Sprawdź nas też tutaj

ranking

PODSUMOWANIE 2013: Pośmiewiska roku

Opublikowany

 

Podsumowując rok 2013, nie sposób nie wspomnieć o postaciach-maskotkach, które zaznaczyły swoją obecność w rap grze fatalną strategią marketingową, gafami, niskiej jakości twórczością, niezamierzonym błaznowaniem w wywiadach, etc. Osoby te robiąc z siebie pośmiewisko zapewniły rozrywkę dziesiątkom, a może nawet setkom tysięcy internautów, i zasługują na oddanie im hołdu w postaci umieszczenia ich na liście właśnie pośmiewiska roku 2013.

 

**********

 

Miejsce 1 – Bonus BGC.
Kiedy jest się kobietą, żeby zaistnieć dla samego zaistnienia, wystarczy pokazać w odpowiednim miejscu swoje wdzięki. Ale co zrobić, żeby przebić się jakoś do świadomości internautów, będąc pozbawionym talentu i inteligencji młodzieńcem płci brzydkiej?

 

Odpowiedzi na to pytanie dostarczają poczynania Bonusa BGC – osobnika stanowiącego żywe przeciwieństwo Człowieka Renesansu, kompletny antytalent, zamieniający w kał wszystko, czego się tylko dotknie. Począwszy od prezentowania przez niego technik wchodzących rzekomo w użycie podczas walk MMA – technik wynalezionych prawdopodobnie przez niego samego – aż po rap z flow płynącym nie niczym łosoś w górę rzeki, a najwyżej jak plankton w odmętach oceanu. Bonus BGC wyskoczył z impetem znikąd, i teraz nieświadomie zmierza w to samo miejsce, tylko dłuższą, okrężną drogą, ku uciesze gawiedzi. Mawia się, że brzydko jest zarabiać na cudzym nieszczęściu, ale co jeśli ktoś czerpie zyski ze swoich własnych ułomności, jak to ma miejsce w przypadku rzeczonego celebryty, do czego przyznał się w rozmowie z Tede? Można mu zapewne tylko współczuć podwójnie. Bonus BGC stał się ofiarą powtarzanej modlitewnie sentencji, jakoby wszelka krytyka pochodziła od ludzi nie potrafiących samodzielnie zrobić czegokolwiek konstruktywnego ze swoim życiem. Bezmyślna, ślepa wiara w to prowadzi jak widać tylko i wyłącznie ku zgubie. Konsekwencją takiego toku rozumowania są coraz to zabawniejsze, popełniane przez niego gafy. Dzisiaj, po kilku długich miesiącach trwania popularności Bonusa BGC nie ma już złudzeń: każdemu zdrowemu psychicznie człowiekowi po tak gigantycznej na niego nagonce już dawno przemknęłoby przez myśl pytanie: ''A może jednak coś w tym jest? Może jednak rap nie jest moim powołaniem? Może pójdę zarabiać na budowę? Przecież Polsce potrzeba dobrych budowniczych, a nie słabych MC's!''. Nie ulega też wątpliwości, że Bonus dostarczy nam jeszcze hektolitrów dobrej beki w następnym, 2014 roku – zapowiedział już przecież nagranie w styczniu dissowego utworu pod adresem Tedego, który obraźliwie wypowiadał się o nim w wywiadzie dla 40KiloVinyli. Kto wie, może z czasem przyjdzie nam też zobaczyć go na ringu, albo usłyszeć jego długogrający album?

 

W grudniu Bonus BGC, pod wpływem tsunami krytyki pod adresem swoim i swej niechlubnej twórczości, usunął fanpage na portalu społecznościowym facebook. Zaraz potem pojawiła się tam druga jego oficjalna strona, zrzeszająca powoli ludzi pasjonujących się w obserwacji jego stopniowego upadku. Część z nich sama podjudza Bonusa do dalszego kompromitowania się, inni otwarcie krytykują go. Tak czy siak, stanowi to dla niego siłę napędową – w końcu powtarzaną od zawsze prawdą w świecie polskiego rapu jest, że zawistny jest tylko ten, komu w życiu nie wyszło, zaś przy tak kolosalnej nagonce każda pochwała stanowi balsam dla skołatanej duszy. Warto sobie postawić pytanie: czym skończy się jego historia? Bo jakoś przecież musi. Czy z biegiem czasu zostanie zwyczajnie zapomniany, jak reszta podobnych mu hip-hopowych maskotek, dzięki nowej, jeszcze barwniejszej postaci, czy też nigdy nie spocznie na laurach? Trzeba przyznać, że Bonus BGC niebezpiecznie zbliża się w swoich poczynaniach do punktu, w którym żeby utrzymać się ze swojego ilorazu inteligencji zmuszony będzie zapłacić nie tylko reputacją… Łacińskie powiedzenie: ''Co mnie żywi, niszczy mnie'', pasuje do jego osoby jak ulał.

 

**********

 

Miejsce 2 – PeKay.
W dobie powszechnego dostępu do internetu, sprzętu do nagrywania wokali oraz programów do tworzenia podkładów muzycznych, słabi MC's są dla odbiorców muzyki rap chlebem powszednim – stykamy się z nimi i popełnianym przez nich chłamem codziennie, wertując czeluści sieci w poszukiwaniu twórczości wartościowej. Na ogół słabi twórcy nie wzbudzają jednak skrajnych emocji – wysłuchawszy ich gniotów po prostu usuwa się je i przechodzi do kolejnego artysty, zapominając z miejsca o niesmaku jaki wywołał. Inaczej jednak dzieje się, kiedy na rynku stara się zaistnieć ktoś, kto nie posiada wprawdzie talentu muzycznego, ale jest za to bogaty i ma w rodzinie uznanych muzyków. Kimś takim jest Piotr Kukulski znany szerzej jako PeKay – syn kompozytora Jarosława Kukulskiego i piosenkarki Moniki Borys, oraz brat Natalii Kukulskiej, znanej wszystkim Polakom wokalistki w jednym. Wielkie nazwisko z miejsca przyciągnęło uwagę mediów i społeczności internetowej – PeKay właściwie od razu stał się celebrytą. Ten pozytywny, kochający muzykę młody człowiek dysponujący pozostawioną mu w spadku po ojcu fortuną miał wspaniałe warunki do opracowania znakomitego rapowego albumu – stać było go na współpracę z najlepszymi producentami, zwrotki gościnne MC's zza granicy – o takim zapleczu na samym starcie swojej przygody z muzyką niemalże wszyscy Polscy raperzy mogą tylko śnić i marzyć. PeKay nie miał trudnego dzieciństwa, nie zaznał ubóstwa, nie wywodzi się z marginesu społecznego, w życiu nie miał pod górkę. Ludowe porzekadło mówi, że ''z prądem to wszystko popłynie, a pod prąd tylko szlachetna ryba''. Niestety, PeKayowi nie udało się nawet popłynąć z prądem tak doskonałych warunków. Jego kariera została źle poprowadzona od samego początku, kiedy to zdecydował się na podsycanie wokół siebie szumu medialnego zanim jeszcze zdołał opracować porządny materiał. Na wskutek tego szybko przylgnęła do niego etykietka błazna, i niemalże nikt nie brał już na poważnie jego muzyki ani planów.

 

PeKay przez długich kilka miesięcy był jak baśniowy Piotruś Pan – chłopiec, który nie potrafi dorosnąć, woląc pozostać dzieckiem goniącym za nierealnymi marzeniami, w tym przypadku o zostaniu uznanym twórcą muzyki rap. Wydawało się już, że hejterzy właściwie zrujnowali jego marzenia – raper już po wydaniu trzeciego singla promującego swój, mający pierwotnie ukazać się w tym roku, album, rzekomo zrezygnował z planów zrobienia kariery w Polsce, blokując swój fanpage na Facebook rodzimym komentatorom, co okazało się blefem. Chociaż faktem jest, że PeKay przez obraną już na samym starcie fatalną strategię promowania swojej osoby i twórczości odebrał sobie szanse na uznanie społeczności hip-hopowej i słuchaczy, a potem nie zdołał opracować żadnego rapowego materiału na naprawdę wysokim poziomie którym mógłby na to uznanie sobie zapracować, nie ulega wątpliwości, że internetowi komentatorzy jego poczynań zapędzili się za mocno w robieniu sobie z niego żartów. Wszędobylska krytyka wyrażana pod jego adresem przez niemalże cały czas była zupełnie jałowa, pozbawiona argumentów, brak było w niej konstruktywności, na podstawie której ten MC wannabe mógłby wyciągnąć wnioski na przyszłość i uczynić swoją twórczość lepszą. Zaszczytem jest mieć odbiorców, których rzeczowe opinie na temat swojej twórczości można rozważyć i wziąć pod uwagę ku jej poprawie. Pekay stanowi koronny dowód na to, że nie wszystko można kupić za pieniądze. Na pewno nie szacunek fanów. Jakby nie było, jego ostatnie posunięcia promocyjne były dość intrygujące, a świąteczny singiel ''Haters Generation'' i obrazujący go teledysk trzymał dużo wyższy poziom od wszystkiego, co PeKay opracował do tej pory. Myślę, że wiele osób po kryjomu trzyma za niego kciuki, ale hejtowanie go stało się tak modne, że ludzie Ci boją się wychylić ze swoim pozytywnym zdaniem o nim nawet pod przykrywką anonimowego nicku.

 

**********

 

Miejsce 3 – Kaen.
Na podium nie mogło zabraknąć Kaena – postaci zupełnie bezprecedensowej w Polskiej rap grze, bo kserującej styl muzyczny i wizerunkowy globalnej sławy artysty, Eminema.

 

Z całej trójki wymienionych na niechlubnym podium osobistości Kaen zasługuje na największe napiętnowanie w środowisku. PeKay oraz Bonus BGC to postaci które rzeczywiście zbłaźniły się promując swoją osobę i muzykę w sposób zupełnie chybiony, zachowały jednak przy tym uczciwość artystyczną oraz szacunek dla odbiorców. Kaen masę razy okłamywał swoich młodszych słuchaczy, wmawiając im, że wszystkie tak charakterystyczne dla niego elementy wizerunkowe jak na przykład maska, oraz styl muzyczny stanowią owoc jego postępującej dojrzałości artystycznej. Wykorzystywał bezczelnie ich nieznajomość twórczości Eminema, żeby zarobić pieniądze oraz zyskać rozgłos. Zrobił idiotów z tych, którzy mu zaufali, wzbogacił się na ich naiwności i niewiedzy. I czyni to nadal, a nabici w butelkę fani zaciekle bronią swojego idola na forach dyskusyjnych, awanturując się z odbiorcami Eminema, że Kaen jest postacią oryginalną.

 

Do czasu zaistnienia na rynku muzycznym Kaena, nasi rodzimi MC's byli ludźmi łasymi na pieniądze, ale była to forsa raczej w pełni zasłużona, bowiem okupiona uczciwą pracą twórczą, wyrażaniem siebie, itd. Raperzy promowali w tekstach bycie sobą, wydawało się, że są wyczuleni na punkcie uczciwości twórczej, gotowi na bezwzględne napiętnowanie każdego, kto ośmieliłby się przekroczyć granicę przyzwoitości i zaczął budować swoją karierę na najsubtelniejszym chociażby plagiacie, tymczasem… Sokół zajął się jego wydawnictwem i promocją, a współpracę na płaszczyźnie muzycznej nawiązali z nim tacy MC's, jak: Słoń, Pih, Bezczel, Fu, Wigor, Juras, czy Eripe, z których tylko ten ostatni miał potem odwagę przyznać się, że popełnił błąd udzielając się razem z nim w utworze ''86'' z albumu Słonia i Miksera ''Demonologia 2''. Kaen w moim osobistym odczuciu stanowi żywy symbol upadku zasad sceny hip-hopowej w Polsce. Rzygać chce mi się na myśl o tym, że szanowani niegdyś MC's zapewniają mu wsparcie na tak wielu frontach, pomagając mu (i samym sobie) w zbijaniu fejmu i pieniędzy na nieświadomych jego zakłamania i chałtury słuchaczach. Jego obecność była jednak w pewnym sensie potrzebna – obnażyła bowiem doskonale wątłość moralnej kondycji sceny rap w Polsce – to, kto jest w rap grze kim, i na czym komu w niej zależy. Tak więc życzę mu powodzenia w dalszej działalności – niech utrzymuje się na powierzchni rap gry jak najdłużej, pokazując, kto też jeszcze schowa swoje zasady do kieszeni i połasi się na nagranie z nim muzyki w celu zyskania rozgłosu, zebrania nowych fanów, i wzbogacenia się na nich. Wszystko to odbywa się przecież na koszt nie mój, a jego naiwnych fanów.

 

Przy wszystkich omawianych, niewybaczalnych posunięciach Kaena, nie można mu odmówić jednak konkretnego talentu. Szkoda tylko, że marnuje go na udawanie kogoś, kim nie jest. Co bardziej osłuchanym pozostaje – żeby nie denerwować się zbytnio jego obecnością w rap grze – przymknąć oko na jego wybryki, i uznać, że to kolejne, po Slim Shadym oraz Eminemie alter ego Marshalla Mathersa, które wyróżnia się na tle pierwszych dwóch tym, że zmaterializowało się jakimś nie-cudem, i zaczęło żyć własnym życiem.


Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

 

ranking

Numery, które chce usłyszeć Twoja dziewczyna (subiektywna selekcja)

Kizo i Sobla w tym zestawieniu nie znajdziecie.

Opublikowany

 

Jak co roku zostaniemy dzisiaj obsypani serduszkami, wyznaniami i widokiem uroczystych kolacji na Instagramie. W radiach i na Spotify będziemy przerzucać się najbardziej uroczymi i wzruszającymi numerami – z Soblem i Kizo na czele. Ale jeśli chcecie nieco zaskoczyć swoje partnerki, typiara z GlamRapu zebrała utwory niepodbijające list przebojów, a trafiające w sedno i tworzące ciepłe wspomnienia na wasz temat. Wyjdziecie na romantyków, którzy musieli się lekko bardziej zaangażować. Nie ma za co.

Opał – „Oksytocyna
Zaczniemy numerem pełnym życia, radości i werwy – idealnym na Wasze pierwsze wspólne walentynki. Tytułowa oksytocyna to hormon przywiązania, ale i zaufania oraz miłości. Opał wesoło wspomina swoje pierwsze razy, z nostalgią patrząc w przeszłość. Obecność jego partnerki wspomaga jednak wydzielanie szczęścia.

Białas – „Dominicana
Król braggi i punchline’ów ma przebłyski lovesongów i chwilowe wyjście ze skorupy twardego ulicznika. By pokazać swej wybrance nieograniczoną miłość, raper dosłownie wybiera się z nią na drugi koniec świata. Ale nie o sam gest tu chodzi. Na Dominikanę leci się średnio 16 godzin. Dla osoby z aerofobią nawet krótki rejs jest katorgą, a co dopiero taki. Cóż za współczesny romantyzm!

Lordofon – „Missouri
Jak nie samolotem, to za wybranką można pieszo iść, np. nad rzekę Missouri. Tym razem Wujek Google nie podpowie mi, jak długa będzie to wyprawa, ale musicie Maćkowi uwierzyć, że naprawdę mu na tej babie zależy. Znowu gitarkowo, wzruszająco, lovesong typu ładny i do zapętlenia .

VBS – „Może ja”
Jak już odbiegliśmy od klasycznego rapu wykonywanego przez hip-hopowych artystów, to pobiegnijmy jeszcze kawałek dalej. VBS moi mili – pamiętacie go jeszcze? Parę lat temu popełnił utwór kołysankowy, utulający ukochaną do snu w akompaniemencie fortepianu. A kobitki lubią takie rzeczy. No, do mnie chociaż trafia.

Pro8l3m – „Półsny
Pośpiewał też Oskar, w tym ultrakrótkim numerze, który nie przebił się zbytnio przez inne bangery z „Ground Zero”. Swoją drogą – wokalne popisy głosu duetu zaskakują w bardzo pozytwny sposób. Chociaż raper eksperymentuje z nimi od dłuższego czasu, wciąż są niesamowicie świeże. A kawałek trwa 2 minuty z sekundami, nawet nie ma co go streszczać, lepiej samodzielnie sprawdzić.

Rover – „Diabelski Młyn”
Każdy z nas ma jednego artystę, którego CD kupuje w ciemno, a na album czeka bardziej niż na Kevina w Wigilię. Moim jest kielecka legenda, która niestety mikrofon odłożyła na kołek. Ale co nam pan Mateusz zostawił, moi drodzy! Utwór „Diabelski Młyn” to ukryta perełka, o której wspomnę niezależnie od redakcji czy stanu matrymonialnego. Jest ślicznie lirycznie, emocjonalnie, istny rollercoaster relacyjny. Ważne żeby nie wypuścić drugiej dłoni ze swojej.

Floral Bugs – „Clay Jensen”
Jak wszyscy wiemy, relacje międzyludzkie to nie tylko droga usłana różami, ale i cierniami. Floral Bugs wraca do swoich horrorcore’owych korzeni tworząc lovesong osadzony w pełnej mroku rzeczywistości. Co by było gdyby wybranka jego serca odeszła, znalazła kogoś nowego i zapomniała o autorze poniższej pieśni? Jeśli by do tego doszło, szczerze współczuję następcy rapera.

Dwa Sławy feat. Ten Typ Mes – „Ostatni Puzzel”
Żeby nie było za smutno, na poprawę wchodzą Sławy (czekali ponoć fani) z pełnią cierpliwości i wyrozumiałości do płci pięknej. Sami jednak bijąc się w piersi, pokazują że spory dają się rozwiązać, a nie ma nic piękniejszego niż spokój, współpraca i wzajemny szacunek w relacji (możliwa nadinterpretacja).

Meek, Oh Why? – „Wspaniały świat”
„Ten świat to ja, to Ty gdy się śmiejesz, czy słońce czy wiatr, czy deszczyk ze śniegiem” – ileż tu beztroski, prawda? Tekst niezwykle prosty, wprost pokazujący emocje autora. A okraszony jego niesamowitym głosem, jedynie podnosci kąciki ust i rozszerza źrenice.

Pawbeats feat. Bisz – „Niemożliwość pożegnań”
Zakończymy wyniośle, aż się łezka w oku zakręci. Duet z Bydgoszczy nie potrafi zrobić rzeczy dotykających serduszka, schowanego nawet za największym kamieniem. Patent podobny do tego użytego przez Bugsa, jednak w bardziej realistycznej i pozbawionej tortur fizycznych formie. Ale czyż torturą nie będzie wieczna rozłąka? Jeśli nie jesteście w stanie samodzielnie tego uargumentować, Bisz zrobi to za Was. Ja się natomiast z Wami żegnam i życzę obok osoby, z którą to pożegnanie będzie niemożliwością. 

Czytaj dalej

ranking

Mężczyźni słuchają najczęściej Diho, a kobiety Bambi – ranking

Lista najchętniej słuchanych artystów z podziałem na płeć.

Opublikowany

 

Przez

diho

Mężczyźni słuchają najczęściej raperów, a kobiety raperek – wynika z zestawienia opublikowanego przez profil „Obliczenia i analizy w rapie”.

Na szczycie męskiej playlisty znalazł się Diho, a tuż za nim Sentino i Belmondo. Damska widownia wybiera najchętniej Bambi, Oliwkę Brazil i Dziarmę.

jak podają autorzy zestawienia, analiza została przeprowadzana za pomocą programu, który uwzględnia nie tylko statystyki ze wszystkich platform streamingowych, ale również ogólny ruch internetowy w podziale na płeć we wszystkich innych aplikacjach.

Najczęściej słuchani raperzy wśród mężczyzn

  1. Diho – 90,6% (odsetek męskich słuchaczy)
  2. Sentino – 87,4%
  3. Belmondo – 85,8%
  4. Louis Villain – 85,6%
  5. Gruby Mielzky – 84,8%
  6. Alcomindz – 84,6%
  7. Asster – 84,5%
  8. Rusina – 82,0%
  9. Kaz Bałagane – 79,8%
  10. Tomb – 79,9%

Najczęściej słuchani raperzy wśród kobiet

  1. Bambi – 77,3% (odsetek damskich słuchaczy)
  2. Oliwka Brazil – 69,5%
  3. Dziarma – 69,7%
  4. Eryk Moczko – 64,3%
  5. Smolasty – 63,6%
  6. Sobel – 62,8%
  7. Kacperczyk – 62,1%
  8. Taco Hemingway – 59,5%
  9. B.R.O. – 58,0%
  10. Quebonafide – 55,0%

Czytaj dalej

News

Najlepiej sprzedające się trasy rapowe 2024 roku

To najlepszy rok w historii i największy udział kobiet.

Opublikowany

 

fot. Rich Storry/Getty Images

To najlepszy rok na scenie amerykańskiego hip-hopu w historii – informuje Billboard, publikując zestawienie najlepiej sprzedających się rapowych tras koncertowych.

Artyści rapowi mieli udział 5.7% w rynku, biorąc pod uwagę 100 najlepiej sprzedających się tras koncertowych w 2024 roku. To najwyższy wynik w historii. W 2023 roku było to 2.7%, a w 2022 3.4%.

Znacznie większą rolę w tym roku odegrały też kobiety. Na liście 10 najlepiej sprzedanych tras mamy aż 4 raperki. Kiedyś nie było ich więcej niż jedna.

10 najlepiej sprzedających się tras rapowych 2024

10. Childish Gambino

  • Przychód: $23.4M
  • Sprzedanych biletów: 197,000 biletów
  • Ilość koncertów: 18

9. Future

  • Przychód: $27.9M
  • Sprzedanych biletów: 233,000 biletów
  • Ilość koncertów: 21

8. Rod Wave

  • Przychód: $28.7M
  • Sprzedanych biletów: 244,000 biletów
  • Ilość koncertów: 19

7. Megan Thee Stallion

  • Przychód: $40.2M
  • Sprzedanych biletów: 336,000 biletów
  • Ilość koncertów: 26

6. Missy Elliott

  • Przychód: $41.8M
  • Sprzedanych biletów: 304,000
  • Ilość koncertów: 29

5. Doja Cat

  • Przychód: $46M
  • Sprzedanych biletów: 382,000
  • Ilość koncertów: 31

4. 50 Cent

  • Przychód: $63.7M
  • Sprzedanych biletów: 553,000
  • Ilość koncertów: 47

3. $uicideboy$

  • Przychód: $65.9M
  • Sprzedanych biletów: 621,000
  • Ilość koncertów: 60

2. Nicki Minaj

  • Przychód: $99.8M
  • Sprzedanych biletów: 712,000
  • Ilość koncertów: 62

1. Travis Scott

  • Przychód: $168.1M
  • Sprzedanych biletów: 1.4M
  • Ilość koncertów: 69

Czytaj dalej

News

Polski rap nie podbija świata. Najczęściej słuchani artyści poza krajem – 2024

Na liście nie ma ani jednego polskiego rapera.

Opublikowany

 

Przez

kets4eki
kets4eki

Spotify Wrapped 2024 podkreśla rosnący wpływ polskiej muzyki na światową scenę. Artyści tacy jak kets4eki i Nosgov zdobywają uznanie dzięki unikalnym brzmieniom hyperpopu, sigilcore i phonku, które podbijają międzynarodową publiczność. Polska staje się kluczowym graczem w kształtowaniu globalnych trendów muzycznych – od przebojów viralowych po kinowe pejzaże dźwiękowe, łącząc tradycję z nowoczesną kreatywnością.

Polska muzyka podbija świat

Na szczycie listy globalnych ambasadorów znajduje się kets4eki, którego hyperpopowe utwory, takie jak „Hands up!” i „party addict” osiągnęły łącznie ponad 100 milionów odtworzeń poza Polską. Z kolei Tribbs, plasujący się na drugim miejscu, redefiniuje muzykę klubową i festiwalową, łącząc elektroniczne brzmienia z melodyjnymi refrenami.

Polska obecność w muzyce filmowej i gamingowej również jest zauważalna. Marcin Przybyłowicz i P.T. Adamczyk, odpowiedzialni za kompozycje do “Cyberpunka 2077” i “Wiedźmina”, zajmują odpowiednio 5. i 7. miejsce, udowadniając, że polskie ścieżki dźwiękowe potrafią wzruszyć odbiorców na całym świecie. Artyści tacy jak Maestro Chives i ConKi, łączący różne gatunki, stali się synonimami polskiej kreatywności muzycznej na arenie międzynarodowej.

Międzynarodowe przeboje

Polskie utwory zdobywają serca słuchaczy na całym świecie. LET’S GET FCKED UP Aloka stało się imprezowym hymnem globalnej publiczności, a Royalty (#2) Egzoda, Maestro Chivesa i Neoniego łączy hymnologiczną energię z emocjonalną głębią. kets4eki z utworem party addict (#4) potwierdza, że hyperpop to gatunek o uniwersalnym zasięgu.

Zaskoczeniem na listach okazał się także Jann, uczestnik Eurowizji, z Gladiatorem oraz Let You Down Dawida Podsiadło promujący serial Netflixa „Cyberpunk: Edgerunners”. Innowacyjne podejście polskich artystów do globalnych trendów umacnia ich pozycję na światowej scenie.

Najczęściej słuchani polscy artyści za granicą

  1. kets4eki
  2. Tribbs
  3. Maestro Chives
  4. ConKi
  5. Marcin Przybyłowicz
  6. Dawid Podsiadło
  7. P.T. Adamczyk
  8. Rnbstylerz
  9. Hania Rani
  10. Abel Korzeniowski

Najczęściej odtwarzane polskie utwory za granicą

  1. Alok, Mondello’G, CERES, Tribbs – LET’S GET FCKED UP
  2. Egzod, Maestro Chives, Neoni – Royalty
  3. 6arelyhuman, kets4eki – Hands up!
  4. kets4eki – party addict
  5. Rnbstylerz – Like Wooh Wooh – Radio Edit
  6. Jann – Gladiator
  7. ConKi, Rolipso, Runforrest – Sleep
  8. Dawid Podsiadło – Let You Down
  9. ConKi – Life
  10. ConKi, B.R.T., Shiah Maisel – The World is Mine

Czytaj dalej

News

Poznań słucha Bambi, a reszta Polski Taco Hemingwaya

2024: Najczęściej słuchani artyści w największych miastach Polski.

Opublikowany

 

Przez

bambi taco hemingway

W ramach długo wyczekiwanego Wrapped 2024, Spotify prezentuje zestawienie najpopularniejszych artystów i utworów w największych polskich miastach: Warszawie, Krakowie, Wrocławiu, Gdańsku, Łodzi i Poznaniu. Chociaż Taco Hemingway niezmiennie króluje na listach przebojów w większości miast, w Poznaniu w tym roku na szczycie znalazła się bambi.

Dominacja na listach przebojów

Taco Hemingway, podobnie jak w latach poprzednich, utrzymuje tytuł najczęściej słuchanego artysty w Warszawie, Krakowie, Wrocławiu, Gdańsku i Łodzi, potwierdzając swoją stałą popularność. W Poznaniu jednak tegoroczne podium należy do bambi, która prześcignęła Taco Hemingwaya, umacniając swoją pozycję jako wschodząca gwiazda. Na czołowych miejscach w każdym z wymienionych miast znalazł się również Gibbs, który dzięki swoim sukcesom w 2024 roku był jednym z najważniejszych artystów polskiej sceny.

Najpopularniejsze utwory 2024 roku

Utwór i like the way you kiss me Artemasa zdobył serca słuchaczy w Warszawie, Krakowie, Gdańsku i Wrocławiu, zajmując pierwsze miejsce w tych miastach. W Łodzi i Poznaniu dominowała jednak Woda Księżycowa Kubiego Producenta, bami, Fukaja i stickxra. Na top listach pojawiły się także inne hity, takie jak Chyba że z Tobą zespołu MODELKI, które cieszyły się dużą popularnością w całej Polsce.

Rap wciąż na szczycie

Rap pozostaje najpopularniejszym gatunkiem muzycznym w Polsce, co odzwierciedla jego wiodącą rolę w krajowej kulturze muzycznej. Artyści tacy jak Young Leosia, Oki czy PRO8L3M utrzymują swoją pozycję w ścisłej czołówce, śmiało konkurując z międzynarodowymi gwiazdami, w tym Taylor Swift i Travisem Scottem.

Najczęściej odtwarzane utwory w Warszawie

  1. Artemas – i like the way you kiss me
  2. Woda Księżycowa – Kubi Producent, bambi, Fukaj, stickxr
  3. Chyba że z Tobą – MODELKI, Vłodarski
  4. Drive – 4Money, Gibbs, Jonatan, Opał
  5. HERO – Bletka, Kizo, clearmind, papablessbeatz
  6. Przester – PG$, Young Leosia, bambi, francis
  7. Vixen – Ne Rozumiju
  8. BFF – @atutowy, PG$, Young Leosia, bambi
  9. Beautiful Things – Benson Boone
  10. B012 – Bletka

Najczęściej słuchani artyści w Warszawie

  1. Taco Hemingway
  2. Gibbs
  3. bambi
  4. Oki
  5. sanah
  6. Young Leosia
  7. Travis Scott
  8. PRO8L3M
  9. Taylor Swift
  10. White 2115

Najczęściej odtwarzane utwory w Krakowie

  1. Artemas – i like the way you kiss me
  2. Woda Księżycowa – Kubi Producent, bambi, Fukaj, stickxr
  3. Chyba że z Tobą – MODELKI, Vłodarski
  4. Drive – 4Money, Gibbs, Jonatan, Opał
  5. Vixen – Ne Rozumiju
  6. HERO – Bletka, Kizo, clearmind, papablessbeatz
  7. Beautiful Things – Benson Boone
  8. Przester – PG$, Young Leosia, bambi, francis
  9. Plaster – Deemz, Szpaku
  10. B012 – Bletka

Najczęściej słuchani artyści w Krakowie

  1. Taco Hemingway
  2. Gibbs
  3. bambi
  4. sanah
  5. Oki
  6. White 2115
  7. Taylor Swift
  8. Szpaku
  9. PRO8L3M
  10. Travis Scott

Najczęściej odtwarzane utwory we Wrocławiu

  1. Artemas – i like the way you kiss me
  2. Woda Księżycowa – Kubi Producent, bambi, Fukaj, stickxr
  3. Drive – 4Money, Gibbs, Jonatan, Opał
  4. Chyba że z Tobą – MODELKI, Vłodarski
  5. Vixen – Ne Rozumiju
  6. Przester – PG$, Young Leosia, bambi, francis
  7. HERO – Bletka, Kizo, clearmind, papablessbeatz
  8. Beautiful Things – Benson Boone
  9. BFF – @atutowy, PG$, Young Leosia, bambi
  10. Lose Control – Teddy Swims

Najczęściej słuchani artyści we Wrocławiu

  1. Taco Hemingway
  2. Gibbs
  3. Oki
  4. bambi
  5. sanah
  6. Travis Scott
  7. Young Leosia
  8. PRO8L3M
  9. Szpaku
  10. @atutowy

Najczęściej odtwarzane utwory w Gdańsku

  1. Artemas – i like the way you kiss me
  2. Woda Księżycowa – Kubi Producent, bambi, Fukaj, stickxr
  3. Chyba że z Tobą – MODELKI, Vłodarski
  4. Drive – 4Money, Gibbs, Jonatan, Opał
  5. Przester – PG$, Young Leosia, bambi, francis
  6. HERO – Bletka, Kizo, clearmind, papablessbeatz
  7. BFF – @atutowy, PG$, Young Leosia, bambi
  8. Vixen – Ne Rozumiju
  9. B012 – Bletka
  10. Beautiful Things – Benson Boone

Najczęściej słuchani artyści w Gdańsku

  1. Taco Hemingway
  2. Gibbs
  3. bambi
  4. Oki
  5. sanah
  6. Young Leosia
  7. Travis Scott
  8. PRO8L3M
  9. Mata
  10. @atutowy

Najczęściej odtwarzane utwory w Łodzi

  1. Woda Księżycowa – Kubi Producent, bambi, Fukaj, stickxr
  2. Artemas – i like the way you kiss me
  3. Chyba że z Tobą – MODELKI, Vłodarski
  4. Drive – 4Money, Gibbs, Jonatan, Opał
  5. Przester – PG$, Young Leosia, bambi, francis
  6. HERO – Bletka, Kizo, clearmind, papablessbeatz
  7. BFF – @atutowy, PG$, Young Leosia, bambi
  8. Vixen – Ne Rozumiju
  9. B012 – Bletka
  10. Te numery – PG$, Young Leosia, bambi, francis

Najczęściej słuchani artyści w Łodzi

  1. Taco Hemingway
  2. bambi
  3. Gibbs
  4. Oki
  5. Young Leosia
  6. sanah
  7. White 2115
  8. PRO8L3M
  9. Bedoes 2115
  10. Chivas

Najczęściej odtwarzane utwory w Poznaniu

  1. Woda Księżycowa – Kubi Producent, bambi, Fukaj, stickxr
  2. Artemas – i like the way you kiss me
  3. Przester – PG$, Young Leosia, bambi, francis
  4. Chyba że z Tobą – MODELKI, Vłodarski
  5. Drive – 4Money, Gibbs, Jonatan, Opał
  6. HERO – Bletka, Kizo, clearmind, papablessbeatz
  7. BFF – @atutowy, PG$, Young Leosia, bambi
  8. Vixen – Ne Rozumiju
  9. Plaster – Deemz, Szpaku
  10. B012 – Bletka

Najczęściej słuchani artyści w Poznaniu

  1. bambi
  2. Taco Hemingway
  3. Gibbs
  4. Oki
  5. Young Leosia
  6. White 2115
  7. Travis Scott
  8. sanah
  9. Mata
  10. Szpaku

Czytaj dalej

Popularne

Copyright © Łukasz Kazek dla GlamRap.pl 2011-2025.
(Ta strona może używać Cookies, przeglądanie jej to zgoda na ich używanie.)

error: