Sprawdź nas też tutaj

ranking

PODSUMOWANIE 2013: Postać Roku

Opublikowany

 

Kilka postaci znanych słuchaczom polskiego rapu wyróżnia się na tle reszty swoją charyzmą i twórczością, przy czym nawet posiadając liczne grono przeciwników, ma równie zatwardziałych fanów. Są to postaci bardzo barwne, wzbudzające olbrzymie emocje, a przy tym utalentowane i pozwalające po sobie obiecywać wiele dobrego. Intrygują. Prowokują do myślenia. Są zasłużone dla naszej rodzimej, rapowej sceny i/lub stanowią dla niej nadzieję. Oto trzy najbardziej charyzmatyczne postaci roku 2013.

 

**********

 

Miejsce 1 – Eripe.
Do tej pory największy wkład w rozwój Polskiego rapu miały trzy sceny – Łódzka, Warszawska, oraz Poznańska. Kraków nie kojarzył się właściwie z żadnym wyjątkowo utalentowanym raperem, co zaczęło zmieniać się przed dwoma laty, w 2012 roku, kiedy Eripe uraczył odbiorców muzyki rap nielegalem pt. ''Chamskie Rzeczy''. Jego przepełniona skrajnymi emocjami, mroczna twórczość, przy braku promocji ze strony jakichkolwiek wielkich wytwórni płytowych szybko zyskała zainteresowanie i szacunek słuchaczy. ''Chamskie Rzeczy'' stanowiło uderzający w rodzimą scenę hip-hopową grom z jasnego nieba, w blasku którego Eripe objawił się śledzącym z uwagą jej los odbiorcom jako czarny charakter – wolny strzelec, którego poglądy i działania wolne były od czyichkolwiek wpływów. Wkrótce potem raper zaprezentował Polsce mini album ''Odium EP'' – materiał, który utwierdził większość słuchaczy w przekonaniu, że raper ten dopiero rozwija skrzydła.

 

Poza muzyką Eripe, z wielkim uznaniem odbiorców spotkała się także odmowa, jakiej udzielił on wytwórni Step Records proponującej mu wsparcie w promocji jego muzyki na szerszą skalę i pomoc w wydaniu krążka. Powodem podjęcia takiej decyzji przez rapera miała być niechęć bycia kojarzonym z niektórymi postaciami, których twórczość wytwórnia ta rozpowszechnia, oraz pragnienie zachowania pełnej niezależności artystycznej – działalności w drugim obiegu, pozbawionej bratania się z popularnymi, ale emanującymi hipokryzją twórcami muzyki rap.

 

W czym dokładnie tkwi fenomen tego Krakowskiego MC? Jego twórczość treściowo odstaje zupełnie od tej prezentowanej przez jego kolegów po fachu – brak w niej taniego moralizatorstwa, filozoficznego rozwodzenia się nad tematami egzystencjalnymi, jaskrawego epatowania hipokryzją, lansowania wygodnych, populistycznych poglądów. Siła wersów serwowanych przez Eripe tkwi w ich totalnej bezkompromisowości. Raper w tekstach swoich utworów nie liczy się z nikim i niczym, mówi szczerze o tym, co go boli, piętnuje zepsucie świata objawiające się bezmyślną pogonią za modą, promowaniem patologii pod postacią tolerancji, gloryfikacją słabości charakteru pod przykrywką górnolotnej wrażliwości. Eripe nie rapuje o radości – doświadcza jej jednak w sposób praktyczny, uwalniając się od negatywnych emocji poprzez wyrażenie w swojej muzyce wszystkiego tego, co leży mu na sercu. Teksty autorstwa Eripe to istne liryczne kaskaderstwo pod względem treści oraz formy. Zawierają błyskotliwe punche o monstrualnej wręcz sile wyrazu, serwowane ze stosownym umiarem celne porównania, przerażająco makabryczne, zupełnie pozbawione groteskowości imaginacje przemocy, śmierci i cierpienia, rozpalające wyobraźnie słuchaczy niczym innym, jak tylko samym ogniem piekła 21 wieku, w jakim przyszło nam żyć. Eripe w pewnym sensie popełnia na słuchaczu brutalny mord celem szlachetnego wskrzeszenia go – szokuje, żeby budzić trzeźwość myślenia ludzi pogrążonych w letargu umysłowym, słuchaczy ślepych i głuchych na niebezpieczne absurdy otaczającej nas rzeczywistości. Chociaż tak hardcore'owego tekściarza Polska ziemia nie nosiła jeszcze nigdy dotąd, biorąc pod uwagę powyższe, trudno uznać jego twórczość za inną, niż za w jak najwyższy sposób pozytywną, a jemu samemu nie sposób odmówić bycia obecnie największą nadzieją Polskiego rapu – rzetelnie nienawidzącego rapowej szmiry i hipokryzji ich twórców, utalentowanego, lirycznego dewastatora, antybohatera, który rozliczając się ze sceną tylko i wyłącznie dla własnej przyjemności czyni zupełnie od niechcenia wiekopomną przysługę wszystkim obecnym i przyszłym generacjom słuchaczy rapu.

 

**********

 
Miejsce 2 – Tede.
Można odnieść wrażenie, że za każdym razem, kiedy Tede chwyta za mikrofon – czy to aby udzielić wywiadu, czy aby zarapować nowy kawałek – a potem odkłada go, to wkłada go przy tym prosto w mrowisko. Wśród odbiorców muzyki rap, oraz artystów uprawiających tenże gatunek muzyczny, z miejsca wywołuje bowiem poruszenie jego niezmienna szczerość i cięty język, na których przez bardzo długi czas tracił znacznie więcej, niż zyskiwał. Kropla drąży jednak skałę – jego konsekwentna postawa zaowocowała w końcu szacunkiem znacznej części i jednych, i drugich, na co niewątpliwie niebagatelny wpływ miało też wydanie przez niego w marcu rewelacyjnego, dwupłytowego albumu ''Elliminati''.

 

Pomimo kilku lat od zakończenia beefu Tedego z Rychem Peją, nawet po ukazaniu się albumu tak znakomitego jak ''Elliminati'', widać jak na dłoni, że konflikt ten na stałe podzielił wielu odbiorców muzyki rap na dwa obozy. Niewielu jest ludzi będących jednocześnie fanami obu tych MC's – zdecydowana większość trzyma stronę tylko jednego z nich, przy każdej możliwej okazji nie szczędząc krytyki pod adresem drugiego. Wpływ na to ma z całą pewnością także fakt, że raperzy Ci wywodzą się z zupełnie odmiennych środowisk, i w związku z tym przyciągają do siebie całkowicie inną publikę. Między nimi jest po prostu przepaść. Myślę, ze trzeba jeszcze bardzo wiele czasu, żeby konflikt w jaki Ci znakomici MC's popadli w 2009 roku przestał w ogóle rzutować na odbiór ich twórczości, na czym oboje tylko tracą.

 

Tede jest posiadaczem jednym z najbardziej trzeźwych (a przy tym często mocno niepopularnych) poglądów ze wszystkich Polskich MC's. Nigdy nie krył się z tym, że nie uważa się za artystę, a zajawkowicza, robiącego rap z pasji, a wydającego go dla pieniędzy. Jego postawa była długo piętnowana przez jego kolegów z branży, zgarniających dużo większe pieniądze za swoją twórczość, a zgrywających się przy tym na twórców niekomercyjnych. Podchodzi do muzyki z dystansem, bawi się nią, eksperymentuje z brzmieniem, co wynika ze zdrowego pragnienia rozwoju, podczas czego słuchacze posądzają go o tworzenie muzyki będącej akurat w łaskach mody celem podniesienia swojej popularności. Jest opiniotwórczy, wygłasza z odwagą niemodne poglądy, stając się głosem wielu słuchaczy, a większość i tak uznaje takie działanie za wyjątkowo tani sposób promowania siebie i swojej muzyki. Nie da się ukryć, że Polska nie do końca jest jeszcze gotowa na Tedego.

 

Nikt z weteranów rapowej sceny w naszym kraju nie zaliczył w ciągu minionego roku tak dużego progresu muzycznego, równie korzystnej zmiany wizerunkowej, i nagłego sukcesu komercyjnego, co Tede. To obecnie najlepiej rokujący na przyszłość weteran naszej rodzimej rapowej sceny. Istnieje olbrzymia szansa na to, że 2014 rok należeć będzie właśnie do niego, za sprawa wydania zapowiadanej płyty ''#Kurt_Rolson''. ''Elliminati'' pokazał bowiem dobitnie: Tede znajduje się w swojej życiowej formie. Punkt, w którym znalazł się obecnie ten Warszawski MC, stanowi konsekwencję niezmordowanego, wieloletniego brnięcia przez niego z otwartym umysłem przez tłumy MC's o sztywnych poglądach na muzykę i rzeczywistość. Tede dotarł w miejsce, w którym aktualnie się znajduje, brnąc pod prąd, na przekór wszystkiemu i wszystkim. Nie ma już dla niego odwrotu. I bardzo dobrze.

 

**********

 

Miejsce 3 – Tau.
Nie da się ukryć, że Tau (niegdyś Medium) jest obecnie jedną z najbardziej kontrowersyjnych postaci działających na polskiej scenie muzyki rap. Przez lata działalności muzycznej zdążył wypracować sobie rzeszę wiernych słuchaczy, a potem zmienił diametralnie tematykę swoich utworów – po przejściu duchowej przemiany jakiś czas temu, coraz mocniej akcentował w ich tekstach temat wiary, aż w końcu poświęcił się jej doszczętnie. Dla jednych jest hochsztaplerem wykorzystującym szerzenie wiary w celu dorobienia się, dla jeszcze innych – natchnionym artystą, lub też szaleńcem, ogarniętym ekstazą religijną. Niezależnie od tego, czy ceni się jego twórczość, jej część, czy też nie jest się w ogóle jej zwolennikiem, nie sposób będąc świadomym jego poczynań jest nie oddać się refleksji nad swoim własnym podejściem do rzeczywistości, spraw duchowości, itd. Bo Tau, jako człowiek, który odnalazł już swoje szczęście, emanujący wewnętrznym, błogim spokojem, jest niezwykle inspirujący. ma w sobie coś, czego pierwiastek udziela się człowiekowi po styczności z jego wypowiedziami lub muzyką – udziela się, i ewoluuje powoli, ale konsekwentnie. Chociaż na przestrzeni minionego roku wielokrotnie wprawił słuchaczy w osłupienie chociażby porzucając starą ksywę na rzecz nowej, zabraniając na swoim profilu facebook m. in używania przekleństw i propagowania ezoteryki pod groźbą zbanowania, to z pewnością jeszcze nie wszystko, czym jest w stanie zaskoczyć. Jego duchowej przemianie potrzeba jeszcze wiele czasu, żeby nabrała wiarygodności w oczach wszystkich wątpiących w jego szczerość – czasu, podczas którego postawa Tau może ewoluować dalej, przybierając coraz to bardziej intrygującą formę. Radykalizacja jego poglądów postępuje z wolna, aczkolwiek nieustannie, tak, jakby MC ten przygotowywał swoich słuchaczy duchowo na jakieś wielkie wydarzenie o charakterze mistycznym (jego kolejny album?). Osobiście w postawie Tau dotychczas widziałem coś niepokojącego, co chwilami kazało mi wróżyć mu albo gigantyczny krach, skutkujący rozregulowaniem psychicznym, będącym czasami następstwem osiągnięcia krótkotrwałego, duchowego oświecenia na drodze medytacji lub modlitwy, albo osiągnięcie poziomu rozwoju duchowego nieznośnego dla innych, skazującego go na brak zrozumienia i samotność. Czas udowodnił jednak, że wywiera jednak jak najbardziej pozytywny wpływ na ludzi, i można mniemać, że tak kreatywny człowiek nie poprzestanie w swojej działalności na tworzeniu muzyki – zdaje się być ona już zaledwie wstępem do czegoś większego.

 

Niezależnie od swoich poglądów, Tau jest raperem i producentem niezwykle zdolnym. Znakomicie włada językiem, dźwiękiem oraz wokalem, jest kreatywny, wrażliwy i inteligentny. Jego muzyka sprawiać jednak zaczyna wrażenie ''nawiedzonej'' – epatującej wiarą w sposób pozostawiający wiele do życzenia słuchaczowi, któremu nie dane było zaznać duchowej transformacji jakiej doświadczył Tau, a która to transformacja ma dopiero szansę zostać zainicjowana u niego jego twórczością. W przypadku rapu Księdza Jakuba Bartczaka, który wydał w tym roku swój album pt. ''Powołanie'' traktujący wyłącznie o Bogu i ludzkiej z nim relacji, sytuacja przedstawia się inaczej – jako osoba duchowna, która odebrała stosowne wykształcenie w seminarium, posiada kredyt zaufania odbiorców, pewnych, że jego wiara ma podłoże jak najbardziej intelektualne. Medium ze swoim wprawdzie nie nagłym, ale skrajnym nawróceniem, dla wielu odbiorców stanowi przypadek kwalifikujący się do leczenia psychiatrycznego. A przecież w rzeczywistości jest tylko konsekwentnym Katolikiem!


Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

 

ranking

Numery, które chce usłyszeć Twoja dziewczyna (subiektywna selekcja)

Kizo i Sobla w tym zestawieniu nie znajdziecie.

Opublikowany

 

Jak co roku zostaniemy dzisiaj obsypani serduszkami, wyznaniami i widokiem uroczystych kolacji na Instagramie. W radiach i na Spotify będziemy przerzucać się najbardziej uroczymi i wzruszającymi numerami – z Soblem i Kizo na czele. Ale jeśli chcecie nieco zaskoczyć swoje partnerki, typiara z GlamRapu zebrała utwory niepodbijające list przebojów, a trafiające w sedno i tworzące ciepłe wspomnienia na wasz temat. Wyjdziecie na romantyków, którzy musieli się lekko bardziej zaangażować. Nie ma za co.

Opał – „Oksytocyna
Zaczniemy numerem pełnym życia, radości i werwy – idealnym na Wasze pierwsze wspólne walentynki. Tytułowa oksytocyna to hormon przywiązania, ale i zaufania oraz miłości. Opał wesoło wspomina swoje pierwsze razy, z nostalgią patrząc w przeszłość. Obecność jego partnerki wspomaga jednak wydzielanie szczęścia.

Białas – „Dominicana
Król braggi i punchline’ów ma przebłyski lovesongów i chwilowe wyjście ze skorupy twardego ulicznika. By pokazać swej wybrance nieograniczoną miłość, raper dosłownie wybiera się z nią na drugi koniec świata. Ale nie o sam gest tu chodzi. Na Dominikanę leci się średnio 16 godzin. Dla osoby z aerofobią nawet krótki rejs jest katorgą, a co dopiero taki. Cóż za współczesny romantyzm!

Lordofon – „Missouri
Jak nie samolotem, to za wybranką można pieszo iść, np. nad rzekę Missouri. Tym razem Wujek Google nie podpowie mi, jak długa będzie to wyprawa, ale musicie Maćkowi uwierzyć, że naprawdę mu na tej babie zależy. Znowu gitarkowo, wzruszająco, lovesong typu ładny i do zapętlenia .

VBS – „Może ja”
Jak już odbiegliśmy od klasycznego rapu wykonywanego przez hip-hopowych artystów, to pobiegnijmy jeszcze kawałek dalej. VBS moi mili – pamiętacie go jeszcze? Parę lat temu popełnił utwór kołysankowy, utulający ukochaną do snu w akompaniemencie fortepianu. A kobitki lubią takie rzeczy. No, do mnie chociaż trafia.

Pro8l3m – „Półsny
Pośpiewał też Oskar, w tym ultrakrótkim numerze, który nie przebił się zbytnio przez inne bangery z „Ground Zero”. Swoją drogą – wokalne popisy głosu duetu zaskakują w bardzo pozytwny sposób. Chociaż raper eksperymentuje z nimi od dłuższego czasu, wciąż są niesamowicie świeże. A kawałek trwa 2 minuty z sekundami, nawet nie ma co go streszczać, lepiej samodzielnie sprawdzić.

Rover – „Diabelski Młyn”
Każdy z nas ma jednego artystę, którego CD kupuje w ciemno, a na album czeka bardziej niż na Kevina w Wigilię. Moim jest kielecka legenda, która niestety mikrofon odłożyła na kołek. Ale co nam pan Mateusz zostawił, moi drodzy! Utwór „Diabelski Młyn” to ukryta perełka, o której wspomnę niezależnie od redakcji czy stanu matrymonialnego. Jest ślicznie lirycznie, emocjonalnie, istny rollercoaster relacyjny. Ważne żeby nie wypuścić drugiej dłoni ze swojej.

Floral Bugs – „Clay Jensen”
Jak wszyscy wiemy, relacje międzyludzkie to nie tylko droga usłana różami, ale i cierniami. Floral Bugs wraca do swoich horrorcore’owych korzeni tworząc lovesong osadzony w pełnej mroku rzeczywistości. Co by było gdyby wybranka jego serca odeszła, znalazła kogoś nowego i zapomniała o autorze poniższej pieśni? Jeśli by do tego doszło, szczerze współczuję następcy rapera.

Dwa Sławy feat. Ten Typ Mes – „Ostatni Puzzel”
Żeby nie było za smutno, na poprawę wchodzą Sławy (czekali ponoć fani) z pełnią cierpliwości i wyrozumiałości do płci pięknej. Sami jednak bijąc się w piersi, pokazują że spory dają się rozwiązać, a nie ma nic piękniejszego niż spokój, współpraca i wzajemny szacunek w relacji (możliwa nadinterpretacja).

Meek, Oh Why? – „Wspaniały świat”
„Ten świat to ja, to Ty gdy się śmiejesz, czy słońce czy wiatr, czy deszczyk ze śniegiem” – ileż tu beztroski, prawda? Tekst niezwykle prosty, wprost pokazujący emocje autora. A okraszony jego niesamowitym głosem, jedynie podnosci kąciki ust i rozszerza źrenice.

Pawbeats feat. Bisz – „Niemożliwość pożegnań”
Zakończymy wyniośle, aż się łezka w oku zakręci. Duet z Bydgoszczy nie potrafi zrobić rzeczy dotykających serduszka, schowanego nawet za największym kamieniem. Patent podobny do tego użytego przez Bugsa, jednak w bardziej realistycznej i pozbawionej tortur fizycznych formie. Ale czyż torturą nie będzie wieczna rozłąka? Jeśli nie jesteście w stanie samodzielnie tego uargumentować, Bisz zrobi to za Was. Ja się natomiast z Wami żegnam i życzę obok osoby, z którą to pożegnanie będzie niemożliwością. 

Czytaj dalej

ranking

Mężczyźni słuchają najczęściej Diho, a kobiety Bambi – ranking

Lista najchętniej słuchanych artystów z podziałem na płeć.

Opublikowany

 

Przez

diho

Mężczyźni słuchają najczęściej raperów, a kobiety raperek – wynika z zestawienia opublikowanego przez profil „Obliczenia i analizy w rapie”.

Na szczycie męskiej playlisty znalazł się Diho, a tuż za nim Sentino i Belmondo. Damska widownia wybiera najchętniej Bambi, Oliwkę Brazil i Dziarmę.

jak podają autorzy zestawienia, analiza została przeprowadzana za pomocą programu, który uwzględnia nie tylko statystyki ze wszystkich platform streamingowych, ale również ogólny ruch internetowy w podziale na płeć we wszystkich innych aplikacjach.

Najczęściej słuchani raperzy wśród mężczyzn

  1. Diho – 90,6% (odsetek męskich słuchaczy)
  2. Sentino – 87,4%
  3. Belmondo – 85,8%
  4. Louis Villain – 85,6%
  5. Gruby Mielzky – 84,8%
  6. Alcomindz – 84,6%
  7. Asster – 84,5%
  8. Rusina – 82,0%
  9. Kaz Bałagane – 79,8%
  10. Tomb – 79,9%

Najczęściej słuchani raperzy wśród kobiet

  1. Bambi – 77,3% (odsetek damskich słuchaczy)
  2. Oliwka Brazil – 69,5%
  3. Dziarma – 69,7%
  4. Eryk Moczko – 64,3%
  5. Smolasty – 63,6%
  6. Sobel – 62,8%
  7. Kacperczyk – 62,1%
  8. Taco Hemingway – 59,5%
  9. B.R.O. – 58,0%
  10. Quebonafide – 55,0%

Czytaj dalej

News

Najlepiej sprzedające się trasy rapowe 2024 roku

To najlepszy rok w historii i największy udział kobiet.

Opublikowany

 

fot. Rich Storry/Getty Images

To najlepszy rok na scenie amerykańskiego hip-hopu w historii – informuje Billboard, publikując zestawienie najlepiej sprzedających się rapowych tras koncertowych.

Artyści rapowi mieli udział 5.7% w rynku, biorąc pod uwagę 100 najlepiej sprzedających się tras koncertowych w 2024 roku. To najwyższy wynik w historii. W 2023 roku było to 2.7%, a w 2022 3.4%.

Znacznie większą rolę w tym roku odegrały też kobiety. Na liście 10 najlepiej sprzedanych tras mamy aż 4 raperki. Kiedyś nie było ich więcej niż jedna.

10 najlepiej sprzedających się tras rapowych 2024

10. Childish Gambino

  • Przychód: $23.4M
  • Sprzedanych biletów: 197,000 biletów
  • Ilość koncertów: 18

9. Future

  • Przychód: $27.9M
  • Sprzedanych biletów: 233,000 biletów
  • Ilość koncertów: 21

8. Rod Wave

  • Przychód: $28.7M
  • Sprzedanych biletów: 244,000 biletów
  • Ilość koncertów: 19

7. Megan Thee Stallion

  • Przychód: $40.2M
  • Sprzedanych biletów: 336,000 biletów
  • Ilość koncertów: 26

6. Missy Elliott

  • Przychód: $41.8M
  • Sprzedanych biletów: 304,000
  • Ilość koncertów: 29

5. Doja Cat

  • Przychód: $46M
  • Sprzedanych biletów: 382,000
  • Ilość koncertów: 31

4. 50 Cent

  • Przychód: $63.7M
  • Sprzedanych biletów: 553,000
  • Ilość koncertów: 47

3. $uicideboy$

  • Przychód: $65.9M
  • Sprzedanych biletów: 621,000
  • Ilość koncertów: 60

2. Nicki Minaj

  • Przychód: $99.8M
  • Sprzedanych biletów: 712,000
  • Ilość koncertów: 62

1. Travis Scott

  • Przychód: $168.1M
  • Sprzedanych biletów: 1.4M
  • Ilość koncertów: 69

Czytaj dalej

News

Polski rap nie podbija świata. Najczęściej słuchani artyści poza krajem – 2024

Na liście nie ma ani jednego polskiego rapera.

Opublikowany

 

Przez

kets4eki
kets4eki

Spotify Wrapped 2024 podkreśla rosnący wpływ polskiej muzyki na światową scenę. Artyści tacy jak kets4eki i Nosgov zdobywają uznanie dzięki unikalnym brzmieniom hyperpopu, sigilcore i phonku, które podbijają międzynarodową publiczność. Polska staje się kluczowym graczem w kształtowaniu globalnych trendów muzycznych – od przebojów viralowych po kinowe pejzaże dźwiękowe, łącząc tradycję z nowoczesną kreatywnością.

Polska muzyka podbija świat

Na szczycie listy globalnych ambasadorów znajduje się kets4eki, którego hyperpopowe utwory, takie jak „Hands up!” i „party addict” osiągnęły łącznie ponad 100 milionów odtworzeń poza Polską. Z kolei Tribbs, plasujący się na drugim miejscu, redefiniuje muzykę klubową i festiwalową, łącząc elektroniczne brzmienia z melodyjnymi refrenami.

Polska obecność w muzyce filmowej i gamingowej również jest zauważalna. Marcin Przybyłowicz i P.T. Adamczyk, odpowiedzialni za kompozycje do “Cyberpunka 2077” i “Wiedźmina”, zajmują odpowiednio 5. i 7. miejsce, udowadniając, że polskie ścieżki dźwiękowe potrafią wzruszyć odbiorców na całym świecie. Artyści tacy jak Maestro Chives i ConKi, łączący różne gatunki, stali się synonimami polskiej kreatywności muzycznej na arenie międzynarodowej.

Międzynarodowe przeboje

Polskie utwory zdobywają serca słuchaczy na całym świecie. LET’S GET FCKED UP Aloka stało się imprezowym hymnem globalnej publiczności, a Royalty (#2) Egzoda, Maestro Chivesa i Neoniego łączy hymnologiczną energię z emocjonalną głębią. kets4eki z utworem party addict (#4) potwierdza, że hyperpop to gatunek o uniwersalnym zasięgu.

Zaskoczeniem na listach okazał się także Jann, uczestnik Eurowizji, z Gladiatorem oraz Let You Down Dawida Podsiadło promujący serial Netflixa „Cyberpunk: Edgerunners”. Innowacyjne podejście polskich artystów do globalnych trendów umacnia ich pozycję na światowej scenie.

Najczęściej słuchani polscy artyści za granicą

  1. kets4eki
  2. Tribbs
  3. Maestro Chives
  4. ConKi
  5. Marcin Przybyłowicz
  6. Dawid Podsiadło
  7. P.T. Adamczyk
  8. Rnbstylerz
  9. Hania Rani
  10. Abel Korzeniowski

Najczęściej odtwarzane polskie utwory za granicą

  1. Alok, Mondello’G, CERES, Tribbs – LET’S GET FCKED UP
  2. Egzod, Maestro Chives, Neoni – Royalty
  3. 6arelyhuman, kets4eki – Hands up!
  4. kets4eki – party addict
  5. Rnbstylerz – Like Wooh Wooh – Radio Edit
  6. Jann – Gladiator
  7. ConKi, Rolipso, Runforrest – Sleep
  8. Dawid Podsiadło – Let You Down
  9. ConKi – Life
  10. ConKi, B.R.T., Shiah Maisel – The World is Mine

Czytaj dalej

News

Poznań słucha Bambi, a reszta Polski Taco Hemingwaya

2024: Najczęściej słuchani artyści w największych miastach Polski.

Opublikowany

 

Przez

bambi taco hemingway

W ramach długo wyczekiwanego Wrapped 2024, Spotify prezentuje zestawienie najpopularniejszych artystów i utworów w największych polskich miastach: Warszawie, Krakowie, Wrocławiu, Gdańsku, Łodzi i Poznaniu. Chociaż Taco Hemingway niezmiennie króluje na listach przebojów w większości miast, w Poznaniu w tym roku na szczycie znalazła się bambi.

Dominacja na listach przebojów

Taco Hemingway, podobnie jak w latach poprzednich, utrzymuje tytuł najczęściej słuchanego artysty w Warszawie, Krakowie, Wrocławiu, Gdańsku i Łodzi, potwierdzając swoją stałą popularność. W Poznaniu jednak tegoroczne podium należy do bambi, która prześcignęła Taco Hemingwaya, umacniając swoją pozycję jako wschodząca gwiazda. Na czołowych miejscach w każdym z wymienionych miast znalazł się również Gibbs, który dzięki swoim sukcesom w 2024 roku był jednym z najważniejszych artystów polskiej sceny.

Najpopularniejsze utwory 2024 roku

Utwór i like the way you kiss me Artemasa zdobył serca słuchaczy w Warszawie, Krakowie, Gdańsku i Wrocławiu, zajmując pierwsze miejsce w tych miastach. W Łodzi i Poznaniu dominowała jednak Woda Księżycowa Kubiego Producenta, bami, Fukaja i stickxra. Na top listach pojawiły się także inne hity, takie jak Chyba że z Tobą zespołu MODELKI, które cieszyły się dużą popularnością w całej Polsce.

Rap wciąż na szczycie

Rap pozostaje najpopularniejszym gatunkiem muzycznym w Polsce, co odzwierciedla jego wiodącą rolę w krajowej kulturze muzycznej. Artyści tacy jak Young Leosia, Oki czy PRO8L3M utrzymują swoją pozycję w ścisłej czołówce, śmiało konkurując z międzynarodowymi gwiazdami, w tym Taylor Swift i Travisem Scottem.

Najczęściej odtwarzane utwory w Warszawie

  1. Artemas – i like the way you kiss me
  2. Woda Księżycowa – Kubi Producent, bambi, Fukaj, stickxr
  3. Chyba że z Tobą – MODELKI, Vłodarski
  4. Drive – 4Money, Gibbs, Jonatan, Opał
  5. HERO – Bletka, Kizo, clearmind, papablessbeatz
  6. Przester – PG$, Young Leosia, bambi, francis
  7. Vixen – Ne Rozumiju
  8. BFF – @atutowy, PG$, Young Leosia, bambi
  9. Beautiful Things – Benson Boone
  10. B012 – Bletka

Najczęściej słuchani artyści w Warszawie

  1. Taco Hemingway
  2. Gibbs
  3. bambi
  4. Oki
  5. sanah
  6. Young Leosia
  7. Travis Scott
  8. PRO8L3M
  9. Taylor Swift
  10. White 2115

Najczęściej odtwarzane utwory w Krakowie

  1. Artemas – i like the way you kiss me
  2. Woda Księżycowa – Kubi Producent, bambi, Fukaj, stickxr
  3. Chyba że z Tobą – MODELKI, Vłodarski
  4. Drive – 4Money, Gibbs, Jonatan, Opał
  5. Vixen – Ne Rozumiju
  6. HERO – Bletka, Kizo, clearmind, papablessbeatz
  7. Beautiful Things – Benson Boone
  8. Przester – PG$, Young Leosia, bambi, francis
  9. Plaster – Deemz, Szpaku
  10. B012 – Bletka

Najczęściej słuchani artyści w Krakowie

  1. Taco Hemingway
  2. Gibbs
  3. bambi
  4. sanah
  5. Oki
  6. White 2115
  7. Taylor Swift
  8. Szpaku
  9. PRO8L3M
  10. Travis Scott

Najczęściej odtwarzane utwory we Wrocławiu

  1. Artemas – i like the way you kiss me
  2. Woda Księżycowa – Kubi Producent, bambi, Fukaj, stickxr
  3. Drive – 4Money, Gibbs, Jonatan, Opał
  4. Chyba że z Tobą – MODELKI, Vłodarski
  5. Vixen – Ne Rozumiju
  6. Przester – PG$, Young Leosia, bambi, francis
  7. HERO – Bletka, Kizo, clearmind, papablessbeatz
  8. Beautiful Things – Benson Boone
  9. BFF – @atutowy, PG$, Young Leosia, bambi
  10. Lose Control – Teddy Swims

Najczęściej słuchani artyści we Wrocławiu

  1. Taco Hemingway
  2. Gibbs
  3. Oki
  4. bambi
  5. sanah
  6. Travis Scott
  7. Young Leosia
  8. PRO8L3M
  9. Szpaku
  10. @atutowy

Najczęściej odtwarzane utwory w Gdańsku

  1. Artemas – i like the way you kiss me
  2. Woda Księżycowa – Kubi Producent, bambi, Fukaj, stickxr
  3. Chyba że z Tobą – MODELKI, Vłodarski
  4. Drive – 4Money, Gibbs, Jonatan, Opał
  5. Przester – PG$, Young Leosia, bambi, francis
  6. HERO – Bletka, Kizo, clearmind, papablessbeatz
  7. BFF – @atutowy, PG$, Young Leosia, bambi
  8. Vixen – Ne Rozumiju
  9. B012 – Bletka
  10. Beautiful Things – Benson Boone

Najczęściej słuchani artyści w Gdańsku

  1. Taco Hemingway
  2. Gibbs
  3. bambi
  4. Oki
  5. sanah
  6. Young Leosia
  7. Travis Scott
  8. PRO8L3M
  9. Mata
  10. @atutowy

Najczęściej odtwarzane utwory w Łodzi

  1. Woda Księżycowa – Kubi Producent, bambi, Fukaj, stickxr
  2. Artemas – i like the way you kiss me
  3. Chyba że z Tobą – MODELKI, Vłodarski
  4. Drive – 4Money, Gibbs, Jonatan, Opał
  5. Przester – PG$, Young Leosia, bambi, francis
  6. HERO – Bletka, Kizo, clearmind, papablessbeatz
  7. BFF – @atutowy, PG$, Young Leosia, bambi
  8. Vixen – Ne Rozumiju
  9. B012 – Bletka
  10. Te numery – PG$, Young Leosia, bambi, francis

Najczęściej słuchani artyści w Łodzi

  1. Taco Hemingway
  2. bambi
  3. Gibbs
  4. Oki
  5. Young Leosia
  6. sanah
  7. White 2115
  8. PRO8L3M
  9. Bedoes 2115
  10. Chivas

Najczęściej odtwarzane utwory w Poznaniu

  1. Woda Księżycowa – Kubi Producent, bambi, Fukaj, stickxr
  2. Artemas – i like the way you kiss me
  3. Przester – PG$, Young Leosia, bambi, francis
  4. Chyba że z Tobą – MODELKI, Vłodarski
  5. Drive – 4Money, Gibbs, Jonatan, Opał
  6. HERO – Bletka, Kizo, clearmind, papablessbeatz
  7. BFF – @atutowy, PG$, Young Leosia, bambi
  8. Vixen – Ne Rozumiju
  9. Plaster – Deemz, Szpaku
  10. B012 – Bletka

Najczęściej słuchani artyści w Poznaniu

  1. bambi
  2. Taco Hemingway
  3. Gibbs
  4. Oki
  5. Young Leosia
  6. White 2115
  7. Travis Scott
  8. sanah
  9. Mata
  10. Szpaku

Czytaj dalej

Popularne

Copyright © Łukasz Kazek dla GlamRap.pl 2011-2025.
(Ta strona może używać Cookies, przeglądanie jej to zgoda na ich używanie.)

error: