Sprawdź nas też tutaj

News

Polskie raperki zasługujące na więcej uwagi (2/2)

Subiektywny ranking kobiecego rapu.

Opublikowany

 

Od mojego pierwszego tekstu na temat najlepszych polskich raperek minęło kilka miesięcy. Czy ten czas zmienił cokolwiek w postrzeganiu kobiecego rapu? Nie jestem przekonany.

Przedstawicielki płci pięknej nadal nie mają łatwo na rodzimej scenie. I choć w ostatnim czasie otrzymaliśmy wiele dobrych, rapowanych zwrotek zarówno od raperek, jak i od artystek i wokalistek niebędących stricte raperkami (choćby w akcji charytatywnej #hot16challenge2) to szkodliwy stereotyp o słabej kondycji kobiecego rapu wciąż jest obecny w wielu kuluarowych rozmowach.

Czy posiadana płeć jest skorelowana ze skillsami? Poniższy ranking to najlepsza odpowiedź dla wszystkich nieprzekonanych:

To drugą i ostatnia część mojego subiektywnego rankingu polskich raperek. Pierwszą znajdziecie tutaj.

5. Guova

Większość z Was zapewne kojarzy Guovę od momentu jej charakternej zwrotki na konkurs Stoprocent Pompuj Rap 2. Raperka z Włodawy krytykowała w nim zmieniającą się modę i ubiór płci przeciwnej. Uszczypliwe wersy to jej specjalność. I choć od czasu pamiętnej zwrotki minęło już 8 lat to raperka nadal potrafi wzbudzać kontrowersje swoimi nagraniami. Przykładem niech będzie singiel pt. Grube koleżanki, który dwa lata temu rozpętał prawdziwą dyskusję w Internecie. Odważne teksty w połączeniu z energicznym flow to według mnie główne atuty Guovy dzięki, którym zajmuje miejsce w czołówce polskich raperek.

4. Marianne

Przedstawicielka zdecydowanie najmniej tradycyjnego brzmienia w całym zestawieniu. Muzyka Marianny to mix rapu i popu co słychać właściwie w każdym nagraniu. Dużo pewności siebie i solidne umiejętności wokalne to moim zdaniem jej główne atuty. Związek z raperem TKM-em otworzył jej nowe muzyczne drogi i sam jestem ciekawy jak to wykorzysta. Dla niektórych czwarte miejsce to być może za wysokie progi, ale jestem przekonany, że raperka z czasem będzie celować w jeszcze lepsze pozycje.

3. Dziarma

Charyzma dosłownie wylewa się z każdego zarapowanego przez nią wersu. Świeże rapowe brzmienie, jeszcze większa pewność siebie niż u poprzedniczek i przemyślana wizja na własny wizerunek. Dziarma na pewno nie bierze jeńców i celuje w sam szczyt polskiej i nie tylko polskiej rapgry. Czas pokaże czy jej się to uda. Póki co współprace z raperami takimi jak Malik Montana, Adi Nowak czy Żabson potwierdzają jej status na rodzimej scenie.

2. Adma

Mam wrażenie, że Adma jest najbardziej kontrowersyjną polską raperką w ostatnich latach. Śmiało idzie po swoje realizując pasje i cele nagrywając coraz to kolejne numery. Głosy krytyki? Pojawiają się z wielu stron, ale raperka zdaje się nimi nie przejmować. Wyrazisty, rażący wielu wizerunek w połączeniu z muzycznymi umiejętnościami to broń która góruje nad wieloma koleżankami i kolegami z polskiej rapowej sceny. Dowodem na uznanie w środowisku niech będzie otrzymanie nominacji do #hot16challenge2 od Peji.

1. Ryfa Ri

Człowiek hip-hop. Od tańca aż po rap. Ryfa nie daje się wrzucić w żadną szufladę częstujac słuchaczy tradycyjnym brzmieniem i tekstami z przekazem. Jej skillsy są potwierdzane w praktycznie każdym numerze, czy to solowym czy z resztą składu WCK. Oczywiście zdaję sobie sprawę, że rap Ryfy nie będzie podobać się każdemu, ale dla osób preferujących oldschoolowe brzmienie bez wątpienia nie ma innej królowej w tym rankingu.

A teraz czas na kilka postaci, których przez swoją nieświadomość nie uwzględniłem kilka miesięcy temu. Uważam jednak, że bez nich taki materiał byłby niepełny i należą się im słowa uznania:

Bronx7

Młoda raperka z Krakowa, która dopiero daje się poznać szerszemu gronu odbiorców. Od jakiegoś czasu możemy sprawdzać jej nowe nagrania na kanale Guovy. Z pewnością ma potencjał na dorównanie tej raperce, a kto wie, być może uczennica prześcignie mistrzynie.

Angie

Gdyby Angie nagrywała częściej na pewno pojawiłaby się w regularnym zestawieniu. Jej zwrotka rzucona na pierwszą edycję akcji #hot16challenge to najlepsza reklama jej umiejętności. Niestety przez ostatnie kilka lat było o niej cicho. Dopiero współpraca z Metrowym oraz druga edycja #hot16challenge pozwoliła jej przypomnieć o ogromnych skilkach. Mam nadzieję, że tym razem wykorzysta swoją szansę.

Kara

To bez wątpienia odkrycie ostatnich miesięcy. Coraz odważniejsze ruchy, najpierw na krakowskiej scenie, później dołączenie do akcji SBM Starter, gościnny udział na H8ME5 u Białasa aż po pogłoski o dołączeniu do Stoprorap. Kara to nie jest rap, który spodoba się każdemu. Jej styl przypadnie do gustu słuchaczom raczej ulicznego rapu. Jak potoczy się jej kariera? Przekonamy się wkrótce…


Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

News

50 Cent o Diddym: „Ekspresowo się postarzał”

„Wygląda jak szop pracz”.

Opublikowany

 

diddy więzienie postarzał się

50 Cent znów uderza w Diddy’ego, komentując jego wygląd po aresztowaniu i pierwszych wizytach w sądzie.

W rozmowie z Us Weekly Curtis raper wrócił do momentu, w którym po raz pierwszy zobaczył materiały z udziałem Seana Combsa po zatrzymaniu. Jak przyznał, najbardziej zapadły mu w pamięć szkice z sali sądowej.

– Postarzał się w ekspresowym tempie – stwierdził. – Poszedł do więzienia, włosy miał kruczoczarne jak moje. A następnego dnia wyglądał już kompletnie inaczej. Widziałem tylko te rysunki z sali sądowej. Jak go narysowali, wyglądał jak szop pracz. Pomyślałem wtedy: kiedy to się stało? – dodał.

Wypowiedź padła przy okazji rozmowy o serialu dokumentalnym Netflixa „Sean Combs: The Reckoning”, którego 50 Cent jest producentem wykonawczym. Produkcja skupia się na narastającej liczbie oskarżeń oraz problemach prawnych twórcy Bad Boy Records. Choć temat jest poważny, Jackson nie odmówił sobie kolejnej publicznej szpileczki wbitej w wieloletniego rywala.

@usweekly 50 Cent gives his reaction to Diddy's shocking transformation from the courtroom to prison in an exclusive Us Weekly #coverstory ♬ original sound – Us Weekly

Raper odniósł się również do krążących spekulacji wokół samego dokumentu. Wspomniał między innymi o osobach z branży, które jego zdaniem powinny się w nim pojawić, oraz o pogłoskach dotyczących potencjalnego udziału członków rodziny Diddy’ego. Podkreślił też, jak szerokie konsekwencje dla całego środowiska mają obecne zarzuty wobec Combsa.

Jednym z najbardziej kontrowersyjnych wątków „The Reckoning” okazało się użycie niepublikowanych wcześniej nagrań z udziałem Diddy’ego. Do sprawy odniósł się jego wieloletni osobisty operator Michael Oberlies w rozmowie z Rolling Stone.

– Przez ponad dwa lata pracowaliśmy nad projektem poświęconym Diddy’emu. Materiały, o których mowa, nie zostały udostępnione przeze mnie ani przez nikogo upoważnionego do zarządzania archiwum Seana Combsa. Zrobiła to osoba trzecia, która zastępowała mnie przez trzy dni, gdy byłem poza stanem.

Oberlies zaznaczył również, że sytuacja nie miała związku z żadnym sporem kontraktowym, a wykorzystanie nagrań określił wprost jako „nieetyczne i nie do zaakceptowania”.


Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

Czytaj dalej

News

French Montana i Max B wydają płytę, której tytułem nawiązują do Donalda Trumpa

Max B niedawno opuścił więzienie po 16 latach odsiadki.

Opublikowany

 

french montana max b

French Montana i Max B wracają do wspólnej gry po latach ciszy. Na pierwszy ogień idzie numer, który już samym tytułem robi zamieszanie.

Duet wypuścił singiel „MAWA (Make America Wavy Again)”, zapowiadający wspólny projekt o tej samej nazwie. Kawałek trafił do sieci 12 grudnia wraz z dopracowanym klipem w reżyserii Kid Arta. Tytuł to oczywiste przekształcenie hasła „Make America Great Again”, którym posługiwał się Donald Trump, tym razem jednak przerobione na slangowy manifest „wavy” estetyki Maxa B.

French Montana i Max B podgrzewali atmosferę wokół numeru od początku grudnia. Na dwa dni przed premierą pokazali w sieci fragmenty z planu teledysku, dając fanom jasny sygnał, że długo wyczekiwany powrót jest już za rogiem.

„MAWA (Make America Wavy Again)” to pierwszy oficjalny przedsmak ich wspólnego projektu, który ma ukazać się 9 stycznia. Będzie to ich pierwszy wspólny mixtape od sześciu lat, ale nie jedyny materiał, nad którym obecnie pracują.

W listopadzie, krótko po wyjściu Maxa B z więzienia, raperzy zapowiedzieli kolejny projekt we wspólnym poście na Instagramie:

– Coke Wave ‘NARCOS’ 3.5 – 9 stycznia 2026. Sezon Coke Wavy oficjalnie wraca do gry.

Ten sam miesiąc przyniósł także oficjalny powrót Maxa B do muzyki. Raper był wielokrotnie widywany w studiu, a jego comebackowym numerem został singiel „No More Tricks”. Utwór miał otwierać album „Public Domain 7: The First Purge (Patient Zero)”, zapowiadany na 28 listopada, jednak projekt ostatecznie nie ujrzał światła dziennego.

W rozmowie z Billboardem Max B otwarcie mówił o powrocie do formy: – Zajmie mi chwilę, żeby pozbyć się tej rdzy. Nadchodzi moja muzyka, to się dzieje.


Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

Czytaj dalej

News

Fergie świętuje z The Black Eyed Peas. Czy zespół wróci?

„W końcu udało się nam zasiąść przy jednym stole”.

Opublikowany

 

The Black Eyed Peas

Członkowie The Black Eyed Peas znów pojawili się razem w jednym kadrze. Wystarczyło jedno spotkanie, by uruchomić lawinę spekulacji o powrocie składu.

Fergie opublikowała w serwisie X zdjęcia z kameralnego spotkania urodzinowego, na którym pojawili się także will.i.am, apl.de.ap i Taboo. Na fotografiach widać uśmiechy, luźną atmosferę i wyraźną chemię, która momentalnie rozpaliła fanów grupy na całym świecie.

– W końcu udało się nam zasiąść przy jednym stole i wspólnie uczcić nasze okrągłe urodziny. To była wyjątkowa noc z moimi braćmi, pełna miłości – napisała Fergie.

Ten moment ma dodatkowy ciężar, biorąc pod uwagę historię zespołu. W 2017 roku Fergie zakończyła współpracę z The Black Eyed Peas, skupiając się na solowej karierze i życiu prywatnym. Pozostali członkowie kontynuowali działalność bez niej, regularnie wydając muzykę i koncertując. Przez lata temat ewentualnego powrotu pełnego składu pojawiał się wielokrotnie, ale zespół konsekwentnie unikał jednoznacznych deklaracji.

Pod postem natychmiast zaroiło się od komentarzy fanów, którzy domagają się nie tylko wspólnych zdjęć, ale też nowej muzyki i trasy koncertowej. Trudno się dziwić, skoro The Black Eyed Peas to autorzy hitów, które zdefiniowały pop i hip hop lat 2000., takich jak „Where Is the Love?”, „Boom Boom Pow” czy „I Gotta Feeling”.

Na razie nie padły żadne oficjalne zapowiedzi dotyczące reaktywacji zespołu. Jedno jest pewne: samo spotkanie wystarczyło, by przypomnieć, jak silna była i wciąż jest marka The Black Eyed Peas.


Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

Czytaj dalej

News

Pablo Novacci: „Zostałem oszukany, jestem na dnie i z długami”

Raper skończył 33 lata, ale jak informuje, to najgorsze urodziny w jego życiu.

Opublikowany

 

Przez

pablo novacci

Raper i producent z Jeleniej Góry podzielił się ze słuchaczami smutnymi wieściami. Novacciemu nie poszło w biznesie – bo jak informuje – zaufał nieodpowiednim ludziom.

– Ogólnie to myślałem, że rok temu (12.12) miałem najgorsze urodziny w życiu, ale w tym roku te przebiją wszystko. Nie odbierajcie tego jako jakieś żalenie się, po prostu to najgorszy rok w moim całym życiu, jestem chodzącym zombie i jestem na samym dnie. Zostałem potężnie oszukany i wpieprzony w długi, w dodatku chcąc dobrze – napisał.

– Chciałem wrzucić numer na moje urodziny jak co roku to robię, ale bez ściemy zamuliłem bo nie miałem siły podnieść się z łóżka, a co dopiero coś tam klikać. Sorry, wrzucę na dniach, więc wyjdzie trochę później na Spotify, a na YouTube to zaraz mogę wrzucić w sumie – dajcie znać czy w ogóle chcecie. Muzyka to ostatnie co mi zostało, tak samo jak słuchacze. Jeszcze raz sorry za tak depresyjny post, ale jest jak jest, koniec z jakąkolwiek ściemą. 33 lata w dupę j*bane – dodał.

Pablo Novacci sporą część swojego życia spędził na Wyspach Brytyjskich. Współpracował ze śmietanką polskiej sceny hip-hopowej, m.in. z Białasem, Bedoesem, Koldim, Sentino, Smolastym, Sponsem, White 2115 czy Young Multim.


Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

Czytaj dalej

News

The Game: „Bez wątpienia jestem najlepszym raperem z Compton”

Raper podzielił słuchaczy.

Opublikowany

 

the game

The Game w rozmowie z Shannonem Sharpe’em bez wahania ogłosił się numerem jeden z Compton.

Podczas wizyty w programie Club Shay Shay raper wrócił do starej, ale zawsze gorącej dyskusji o hierarchii muzycznej swojego miasta. The Game postawił sprawę jasno i bez półśrodków:

– Zdecydowanie jestem najlepszym raperem z Compton – powiedział wprost, a chwilę później poszerzył tę tezę na całe Zachodnie Wybrzeże.

Raper przekonywał, że jego pozycja wynika z połączenia warsztatu i ulicznego doświadczenia:

– Nikt nie jest w stanie mnie przegadać. Każdy, kto się zna, to wie.

Game podkreślił technikę i autentyczność jako fundament swojej twórczości. Na koniec dorzucił jeszcze jedno zdanie, które tylko podgrzało atmosferę: – Jestem najlepszym raperem w tym mieście.

Fragment rozmowy szybko obiegł sieć po tym, jak udostępnił go DJ Akademiks na Instagramie. W komentarzach momentalnie pojawiło się nazwisko Kendricka Lamara, a fani podzielili się na obozy. Jedni bronili legendy Kendricka, inni przyklaskiwali Game’owi, część próbowała godzić oba światy.

Jeden z komentarzy zwrócił uwagę na ponadczasowość twórczości Lamara. – Kendrick jest najlepszy, a jego muzyka przetrwa, bo mówi o realnych sprawach, a nie tylko rzuca wyzwiskami – napisał fan. Pojawiły się też głosy, że choć The Game ma prawo do takiego zdania, wpływ Kendricka na tożsamość Compton jest nie do podważenia.


Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

Czytaj dalej

Popularne

Copyright © Łukasz Kazek dla GlamRap.pl 2011-2025.
(Ta strona może używać Cookies, przeglądanie jej to zgoda na ich używanie.)

error: