Sprawdź nas też tutaj

News

PYSKATY DO SZADA: „NIE MAM CZASU NA DISSY O 5 ZŁ”

Opublikowany

 

Wymiana zdań między Szadem Akrobatą, a Pyskatym trwa dalej.

Pyskaty twierdzi, że członek Trzeciego Wymiaru odwraca kota ogonemi robi niepotrzebne przytyki:

 

„Szadzie Akrobato – wzruszyła mnie Twoja historia, niemniej miło mi, że będąc tak zajętym człowiekiem znajdujesz jeszcze czas na zaglądanie na mój profil między karmieniem syna, a przytulaniem żony. Czuję się zaczcycony. Pozwól, że odpowiem na Twoje argumenty tu, a nie nagrywając track lub dzwoniąc do Ciebie. Nie chciałbym rujnować Twojego niedzielnego domowego miru. Na numer Twoje słowa nie były wystarczające, zresztą mogłem je źle zrozumieć, a poza tym w ŻADEN sposób nie postrzegam naszej (już teraz) wymiany zdań w kategorii beefu czy czegokolwiek takiego. Mam dla Ciebie zbyt dużo sympatii i szacunku, by robić z igły widły i przenosić to na jakieś z dupy wyssane kawałki. Nie poczuję się więc w najmniejszym stopniu urażony zarzutami o prowadzenie beefów na FB. Powiedzmy jasno – to nie beef, konflikt czy choćby mała „kłótenka”. To po prostu wymiana zdań.

Ty napisałeś komentarz uzasadniający cenę płyty na FB, ja też miałem prawo tutaj to skomentować (tak jak Ty miałeś prawo się tu wpisać, etc, etc). Po pierwsze – NIGDY nie goniłem za żadnym rozgłosem i internetowym fejmem. Tak jak i Ty, lub nawet bardziej ubolewam nad poziomem intelektu wielu z tzw „fanów” i (co nieraz można było zaobserwować tutaj) żałowałem nad takimi cieniami „popularności” (sic!). Tym bardziej dziwią mnie Twoje zarzuty o zagrywki pod publiczkę. Uprzedzę zarzuty – nie wysyłałem, nie wysyłam i wysyłać nie będę nigdy żadnych newsów na portale glamrapowopodobne. Jeśli miałbyś czas pomiędzy niedzielnym obiadem, a wejściem na mój profil na to by zaznajomić się trochę z moją osobą i moją płytą (a nie, sorry, płyt nie kupujesz, czy tylko gier? whateva), wiedziałbyś, że zarzuty o grę pod publiczkę, „przebieranie się w kolorowe ciuchy”, „robienie wokół siebie szumu”, czy wciskanie do płyt: „gier, wlepek, czy innych prezentów”, jest tak trafione jak sierpowe Najmana. Liczę, że nadrobisz zaległości, by Twój powyższy wpis był ostatnim przejawem ignorancji. Tyle tytułem wstępu. Do rzeczy …

Po 1) pięknie odwracasz kota ogonem. Kolego (mogę tak do Ciebie mówić? acz widzieliśmy się raz osobiście na wspólnym koncercie), czy ja gdzieś miałem pretensje o to, że wysoko się cenisz? Sam siedzę w tym o rok dłużej od Ciebie (łatwo sprawdzić) i ubolewam, że nie mogę utrzymać się z muzyki. Sam byłbym mega szczęśliwy gdybym mógł zając sie tylko muzyką i płacić za to kredyt. Wierz mi. Odnosiłem się do czegoś ZUPEŁNIE INNEGO, ale to już zbyłeś milczeniem. Nie jaram się Twoimi uzasadnieniami co do tej ceny. Czy nie można było od razu napisać, że wydajesz to sam i chcesz jak najwięcej zarobić? Ja też to wydaje sam i rozumiem. Skoro masz gdzieś opinie papierowych fanów, to trzeba było walić prosto z mostu, a nie sugerowac, że Twój materiał przez cenę jest lepszy niż ten co kosztuje mniej i że „jak chcecie to możecie sobie kupić gorszy staff, ale lot będzie gorszy”. Nie mydlmy oczu dzieciakom. Nikt nie robi tego charytatywnie i to jest ok. Rób sobie cenę jaką chcesz, ale nie sugeruj proszę takich logicznie karkołomnych wniosków, bo to retoryczny szpagat grożący urazem przyrodzenia. Żaden ze mnie „rap-cen-obrońca” jak to zgrabnie ująłeś, bo ja Ci kibicuję byś zrobił na tym złotą płytę, tylko nie pisz tych bzdur o wycenianiu emocjonalnego zaangażowania proszę. Wydaje mi się, że po prostu targany chęcią udowadniania mi swojej mojszej mojszości nie przczytałeś uważnie moich słów. Szkoda.

po 2) co to za bzdurne przytyki o sprawach wytwórnianych, kradzieżach i papierowych umowach? To żale czy aluzje? Nawet się do tego nie odniosę, bo nie rozumiem w kontekście czego to piszesz.

po 3) nie oceniałem Ciebie jak napisałeś, ani tym bardziej Twojej nie wydanej jeszcze płyty. Napisałem tu swoją opinię. Czy powinienem ją zachować dla siebie? Być może tak, ale dlaczego? Twoje słowa wydały mi się strasznie naciągane i dla mnie obraźliwe, ale skoro piszesz, że nie ty obsługujesz swój profil na FB, to może nie ma o czym mówić w ogóle. Odbierasz mi prawo oceniania Ciebie, podczas gdy Ty robisz to bez najmniejszego skrępowania. 4) wcale nie uważam, że jesteś najlepszy i nie o próbę wywyższania mi chodziło. Nie jaram się Twoją muzyką kompletnie, choć doceniam skillsy (odwiedź czasem częściej mój profil). 5) Ps – moje kule Cię nie szukają. Nie ma ku temu powodów. Twoje zbyt często powyżej trafiały w płot. Pozdrawiam szczerze i serdecznie. P.”


Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

News

Mata: 5 metrowa rzeźba i spotkania z fanami

PKiN zamieni się w miejsce spotkań fanów rapera.

Opublikowany

 

Przez

mata głowa rzeźba

Pod Pałacem Kultury i Nauki w Warszawie stanęła 5-metrowa rzeźba przedstawiająca głowę Maty.

Znamy już wyniki tegorocznego Spotify Wrapped: po 4 latach Mata wrócił na podium, zostając najchętniej słuchanym artystą w Polsce. A że świętować można tylko na dwa sposoby – z rozmachem albo wcale – postanowiliśmy uczcić ten moment w naprawdę spektakularnym stylu – informuje Spotify.

Od 5 do 7 grudnia fani będą mogli wrócić wspomnieniami do letnich hitów tego roku i wejść prosto do świata 2039: ZŁOTE PIASKI. Przez trzy dni kultowy warszawski Pałac Kultury i Nauki zmieni się w miejsce spotkań największych fanów Maty. Odsłonięta zostanie gigantyczna, pięciometrowa rzeźba przedstawiająca głowę artysty, nawiązująca do okładki jego tegorocznej EP-ki, tworząc przyciągający wzrok, surrealistyczny hołd dla Złotych Piasków.


Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

Czytaj dalej

News

Wielka głowa Maty przy Pałacu Kultury w Warszawie

Wiemy, o co chodzi.

Opublikowany

 

mata głowa

Przy Pałacu Kultury i Nauki w Warszawie powstaje monumentalna głowa Maty z czerwonymi włosami. Ma to związek ze Spotify Wrapped 2025.

W 2025 roku najczęściej słuchanym artystą w Polsce był Mata. W związku z tym w centrum Warszawy powstaje wielka rzeźba głowy rapera. W czwartek wieczorem robotnicy ustawiali monument przy pomocy rusztowania.

mata głowa pomnik w warszawie

Wielka głowa Maty ma uwydatnić to, kto rządzi obecnie w polskiej muzyce. Krytykancie mogą zaś stwierdzić po fryzurze rapera, że to Michał Wiśniewski sceny hip-hopowej.

Poniżej wideo:


Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

Czytaj dalej

News

Słoń kupił psa. Właściciel hodowli okazał się fanem rapera

Poznaniak to wielki miłośnik zwierząt.

Opublikowany

 

Przez

słoń pies

Po tym tytule algorytmy wyszukiwarek zgłupieją, ale fakt jest faktem i i należy go odnotować – Słoń kupił psa – Rottweilera.

Z relacji poznańskiego rapera wiemy, że jest on wielkim miłośnikiem psów i kotów, których ma po kilka w swoim domu. Teraz Słoń został także właścicielem małego Salvatore’a z hodowli „Wolf’s Army”.

– Dziś do swojego domku wyjechał SALVATORE Wolf’s Army, synuś VULKANA i FIFI. Życzę Ci maluszku dużo zdrówka i najlepszego życia, abyś dał wiele radości w swojej nowej rodzinie – napisał gospodarz hodowli, który okazał się być fanem rapera.

– To dość dziwne uczucie, kiedy po psa przyjeżdża człowiek tworzący moje playlisty na YouTube. W każdym razie maluch się nasłuchał głosu swojego nowego taty w ramach socjalu – dodał.

Na dniach ukaże się nasza rozmowa z raperem, którą niedawno przeprowadziliśmy.


Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

Czytaj dalej

News

3 kraje wycofują się z Eurowizji z powodu Izraela. Co z Polską?

Kolejne państwa również są bliskie bojkotu.

Opublikowany

 

fot. Corinne Cumming / EBU/ Materiały prasowe

Hiszpania, Irlandia i Holandia wypadają z Eurowizji 2026 po tym, jak EBU otworzyła drzwi dla Izraela. Kilka kolejnych państw grozi tym samym.

Decyzja zapadła podczas czwartkowego zebrania Europejskiej Unii Nadawców w Genewie. EBU uznała, że nie będzie żadnego głosowania w sprawie dopuszczenia Izraela, co automatycznie daje temu krajowi zielone światło na występ w Wiedniu w 2026 roku.

Hiszpański nadawca publiczny nie czekał długo. RTVE opublikowało komunikat o wyjściu z konkursu, podkreślając:

– RTVE ogłosiło wycofanie się Hiszpanii z konkursu Eurowizji po głosowaniu, które odbyło się podczas 95. walnego zgromadzenia EBU w Genewie.

Rząd w Madrycie od miesięcy ostro krytykuje działania izraelskiego wojska w Strefie Gazy, podobnie jak znacząca część hiszpańskiej opinii publicznej.

Reuters podał, że do Hiszpanii dołączają Irlandia oraz Holandia. Oba kraje uznały, że nie zamierzają firmować decyzji EBU, która ignoruje protesty związane z konfliktem w Gazie.

Jeszcze zanim zapadła czwartkowa decyzja, Słowenia i Islandia dawały sygnały, że również mogą odpuścić Eurowizję, jeśli Izrael pojawi się na liście uczestników.

W Polsce sytuacja wygląda inaczej. Telewizja Polska już w listopadzie potwierdziła udział w konkursie i zapowiedziała, że nazwisko reprezentanta poznamy w połowie lutego.


Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

Czytaj dalej

News

„Kanapki z hajsem” – Dorota Masłowska i absurdalne oskarżenia o kradzież

Była reprezentantka SBM Label twierdzi, że to ona wymyśliła tę frazę.

Opublikowany

 

Przez

dorota maslowska

Dorota Masłowska, była zawodniczka SBM Label oskarżyła 25-letnią wokalistkę, że ukradła jej frazę „Kanapki z hajsem”, bo to ona ją wymyśliła. A tak naprawdę za tym tekstem stoi Kaz Bałagane.

Krótko po debiucie muzycznym Heli, szerzej kojarzonej jako Helena Englert, w sieci zrobiło się głośno. 25-latka wrzuciła numer „Pani domu” i w tekście rzuciła mocne hasło o tym, że prawdziwa pani domu robi „kanapki z hajsem”.

Nie wszystkim się to spodobało. Dorota Masłowska, autorka projektu Mister D i płyty „Społeczeństwo jest niemiłe” z 2014 roku, uznała, że ten fragment to jej własna fraza. Pisarka zażądała natychmiastowego usunięcia jej słów z utworu „Pani domu”.

Dorota Masłowska oskarża o kradzież

Oficjalne oświadczenie Mister D:

– HALO ŻĄDAM NATYCHMIASTOWEGO USUNIĘCIA MOJEJ FRAZY Z UTWORU „Pani domu” Helena Englert. Nie wiem, jak to zrobicie, chyba musicie cofnąć czas. Ale chcę by było jasne: to jest ordynarna kradzież. *”kanapki z hajsem” były błyskotliwe 10lat temu. Albo wcale. Jednak to ja je zrobiłam. Specyfika tego co piszę jest taka, że te różne frazy stosunkowo często trafiają do obiegu języka potocznego i artystycznego. Najczęściej jestem szczęśliwa i dumna, gdy młode artystki i artyści przetwarzają dalej moją sztukę swoją wyobraźnią. Niestety w tym wypadku tak nie jest. Już taka bida, że trzeba brać czyjeś i podawać jako swoje? – napisała Masłowska.

Hela odpowiada

Pani Doroto,

Przede wszystkim pragnę zaznaczyć, że pałam do Pani ogromnym szacunkiem. W związku z czym, żadne działanie z mojej strony nie ma prawa być wymierzone przeciwko Pani. Na celu miałam – proszę wybaczyć patetyzm – oddanie Pani hołdu. Byłam przekonana, że jako (o ile dobrze rozumiem Pani twórczość) fanka pastiszu, obrazoburczości i polskiego absurdu zrozumie to Pani.

Czerpanie z tego co kultowe i kulturotwórcze jest, moim zdaniem, nieodzowną częścią powstawania sztuki. Sztuki zaprzyjaźnionej z tym co wielkie, z tym co nadaje kolejny poziom interpretacyjny dla co poniektórych, bardziej obytych odbiorców. To ją wzbogaca, czyni nie tylko zabawną ale też świadomą, może nawet mądrą.

Niemniej, nie śmiałabym przypisywać sobie cudzych dokonań. Nie po to, to wszystko. Dlatego, jak mogła Pani zauważyć – przy każdej, czy to zdalnej czy też tete a tet sposobności – nagminnie zaznaczam, że to Pani jest matką popkulturowego sukcesu, funkcjonującej uprzednio w popkulturze frazy, o którą wszystko się rozchodzi. Nie pragnę Pani tego odbierać. Nie twierdzę, że jestem tą pierwszą. To miało być DLA Pani, nie przeciwko niej.

Przesyłam wiele miłości i życzliwości. Jest mi niezmiernie miło – bez względu na okoliczności – że mogłam do Pani napisać.

Helena

Frazy „Kanapki z hajsem używali” wcześniej Kaz Bałagane i Belmondo

Management Heli wystosował tez oficjalny komunikat do mediów:

– Mój utwór „Pani Domu” jest świadomym odniesieniem i hołdem dla Artystki, którą zawsze podziwiałam i szanowałam. Nie ukradłam „kanapek z hajsem”. Pisałam o tym w notce prasowej wypuszczonej przez moją wytwórnię, czyli Universal Music Polska. Fraza „Kanapki z hajsem” nie jest niczyją własnością. Już wcześniej używali jej inni, powszechnie szanowani (również przeze mnie) twórcy: Kaz Bałagane i Belmondo, a „money sandwich” od lat funkcjonuje w popkulturze. Zostawiając na chwilę merytorykę – włożyłam ogrom serca w mój debiut i jest mi po prostu po ludzku przykro, że jestem zmuszona go teraz bronić przed kimś, kogo tak bardzo szanuję.

Kto ukradł?

Wygląda na to, że pani Dorota Masłowska wpadła we własne sidła. W styczniu 2014 roku Kaz Bałagane i Belmondo wypuścili oficjalnie album „Sos, ciuchy i Borciuchy”, na którym pojawił się numer „Ayn Rand” (pierwsza publikacja rok 2013) z frazą „kanapka hajsu”. Dorota Masłowska numer „Hajs” z tą sama frazą umieściła na płycie „Społeczeństwo jest niemiłe” z lutego 2014, a wspomniany singiel ukazał się w marcu tego samego roku.

Wychodzi więc na to, że to Mister D zaczerpnęła jako pierwsza inspirację od Kazka.


Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

Czytaj dalej

Popularne

Copyright © Łukasz Kazek dla GlamRap.pl 2011-2025.
(Ta strona może używać Cookies, przeglądanie jej to zgoda na ich używanie.)

error: