Sprawdź nas też tutaj

News

Pezet i Margaret: tego duetu się nie spodziewaliśmy

To jedna z najbardziej nieoczywistych współprac tego roku.

Opublikowany

 

pezet margaret

Mimo powrotu do popu, Maggie regularnie przecina swoje muzyczne drogi ze środowiskiem rapowym. W zeszłym roku pojawiła się gościnnie na albumie „club2020”, a teraz zapowiada nowy singiel z Pezetem.

To nie pierwsza głośna rapowa współpraca Margaret. Artystka ma na koncie m.in. urbanowy album „Maggie Vision”, na którym znalazły się hity „Roadster” z Kizo i „Reksiu” z Otsochodzi. W swoim szóstym albumie studyjnym artystka powróciła jednak do popu, ale nie do tej Margaret, którą znaliśmy z list przebojów w pierwszej połowie minionej dekady.

Jej „Siniaki i cekiny” zdecydowanie można już okrzyknąć sukcesem. Album pokrył się złotem jeszcze przed premierą, a sama artystka otwierała w tym roku galę Fryderyków, podbijała radiowe stacje i wydała podwójny singiel ze światową gwiazdą, Alvaro Solerem.

Teraz przyszedł czas na ciąg dalszy tej pełnej sukcesów historii. Już 23 października ukaże się singiel promujący rozszerzoną wersję płyty. W nowym numerze do Margaret dołączy… Pezet, którego zwrotka może niewątpliwie zaskoczyć słuchaczy. Nostalgiczne, przywołujące na myśl old-schoolowe hity, „Mamy farta” to jedna z najbardziej nieoczywistych współprac tego roku. Numerowi towarzyszyć będzie klip w reżyserii Piotra Zajączkowskiego. Wraz z premierą singla wystartuje sprzedaż biletów na wiosenną trasę artystki.


Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

Kliknij i skomentuj
Subskrybuj
Powiadom o

News

Alberto zatrzymany przez policję

„Jego adwokat walczy, żeby wyszedł z komisariatu”.

Opublikowany

 

Przez

alberto

Alberto nie mógł dotrzeć na wieczorny program prowadzony przez Boxdela, bo został zatrzymany przez policję i trafił na komisariat.

We wtorek wieczorem odbył się specjalny „Cage Fame”, podsumowujący galę Fame 26. w studiu miał pojawić się także Alberto, ale został zatrzymany.

– Miał być z nami Alberto, ale niestety został zatrzymany przez policję. Nie jest to jakaś hardkorowa sprawa, bo ma telefon przy sobie i jego adwokat walczy o to, żeby jeszcze dzisiaj wyszedł z komisariatu – poinformował Boxdel.

Media społecznościowe rapera milczą, więc możliwe, że całkiem prawdopodobne, że nadal przebywa on w areszcie.

W przeszłości szef Miejskiej Jungli był już wielokrotnie zatrzymywany. Sugerował nawet, że ma to związek z jego kolorem skóry. – Jestem prześladowany przez służby – przekonywał dwa lata temu.

Czytaj dalej

News

Nicki Minaj do SZA: „Brzmisz jak zdechły pies”

Nowy beef na amerykańskiej scenie.

Opublikowany

 

nicki minaj sza beef

Niespodziewany konflikt za Oceanem. Nicki Minaj i Sza prowadzą otwarty konflikt, w którym pada wiele gorzkich słów. Czy przerodzi się to w pełnoprawny beef?

15 lipca Nicki Minaj niespodziewanie zaatakowała na X prezesa Top Dawg Entertainment, Terrence’a „Puncha” Hendersona. Napisała:

„Pamiętacie tego gościa z TDE, który mnie gnębił na Twitterze? (…) Będę nazywać go ‘Minus 30 milionów’. #JusticeForDemoree”. Dodała też: „Tiny D–k Executive”.

Odpowiedź SZA i eskalacja sporu

SZA, będąca w trakcie europejskiej części Grand National Tour z Kendrickiem Lamarem, napisała wcześniej na X:

„Merkury w retrogradacji… nie dajcie się sprowokować, głupia gąsko”.

Fani zaczęli ją oznaczać, co doprowadziło do jej ostrzejszej reakcji:

„Nawet o nikim nie mówiłam, właśnie zeszłam ze sceny… TAK, JESTEM WKUR***, TEGO CHCESZ?!”.

Minaj odpowiedziała bezpośrednio do SZA:

„Idź sobie domaluj piegi, bookie. #JusticeForDemoree #DepositionPerez Kłamczucha, brzmisz jak pieprzony zdechły pies”.

SZA odparła:

„Nie obchodzi mnie to całe dziwne g**no, które odwalasz”.

Minaj nie odpuszcza

W kolejnych wpisach Minaj kpiła:

„Wyglądasz i brzmisz jakby cię użądliła pszczoła. Domalowuję moje sztuczne piegi #JusticeForDemoree”.

Gdy jeden z użytkowników ostrzegł SZA przed armią fanów Minaj, ta odpowiedziała, że woli skupić się na realnym wsparciu z trasy:

„[Wychodzę] na wypełnione stadionowe tournée, gdzie ludzie okazują mi PRAWDZIWĄ miłość… mam zdrowych rodziców i odnoszę największe sukcesy w życiu”.

Kiedy ktoś próbował umniejszyć jej rolę na trasie, SZA przywołała sukces własnej SOS Tour – 95,5 mln dolarów przychodu w 2023 r. i 41,5 mln w 2024 r.

„Co chcesz jeszcze zobaczyć, daj znać”.

Na koniec napisała:

„Lmao, wracam do bycia spokojną i nieśmiałą. Miłej nocy! Widzimy się jutro na drugim koncercie w Paryżu!!”.

Nicki jednak nie zamknęła tematu:

„Zamknij się, brzydka. #JusticeForDemoree. Jestem na spotkaniu, więc nie wiem, czy dalej pierd*, jak nie – usunę później. Dziw*a.”

Wymiana ostrych zdań między paniami na razie się uspokoiła, ale to raczej nie koniec ich sporu i możemy spodziewać się kolejnych ataków.

Czytaj dalej

News

Raperzy upamiętnili rocznicę Rzezi Wołyńskiej. Tusk i Kaczyński nie

„Nigdy nie zapomnimy”.

Opublikowany

 

pih

Czy polskie ofiary jednej z najbrutalniejszych zbrodni w historii ludzkości doczekają się kiedyś godnego pochówku? Z czasem szanse na to stają się coraz mniejsze. W upamiętnieniu tegorocznej rocznicy dwóch liderów sceny politycznej: Tusk i Kaczyński, zostało wyręczonych przez raperów.

W teorii wydawać by się mogło, że dwóch najbardziej wpływowych polityków w naszym kraju, nie jest w stanie jednocześnie zbojkotować obchodów hekatomby, jaka rozpoczęła się 11 lipca 1943. Jednak zarówno Tusk, jak i Kaczyński, nie wzięli obchodów w uroczystościach. Więcej – żaden z nich nie napisał na ten temat nawet skromnego, symbolicznego wpisu. Premier Polski był wtedy zbyt zajęty Wimbledonem.

Trudno w tych okolicznościach oczekiwać przełomu w kwestii masowych ekshumacji. Pomordowani Polacy nie mają tego przywileju co np. żołnierze Wehrmachtu, którym w przygotowaniu godnym pochówku nikt na Ukrainie problemów nie robił. O rocznicy Rzezi Wołyńskiej pamiętali natomiast raperzy. Hołd poległym oddali m.in. Pih i Tadek. Ten drugi jest też autorem utworu „Zbrodnie UPA”.

Czytaj dalej

News

Powstał film o fanach Eminema – „Stans”

Do sieci trafił trailer produkcji.

Opublikowany

 

eminem stans

„Stans” – najnowszy dokument o Eminemie – zadebiutuje w ponad 135 kinach AMC w USA od 7 do 10 sierpnia. Równolegle film pokaże Trafalgar Releasing w ponad 1600 kinach w 50 krajach. Po seansach kinowych produkcja trafi na platformę Paramount+.

Reżyser Steven Leckart, który osobiście wychował się na hip-hopie lat 80. i 90., opowiada w filmie nie tylko o karierze Eminema, ale też o jego najwierniejszych fanach. Inspiracją była kultowa piosenka „Stan” z 2000 roku, opisująca obsesyjnego fana. Jak podkreślił Leckart:

– Po prostu wracałem do utworu ‘Stan’ i myślałem o tym, jak bardzo jest niekonwencjonalny i jak wciąż się wyróżnia. To była piękna okazja, żeby zrobić coś innego.

Dokument powstał we współpracy m.in. z Shady Films, Fuqua Films, Interscope Films oraz MTV Entertainment Studios. W planach jest również wydanie „Stans: The Official Soundtrack” z niepublikowanymi wcześniej utworami – przedsprzedaż już ruszyła.

Czytaj dalej

News

Sitek przespał karierę? „Myślałem, że jestem nie do zastąpienia”

Raper ujawnił, dlaczego w pewnym momencie stracił zajawkę na rap.

Opublikowany

 

Przez

sitek

Sitek jest wymieniany jednym tchem wśród raperów, którzy nie do końca wykorzystali swój potencjał, czyli przespali karierę. Raper przyznaje, że jest to frustrujące.

Przez wiele lat Sitek był królem refrenów u innych twórców i nie wydawał własnego materiału. Pierwszy jego album „Wielkie sny” ukazał się w 2016 roku, sprzedając się w 40 tys. nakładzie. Zamiast iść wtedy za ciosem, raper odpuścił i kolejny materiał wydał dopiero cztery lata później. „Nowy Vibe” przeszedł jednak bez większego echa w branży.

– Przez długi okres myślałem, że jestem nie do zastąpienia. Uważałem, że to, co jest dobre, zawsze się obroni. Widziałem moich rówieśników, którzy znikali na kilka lat, wracali i nadal mieli bardzo duże zasięgi i głód na ich muzykę nie przemijał. Myślałem, że też mogę sobie na to pozwolić i faktycznie przez pewien okres tak było, ale to w końcu minęło i teraz muszę wziąć za to odpowiedzialność. Jest to bolesne, uczy pokory, idzie za tym jakaś frustracja, ale takie są skutki braku konsekwencji – mówi Sitek w rozmowie z Marcinem Misztalskim dla Newonce.

Co u Sitka działo się w ostatnich latach?

– W gruncie rzeczy niezbyt wiele – przyznaje. – Prawda jest taka, że po płycie Nowy Vibe zamknąłem się w sobie i miałem mocny problem z powrotem do rzeczywistości. Album wyszedł w czasie pandemii i – mówiąc wprost – przeliczyłem się, bo płyta przeszła bokiem. Nie miała dobrych recenzji, zagrałem tylko kilka koncertów. Nie potrafiłem sobie z tym poradzić i straciłem zajawkę. Zacząłem się wręcz zastanawiać, czy jeszcze się do tego nadaję. Nie ma się, co oszukiwać – nie poszedłem za ciosem, zatrzymałem się i dzisiaj ponoszę tego konsekwencje – dodaje.

Mimo wszystko raper wciąż uważa się za jednego z najlepszych i twierdzi, że ma wiele do zaoferowania.

Czytaj dalej

Popularne

Copyright © Łukasz Kazek dla GlamRap.pl 2011-2025.
(Ta strona może używać Cookies, przeglądanie jej to zgoda na ich używanie.)

error: