News
Quebonafide przed sądem?
Raper został pozwany.

W najnowszym numerze „Matcha Latte” Quebonafie nie tylko atakuje swojego byłego podopiecznego, ale także ujawnia, że otrzymał pozew sądowy od byłego reprezentanta Polski w piłce nożnej Mariusza Jopa. Wszystko przez wersy w jednym z kawałków na płycie „Romantic Psycho”.
Mariusz Jop wywołany przez Quebonafide
W utworze „Szubienicapestycydybroń” Quebonafide odniósł się do derbowego meczu Wisły Kraków z Cracovią, który odbył się w 2010 roku. Mariusz Jop, który grał na pozycji obrońcy dopuścił się wtedy samobójczej bramki, a Wisła Kraków straciła mistrzostwo na rzecz Lecha Poznań.
– Czemu nastrój samobójczy mam jak Mariusz Jop. – nawinął Quebo.

„Łączy się moje nazwisko bezpośrednio z samobójstwem”
Po publikacji utworu „Szubienicapestycydybroń”, Mariusz Jop zareagował na wersy Quebonafide z oburzeniem.
– To nie jest w porządku, że Quebo użył mojej historii w takim kontekście. Moja działalność publiczna ogranicza się tylko do sportu i nie podoba mi się to, że ktoś, kto mnie nie zna, bez żadnych podstaw przypisuje mi trudności, których nigdy nie miałem. W tym kawałku łączy się moje nazwisko bezpośrednio z samobójstwem. Chyba każdy człowiek doświadczył momentów, które go przygniatają i odbierają wiarę w siebie… To wielka lekcja pokory wobec tego co i dlaczego nas spotyka w życiu, ale mimo różnych trudnych sytuacji nigdy nie byłem w takim nastroju. Chcę też podkreślić, że trzeba pamiętać o ludziach, którzy z różnych względów są w trudnej sytuacji emocjonalnej. Nie powinno się bagatelizować ich przeżyć, stawiając znak równości pomiędzy bramką samobójczą a samobójstwem – mówił w rozmowie z TVP Sport Mariusz Jop.
Quebonafide stanie przed sądem?
W najnowszym kawałku „Matcha Latte”, który dzisiaj ukazał się na kanale QueQuality, Quebonafide ujawnia, że otrzymał pozew sądowy od prawników Mariusza Jopa.
– Na poczcie pozew od Jopa, ale tata Maty to mój adwokat, także się nie przejmuję wcale. – nawija Quebo.
Podobny pozew sądowy przeciwko Te-Trisowi & Astkowi
Warto przy okazji odnotować podobną sprawę w polskim rapie. W 2015 roku na płycie Te-Trisa „Definitywnie” znalazł się kawałek Jurek Mordel”, który nie przypadł do gustu byłej gwieździe Motoru Lublin lat 90-tych – Jurkowi Mordelowi. Zapomniany już sportowiec, przypomniany przez Te-trisa oburzył się na wers Astka, który udzielił się gościnnie w numerze. Nazwisko sportowca zostało zestawione z przekleństwem. – Niech GlamRap napisze, że ziom ma gest! Stać mnie! Mam większy fejm niż pi*rdolony Jurek Mordel – nawinął jeden ze Sławów.
Były żużlowiec obraził się i w 2016 roku wytoczył Te-trisowi proces przed Sądem Okręgowym w Lublinie. Żądał od rapera usunięcia jego nazwiska z utworu oraz zaprzestania jego rozpowszechniania.
W 2017 roku dowiedzieliśmy się, że zarzuty zostały wycofane, a klip znów pojawił się w sieci. Więcej o tym pisaliśmy tu: Wynik sprawy sądowej: Tetris, Astek vs. Jerzy Mordel
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl


KęKę pochwalił się nowym nabytkiem. Raper kupił sobie Porsche Panamera o mocy ponad 500 km.
KęKę nabył nowe auto z okazji 10 lat trzeźwości. – To była długa droga. Coraz mniej czasu zostało, trzeba będzie więc momentami przyspieszyć – napisał pod zdjęciem z nowym autem.
Model to Panamera 4S E-Hybrid, hybryda plug-in o mocy 544 KM. Za takie auto trzeba zapłacić ok. 640 tys. zł.
Przypomnijmy, że w 2022 roku radomski raper zdissował markę KIA. Miał on bowiem duże problemy ze swoim autem i mnóstwo awarii, a był zbywany przez koncern.
News
Kuqe 2115: „Każdy chce być raperem. Konkurencja jest ogromna”
Raper podzielił się swoimi spostrzeżeniami na temat dzisiejszej sceny rapowej.

Jak wygląda konkurencja w rapie w 2025 roku opowiedział w jednym z podcastów Kuqe 2115, który w marcu wydał debiutancką solową płytę „Nareszcie w domu”.
– Każdy chce być raperem. Konkurencja jest ogromna i trudniej się przez to przebić, a jak się przebijesz, to trudno jest to bardzo utrzymać – mówi Kuqe w rozmowie z Zaiksem.
– Czasy się zmieniły. To podwórko jest już teraz bardzo duże (…) Jest tendencja do tego, że artyści pojawiają się i bardzo szybko znikają, bo konkurencja i przemiał jest duży. Małolaci, którzy teraz zaczynają brzmią często podobnie do siebie. Wybijają się te perełki oryginalne i im jest najłatwiej – tłumaczy.
Inną zauważalną tendencją wśród młodych raperów jest robienie sobie dłuższych przerw od muzyki i koncertowania. Powrót po takich przerwach często bywa spektakularny jak np. w przypadku Jana-rapowanie, który potrafił w dobę sprzedać 25 tys. biletów na koncerty.
News
Kaczor o kumplach i zespole: „Wszyscy mnie zawiedli, tylko nie rodzina”
Gorzka refleksja rapera, ale też dobra informacja o płycie.

Poznański raper podzielił się ze słuchaczami gorzką, życiową refleksją. Wspomniał też o nowej płycie, która zbliża się wielkimi krokami.
– Lojalność = rzadkość. Ważniejszy jest pieniądz, próżność i poza. Byłem lojalny w stosunku do kumpli, zespołu który współtworzyłem, ekipy z którą latałem i wszystkich ważnych w moim życiu osób. Inaczej bym nie potrafił. Zawodzą wszyscy, tylko nie rodzina i to ta najbliższa. Niby to wiem od dawna, ale nadal mnie to wk**wia – napisał członek Killaz Group.
Nowa płyta Kaczora ma mieć premierę przed wakacjami. W maju ma wystartować preorder.
News
Rozbity Koziołek nie kontynuował walki, bo bał się o swoje zdrowie
Czy raper ma pretensje do swojego partnera z klatki za to, co zrobił?

Walka Koziołka i Sequento z Marcinem Sianosem zakończyła się niespodziewanym wynikiem. Wygrał underdog, a raper został znokautowany.
Przebieg całej walki relacjonujemy w tym temacie: Raper nie ubił 130 kg Sianosa. W skrócie: w pojedynku 2 vs 1, Seuquento został zdyskwalifikowany za bicie w tył głowy i Koziołek został sam na sam z Siansoem. Ten rozbił mu głowę i znokautował, po czym raper się już nie podniósł. Jak ujawnił Koziołek po walce, nie wstał, bo bał się już o swoje zdrowie.
– Mogłem wstać, ale to by wyglądało tak, że przyjmowałbym ciosy, bo walka i tak już była przegrana. Nie wstawałem dla zdrowia, mówię to szczerze. Gdyby to była walka o życie, to bym wstał, ale, że to są freaki, to nie wstałem, żeby zachować zdrowie – mówi freestyle’owiec w rozmowie z TVreklama.
Koziołek nie ma też żadnych pretensji do swojego partnera z oktagonu, który zrobił faul i musiał opuścić klatkę. Jak mówi, Sequento był dużo lepiej przygotowany od niego, a faul to tylko przypadek w ferworze walki.
News
Alberto z oficjalnym oświadczeniem po walce z Taazym
„Nie wziąłbym tego pasa po takiej wygranej”.

Jak zwykle przy walkach Alberto pojawią się różnego rodzaju afery, a później tłumaczenia. Nie inaczej jest po sobotnim starciu z Taazym na Fame 25.
Walka Alberto z Taazym została zakończona dyskwalifikacją rapera, bo podczas starcia do klatki wbiegł Josef Bratan i zaatakował streamera. Starszy z braci Simao wydał w tej sprawie oświadczenie:
– Za 3 faulem braciak nie wytrzymał ciśnienia i eksplodował. Taazy to wygrał trochę w dziwny sposób, ja na jego miejscu nie wziąłbym tego pasa po takiej wygranej, bo przegrywał ten pojedynek w stójce, wchodził do parteru, obalał, ale nic nie zrobił bo był klinczowany. Wtedy kolejny raz faulował główką. No cóż, życie, liczę na rewanż – mówi Alberto, który zadeklarował, że przy kolejnej walce, Josefa nie będzie w jego narożniku.
Jedyne pretensje jakie powinien mieć Alberto do kogokolwiek są właśnie do jego brata. Jeżeli raper twierdzi, że wygrywał i kontrolował walkę, to tylko osoba, która chciała mu zaszkodzić przerwała ten pojedynek. Jak zwykle w przypadku walk Alberto zamiast sportowego zachowania są różnego rodzaju afery, tłumaczenia i późniejsze domniemywania i gdybanie, co by było gdyby. A wystarczyło tylko wygrać po sportowemu i żadne tłumaczenia nie byłyby potrzebne.
Poniżej wideo:
-
News3 dni temu
Słuchacze zaniepokojeni wyglądem Joki podczas wywiadu
-
News5 dni temu
Walka Alberto z Taazym zakończona skandalem (wideo)
-
News3 dni temu
Ten Typ Mes po latach atakuje Mezo i wyjaśnia dlaczego
-
News5 dni temu
Fryderyki: O.S.T.R. ze statuetką. Nie przyszedł jej odebrać
-
News2 dni temu
Konsekwencje dla Josefa Bratana. Fame MMA komentuje
-
News3 dni temu
Kaczor o kumplach i zespole: „Wszyscy mnie zawiedli, tylko nie rodzina”
-
News5 dni temu
Robot „Mata 2040” na gali Fryderyków – rewolucyjny występ
-
News2 dni temu
Krzysztof Zalewski mocno o hip-hopolowcach: Mata, Bambi, Sobel