Sprawdź nas też tutaj

News

R. Kelly bankrutem? „Rozkradli moje pieniądze”

Raper nie jest w stanie spłacić zobowiązań.

Opublikowany

 

R. Kelly

Przez lata święcił triumfy, ale ostatnie miesiące wydają się być dla niego sądne. Po publikacji dokumentu „Surviving R. Kelly”, w którym niemal 50 kobiet opowiedziało o tym, że piosenkarz je molestował seksualnie, jego kariera stanęła pod znakiem zapytania. R. Kelly ma liczne zobowiązania, których nie jest w stanie spłacić i ujawnia, ile zostało mu na koncie.

Kaucja i alimenty

W ubiegłym miesiącu obrońca piosenkarza powiedział, że jego finanse to „jeden wielki bałagan”. Kelly nie był w stanie opłacić 100 000 dolarów kaucji i musiał spędzić weekend w chicagowskim więzieniu, po tym jak otrzymał dziesięć zarzutów o wykorzystywanie seksualne. Kaucję wpłacił za niego w końcu lokalny biznesmen przedstawiający się jako jego przyjaciel.

W środę Kelly ponownie trafił za kraty. Tym razem ma to związek z zaległościami alimentacyjnymi. Jest on winny trójce swoich dzieci 161 000 dolarów. Piosenkarz zadeklarował, że wpłaci 60 tysięcy dolarów, sąd jednak odrzucił tę propozycję. Kolejna rozprawa odbędzie się 13 marca.

R. Kelly bankrutem?

W rozmowie z telewizją CBS piosenkarz przyznał, że od czasu pierwszego zatrzymania nie miał dostępu do swojego konta bankowego. – Wiele osób rozkradło moje pieniądze, bo mieli do niego dostęp – powiedział. – Pierwszy raz od dłuższego czasu poszedłem do Bak of America i nie wiedziałem o co chodzi. Gdzie są moje pieniądze? – dodał. Kelly przyznał, że na koncie zostało mu tylko 350 000 dolarów. Biorąc pod uwagę wszystkie zobowiązania, które ma oraz potrzebę opłacenia prawników, jego sytuacja nie jest do pozazdroszczenia.

Wartość piosenkarza to 100 milionów dolarów

James L. Walker to adwokat zajmujący się szeroko pojętym biznesem rozrywkowym w Atlancie. Przyznał on, że wartość Kelly’ego na podstawie samego katalogu wydawniczego to ponad 100 milionów dolarów. Będąc na szczycie wokalista zarabiał minimum 150 tysięcy dolarów za jeden koncert. Problem w tym, że przez zarzuty o molestowanie firmy wspierające piosenkarza zawiesiły z nim współpracę. To samo jest z koncertami, większość z nich odwołano. Także trasa po Europie została w dużej części anulowana po tym, jak niemieccy organizatorzy zawiesili koncerty w związku z oskarżeniami o molestowanie. R. Kelly póki co i tak nigdzie nie pojedzie, ponieważ sędzia zabrał mu paszport. Grozi mu wiele lat więzienia.


Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

 

News

Zapytaliśmy Piha o słynną reklamę w jacuzzi

„Siemasz kotek… Pihszou z tej strony”.

Opublikowany

 

pih raper

Starsi słuchacze na pewno pamiętają, jak Pih z jacuzzi reklamował Camey Studio. Podczas rozmowy z raperem postanowiliśmy go o to zapytać.

– My to sobie nagraliśmy dla żartu, podczas ujęć do teledysku – mówi białostocki raper w rozmowie z Oskarem Brzostowskim dla GlamRap.pl.

Jak wyjaśnił Pih w poniższej rozmowie, jego słowa były kierowane do konkretnej osoby, która mu zaszła wtedy za skórę.

Poniżej wideo:

Czytaj dalej

News

Dawid Obserwator reaguje na nasz felieton. „Miałem być skończony”

Raper i disco-polowiec nie zrozumiał przekazu?

Opublikowany

 

Przez

dawid obserwator

Felieton „Śliwa poszedł w disco-polo. Bajorson alfonsem raperów-przegrywów” odbił się szerokim echem w środowisku. Na naszą skrzynkę spłynęły pozytywne słowa od innych muzycznych dziennikarzy i zareagował na niego jeden z bohaterów tekstu.

Dawid Obserwator postanowił pokrótce skomentować tekst, którego zupełnie nie zrozumiał. Jego komentarz brzmi tak:

– Widziałem, że są k…wy, które boli, że mogę coś sobie zarobić, zwłaszcza z pewnych, nazwijmy to, portali. Mnie miało nie być. Miałem być skończony. Od września miałem startować z rapowymi numerami, ale z racji tego porobimy jeszcze trochę „disco”, żeby wpadło trochę grosza dodatkowo – napisał były zawodnik Step Records.

Do jego wypowiedzi odniósł się m.in. Trapstar, wyjaśniając mu, o co chodziło w felietonie Maxymiliana Hozera, i że nikt nie ma problemu z jego zarobkami, tylko postawą i niekonsekwentnym zachowaniem, które prezentuje:

Czytaj dalej

News

Peja czy Bonus RPK? Kto z nich będzie świętował po ogłoszeniu wyniku wyborów?

W niedzielę wybierzemy nowego Prezydenta Polski.

Opublikowany

 

peja bonus

Wydawać by się mogło, że weterani ulicznego rapu nie będą aż tak podzieleni w kwestii poparcia politycznego dla kandydatów w drugiej turze. A jednak – Bonus zaskoczył słuchaczy, nieśmiało sygnalizując sympatię dla Rafała Trzaskowskiego. Diametralnie odmienne stanowisko odnośnie lewicowego kandydata przedstawił Peja. Jedno jest pewne – wraz z ogłoszeniem rezultatu tylko jeden z wspomnianych raperów będzie miał powody do radości.

Co skłoniło Bonusa dla wyrażenia sympatii Trzaskowskiemu? Założyciel Ciemnej Strefy opublikował niedawno wpis z batonem Prince Polo, będącym do wczoraj nieformalnym symbolem kampanii prezydenta Warszawy (teraz na równi z batonem są ziemniaki). Czy sympatia Bonusa została pozyskana dzięki bardzo tolerancyjnemu podejściu tego kandydata do środowiska LGBT? A może chodziło o troskę Trzaskowskiego wobec jak najlepszych relacji z Izraelem, czemu dał wyraz w studiu TVP podczas spiny z Braunem? Być może wkrótce dowiemy się więcej o powodach.

Po drugiej stronie barykady znalazł się Peja. Poznański weteran bardzo jednoznacznie dał odczuć, co myśli o Trzaskowskim, gdy pojawiły się sugestie, że miał oddać na niego głos w pierwszej turze. Rychu otwarcie nie wskazał na poparcie dla Nawrockiego, ale raczej na pewno nie darzy go tak skrajnymi uczuciami, co podopiecznego Donalda Tuska. Peja wrzucił wczoraj na swoje sociale wypowiedź Nawrockiego, w której kandydat do urzędu głowy państwa przyznał, że słuchał w młodości poznaniaka. – Nie wiem, czy byłby z tego zadowolony Rysiek Peja, że mówię o nim jako o kimś, kto dostarcza mi dawkę muzycznych emocji – wyjawił Nawrocki u Żurnalisty. Na podstawie tego gestu Richmonda można przypuszczać, że potencjalna porażka Trzaskowskiego w niedzielę ucieszy rapera.

Czytaj dalej

News

„Synalek” – nowy album Kobika. Goście: Tede, Diho, OG Olgierd

15 album w karierze krakowskiego artysty.

Opublikowany

 

Przez

kobik synalek

„Synalek” to siódmy studyjny oficjalny album Kobika – reprezentanta Krakowa, a zarazem jego piętnaste wydawnictwo w muzycznym dorobku.

Tytuł krążka jest nawiązaniem do filmu „Good Son” z 1993 roku, w którym młody chłopak ma psychopatyczne skłonności. To symboliczne nawiązanie do dziecięcej fascynacji czymś mrocznym, oraz do prób zrozumienia własnych impulsów, emocji oraz problemów psychicznych otoczonych wszechobecną symboliką. Za warstwę producencką odpowiedzialni są między innymi: Leśny, Pieruun, Chris Carson, ChinoAP czy Zzzipper, natomiast gościnnie reprezentanta BOR wspierają Tede, Abram Montana, OG Olgierd, Kosi JWP oraz Diho GM2L. Ostatnim singlem promującym wydawnictwo został numer “Bestever”, do którego powstał również teledysk.

Specjalna wersja CD do znalezienia na Synalek.com. Warto zaznaczyć, że wydanie fizyczne jest ściśle limitowane i nie trafi do sklepów stacjonarnych.

Tracklista

  1. KOD prod. Johnnybeatz2k, Naura
  2. FITNESS prod. LMO
  3. SKŁADAM PALCE W TAKIE COŚ (FT.TEDE) prod. Leśny, Pieruun
  4. BESTEVER prod. Zzzipper
  5. VINTED MONEY prod. Tony2k, Bufu
  6. KTOŚ JAK TY prod. ChinoAP, Rocket
  7. ELMER (FT. OG. OLGIERD) prod. Pieruun, Swizzy
  8. PLAMY OD FARB (FT. KOSI) prod. Zzzipper, Sulim, HugePat
  9. SYNALEK prod. Prasallo
  10. GILOTYNA (FT. ABRAM MONTANA) prod. Zacheyak, Leśny
  11. BECZKA prod. Zzzipper, Sulim, Skibovicz
  12. TEES W SEREK (FT. DIHO) prod. Chris Carson, Leśny
  13. PIZZA NA DOWÓZ prod. Raff Jr
  14. JAK BONUS prod. ChinoAP, Rocket, Piscot

Czytaj dalej

News

Bedoes mówi o najważniejszym wydarzeniu ostatniej dekady w polskim rapie

Odbyło się ono w tym roku.

Opublikowany

 

Przez

bedoes

Najważniejsze wydarzenia ostatnich 10 lat w polskim rapie, to według Bedoesa akcja – zdjęcie 150 raperów.

Młody Borek z przyjemnością wziął udział w projekcie Pat Kustomsa, który zebrał w jednym miejscu 150 polskich raperów i wykonał im ikoniczne zdjęcie.

– To był bardzo ważny dzień dla kultury hip-hop. W Polsce czegoś takiego jeszcze nie było. Uważam, że gdyby mnie tam nie było, to miałbym takie fomo, ponieważ to jest takie ważne dla mnie i dla historii hip-hopu. Przez ostatnią dekadę nie było równie ważnego wydarzenia – jeśli coś przeoczyłem to przepraszam. Tak jak śledzę to wydaję mi się, że są jakieś festiwale itd. ale nie było czegoś takiego, że ktoś zrobił coś dla kultury, dla hip-hopu. To nie było tak, że ty wymyśliłeś sobie teraz nowy sposób na życie i będziesz sprzedawał zdjęcie tylko chciałeś to zrobić dla kultury i zrobiłeś to. To jest mega rzadkość i dlatego nie mogło mnie zabraknąć – mówi Bedi w rozmowie z właścicielem Daily Grind.

Jeżeli jesteście ciekawi kto pojawił się na zdjęciu i kogo zabrakło, to dowiecie się tego tu: Kogo zabrakło na zdjęciu 150 polskich raperów.

Czytaj dalej

Popularne

Copyright © Łukasz Kazek dla GlamRap.pl 2011-2025.
(Ta strona może używać Cookies, przeglądanie jej to zgoda na ich używanie.)

error: