Singiel
Łona w singlu „Luksus”
Raper pojawił się gościnnie na płycie „WINDRAP! Orchestra”.

Czy ciągle nam mało, czy przewraca nam się w głowach, co jest luksusem, a co podstawową potrzebą? Między innymi o tym Dagadana i Łona opowiadają w „Luksusie”, singlu promującym płytę „WINDRAP! Orchestra”, której premiera nastąpi 22 kwietnia.
W projekt stanowiący mariaż hip-hopu, popu, jazzu z muzyką w wykonaniu Narodowej Orkiestry Dętej w Lubinie, angażują się również m. in. Liroy, Abradab, Rahim, Maria Sadowska i NO LOGO.
Co może wyjść z połączenia sił pierwszej w Polsce symfonicznej orkiestry dętej oraz najlepszych raperów, producentów i kompozytorów znad Wisły? Zaprezentowane dotąd single projektu WINDRAP! Orchestra, „Znamy się tak krótko” (z udziałem jazzowej i popowej wokalistki Marii Sadowskiej, pioniera polskiego hip-hopu Liroya i prawdziwych scenicznych zwierząt, zespołu NO LOGO) oraz „Malkontent” (przy którym w kooperację z NOD weszli Abradab, Rahim i Kleszcz) udowadniają, że odwaga w mieszaniu pozornie odległych muzycznych światów popłaca.
Trzeci utwór promujący projekt to „Luksus”, w którym wraz z orkiestrą pod przewodnictwem Mariusza Dziubka usłyszeć można Dagę z polsko-ukraińskiej formacji Dagadana oraz Łonę, jednego z najciekawszych przedstawicieli tzw. rapu inteligenckiego. Utwór, któremu towarzyszy klip z kolażem zdjęć, porusza temat potrzeb, jakie mamy w życiu.
Dagmara Gregorowicz (Dagadana) tak mówi o utworze „Luksus”:
Przez kilka ostatnich lat buduje się we mnie przekonanie, że nie doceniamy tego, co mamy. Z jednej strony mamy na przykład luksus podróżowania po całym świecie, z drugiej, są ludzie, którzy cieszą się z dużo mniejszych rzeczy, takich jak jedzenie w lodówce. Jest to szczególnie widoczne teraz, gdy tak blisko nas toczy się wojna i gdy możemy spowodować, że ktoś dzięki naszym działaniom będzie miał luksus posiadania dachu nad głową, jedzenia w garnku, a przede wszystkim – godności.
Łona, z którym nagrywałam piosenkę „Luksus”, jest w czołówce mojego rankingu polskiego rapu. Cenię go za ludzkość, za to, że jest mądrym człowiekiem, od którego chce się uczyć, słuchając jego utworów. Współpraca z nim była moim marzeniem i bardzo cieszę się, że się udało. Praca przy tym projekcie generalnie była fantastycznym doświadczeniem. Czuć ogromną moc orkiestry, nie mogę się doczekać efektów – dodaje artystka.
Łona wspomina pracę nad utworem:
Dagadana to nie jest zwykły zespół — to jest zupełnie niezwykłe zjawisko, które od dawna mnie fascynuje, więc nie zastanawiałem się ani chwili, gdy pojawiła się propozycja nagrania wspólnego numeru. Posługujemy się może nieco innymi środkami wyrazu, ale od razu złapaliśmy wspólny przelot. Praca nad tą piosenką zaczęliśmy jeszcze w trakcie kryzysu na granicy polsko-białoruskiej, a skończyliśmy już po wybuchu wojny. Dla mnie w obu tych sytuacjach najważniejsze są nie tyle mniejsze czy większe liczby przybyszów, czy, bo ja wiem, generalny kontekst geopolityczny ich wędrówki, co oni sami – konkretni, pojedynczy ludzie, z których każdy ma własne imię i własną historię. I własną twarz, bo w końcu to jest najważniejsze – mówi raper.

-
News4 dni temu
Malik wszedł butami na blat do wydawania posiłków w McDonald’s
-
News4 dni temu
Jakub Grabowski szuka pracy
-
News3 dni temu
Donatan pokazał nową podopieczną. „Jej muzykę poczułem w jajach”
-
News5 dni temu
Grande Connection odpowiada na diss youtubera
-
News3 dni temu
Wini sprzedał kontrakt Soboty. Raper ujawnia, co się z nim stało
-
teledysk1 dzień temu
Syn Bonusa RPK rapuje: „Uwolnić Bonusa!”
-
News2 dni temu
Peja mówi o nagonce na Malika Montanę
-
News10 godzin temu
Raper-gangster ze Śląska w otoczeniu komendanta policji
Dzieki glamrap chodz raz w zyciu wstawiliscie co mi sue spodobało
To nic nie znaczy
To o niczym nie świadczy
no jak to k?rwa
Błona w sextypie „Lubrykant”
Dukacz pojawił się gościnnie w sexscence „Podrap Odbyt!”
lewactwo
Łoniak w pindlu „Anus”.