News
Otsochodzi „Piegi” najlepszym polskim klipem 2024. Wyróżniono też Sobla
Zdobywca Grand Prix otrzymał nagrodę pieniężną.
7 edycja PL Music Video Awards już za nami. 7 grudnia podczas oficjalnej gali w łódzkim Monopolis wręczone zostały statuetki oraz nagrody w 11 kategoriach. Jury w składzie: Nastka Gonera, Julia Kamińska, Krystian Łupiński, Jakub Wójcik i Daria Głowacka wybrało najlepsze polskie teledyski. Laureatem Grand Prix jest Mac Adamczak, autor teledysku do utworu „Piegi” rapera Otsochodzi – Za pełne lekkości i swobody uchwycenie młodzieńczej energii, która emanuje z każdego kadru w sposób naturalny i niewymuszony – czytamy w werdykcie.
PL MVA 2024 – 11 KATEGORII, 703 TELEDYSKI I WAKACJE
W tym roku twórcy rywalizowali o nagrody w 6 kategoriach muzycznych: Alternatywa, Dance/Electronic, Hip-hop, Pop, Rock i Ostre Brzmienia, Extra, w 4 kategoriach specjalnych: Mikrobudżet, Animacja, Ważny Przekaz i Superprodukcja (tegoroczna nowość) oraz 1 międzynarodowej All Around the World. – Twórcy zgłosili do tegorocznego konkursu ponad 700 teledysków. Zależy nam na tym, aby PL MVA dla autorów klipów był miejscem, w którym czują się jak w domu – powiedział podczas gali Wojtek Augustyniak, organizator i współpomysłodawca wydarzenia.

Wyniki obrad jury zostały ogłoszone podczas uroczystej gali w Monopolis prowadzonej przez Paulę Jeronim i Maxa Kapłona, której motywem przewodnim w tym roku były wakacje. Zdobywca Grand Prix poza statuetką, otrzymał również nagrodę o wartości 10 000 zł w postaci opłacenia części kosztów produkcji kolejnego teledysku. Nagrodę ufundował partner festiwalu firma Film Produkcja. Z kolei laureatka kategorii Extra, Antonia Przedpełska, reż. teledysku do utworu „RANGER” zespołu beluga ryba, dostanie nagrodę w postaci dnia zdjęciowego z robotem Junior Bolt ufundowaną przez Motion Control Berlin. Ponadto to właśnie ten klip wygrał też nagrodę publiczności.
PL MVA to festiwal, gdzie gwiazdy i debiutanci mają równe szanse, czego odzwierciedleniem są przyznane nominacje i nagrody. I tak wśród laureatów znaleźli się zarówno autorzy teledysków dla topowych artystów od lat wyznaczających trendy, w tym: Daria Zawiałow, Zamilska, Sobel, Otsochodzi, Gruzja czy bbno$, jak i dopiero debiutujących na rodzimej scenie – Patryk Pietrzak, Iga Jaworska, verde, Santabarbara, beluga ryba.
NOC WIDEOKLIPÓW, WARSZTATY I MASTERCLASS
PL MVA to też miejsce twórczych spotkań. Podczas festiwalu odbyły się liczne warsztaty i masterclass, m.in. na temat produkcji filmowej, LED-owej rewolucji, sztucznej inteligencji, wykorzystania robotów na planie czy pozyskiwania funduszy na realizację teledysków. Nie mogło też zabraknąć stałego punktu wydarzenia, czyli Nocy Polskich Wideoklipów – projekcji wszystkich nominowanych teledysków oraz selekcji najciekawszych klipów z poprzednich edycji PL MVA i projektu Szkoła Teledysków.
PEŁNA LISTA LAUREATÓW 7. PL MUSIC VIDEO AWARDS
DANCE/ELECTRONIC
Zamilska – „Oddysey”, reż. Marta Mach
Za połączenie surowości z futurystyczno-dystopijną estetyką oraz wyrazistą bohaterkę, która w swojej silnej, niemal mechanicznej obecności doskonale oddaje napięcie między przeszłością a przyszłością.
ROCK I OSTRE BRZMIENIE
Verde – „to jara Cię też!”, reż. Kornel Barwiński
Za dystans i za humor. Za bardzo sprytne wybrnięcie z wymogów partnerskich. Za szczery uśmiech i dobrą zabawę podczas oglądania. Za sandały, parówki i banana.
ALL AROUND THE WORLD
bbno$ – “two” dir. Shiraz Higgins
Za twórcze szaleństwo, kompletne wariactwo, wymykające się wszelkim schematom, które nigdy nie mogłoby zostać wymyślone przez AI.
EXTRA
beluga ryba – „RANGER”, reż. Antonia Przedpełska
Za wyraźny dystans, poczucie humoru, dopracowaną w każdym szczególe płynnie opowiedzianą historię i pełne wdzięku skorzystanie z interpretacji westernu.
POP
Daria Zawiałow – „Ballada o Niej”, reż. Daria Zawiałow i Mateusz Dziekoński
Za subtelne i poruszające uchwycenie emocji samotności i tęsknoty. Za delikatność obrazu, które razem tworzą intymną atmosferę, idealnie współgrającą
z melancholijnym brzmieniem utworu. Za przemyślane kadry, znakomite operowanie światłem i wrażliwość w opowiadaniu o przemijaniu.
HIP-HOP
Otsochodzi – „Piegi”, reż. Mac Adamczak
Za szczere odbicie i przełożenie treści utworu na angażujący i intymny obrazek. Za wywołaną refleksję i nostalgię. Za szczere podzielenie się swoją wrażliwością. Za ubranie w całość idealnej fuzji muzyki, słów i obrazu. Za wywołanie tęsknoty za minionym latem. Za łezkę w oku i za drgające kąciki ust. Za powrót do domu, na Śląsk. Historia zatoczyła wielkie koło.
ALTERNATYWA
Santabarbara – „Spadam”, reż. Michał Chmielewski
Za uchwycenie emocji ulotnego spadania – zarówno w sensie dosłownym, jak i metaforycznym – które kamera ukazuje w sposób naturalny, a jednocześnie pełen magnetyzmu. Za surowość wizualną, która nadaje historii autentyczności i pozwala skupić się na esencji przekazu. Za świetne zdjęcia, idealnie dobrany casting i doskonałą harmonię obrazu z muzyką, tworzącą hipnotyzującą, pełną napięcia opowieść.
WAŻNY PRZEKAZ
Iga Jaworska x TOZ – „Nie porzucaj”, reż. Kasia Grabek
Za prostą, ale mocną historię, rewelacyjny casting i najpiękniejszych bohaterów. Pieski zawsze spoko.
MIKROBUDŻET
Patryk Pietrzak – „Maczugi”, reż. Patryk Pietrzak
Za wykorzystanie posiadanych już zasobów w sposób dowcipny, wzruszający i zapadający w pamięć – bo przecież właśnie o to chodzi w Mikrobudżecie.
SUPERPRODUKCJA
Sobel – „Niech Boli”, reż. Michał Radziejewski
Za podejście, które łączy skomplikowaną realizację z uderzającą prostotą, w której symbolika wody, emocjonalna głębia i świetna synchronizacja z muzyką sprawiają, że obraz na długo osadza się w pamięci.
ANIMACJA
Gruzja – „Legion”, reż. kamil wójcik & cat kaczmarek
Za poczucie humoru, ciekawą narrację i inspirującą wolność twórczą.
GRAND PRIX
Otsochodzi – „Piegi”, reż. Mac Adamczak
Za pełne lekkości i swobody uchwycenie młodzieńczej energii, która emanuje
z każdego kadru w sposób naturalny i niewymuszony. Za dynamiczny montaż, żywą kolorystykę i autentyczność emocji, które tworzą klimat ulicznej codzienności. Za idealne połączenie obrazu z rytmem utworu, co sprawia, że teledysk staje się integralną częścią muzycznej opowieści.
____
Organizatorem festiwalu PL Music Video Awards jest Fundacja Inicjatyw Kulturalnych „Plaster”. Partner główny to Łódzkie Centrum Wydarzeń. Partner miejsca – Monopolis. Partnerzy wydarzenia – Film Produkcja, ZaiKS, Niebostan, Famous Polish Filmmakers, 6 dzielnica, Stare Kino i Mediateka MeMo.
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
News
EsDeeKid – kim jest najbardziej tajemniczy raper 2025 roku
Raper z Liverpoolu robi błyskawiczną, światową karierę.
Maska, agresywny sound i Liverpool na ustach. EsDeeKid w kilka miesięcy przeszedł drogę z undergroundu na Billboard 200, a internet oszalał na punkcie jego rzekomego związku z Timothéem Chalametem. Faktów jest niewiele, hype ogromny – poniżej konkrety o raperze, który już kilkukrotnie odwiedził Polskę.
Brytyjski rap przeżywa wyraźne odbicie. Obok takich postaci jak fakemink, Jim Legxacy czy skaiwater, coraz mocniej przebija się nowa twarz – EsDeeKid. Zamaskowany, nieuchwytny, bez wywiadów i bez klasycznej promocji. Jego muzyka krąży głównie po TikToku i streamingu, ale skala zainteresowania dawno przestała być niszowa.
Liverpool, nie Londyn
EsDeeKid pochodzi z Liverpoolu i regularnie podkreśla to w numerach oraz mediach społecznościowych. W kawałku „4 Raws” rapuje: „Jestem śmieciem, wychowałem się w slumsach Liverpoolu, stary.”
Od SoundClouda do „Rebel”
Pierwsze ślady EsDeeKida w sieci to 2024 rok i remix „Black Beatles” Rae Sremmurda wrzucony na SoundClouda. Potem pojawiły się luźne numery, coraz mroczniejsze i bardziej agresywne. Przełomem był „Palaces”, który przekroczył 2 mln odsłuchów.
20 czerwca 2025 roku wyszedł debiutancki album „Rebel” – 11 numerów, w całości wyprodukowanych przez Wraith9. Płyta trafiła na Billboard 200, co jak na całkowicie zamaskowanego debiutanta z UK nie jest standardem.
„Phantom” zrobił robotę
Największym viralem okazał się numer „Phantom”. Utwór, oparty na rwanych bębnach i niepokojących syntezatorach, stał się tłem do setek memów i trailerów DIY. Efekt?
- ponad 70 mln streamów na Spotify.
- album „Rebel” notujący ok. 6,2 mln odsłuchów dziennie w szczycie.
Wcześniej uwagę przyciągnął też „LV Sandals” – wspólny numer z fakeminkiem i Rico Ace’em – ale to „Phantom” wyniósł EsDeeKida poziom wyżej.
Maska i teoria spiskowa
EsDeeKid zawsze występuje w kominiarce. Brak wywiadów i anonimowość uruchomiły internetową paranoję, że raperem jest… Timothée Chalamet.

Plotka zaczęła się od porównań twarzy, oczu i wspólnych elementów stylu. Oliwy do ognia dolał fakt, że obaj byli widziani w identycznym szaliku Alexander McQueen.
Fakty są takie:
- Chalamet bywa na koncertach fakeminka.
- otwarcie interesuje się rapem.
- 19 grudnia EsDeeKid i Chalamet zapowiedzieli remix „4 RAWS”, publikując wspólny teaser wideo.
- Panowie pojawili się razem na zdjęciu, co wyklucza, że to jedna osoba.
Najbliższy skład rapera
Krąg EsDeeKida jest wąski i konkretny: Wraith9 – producent całego „Rebel”, Rico Ace – cztery wspólne numery, fakemink – regularne kolaboracje od 2024 roku.
- EsDeeKid dostał też zielone światło z kilku stron sceny:
- support na koncercie Yung Lean w UK,
- wspólne zdjęcia i interakcje z Yeat,
- kontakty z Nettspendem i OsamaSonem,
- Jack Harlow słuchający „LV Sandals” publicznie.

Kim naprawdę jest EsDeeKid?
To wciąż otwarte pytanie. Nie potwierdzono jego tożsamości. Rolling Stone wspominał o rzekomym koncie CashApp na nazwisko „Damario Jones”, ale brak oficjalnego potwierdzenia. Sam raper napisał w sierpniu: – Zrobiłem to wszystko jako nastolatek.
Fani częściej wskazują inną teorię – że EsDeeKid wcześniej działał pod aliasem Dualspines, który zniknął po 2023 roku.

Co dalej z rozchwytywanym raperem?
EsDeeKid zapowiedział ośmioprzystankową trasę światową na początek 2026 roku – m.in. Nowy Jork, Chicago, Montreal i Sydney. Bilety na nowojorski Bowery Ballroom są wyprzedane, a ceny na rynku wtórnym sięgają 700-1000 dolarów.
Hype jest realny. Liczby się zgadzają. Reszta pozostaje niedopoweidziana.
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
News
YouTube dusi rap? Żabson z Wizem Khalifą nie przebili bańki, a w cieniu rośnie anonimowy LEAF
Nie ma żadnego wizerunku i zaczyna wykręcać duże liczby na przekór algorytmom.
YouTube po raz kolejny przykręca śrubę zasięgom – i tym razem widać to czarno na białym. Doszliśmy do momentu, w którym -podobno – największa kooperacja w historii polskiego rapu nie jest w stanie przebić magicznej bariery 1 miliona wyświetleń w tydzień.
Mowa oczywiście o numerze Żabsona z Wizem Khalifą. Kawałek był mocno promowany, wspierany przez samego Wiza w social mediach, ma crossa z oficjalnym kanałem rapera z USA, a mimo to… po tygodniu nie przebił miliona odsłon na YouTube. Kilkadziesiąt milionów zasięgu Wiz Khalify rozbija się o algorytmową ścianę.
Jeszcze kilka lat temu taki numer robiłby milion w pierwszej dobie. Dziś? YouTube skutecznie odcina tlen wszystkim – bez względu na skalę, nazwiska i budżet promocji.
A tymczasem… anonim robi liczby
Na tym samym podwórku, w zupełnie innym klimacie, pojawia się tajemniczy gracz bez wizerunku – LEAF. Bez wywiadów, bez pokazywania twarzy, bez wielkiej machiny promocyjnej.
Jego debiutancki numer „Lew” z Hinolem PW po trzech tygodniach przekroczył pół miliona wyświetleń na YouTube. Jeden singiel wystarczył, żeby LEAF wskoczył na ponad 100 tysięcy miesięcznych słuchaczy na Spotify.
Gość świetnie śpiewa, nie ujawnia wizerunku i pozwala, żeby muzyka robiła robotę. Do tego ma już na koncie feat i pojawia się na nowej płycie Małacha.
Tego chłopaka warto mieć na radarze.
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
News
Artur Szpilka w stroju więźnia – do walki wyprowadził go Kacper HTA
Udana walka pięściarza na gali KSW 113.
Artur Szpilka znów wygrał, a jego wejście do klatki było równie głośne jak sam nokaut. Podczas gali XT KSW 113 w Łodzi towarzyszył mu Kacper HTA.
Wspólne wyjścia Artura Szpilki i Kacpra HTA przestają być ciekawostką – to już stały element gal KSW. Tym razem pięściarz postawił na mocny, symboliczny obraz. W Atlas Arenie w Łodzi pojawił się w pomarańczowym stroju niebezpiecznego więźnia, a w drodze do ringu towarzyszył mu Kacper HTA, wykonując na żywo numer „Tommy Gun” wraz z ekipą Fonos, która też od samego początku towarzyszy Szpilce w wyjściach na ring.
Pojedynek Szpilki z Czechem, Michalem Martínkiem, był jednym z najmocniej promowanych starć gali XTB KSW 113. Walka odbyła się w królewskiej kategorii wagowej do 120,2 kg.
Decydujące momenty przyszły w drugiej rundzie. Szpilka trafił Martínka, posłał go na deski i natychmiast ruszył z serią ciosów. Sędzia przerwał pojedynek, a Polak dopisał do rekordu kolejne, bardzo konkretne zwycięstwo.
Warto odnotować, że w ubiegłym roku wyjście Szpilki do ringu w komorze gazowej zostało uznane przez branżowy serwis Sherdog – najlepszym wyjściem 2024 roku. Towarzyszył mu również wtedy Kacper HTA, który – jak się okazuje – stał za tym pomysłem.
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
News
Taco Hemingway przejął listę TOP50 Polska: 7 milionów odsłuchów płyty w 24h
Duży sukces to mało powiedziane.
Niespodziewana premiera albumu „Latarnie wszędzie dawno zgasły” kompletnie zdominowała streaming. Taco Hemingway w ciągu jednej doby przejął polskie Spotify i dorzucił globalny wynik.
Dzisiejszy ranking Spotify Polska TOP50 wygląda jak prywatna playlista Taco. Nowa płyta wbiła 7 milionów odtworzeń w 24 godziny, a raper obsadził 16 numerów w TOP50 jednocześnie. Do tego dochodzi 100. miejsce na globalnej liście najczęściej streamowanych artystów na świecie, co jasno pokazuje skalę zasięgu.
- 16 utworów w TOP50 Spotify Polska
- 7 mln odsłuchów albumu w 24h
- 100 miejsce w globalnym rankingu artystów Spotify
Szczegóły nadchodzącej trasy rapera są dostępne tu: Taco Hemingway znów na Narodowym + największe hale.


Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
News
Żabson rozbił głowę Bedoesowi, ale nie wykorzystał tego medialnie
Młody Borek do dzisiaj ma bliznę po tym starciu.
Bedoes w nowym numerze „Kamień z serca” przyznał, że nosi bliznę na czole po bójce z Żabsonem. Teraz głos zabrał szef Internziomali.
W rozmowie z Tuba.FM Żabson jasno dał do zrozumienia, że nie ma zamiaru rozkładać tej historii na czynniki pierwsze ani robić z niej medialnego widowiska
– Prawda lubi ciszę. On tego nie nagłośnił, ja też nie. Nie wyobrażam sobie, żeby tę sytuację wykorzystać jakoś pod publikę – powiedział.

Temat wrócił, bo Bedoes sam odsłonił pewne kulisy zajścia w kawałku. W sieci od dawna krążyła wersja, że Żabson miał uderzyć Bedoesa głową, co skończyło się rozcięciem na czole Młodego Borka. Z kolei undergroundowy gracz Komil informował wówczas, że Bedoes miał wjechać do studia Żabsona w kilka samochodów ze sprzętem i celować w niego z gazowej repliki broni.
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
-
News4 dni temuFu był w rozsypce po śmierci Pona. Wiemy, skąd przyszło wsparcie
-
News1 dzień temuSokół wspomina czasy, gdy był bezdomny i koczował na Dworcu Centralnym
-
News3 dni temuRumunia: Wiz Khalifa skazany na więzienie
-
News2 dni temuTaco Hemingway „Latarnie wszędzie dawno zgasły”- nowa pyta promowana na Narodowym
-
News3 dni temuWaldemar Kasta zrezygnował z gali w Moskwie. „Przerwałem udział w wydarzeniu na żywo”
-
News2 dni temuFagata u Maty na Torwarze. „Jest najlepszą raperką w Polsce”
-
News3 dni temuNatsu twierdzi, że Avi chciał ją poderwać. Fani piszą do rapera
-
teledysk1 dzień temuJongmen siedzi, a jego kumple wypuszczają „Ponad Mury”