News
Rest komentuje odpowiedź Bedoesa i Białasa
„Za 3 lata wypromują wam rapera geja i też powiedzą, żebyście byli sobą i nie dali się tłamsić”.
Mimo niskich temperatur noc z 8 na 9 listopada była naprawdę gorąca. W ciągu kilku godzin otrzymaliśmy trzy dissy. O północy Rest Dixon37 wypuścił atak na Bedoesa w postaci numeru „Chwast polskich głośników”. 45 minut później reprezentant SB Maffiji był już w studiu, gdzie nagrywał odpowiedź. Stąd wziął się też tytuł jego kawałka „00:45”. Kilka godzin później otrzymaliśmy aneks do numeru Bedoesa w postaci „Sprostowania” Białasa, który został zaczepiony w przez Resta. Po pierwszej rundzie pojawiły się komentarze zarówno ze strony Bedoesa jak i Resta.
„Zostałem zastraszony”
Bydgoski raper domyka swoją odpowiedź na bicie krótkim komentarzem. Przyznaje on, że czuł się zastraszony przez reprezentantów Dixon37. – Ostatni raz o tej sytuacji. Wszystkie zdarzenia miały miejsce przed wydarzeniami w Stodole, gdzie nie zrobiłem nikomu nic złego a zostałem zastraszony. Trzymałem to w sobie przez bardzo długo, wstydziłem się i bałem o tym mówić. Jeśli macie podobne sytuacje w swoim życiu nie dajcie się nikomu zastraszyć, nie żyjcie w strachu bo macie tylko jedno życie. Kochajcie rodzinę i bądźcie dobrzy. Jestem dumny, że mam takich fanów jak Wy. Nie ważne jaki macie kolor włosów, ile macie w łapie, czy jesteście z ulicy czy nie. Ważne, że jesteście prawdziwi. Kocham Was. Kwiat Polskiej Młodzieży – napisał Bedoes na FB. Wygląda na to, że z jego strony mini beef został zamknięty.
Rest nie odpowie
Podobnie jest w przypadku Resta. Jak zapowiedział przy pierwszym numerze raper, nie zamierza kontynuować tego wątku. Zwraca on też uwagę na to, że Bedoes udostępnił kawałek, w którym wraca do wydarzeń z Bydgoszczy, dokładnie wtedy, kiedy wystartował preorder jego nowej płyty „Kwiat Polskiej Młodzieży”. Według Resta był to celowy zabieg marketingowy. – Nie czekajcie na moją odpowiedź z formie następnego numeru, bo tak jak powiedziałem na samym początku nie będzie jej niezależnie od tego kto się w to włączy i ile zwrotek w moim kierunku nagra. Trzeba potrafić być konsekwentnym swych słów. Kawałek, który powstał jest reakcją na „Kwiat Polskiej Młodzieży”, gdzie temat już był zamknięty, aż tu nagle zaczął się preorder i po raz kolejny słyszę żalenie się w naszą stronę, robienie z nas tych złych, a z siebie ofiary i nagle skromnego człowieka. Hahaha, dobra manipulacja i ładny zabieg marketingowy w jednym. Różnica wieku im nagle przeszkadza, nie będę mówił w jakich sytuacjach im nie przeszkadzała – napisał Rest na FB.
Reprezentant Dixon37 wypomniał też SB Maffiji, że wyrzucili oni ze swoich szeregów Aviego i Louisa Villaina w trakcie beefu z TPS-em. Przypomnijmy, że duet dogadał się z radomskim raperem i usunął swój diss na niego z sieci. Wtedy SB Maffija zdecydowała się zakończyć z nimi współpracę. – Zrobiła się ogólna tolerancja wszystkiego. Ja nikogo do nienawiści nie namawiam, ale za 3 lata wypromują wam rapera geja i też powiedzą, żebyście byli sobą i nie dali się tłamsić. Bronicie swoich? Gdzie jest Louis i Avi, którzy stanęli w waszej obronie, a Wy ich zwyczajnie zostaliście na placu boju. Myślcie co chcecie, tylko nie pozabijajcie się w komentarzach, Zdrówka! PS. Nie ważne skąd jesteś, ile masz lat i ile masz w łapie czy jesteś bogaty czy biedny nigdy nie uciekaj ! Problemom zawsze stawiaj czoła – dodał.
Statystyki beefu Rest vs. Bedoes, Białas
Po 4 dniach od premiery wszystkich trzech kawałków mamy ogólny pogląd jak przyjęły się one wśród słuchaczy i jaką popularność zdobyły. Utwór Resta „Chwast polskich głośników” zdobył do tej pory 479 tys. wyświetleń. Dużo gorzej jednak wyglądają statystyki łapek: 11 tysięcy łapek w górę kontra 31 tysięcy w dół. To tylko pokazuje z jak silnym przeciwnikiem raper zdecydował się stanąć w szranki.
Wydany chwilę później kawałek Bedoesa „00:45” zdobył 751 tysięcy odsłon. Spodobał się on też słuchaczom. Znalazło się przy nim 45 tysięcy łapek w górę i zaledwie 2,4 tys. łapek w dół. Podobnie jest z numerem Białasa „Sprostowanie” – 596 tys. wyświetleń, 33 tys. łapek w górę i tylko 1 tys. disslajków.
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
News
Pablo Novacci: „Zostałem oszukany, jestem na dnie i z długami”
Raper skończył 33 lata, ale jak informuje, to najgorsze urodziny w jego życiu.
Raper i producent z Jeleniej Góry podzielił się ze słuchaczami smutnymi wieściami. Novacciemu nie poszło w biznesie – bo jak informuje – zaufał nieodpowiednim ludziom.
– Ogólnie to myślałem, że rok temu (12.12) miałem najgorsze urodziny w życiu, ale w tym roku te przebiją wszystko. Nie odbierajcie tego jako jakieś żalenie się, po prostu to najgorszy rok w moim całym życiu, jestem chodzącym zombie i jestem na samym dnie. Zostałem potężnie oszukany i wpieprzony w długi, w dodatku chcąc dobrze – napisał.
– Chciałem wrzucić numer na moje urodziny jak co roku to robię, ale bez ściemy zamuliłem bo nie miałem siły podnieść się z łóżka, a co dopiero coś tam klikać. Sorry, wrzucę na dniach, więc wyjdzie trochę później na Spotify, a na YouTube to zaraz mogę wrzucić w sumie – dajcie znać czy w ogóle chcecie. Muzyka to ostatnie co mi zostało, tak samo jak słuchacze. Jeszcze raz sorry za tak depresyjny post, ale jest jak jest, koniec z jakąkolwiek ściemą. 33 lata w dupę j*bane – dodał.
Pablo Novacci sporą część swojego życia spędził na Wyspach Brytyjskich. Współpracował ze śmietanką polskiej sceny hip-hopowej, m.in. z Białasem, Bedoesem, Koldim, Sentino, Smolastym, Sponsem, White 2115 czy Young Multim.

Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
The Game w rozmowie z Shannonem Sharpe’em bez wahania ogłosił się numerem jeden z Compton.
Podczas wizyty w programie Club Shay Shay raper wrócił do starej, ale zawsze gorącej dyskusji o hierarchii muzycznej swojego miasta. The Game postawił sprawę jasno i bez półśrodków:
– Zdecydowanie jestem najlepszym raperem z Compton – powiedział wprost, a chwilę później poszerzył tę tezę na całe Zachodnie Wybrzeże.
Raper przekonywał, że jego pozycja wynika z połączenia warsztatu i ulicznego doświadczenia:
– Nikt nie jest w stanie mnie przegadać. Każdy, kto się zna, to wie.
Game podkreślił technikę i autentyczność jako fundament swojej twórczości. Na koniec dorzucił jeszcze jedno zdanie, które tylko podgrzało atmosferę: – Jestem najlepszym raperem w tym mieście.
Fragment rozmowy szybko obiegł sieć po tym, jak udostępnił go DJ Akademiks na Instagramie. W komentarzach momentalnie pojawiło się nazwisko Kendricka Lamara, a fani podzielili się na obozy. Jedni bronili legendy Kendricka, inni przyklaskiwali Game’owi, część próbowała godzić oba światy.
Jeden z komentarzy zwrócił uwagę na ponadczasowość twórczości Lamara. – Kendrick jest najlepszy, a jego muzyka przetrwa, bo mówi o realnych sprawach, a nie tylko rzuca wyzwiskami – napisał fan. Pojawiły się też głosy, że choć The Game ma prawo do takiego zdania, wpływ Kendricka na tożsamość Compton jest nie do podważenia.
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
News
Kobik o Bedoesie: „Ma lepsze teksty niż większość raperów w Polsce”
Krakowski raper zwrócił się do rapowych legend, które sieją nienawiść wobec Młodego Borka.
Kobik bardzo pozytywnie wypowiada się na temat Bedoesa, któremu kibicuje od samego początku.
Krakowski raper został zapytany przez jednego z fanów o szczerą opinię na temat szefa 2115. Kobik postanowił szerzej wypowiedzieć się na temat Bedoesa i wbić szpilę wszystkim, którzy go hejtują.
– Kozak. Nigdy nie zrozumiem hejtu na jego osobę. Kibicuję odkąd miał naście lat i rapował do kamerki w swoim pokoju. Ma lepsze wyczucie, flow i teksty niż większość raperów w Polsce. To jest rap 21 wieku. Jak wyszedł kilka temu na scenę i powiedział na koncercie, że kto nie jest z nimi to ssie, to pomyślałem sobie że o to chodzi i to było mega rapowe – wielki props za to. Z tego co pamiętam, chyba nawet za to przepraszał, choć nigdy nie powinien. Wszystkie rapowe legendy, które sieją nienawiść dookoła tego człowieka moim zdaniem powinny się wstydzić za siebie. Mi byłoby wstyd mieć +/-40 lat i się tak zachowywać – napisał.
Bedoes mocno polaryzuje słuchaczy. Jednią uważają go za ważny głos pokolenia, a inni zarzucają populistyczne zagrywki.

Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
Wczoraj ukazała się nowa płyta Slums Attack „Slug”. W jednym z numerów Rychu wspomina Gohę Magical, mamę popularnego patostreamera.
W utworze „Hierarchia wartości” Peja bierze na celownik współczesną popkulturę i jej idoli, zestawiając dawnych bohaterów z dzisiejszymi internetowymi symbolami bylejakości. Raper jest rozczarowany tym, jak bardzo zmieniły się punkty odniesienia kolejnych pokoleń:
„Zmiana hierarchii wartości jakbyś mnie o to pytał. Kiedyś Tata Kazika, dzisiaj mama Magical. Co tu się odpi*rdala? Dawno przestałem wnikać. Nie mój świat, do swojego ja nie wpuszczam toxica” – nawija.
W refrenie Peja jeszcze mocniej dokręca śrubę, komentując obsesję na punkcie pieniędzy, zasięgów i pustych wizerunków.
„Ludzie nie chcą już empatii, pragną tylko nowe Lambo. Wpatrzeni w ameby, w ich wizerunek i banknot” – rapuje.
Numer jest częścią świeżo wydanego albumu „Slug” Slums Attack. Całość jest już dostępna do odsłuchu na YouTube.
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
News
„Nie chodzi o to, czy ktoś go lubi” – Bedoes o numerze Żabsona z Wizem Khalifą
Szef 2115 podkreśla, że to historyczne wydarzenie.
Współpraca Żabsona z Wizem Khalifą wywołała spore poruszenie. Głos w sprawie zabrał też Bedoes 2115, który powiedział o „historycznym wydarzeniu”.
Bedoes odniósł się do numeru „Klasyk”, który Żabson nagrał z jednym z największych graczy amerykańskiego rapu. Choć relacje między nimi bywały w przeszłości napięte, tym razem raper z Bydgoszczy jasno zaznaczył, że osobiste sympatie nie mają tu żadnego znaczenia. Liczy się skala wydarzenia i jego symbolika dla całej sceny.
– Nie rozmawiajmy o tym czy Żabson jest w kogoś typie, czy ktoś go lubi czy nie, tylko rozmawiajmy o tym, co się wydarzyło, bo to jest historyczne. Gdyby ktoś małolatowi z Opoczna, który siedzi i słucha non stop Wiz Khalify powiedział: „Gościu, kiedyś polecisz do studia do Los Angeles i nagrasz z nim numer”… To jest historyczne, całym sercem wspieram.
W dalszej części wypowiedzi Bedoes poszerzył kontekst i podkreślił, że taka kolaboracja powinna być impulsem motywacyjnym nie tylko dla artystów, ale też dla fanów i młodych ludzi z mniejszych miejscowości. Zwrócił uwagę na to, że pochodzenie czy zaplecze rodzinne nie muszą zamykać drogi do największych celów.
– Uważam, że jako Polacy powinniśmy się wspierać. Nieważne skąd jesteś, z jakiego miasta, dużego czy małego, jaka jest twoja sytuacja rodzinna, bo wielu raperów pochodzi z rozbitych rodzin i małych miast, nigdy nie przestawaj gonić swoich marzeń i wierzyć w to. Ten numer jest na to największym dowodem, żeby mierzyć jak najwyżej i nigdy nie przestawać wierzyć.
Wspólny numer Żabsona i Wiza Khalify od piątku jest szeroko komentowany jako jedna z największych międzynarodowych kooperacji w historii polskiego rapu.
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
-
News1 dzień temuSokół ma pomysł, jak zabezpieczyć finansowo córkę Pona
-
News2 dni temuPopek odpiął wrotki – przemiana była chwilowa i wrócił do starych nawyków
-
ranking4 dni temuMata przejął największe polskie miasta, a Pezet stworzył ogólnopolski hymn
-
News4 dni temuJeden z największych sklepów streetwear ogłosił upadłość
-
News3 dni temuWściekły Bastek odpowiada na komentarze, żeby poszedł do pracy
-
News4 dni temuBonus RPK stanął po stronie córki Pona. Ośmieli tym Sokoła?
-
News5 dni temuDoda obejrzała dokument 50 Centa o Diddym: „Zboczeniec”
-
News3 dni temuRządzący wykorzystali Matę do uderzenia w Prezydenta – raper komentuje