Recenzja
PRZEDPREMIEROWA RECENZJA: Gedz – ”Niebo Nie Jest Limitem”

Po bardzo dobrze przyjętym, ubiegłorocznym albumie ''Serce Bije w Rytm'', oraz ciekawym, wydanym niedawno ''Satori Mixtape'' byłem bardzo ciekawy tego, co też Gedz opracował na swoje nowe dzieło. Gdy więc ni stąd, ni zowąd jak z nieba (które ''…Nie Jest Limitem'') spadła mi możliwość przedpremierowego zrecenzowania go, ucieszyłem się niezmiernie. Radość zapewniła mi nie tylko sama możliwość bycia jednym z pierwszych, którym jest to dane – drugie tyle pozytywnych emocji dały mi same sesje z płytą. Ale po kolei.
Przyjrzyjmy się na początek pokrótce doborowi tematów jakie Gedz zdecydował się tym razem podjąć oraz ogólnej charakterystyce części utworów. Pozytywna ''Akrofobia'' traktuje o spełnianiu się, zrzucaniu jarzma ograniczeń, poszerzaniu swoich horyzontów. W mającym wielki potencjał na hit ''C.G.W.D.'' (''Czemu Gdy Wstaje Dzień'') raper zdaje relację z bycia poniesionym przez melanż, relację nie pozbawioną zwątpienia i zmęczenia, gorzkiej świadomości próby odciągnięcia swej uwagi od trawiącej go czarnej dziury właśnie poprzez używki i zabawę. ''Znaki Zapytania'' to jeden z najbardziej lirycznych utworów, oscylujący wokół tematów niepewności, przemijania, radzenia sobie z przeciwnościami, rozwoju umiejętności radowania się życiem we wszystkich jego aspektach. ''S&C'' traktuje o odcinaniu się rapera od świata, ludzi, i problemów, regenerowaniu się w swej samotni, wyciszaniu się przed kolejnym spotkaniem ze zgiełkiem. Zrównoważony, odprężający podkład, oraz kołyszące, melodyjne zmiany w emisji głosu rapera sprzyjają oczyszczającej zmysły relaksacji. ''B.O.R.'' to track rozrywkowy, luźny tekstowo i zawadiacki, w podobnym tonie utrzymany jest też ''Molotov'', zawierający braggowe naleciałości wrzucające na twarz uśmiech. ''Chaos'' drażni nieco zbyt piskliwym motywem przewodnim podkładu, ale pozytywnie zaskakuje intymnymi zwierzeniami oraz szczerością je wyznającego. ''Serwus'' przemyca do umysłu odbiorcy trochę pospiesznej zadumy nad tym co było, jest i ma być, W ''Red Bull'' Gedz opowiada o roli muzyki w jego życiu, zaś ''Przepraszam'' nagrany wraz z Piórem i Feto przykuwa uwagę ilością i poziomem palących rozliczeń z przeszłością.
Brak w tekstach jakiegokolwiek nachalnego mentorstwa, niewiele braggowej drapieżności, ale jest za to trochę autobiografii i odrobina prawdziwie intymnych zwierzeń, dużo luźniejszych spostrzeżeń, energii, emocje i pasjonacki, ale czasami zgubny, niebezpieczny zachwyt życiem, oraz kilka subtelnych i miłych w swej sentymentalności odniesień do starszych rapowych (i nie tylko) przebojów, których nie będę jednak zdradzał, żeby nie psuć zabawy słuchaczom. Gedz na albumie daje się poznać od kilku różnych, naprawdę bardzo fajnych stron i pokazuje nie byle jaką jak na tak stosunkowo młodego MC charyzmę. Od strony technicznej teksty prezentują jednak najwyżej poprawny poziom. Raper nie szasta rymami jak opętany, nie daje się porwać zabawie słowem, co zważywszy na powszechność tego typu praktyki wśród rodzimych MC's rzuca się dość nachalnie w uszy i trochę rozczarowuje, ale idzie się do tego przyzwyczaić po kilku odsłuchach materiału. W warstwie tekstowej daje się trochę we znaki brak większej ilości pojedyńczych linijek, które mogłyby wbić się w pamięć na całe lata, wersów poskładanych w absolutnie unikatowy sposób bądź też przekazujących wyjątkowo przewrotnie prawdy życiowe, kaskaderskiego wręcz bragga. Gdybym mógł zaproponować cokolwiek autorowi ''Niebo Nie Jest Limitem'' w celu zwiększenia jakości jego – i tak bardzo wysokiego poziomu – muzyki, zwróciłbym mu uwagę właśnie na warsztat techniczny, w którego kwestii ma do zdziałania jeszcze wiele pięknych cudów, na pewno pozostających w zasięgu tak utalentowanego MC.
Swoboda i lekkość wokalu wyczuwana u Gedza nie ma sobie zbyt wielu równych wśród rodzimych MC's. Raper ma przyjemny głos i operuje nim bez zarzutu – nie wczuwa się przesadnie w wypowiadane wersy, wyraża emocje w sposób delikatny ale jasny, ma poprawną dykcję, a w nieco śpiewanych sekwencjach udanie szacuje swoje możliwości wokalne, dzięki czemu unika jakichkolwiek rażących uszy niedociągnięć często obecnych w twórczości jego kolegów po fachu. Bawi się flow, jak ulał wpasowuje w podkłady. Gedz na podkładach po prostu szybuje, a my mamy zaszczyt czynić to z nim.
Produkcje na albumie opracowane zostały w znacznej części przez producentów znanych dobrze miłośnikom poprzedniego albumu Gedza – głównie Grrracza oraz Sherl0cka, znalazł się też jeden bit od Hensona, poza tym usłyszymy dokonania Deemza, Julasa i Roberta Dziedowicza. Muzycy opracowali sztosy jak najbardziej godne talentu Gedza. ''Serwus'' autorstwa Julasa zawiera w sobie nostalgię w dynamicznym, niemal tanecznym wydaniu, klubowo brzmiący ''C.G.W.D.'' Sherl0cka nadaje się idealnie na hymn melanżujących, ''Znaki Zapytania'' spod ręki Grrracza hipnotyzują wyciszającą melancholią, a ''Akrofobia'' i ''S&C'' tchną spokojem. Ogólnie brzmienie albumu jest nowoczesne, i łączy w sobie przebojowość i nastrojowość, dzięki czemu nadaje się tak do samotnego odsłuchu w domowym zaciszu, jak i posiada duży potencjał koncertowy.
Miłą, znaczną różnicą w stosunku do legalnego debiutu Gedza stanowi obecność zaledwie dwóch numerów ze zwrotkami gościnnymi, podczas gdy tamże było ich aż 7. Raper udowodnił, że jest w świetnej formie i że potrafi znakomicie poradzić sobie bez wsparcia wysokiego kunsztu kolegów, co dodatkowo umacnia w moim odczuciu jego pozycję w rap grze. ''Niebo Nie Jest Limitem'' jest więc przy tym projektem w wyższym stopniu autorskim, osobistym, co wyszło mu na plus.
O ile przy kilku pierwszych sesjach z albumem zastanawiałem się nad tym, czy moja ekscytacja nim nie jest aby na pewno nazbyt przesadna, to dzisiaj, po jego kilkunastu, o ile nie kilkudziesięciu odsłuchach nie mam już żadnych wątpliwości – ''Niebo Nie Jest Limitem'' to jedna z najlepszych rapowych płyt tego roku. Prawdziwe dopracowana, kolorowa perełka w zalewie wtórnej, szarej muzycznej szmiry. Materiał, dla którego możecie śmiało na waszej półce stworzyć specjalny dział o nazwie ''Kupione w Ciemno''. Na albumie nie ma nawet jednego utworu, który chciałoby się ominąć przesłuchując go, brzmi doskonale jako całość i za każdym razem aż prosi się o kompletny odsłuch. Nie jest to przy tym materiał ani za długi, ani zbyt krótki – trwa dokładnie tyle czasu, by ani nie zostawić w słuchaczu niedosytu, ani nie spowodować u niego zmęczenia. Bez wątpienia Gedz podąża w dobrym kierunku muzycznym, i najbliższych kilka lat zaowocuje zwiększeniem zadowolonych odbiorców jego twórczości. Bo w to, że w jego przypadku może być już tylko lepiej i lepiej, nie śmiem wątpić. Ocena: 5/6

-
News5 dni temu
Szpaku skazany za pobicie – raper usłyszał wyrok
-
News4 dni temu
Wielki powrót Tadka z Firmy
-
News2 dni temu
Syn Ghostface’a Killaha: „Jesteś martwy dla wszystkich swoich dzieci”
-
News4 dni temu
Josef Bratan wyskoczył z rękami do Koro: „Zaj*bię ci”
-
News4 dni temu
Josef Bratan nie zgadza się z tezą, że bez Malika nie istnieje. Czy słusznie?
-
News19 godzin temu
Alberto i Josef Bratan byli blisko deportacji do Angoli
-
Singiel3 dni temu
Diho: „Brakuje jeszcze trochę, będę walił denaturat”
-
News4 dni temu
Mata nie dostarczy fanom płyty w terminie. „Proszę nie gniewaj się jeszcze”
catfish billy krol
[img]https://i61.tinypic.com/28039sk.gif[/img]
JEBAC PENERA I KCIUKA
[img]https://fbcdn-sphotos-g-a.akamaihd.net/hphotos-ak-xfa1/v/t1.0-9/10632617_806394996089412_1961021626730942117_n.jpg?oh=2cc2c616778788922bd83349eb6c9c87&oe=54B9B035&__gda__=1422296323_5ec1455797dfa2b8ef9edeb7db26a121[/img]
mobb deep propsuje Polskę XD
[img]https://s3.ifotos.pl/img/106326178_eqwqphw.jpg[/img]
JEDNA Z LEPSZYCH DUPECZEK W SHOWBIZIE
ZAPEWNE NIE JEDEN Z WAS BY CHCIAL MIEĆ TAKA PANI W SZKOLE PRYSZCZATE DZIWKI
15 TVN , NIE DZIEKUJCIE
[img]https://redir.atmcdn.pl/scale/o2/tvn/web-content/m/p26/i/7895fc13088ee37f511913bac71fa66f/50fbba20-27a8-11e4-aaca-0025b511226e.jpg?type=1&quality=100&srcmode=3&srcx=1/2&srcy=0/1&srcw=640&srch=360&dstw=640&dsth=360[/img]
[youtube]https://www.youtube.com/watch?v=uOWEzZnfKDk[/youtube]
GEDZ KRÓL, PŁYTA ROKU, ZA DOBRY JAK NA POLSKI RAP. A WY DALEJ SLUCHAJCIE TYCH SWOICH WACKÓW TYPU KCIUK CZY SOKÓŁ. GEDZIULA MISTRZU!
[img]https://www.kupujciepolskirap.pl/media/Clipboard01(980).jpg[/img]
CZEKAM WIADOMO Z CZYM W ŁAPIE
[quote name=”231″]catfish billy krol[/quote]
NAJLEPSZY Z TYCH CAŁYCH STANÓW
[quote name=”Bakus”]GEDZ KRÓL, PŁYTA ROKU, ZA DOBRY JAK NA POLSKI RAP. A WY DALEJ SLUCHAJCIE TYCH SWOICH WACKÓW TYPU KCIUK CZY SOKÓŁ. GEDZIULA MISTRZU!
https://www.kupujciepolskirap.pl/media/Clipboard01(980).jpg[/quote]
ART BRUT IMBECYLU – PLYTA ROKU
wielki szacun za rozwój homo-hopu tak trzymaj prawdziwy homo-hop ponad podziałami jeba* ciemnogród i pseudo gangsterów gedz prawdziwa gwiazda gejowskich klubów nie tylko w Warszawie 🙂 respect