News
Recha Mistrzem WBW 2024. Zgarnął sporą sumę gotówki
Koro oddał pas nowemu mistrzowi.

Po pięciu latach WBW zalicza powrót na freestyle’ową mapę Polski. Wielki Finał w warszawskiej Stodole wygrał Recha. Mistrzowski pas po 5 latach oddał mu Koro.
– Ogromne gratulacje dla Rechy, który jako 15. mistrz dołączył do grona zwycięzców WBW! Jego wzruszenie na scenie było dla nas największym komplementem – takie historie przypominają, dlaczego ta scena jest wyjątkowa – podsumowali wydarzenie organizatorzy.
Recha wygrał w finale z Manu i zgarnął nagrodę w wysokości 25 000 zł. Poniżej pełna drabinka zawodów.
FAZA GRUPOWA
Grupa A
- Wawrzyn vs Cybuch → Cybuch
- Cerber vs Barti → Cerber
- Cerber vs Cybuch → Cerber
- Wawrzyn vs Barti → Wawrzyn
- Wawrzyn vs Cerber → Cerber
- Barti vs Cybuch → Cybuch
Tabela Grupy A:
- 1.Cerber – 3 pkt
- 2.Cybuch – 2 pkt
- 3.Wawrzyn – 1 pkt
- 4.Barti – 0 pkt
Grupa B
- Manu vs Matis → Manu
- Jaskier vs Recha → Recha
- Manu vs Recha → Manu
- Jaskier vs Matis → Jaskier
- Manu vs Jaskier → Manu
- Recha vs Matis → Recha
Tabela Grupy B:
- 1.Manu – 3 pkt
- 2.Recha – 2 pkt
- 3.Jaskier – 1 pkt
- 4.Matis – 0 pkt
PÓŁFINAŁY
- Cerber vs Recha → Recha
- Cybuch vs Manu → Manu
FINAŁ
- Recha vs Manu → Recha
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

News
Żabson zrobił stage diving do basenu – pierwszy taki przypadek w polskim rapie
Raper rzucił się w tłum na dmuchanym delfinie.

Koncert Żabsona w Hiszpanii może przejść do historii polskiego rapu, a to za sprawą stage divingu prosto do basenu.
Podczas imprezy 21 lipcam w popularnym klubie Sanddance w Lloret de Mar (Hiszpania), Żabson zaskoczył wszystkich – skoczył ze sceny prosto do basenu, używając do tego dmuchanego delfina. Tak nietypowy stage diving to prawdopodobnie pierwszy tego typu manewr w historii polskiego rapu.
Nie brakowało energii, wakacyjnego klimatu i tłumu fanów. Żabson, który jest specjalistą od rzucania się w tłum, ponownie udowodnił, że wie, jak porwać publikę – tym razem dosłownie i z rozmachem.
Poniżej wideo:
News
Malik w outficie za kilkadziesiąt tys. zł. „Nie mam potrzeby wyglądać groźnie”
Wizerunek gangstera zaczął raperowi przeszkadzać?

Od kilu miesięcy Malik Montana zmienia swój wizerunek gangstera na potulnego i bezkonfliktowego chłopczyka, a na koncertach pokazuje się w dziwnych przebraniach.
Szef GM2L przez lwią część kariery budował wizerunek groźnego gangstera. W połączeniu z kontrowersyjnymi tekstami trafiał do zbuntowanej młodzieży zafascynowanej nielegalnymi klimatami. Bańka prysła kiedy wrócił z albumem „Adwokat diabła”, a wokół preorderu i jego zawartości zrobiła się afera, której raper nie do końca udźwignął. Doszły do tego blokady jego koncertów, a mieszkańcy miejscowości, w których miał grać organizowali protesty. Spadek zainteresowania i realna groźba popadnięcia w infamię sprawiły, że Malik zmienił wizerunek.
Malik nie jest już gangsterem, bo taki wizerunek się nie opłaca m.in. z powodu zmiany nastrojów w społeczeństwie. Teraz raper ubiera się kolorowo, ale nie rezygnuje z wystawnego życia. Na koncercie w Pajęcznie ubrał się ekstrawagancko, co wzbudziło skrajne emocje wśród jego odbiorców.
– Widziałem, że mój wczorajszy outfit za parędziesiąt tysięcy złotych wyglądał marnie i zrobił zamieszanie dosyć niemałe. Tam ludzie komentują „ooo, zobaczcie jaki gangster!”. Bro, ja w tym kolorowym outficie, jeszcze z Birkina wyciągnę ci Switcha, zacznę walić i będziesz makarenę tańczyć. O czym w ogóle ta gadka? – komentuje raper.
– Problem polega na tym, że wy wszyscy macie jakiś image do udawania czy odgrywania ról. To co powiedziałem. Ja w tym kolorowym stroju wyjdę jak Power Rangers i zacznę napi**dalać ze Switcha i wtedy zobaczymy kto jest gangster, kasztany!
Możecie chodzić w tych swoich opiętych t-shirtach Philippa Pleina i tych butach na sprężynce i robić te groźne miny. Ja mam paznokcie zrobione mordo. Ja średnio raz w tygodniu jestem u manikiurzystki. O czym ty chcesz ze mną gadać? Ja nie mam potrzeby wyglądać groźnie czy odgrywania jakiejś roli. Ja jestem sympatyczny, grzeczny chłopak z wielkim serduszkiem ale jak przychodzi co do czego to ja nie mam żadnych hamulców. Pamiętaj o tym – żadnych hamulców – dodaje.
Poniżej wideo:

Instagram zablokował konto Fagaty – jednej z najgłośniejszych postaci na styku rapu i social mediów w Polsce. Nie tylko ona straciła dostęp do platformy.
Ban nie tylko dla Fagaty
Oprócz Fagaty, bany dotknęły również innych twórców. Wśród zablokowanych znalazła się Magda Łoskot – znana z freak fightów i wcześniejszego związku z Boxdelem – oraz Denis Załęcki, kojarzony z kontrowersjami i patoinfluencerką.
Podejrzenie: promowanie OF
Jak podają branżowe źródła, wspólnym mianownikiem dla wszystkich zablokowanych jest rzekome promowanie kont na niebieskiej platformie. Na razie nie wiadomo, czy blokady są stałe.
Muzyczna droga Fagaty
Mimo kontrowersji, Fagata nadal konsekwentnie stara się budować swoją pozycję w rapie, ale jest na jego marginesie przez swoją kontrowersyjną działalność. Jej utwory – choć często pełne mocnych słów – zdobywają popularność w sieci. Refren z hitu „WOW” stał się viralem, a linijki z jej tekstów wciąż są szeroko komentowane.

News
Kacper HTA odpowiada na krytykę: „Dawidzior odsiedział swoje”
Dawidzior jest przez jednych witany z honorami, a przez innych gardzony.

Kilka dni temu Dawidzior opuścił zakład karny, w którym spędził prawie dziewięć lat. Na wyjściu czekali na niego m.in. Kacper HTA oraz Bonus RPK, którzy nie ukrywali radości z jego powrotu do życia na wolności. Nie wszyscy jednak podzielają ich entuzjazm.
Pod wiadomościami o wyjściu na wolność Dawidziora, pojawiły się dziesiątki ostrych komentarzy. Internauci przypominali, za co raper trafił do więzienia:
- Za krzywdzenie normalnych ludzi powinien zgnić tam.
- Gościu się przebierał za psa i wyłudzał od ludzi pieniądze, zaj*bisty prawilniak.
- Chowajcie swoje babcie i zamykajcie na klucz. Bohater od krojenia starych babć na wolności.
Kacper HTA odpowiada na krytykę
Kacper postanowił zabrać głos, podkreślając, że Dawidzior „odsiedział swoje” i ma prawo do drugiej szansy. Zaapelował do fanów i krytyków, by nie skreślali jego przyjaciela, tylko dali mu szansę pokazać, że po odbyciu wyroku można zmienić swoje życie:
– Długo milczałem i nie reagowałem, bo o to prosił mnie Dawidzior, kiedy go nie było. Ale pora, żeby ustosunkować się po części do wszystkiego.
Po pierwsze – Dawid odpokutował swoje grzechy, spędzając 9 lat w więzieniu. Skoro zgodnie każdy domaga się w życiu sprawiedliwości, a sąd po coś jest, to człowiek z dniem wyjściem jest wolny i ma szansę na zmianę.
Po drugie – wiecznie powtarzają się w komentarzach pomówienia odnośnie okradania babci – co jest najzwyczajniej pisząc kłamstwem, które powielacie na podstawie filmiku Grande. O tym opowie Wam główny zainteresowany, jak tylko nacieszy się pierwszymi chwilami z rodziną.
Po trzecie – ja jestem i byłem jego przyjacielem, nie odwróciłem się przez dziewięć lat i teraz też nie mam zamiaru, bo tak robią przyjaciele.
Po czwarte – nikt z nas nie gloryfikuje bandziorki, bo to droga w jedno miejsce. Pora udowodnić dzieciakom i fanom, że można dojść do fajnych rzeczy, pracując nad sobą i poświęcając się muzyce i rodzinie.
Pomyślcie nad tym, zanim skreślicie gościa, który za błędy już odpowiedział – napisał Kacper.
News
Travis Scott sprzedał się lepiej niż Justin Bieber. Zaskakująca pozycja Clipse
Znamy wielkość sprzedaży albumów „JACKBOYS 2”, „SWAG” oraz „Let God Sort Em Out”.

Projekt „JACKBOYS 2” od Travisa Scotta zadebiutował na pierwszym miejscu amerykańskiej listy Billboard 200 , sprzedając w pierwszym tygodniu 232 tysiące płyt.
Krążek zapowiedziano w marcu jako kontynuację pierwszego projektu JACKBOYS z 2020 roku, który również debiutował na szczycie listy. Dokładną datę premiery Travis Scott ujawnił dopiero 10 lipca, a album ukazał się 13 lipca. Mimo zaledwie pięciu dni w okresie pomiarowym, zdążył wskoczyć na szczyt sprzedaży.
Na najnowszym notowaniu Billboard 200 pojawiło się aż pięć debiutów – to najwięcej od ponad dwóch lat. Tuż za JACKBOYS 2 znalazł się Justin Bieber z albumem „SWAG”, który przyniósł mu największy streamingowy tydzień w karierze i pierwsze miejsce na liście Top Streaming Albums.
Na 4. miejscu znalazł się „Let God Sort Em Out” od Clipse. Tak wysoka pozycja to spore zaskoczenie, bo to pierwszy album duetu od prawie 16 lat.
Ostatni raz tak duża liczba nowości w pierwszej dziesiątce miała miejsce w lipcu 2023 roku.
Travis Scott (@trvisXx) and JACKBOYS' ‘JACKBOYS 2’ aiming for #1 debut on the Billboard 200 with 253K units first week (via @HITSDD). pic.twitter.com/RxXziijnRf
— chart data (@chartdata) July 15, 2025
-
News4 dni temu
Dawidzior wyszedł po 9 latach z więzienia
-
News4 dni temu
„Josef Bratan przyjechał pod dom i przeprosił” – ujawnia matka Sandry, która wyrzekła się córki
-
News2 dni temu
Koncert Belmondo na WROsound to inna gęstość
-
News1 dzień temu
Wiemy, za ile rząd USA sprzedał album Wu-Tang Clanu
-
News3 dni temu
Natalisa od Fagaty – rzuciła się na fana na koncercie
-
News5 dni temu
Nie żyje mama KęKę
-
News4 dni temu
Alberto z wyrokiem: prace społeczne i grzywna
-
News4 dni temu
Alberto zwolniony z komendy po 48 godzinach