News
Peja stanął w obronie Kukona po ostrym wpisie Fusznika
„Uwierz mi Rysiu, ja szacunku u nich nie potrzebuje”.
W jednym z najnowszych kawałków Kukon nawinął, że nie ma w planach wydawać nowej płyty, a fani i niektóre branżowe portale zinterpretowali to jako koniec jego muzycznej kariery. Do tych rewelacji odniósł się mocno zirytowany Fu, a w obronie Kukona stanął Peja, który wymienił z byłym reprezentantem Prosto kilka zdań.
Kukon nie kończy kariery
– Rap mnie wk*rwił, nie mam w planach nowej płyty / Piszą o mnie gazety, wszystkie media chcą być przy tym. – rapuje Kukon w kawałku „Grupa”, który trafił na kanał Ogrody.
Część branżowych portali potraktowała wersy biłgorajskiego rapera jako zapowiedź zakończenia kariery. Kukon jednak stanowczo temu zaprzeczył, ale wcześniej do tych rewelacji zdążył się odnieść Fu.
Fu: „To jakaś żenada”
Fusznik wydaje się być mocno zirytowany newsami na portalach hip-hopowych. Chociaż raper nie wymienił ksywki Kukona tylko zastąpił ją „Zbyszkiem”, to nie trudno się domyślić, że chodziło mu właśnie o rapera z Biłgoraja.
– Witam. Ja pier… Napisz mi o co chodzi z tymi newsami na stronach o muzyce Rap?? Co chwilę mi coś wyskakuje na głównej na temat młodych raperów itd… To jakaś żenada dosłownie jak pudelek tylko inna nazwa?? Artykuły typu ” ZBYSZEK wkurwil się na Rap już nie będzie nagrywał ” albo ” MC KASZTAN powiedział, że miał przejebane życie ponieważ jego tata nie akceptuje jego twórczości i przestał płacić mu kieszonkowe” Kurwa smutne to… na serio takie życiowe… I Kasztan postanowił o tym nagrać kawałek… – napisał Fusznik.
Peja staje w obronie Kukona
Do wypowiedzi Fu odniósł się, ku naszemu zaskoczeniu Peja, który stanął po stronie młodego rapera.
– Ale Kukona to ty szanuj. – napisał Rychu.
– Rysiu, ja to szanować mogę ziomka, którego znam 20 lat i nigdy nie przyjebał ze mna w ch*j… nie znam gościa i nie znam jego muzyki, ale wziąłem pod uwagę pierwszy lepszy nagłówek, jaki mi się pojawił… – odpowiedział mu Fu.
Fu: „Ja się tłumaczyć z tego nie będę”
Peja zwrócił uwagę Fusznikowi, że Kukon ma duży potencjał i jest bardzo płodnym raperem.
– Królu ,to zła według mnie interpretacja. Napisałeś o gościu, który wypuścił w zeszłym roku cztery płyty, że gówno w życiu nagrał. Nie on robi nagłówki na swój temat. Dlatego sprawdź chłopaka, bo to gracz z potencjałem i to nie tylko moja opinia. Nie znam osobiście, ale szanuję za wkład w muzykę. Sprawdzajmy, tracki, nie nagłówki portali – napisał Peja.
– Po pierwsze – gdzie ja wymieniłem ksywkę? Gdyby to było bezpośrednio o nim, to napisałbym wprost, to chyba jasne jak słońce. Tu chodzi o tytuły artykułów na tych stronach i tematy. A jak ktoś sobie to odebrał w ten sposób, to już nie mój problem. Jak się tłumaczyć z tego nie będę. – odpowiedział Fu.
Peja proponuje: „Szacunek za szacunek”
Poznański raper nie dał się przekonać, że wpis Fusznika nie dotyczył Kukona. Według niego starsi raperzy powinni dawać dobry przykład młodszym kolegom.
– Nie ulega wątpliwości, że tekst, który zacytowałeś, dotyczył Kukona. To tak jakby ktoś zacytował twoją linijkę, nie wymieniając ksywy – nikt by nie skumał, o kogo chodzi? Moim zdaniem warto wypowiadać się na temat młodych zdolnych, korzystając z wiedzy na temat ich twórczości. Nawet negatywnie. Ale wiedza musi być. Przykład powinien iść z góry. Jesteśmy przecież starsi. Potem każdy narzeka, że młodzi niczego nie szanują, bo i niby dlaczego by mieli? Szacunek za szacunek. – uważa Rychu.
Fu: „Zarzuć sobie tabletkę przeciwbólową”
Fusznik zakończył cały wątek twierdząc, że nie chciał nikogo atakować personalnie.
– Ja rozumiem wszystko młodzież rządzi się swoimi prawami i szuka drogi w życiu zagubiona we mgle… Ale ja mam 41 lat i mogę od czasu do czasu coś skrobnąć o życiu co mnie wkurwia i co mnie śmieszy podzielić się tym z wami… Ale będąc młodym człowiekiem mając te dwadzieścia lat nie można sie tak zachowywać jeszcze kupę życia przed Tobą i jeszcze w nie jedno gówno wdepszniesz człowieku… Nie ma załamka… Masz jeszcze czas na to, żeby naprawić wszystko w życiu…
Dobra tam, żeby nie było, to nie jest skierowane do nikogo personalnie, ale śmieszą mnie te tytuły… Życie jest za krótkie, żeby się tym przejmować jeśli moja interpretacja kogoś zabolała i budzi to w tobie jakieś wątpliwości, to zarzuć sobie tabletkę przeciwbólową… Pozdrawiam! – napisał.
Na koniec raper stwierdził, że nie potrzebuje szacunku od młodych raperów.
– Uwierz mi Rysiu, ja szacunku u nich nie potrzebuje, lata mi to koło chu…
Witam. Ja pier… Napisz mi o co chodzi z tymi newsami na stronach o muzyce Rap?? Co chwilę mi coś wyskakuje na głównej…
Opublikowany przez Fu Środa, 13 stycznia 2021
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
Pod Pałacem Kultury i Nauki w Warszawie stanęła 5-metrowa rzeźba przedstawiająca głowę Maty.
Znamy już wyniki tegorocznego Spotify Wrapped: po 4 latach Mata wrócił na podium, zostając najchętniej słuchanym artystą w Polsce. A że świętować można tylko na dwa sposoby – z rozmachem albo wcale – postanowiliśmy uczcić ten moment w naprawdę spektakularnym stylu – informuje Spotify.
Od 5 do 7 grudnia fani będą mogli wrócić wspomnieniami do letnich hitów tego roku i wejść prosto do świata 2039: ZŁOTE PIASKI. Przez trzy dni kultowy warszawski Pałac Kultury i Nauki zmieni się w miejsce spotkań największych fanów Maty. Odsłonięta zostanie gigantyczna, pięciometrowa rzeźba przedstawiająca głowę artysty, nawiązująca do okładki jego tegorocznej EP-ki, tworząc przyciągający wzrok, surrealistyczny hołd dla Złotych Piasków.

Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
Przy Pałacu Kultury i Nauki w Warszawie powstaje monumentalna głowa Maty z czerwonymi włosami. Ma to związek ze Spotify Wrapped 2025.
W 2025 roku najczęściej słuchanym artystą w Polsce był Mata. W związku z tym w centrum Warszawy powstaje wielka rzeźba głowy rapera. W czwartek wieczorem robotnicy ustawiali monument przy pomocy rusztowania.

Wielka głowa Maty ma uwydatnić to, kto rządzi obecnie w polskiej muzyce. Krytykancie mogą zaś stwierdzić po fryzurze rapera, że to Michał Wiśniewski sceny hip-hopowej.
Poniżej wideo:
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
News
Słoń kupił psa. Właściciel hodowli okazał się fanem rapera
Poznaniak to wielki miłośnik zwierząt.
Po tym tytule algorytmy wyszukiwarek zgłupieją, ale fakt jest faktem i i należy go odnotować – Słoń kupił psa – Rottweilera.
Z relacji poznańskiego rapera wiemy, że jest on wielkim miłośnikiem psów i kotów, których ma po kilka w swoim domu. Teraz Słoń został także właścicielem małego Salvatore’a z hodowli „Wolf’s Army”.
– Dziś do swojego domku wyjechał SALVATORE Wolf’s Army, synuś VULKANA i FIFI. Życzę Ci maluszku dużo zdrówka i najlepszego życia, abyś dał wiele radości w swojej nowej rodzinie – napisał gospodarz hodowli, który okazał się być fanem rapera.
– To dość dziwne uczucie, kiedy po psa przyjeżdża człowiek tworzący moje playlisty na YouTube. W każdym razie maluch się nasłuchał głosu swojego nowego taty w ramach socjalu – dodał.
Na dniach ukaże się nasza rozmowa z raperem, którą niedawno przeprowadziliśmy.
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
News
3 kraje wycofują się z Eurowizji z powodu Izraela. Co z Polską?
Kolejne państwa również są bliskie bojkotu.
Hiszpania, Irlandia i Holandia wypadają z Eurowizji 2026 po tym, jak EBU otworzyła drzwi dla Izraela. Kilka kolejnych państw grozi tym samym.
Decyzja zapadła podczas czwartkowego zebrania Europejskiej Unii Nadawców w Genewie. EBU uznała, że nie będzie żadnego głosowania w sprawie dopuszczenia Izraela, co automatycznie daje temu krajowi zielone światło na występ w Wiedniu w 2026 roku.
Hiszpański nadawca publiczny nie czekał długo. RTVE opublikowało komunikat o wyjściu z konkursu, podkreślając:
– RTVE ogłosiło wycofanie się Hiszpanii z konkursu Eurowizji po głosowaniu, które odbyło się podczas 95. walnego zgromadzenia EBU w Genewie.
Rząd w Madrycie od miesięcy ostro krytykuje działania izraelskiego wojska w Strefie Gazy, podobnie jak znacząca część hiszpańskiej opinii publicznej.
Reuters podał, że do Hiszpanii dołączają Irlandia oraz Holandia. Oba kraje uznały, że nie zamierzają firmować decyzji EBU, która ignoruje protesty związane z konfliktem w Gazie.
Jeszcze zanim zapadła czwartkowa decyzja, Słowenia i Islandia dawały sygnały, że również mogą odpuścić Eurowizję, jeśli Izrael pojawi się na liście uczestników.
W Polsce sytuacja wygląda inaczej. Telewizja Polska już w listopadzie potwierdziła udział w konkursie i zapowiedziała, że nazwisko reprezentanta poznamy w połowie lutego.
Lol. Konkurs Eurowizji poświęcił trzy europejskie kraje, by Izrael, kraj nie leżący w Europie i DOKONUJĄCY LUDOBÓJSTWA mógł w nim pozostać. Mam nadzieję, że bojkot ich położy. pic.twitter.com/K8TjeT4gVC
— bruxa03 (@bruxa031) December 4, 2025
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
News
„Kanapki z hajsem” – Dorota Masłowska i absurdalne oskarżenia o kradzież
Była reprezentantka SBM Label twierdzi, że to ona wymyśliła tę frazę.
Dorota Masłowska, była zawodniczka SBM Label oskarżyła 25-letnią wokalistkę, że ukradła jej frazę „Kanapki z hajsem”, bo to ona ją wymyśliła. A tak naprawdę za tym tekstem stoi Kaz Bałagane.
Krótko po debiucie muzycznym Heli, szerzej kojarzonej jako Helena Englert, w sieci zrobiło się głośno. 25-latka wrzuciła numer „Pani domu” i w tekście rzuciła mocne hasło o tym, że prawdziwa pani domu robi „kanapki z hajsem”.
Nie wszystkim się to spodobało. Dorota Masłowska, autorka projektu Mister D i płyty „Społeczeństwo jest niemiłe” z 2014 roku, uznała, że ten fragment to jej własna fraza. Pisarka zażądała natychmiastowego usunięcia jej słów z utworu „Pani domu”.
Dorota Masłowska oskarża o kradzież
Oficjalne oświadczenie Mister D:
– HALO ŻĄDAM NATYCHMIASTOWEGO USUNIĘCIA MOJEJ FRAZY Z UTWORU „Pani domu” Helena Englert. Nie wiem, jak to zrobicie, chyba musicie cofnąć czas. Ale chcę by było jasne: to jest ordynarna kradzież. *”kanapki z hajsem” były błyskotliwe 10lat temu. Albo wcale. Jednak to ja je zrobiłam. Specyfika tego co piszę jest taka, że te różne frazy stosunkowo często trafiają do obiegu języka potocznego i artystycznego. Najczęściej jestem szczęśliwa i dumna, gdy młode artystki i artyści przetwarzają dalej moją sztukę swoją wyobraźnią. Niestety w tym wypadku tak nie jest. Już taka bida, że trzeba brać czyjeś i podawać jako swoje? – napisała Masłowska.
Hela odpowiada
Pani Doroto,
Przede wszystkim pragnę zaznaczyć, że pałam do Pani ogromnym szacunkiem. W związku z czym, żadne działanie z mojej strony nie ma prawa być wymierzone przeciwko Pani. Na celu miałam – proszę wybaczyć patetyzm – oddanie Pani hołdu. Byłam przekonana, że jako (o ile dobrze rozumiem Pani twórczość) fanka pastiszu, obrazoburczości i polskiego absurdu zrozumie to Pani.
Czerpanie z tego co kultowe i kulturotwórcze jest, moim zdaniem, nieodzowną częścią powstawania sztuki. Sztuki zaprzyjaźnionej z tym co wielkie, z tym co nadaje kolejny poziom interpretacyjny dla co poniektórych, bardziej obytych odbiorców. To ją wzbogaca, czyni nie tylko zabawną ale też świadomą, może nawet mądrą.
Niemniej, nie śmiałabym przypisywać sobie cudzych dokonań. Nie po to, to wszystko. Dlatego, jak mogła Pani zauważyć – przy każdej, czy to zdalnej czy też tete a tet sposobności – nagminnie zaznaczam, że to Pani jest matką popkulturowego sukcesu, funkcjonującej uprzednio w popkulturze frazy, o którą wszystko się rozchodzi. Nie pragnę Pani tego odbierać. Nie twierdzę, że jestem tą pierwszą. To miało być DLA Pani, nie przeciwko niej.
Przesyłam wiele miłości i życzliwości. Jest mi niezmiernie miło – bez względu na okoliczności – że mogłam do Pani napisać.
Helena
Frazy „Kanapki z hajsem używali” wcześniej Kaz Bałagane i Belmondo
Management Heli wystosował tez oficjalny komunikat do mediów:
– Mój utwór „Pani Domu” jest świadomym odniesieniem i hołdem dla Artystki, którą zawsze podziwiałam i szanowałam. Nie ukradłam „kanapek z hajsem”. Pisałam o tym w notce prasowej wypuszczonej przez moją wytwórnię, czyli Universal Music Polska. Fraza „Kanapki z hajsem” nie jest niczyją własnością. Już wcześniej używali jej inni, powszechnie szanowani (również przeze mnie) twórcy: Kaz Bałagane i Belmondo, a „money sandwich” od lat funkcjonuje w popkulturze. Zostawiając na chwilę merytorykę – włożyłam ogrom serca w mój debiut i jest mi po prostu po ludzku przykro, że jestem zmuszona go teraz bronić przed kimś, kogo tak bardzo szanuję.
Kto ukradł?
Wygląda na to, że pani Dorota Masłowska wpadła we własne sidła. W styczniu 2014 roku Kaz Bałagane i Belmondo wypuścili oficjalnie album „Sos, ciuchy i Borciuchy”, na którym pojawił się numer „Ayn Rand” (pierwsza publikacja rok 2013) z frazą „kanapka hajsu”. Dorota Masłowska numer „Hajs” z tą sama frazą umieściła na płycie „Społeczeństwo jest niemiłe” z lutego 2014, a wspomniany singiel ukazał się w marcu tego samego roku.
Wychodzi więc na to, że to Mister D zaczerpnęła jako pierwsza inspirację od Kazka.
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
-
News4 dni temuZnany muzyk ujawnił mroczne kulisy śmierci Pona
-
News4 dni temuPeja zaskakuje – zdjęcie z Pelsonem i Doniem. „Spotkanie po latach”
-
Felieton5 dni temu„Kutas Records” – żart Kuqe 2115 to tak naprawdę spory problem – felieton
-
News1 dzień temuThe Nitrozyniak dissuje Boxdela, Gimpera i Wardęgę
-
News3 dni temuPrzemek Ferguson dissuje Filipka!
-
News2 dni temuBezdomny Bastek dostał propozycję pracy. Jak zareagował?
-
News4 dni temuBedoes o problemach psychicznych Sentino
-
News4 dni temuBastek jest bezdomny. Kliczu zabrał głos: „Próbowałem…”