcu udało się nam zasiąść przy jednym stole”.
Członkowie The Black Eyed Peas znów pojawili się razem w jednym kadrze. Wystarczyło jedno spotkanie, by uruchomić lawinę spekulacji o powrocie składu.
Fergie opublikowała w serwisie X zdjęcia z kameralnego spotkania urodzinowego, na którym pojawili się także will.i.am, apl.de.ap i Taboo. Na fotografiach widać uśmiechy, luźną atmosferę i wyraźną chemię, która momentalnie rozpaliła fanów grupy na całym świecie.
– W końcu udało się nam zasiąść przy jednym stole i wspólnie uczcić nasze okrągłe urodziny. To była wyjątkowa noc z moimi braćmi, pełna miłości – napisała Fergie.
Ten moment ma dodatkowy ciężar, biorąc pod uwagę historię zespołu. W 2017 roku Fergie zakończyła współpracę z The Black Eyed Peas, skupiając się na solowej karierze i życiu prywatnym. Pozostali członkowie kontynuowali działalność bez niej, regularnie wydając muzykę i koncertując. Przez lata temat ewentualnego powrotu pełnego składu pojawiał się wielokrotnie, ale zespół konsekwentnie unikał jednoznacznych deklaracji.
Pod postem natychmiast zaroiło się od komentarzy fanów, którzy domagają się nie tylko wspólnych zdjęć, ale też nowej muzyki i trasy koncertowej. Trudno się dziwić, skoro The Black Eyed Peas to autorzy hitów, które zdefiniowały pop i hip hop lat 2000., takich jak „Where Is the Love?”, „Boom Boom Pow” czy „I Gotta Feeling”.
Na razie nie padły żadne oficjalne zapowiedzi dotyczące reaktywacji zespołu. Jedno jest pewne: samo spotkanie wystarczyło, by przypomnieć, jak silna była i wciąż jest marka The Black Eyed Peas.
Finally got to break bread and celebrate our milestone birthdays together. What a special night with my brothers, filled with so much love 🫛🫛♥️♥️ pic.twitter.com/WLLnqqnHyC
— Fergie (@Fergie) December 13, 2025
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
News
Pablo Novacci: „Zostałem oszukany, jestem na dnie i z długami”
Raper skończył 33 lata, ale jak informuje, to najgorsze urodziny w jego życiu.
Raper i producent z Jeleniej Góry podzielił się ze słuchaczami smutnymi wieściami. Novacciemu nie poszło w biznesie – bo jak informuje – zaufał nieodpowiednim ludziom.
– Ogólnie to myślałem, że rok temu (12.12) miałem najgorsze urodziny w życiu, ale w tym roku te przebiją wszystko. Nie odbierajcie tego jako jakieś żalenie się, po prostu to najgorszy rok w moim całym życiu, jestem chodzącym zombie i jestem na samym dnie. Zostałem potężnie oszukany i wpieprzony w długi, w dodatku chcąc dobrze – napisał.
– Chciałem wrzucić numer na moje urodziny jak co roku to robię, ale bez ściemy zamuliłem bo nie miałem siły podnieść się z łóżka, a co dopiero coś tam klikać. Sorry, wrzucę na dniach, więc wyjdzie trochę później na Spotify, a na YouTube to zaraz mogę wrzucić w sumie – dajcie znać czy w ogóle chcecie. Muzyka to ostatnie co mi zostało, tak samo jak słuchacze. Jeszcze raz sorry za tak depresyjny post, ale jest jak jest, koniec z jakąkolwiek ściemą. 33 lata w dupę j*bane – dodał.
Pablo Novacci sporą część swojego życia spędził na Wyspach Brytyjskich. Współpracował ze śmietanką polskiej sceny hip-hopowej, m.in. z Białasem, Bedoesem, Koldim, Sentino, Smolastym, Sponsem, White 2115 czy Young Multim.

Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
The Game w rozmowie z Shannonem Sharpe’em bez wahania ogłosił się numerem jeden z Compton.
Podczas wizyty w programie Club Shay Shay raper wrócił do starej, ale zawsze gorącej dyskusji o hierarchii muzycznej swojego miasta. The Game postawił sprawę jasno i bez półśrodków:
– Zdecydowanie jestem najlepszym raperem z Compton – powiedział wprost, a chwilę później poszerzył tę tezę na całe Zachodnie Wybrzeże.
Raper przekonywał, że jego pozycja wynika z połączenia warsztatu i ulicznego doświadczenia:
– Nikt nie jest w stanie mnie przegadać. Każdy, kto się zna, to wie.
Game podkreślił technikę i autentyczność jako fundament swojej twórczości. Na koniec dorzucił jeszcze jedno zdanie, które tylko podgrzało atmosferę: – Jestem najlepszym raperem w tym mieście.
Fragment rozmowy szybko obiegł sieć po tym, jak udostępnił go DJ Akademiks na Instagramie. W komentarzach momentalnie pojawiło się nazwisko Kendricka Lamara, a fani podzielili się na obozy. Jedni bronili legendy Kendricka, inni przyklaskiwali Game’owi, część próbowała godzić oba światy.
Jeden z komentarzy zwrócił uwagę na ponadczasowość twórczości Lamara. – Kendrick jest najlepszy, a jego muzyka przetrwa, bo mówi o realnych sprawach, a nie tylko rzuca wyzwiskami – napisał fan. Pojawiły się też głosy, że choć The Game ma prawo do takiego zdania, wpływ Kendricka na tożsamość Compton jest nie do podważenia.
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
-
News2 dni temuSokół ma pomysł, jak zabezpieczyć finansowo córkę Pona
-
News3 dni temuPopek odpiął wrotki – przemiana była chwilowa i wrócił do starych nawyków
-
News5 dni temuJeden z największych sklepów streetwear ogłosił upadłość
-
News4 dni temuWściekły Bastek odpowiada na komentarze, żeby poszedł do pracy
-
News17 godzin temuBudda zbudował platformę za 6 mln zł i dziękuje Pezetowi
-
News17 godzin temuTen Typ Mes z odklejką ostateczną? Połączył Tedego ze stanem wojennym
-
Singiel3 dni temuŻabson & Wiz Khalifa „Klasyk” – mistrzowska kolaboracja dostępna
-
News1 dzień temuTede nagrywa klip z Mandaryną – całkiem nowe „Ev’ry night”