News
Reto był w klubie, ale nie zagrał. „Nachlał się i nażarł za darmo i spi*rdolił”
Fani są wściekli.
Aktualizacja: 26.01.19 godz. 17:00
Współorganizator koncertu, odpowiadający za kwestie techniczne w klubie wydał oświadczenie, w którym przedstawia całe zajście zupełnie inaczej niż agencja Music Is Life. Całą winą obarcza on rapera: Nieodbyty koncert to jednak wina Reto?
Aktualizacja: 27.01.19 godz. 11:00
Reto wydał oficjalne oświadczenie na temat bydgoskiego koncertu. Uważa on, że klub nie był dostosowany do jego potrzeb oraz nie dopilnowano kwestii bezpieczeństwa: Reto o odwołanym koncercie w Bydgoszczy
————————————-
Wczoraj, 25 stycznia Reto miał wystąpić w jednym z bydgoskich klubów. Do koncertu jednak nie doszło, bo raper nie wyszedł. Oburzeni fani nie zostawali na nim suchej nitki.
„Ma w dupie swoich fanów”
Koncert Reto miał się odbyć w Infinity Club. Raper pojawił się w klubie, ale nie zdecydował się zagrać koncertu. Według relacji fanów nie odpowiadały mu warunki klubowe. W pewnym momencie wściekli słuchacze dali upust emocjom do mikrofonu. – Dopóki nie wydał na legalu drugiej płyty, nie był gwiazdą, nie był celebrytą. Ma po prostu w was wyj*bane za przeproszeniem – mówi kobieta na nagraniu, z którym zapoznacie się poniżej. – Ma w dupie swoich fanów. Tą Audicą co jeździ, to jeździ za wasze pieniądze. Jest komercyjną osobą i tyle. Sprzedał się dla pieniędzy. Jaki szacunek ma dla fanów? Uciekł do góry i nawet nie ma jaj, żeby stanąć przed wami i powiedzieć, że nie ma ochoty dla was zaśpiewać – dodaje.
W tle słyszymy ogromne niezadowolenie fanów i wyzwiska w stronę rapera spod warszawskiego Piastowa. – Uciekł jak szczur górnym wyjściem. Powiedziałem do niego, błagam cię wyjdź, zrób swoje, bo fani przyjechali z daleka. Naprawdę olał to, k*rwa gwiazda. Powiedział, że nie jest Dixonem, nie jest Rychu Peja – dorzucił mężczyzna z tłumu.
Głos później zabrała jeszcze kobieta: – Te małe dzieciaczki z mamami przyszły na niego, i gdzie on jest? Nachlał się, nażarł się za darmo i spi*rdolił – powiedziała do sali pełnej słuchaczy.
Oświadczenie organizatora
Organizator koncertu Reto, agencja Music Is Life wydała dzisiaj oświadczenie w sprawie nieodbytego koncertu. Poniżej pełna jego treść.
„Chcemy bardzo Państwa przeprosić za zaistniałą sytuację! Ale również chcemy oświadczyć, iż nie jest to winą Reto, wbrew wszystkim pomówieniom całą winę ponosimy my jako organizatorzy oraz klub! Prosimy o zrozumienie, a tym bardziej zrozumienie ReTo, który nic nie zawinił a zebrał największe „baty”. Mamy nadzieję, że są Państwo ludźmi i choć w małej części będą się Państwo starali nas zrozumieć. Też jesteśmy ludźmi i popełniamy błędy. Jeszcze raz przypominamy, że artysta nie ponosi żadnej odpowiedzialności, za zaistniałą sytuację i jest on w pełni bez karny. Jest to tylko nasz błąd”.
Pojawił się również krótki komentarz klubu Inifinity na temat zaistniałej sytuacji: „Przykro nam bardzo, ale ReTo stwierdził , że Bydgoszczanie nie są godni by go słuchać. Organizatorzy przekładają koncert na inny termin”.
Raper na razie nie odniósł się do wczorajszego incydentu.
Nagranie z klubu
Poniżej zapoznacie się z filmem, na którym fani dają upust emocjom i na gorącą komentują decyzję Reto o niezagraniu koncertu.
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
News
Misiek z Nadarzyna zatrzymany przez CBŚP. Co z karierą Karramby?
Służby opublikowały film z zatrzymania.
Misiek z Nadarzyna i Karramba to jeden z najdłużej działających duetów na scenie rapowej. W 2026 roku będziemy obchodzić 30-stą rocznicę rozpoczęcia ich współpracy, ale przynajmniej na tą chwilę wiele wskazuje, że promotor krakowskiego rapera spędzi ją w miejscu odosobnienia.
Misiek z Nadarzyna trwale wpisał się w pejzaż mazowieckiego półświatka kryminalnego, ale powszechnie znana jest również jego pasja muzyczna. Były gangster realizuje się od 1996 roku jako wydawca i promotor Karramby. Owocem tego są złote i platynowe albumy, a łączna sprzedaż ich płyt przekroczyła 200 tysięcy sztuk, co najdobitniej pokazuje pozycję duetu na scenie rapowej w drugiej połowie lat 90-tych. Jak na tamte czasy nadarzynianin obracał gigantycznymi pieniędzmi, dzięki czemu mógł zainwestować kilkaset tysięcy dolarów w studio nagraniowe wytwórni Star Maker.
W ostatnich latach Misiek dał o sobie przypomnieć młodszym słuchaczom beefem z Sują THS i spięciem z Pomidorem. Teraz wydawca Karramby pojawił się znowu na stronach rubryk kryminalnych.
Funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego Policji, działając na polecenie Prokuratury Okręgowej w Warszawie, zatrzymali pięciu mężczyzn podejrzanych o usiłowanie wymuszenia rozbójniczego na przedsiębiorcy z branży deweloperskiej. Sprawcy mieli próbować zmusić pokrzywdzonego do przepisania na nich nieruchomości o wartości 12 milionów złotych.
– Funkcjonariusze CBŚP przeprowadzili działania, w wyniku których zatrzymano pięciu mężczyzn w wieku od 33 do 70 lat. Zatrzymani to obywatele Polski, Rosji, Mołdawii i Ukrainy. Z ustaleń śledczych wynika, że podejrzani mieli podjąć próbę wymuszenia rozbójniczego na przedsiębiorcy prowadzącym działalność w sektorze deweloperskim. Działając wspólnie i w porozumieniu, mieli grozić pokrzywdzonemu i podejmować działania mające na celu zmuszenie go do przepisania na ich rzecz działki budowlanej wartej około 12 milionów złotych. Podczas prowadzonych czynności w miejscach przebywania zatrzymanych osób policjanci ujawnili siedem jednostek broni. Wszystkie odnalezione przedmioty zostały zabezpieczone zgodnie z obowiązującymi procedurami, a następnie przekazane do dalszych, szczegółowych badań. Funkcjonariusze prowadzący sprawę będą teraz wyjaśniać okoliczności, w jakich zatrzymani weszli w posiadanie zabezpieczonej broni, a także sprawdzać, czy mężczyźni nie są powiązani z innymi czynami zabronionymi. Zatrzymani zostali doprowadzeni do Prokuratury Okręgowej w Warszawie, gdzie prokurator nadzorujący postępowanie przedstawił im zarzuty usiłowania dokonania wymuszenia rozbójniczego. Na wniosek prokuratora sąd zastosował wobec wszystkich zatrzymanych, środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania – czytamy na stronie CBŚP.
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
News
DJ Khaled pokazał, co to flex – nadał ksywki swoim zegarkom
Producent ujawnił m.in., dlaczego jeden z modeli nazwał „21 Savage”.
DJ Khaled pokazał swoją kolekcję luksusowych zegarków w programie Complex i zdradził, że każdy z nich ma własną ksywkę. Poznaliśmy konkretne modele i ceny – czyste flexowanie.
DJ Khaled wystąpił w najnowszym odcinku „Complex Presents On Display”, gdzie przed kamerami wyłożył na stół swoją pokaźną kolekcję zegarków i opowiedział, jak nadaje im ksywki. Wśród nich znalazł się m.in. Audemars Piguet Royal Oak Perpetual Calendar Openworked „Cactus Jack”, którego Khaled ochrzcił hasłem: „Mówili, że nie mogę go dostać, więc go dostałem”. To limitowany model wyprodukowany w zaledwie 200 egzemplarzach.
Producent ujawnił, że próbował dostać się na listę oczekujących, kontaktując się m.in. z Travisem Scottem i Michaelem Rubinem. Ostatecznie zegarek trafił w jego ręce, a jego wartość szacowana jest na około 500 tysięcy dolarów.
W trakcie rozmowy zaprezentował również zestaw „his and hers”, który nazwał „Dzięki Bogu, że to się nazywa jego i jej”. Kolejne modele od Audemars Piguet dostały proste, ale wymowne ksywki „Rare” oraz „It’s Personal”. Ten drugi to Royal Oak Perpetual Calendar „Ceramic Blue”, wyceniany na około 460 tysięcy dolarów.
– Nie będę mówił jego imienia, ale on wie. Obiecał mi ten zegarek, więc kiedy go dostałem, nazwałem go ‘To jest osobiste’ – powiedział Khaled.
Zegarek nazwany „21 Savage”
Nie zabrakło też Rolexa Daytona 116578SACO z żółtego złota. Khaled przyznał, że kupił ten model po tym, jak zobaczył go na ręce 21 Savage’a podczas meczu Miami Heat. Swój egzemplarz nazwał po prostu „21 Savage”, jasno wskazując źródło inspiracji.
Na koniec Khaled odniósł się do samego kolekcjonowania:
– Nie zdajesz sobie sprawy, że coś kolekcjonujesz, dopóki się w tym nie zakochasz. Z czasem chcesz coraz więcej. Kiedy się w czymś zakocham, wchodzę w tryb kolekcjonera – tak było z zegarkami – przyznał.
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
News
6ix9ine o Meeku Millu: „Przegryw, nigdy nie popełnił żadnego poważnego przestępstwa”
Tekashi wyśmiał autora „Dreams and Nightmares”, który rozpłakał się po wyroku.
6ix9ine ponownie uderzył w Meeka Milla, tym razem publicznie na livestreamie. Nazwał go „totalnym przegrywem” i zakwestionował jego uliczną wiarygodność, wyśmiewając sprawę, przez którą raper z Filadelfii trafił do więzienia.
6ix9ine nie lubi Meeka
Podczas transmisji na żywo z Jackiem Dohertym, 6ix9ine został zapytany o raperów, których po prostu nie lubi. Bez wahania wskazał Meeka Milla.
– Meek to pieprzony przegryw, on dosłownie nigdy w życiu nie popełnił żadnego przestępstwa – twierdzi.
– Wiesz o tym, prawda? Był na kuratorce za jakieś kompletne gówno i złamał ją, robiąc trik na motorze, po czym się rozpłakał. Rozpłakał się, wrócił do domu i zaczął robić reformę więziennictwa z Michaelem Rubinem i Kim Kardashian. Typie, poszedłeś siedzieć na sześć miesięcy za postawienie motoru na jedno koło – dodaje.
Wyrok Meeka Milla porównany do kradzieży tamponów
Gdy rozmowa zeszła na same „wheelie”, które według 6ix9ine’a miały doprowadzić do odsiadki Meeka, streamer skomentował zdziwiony: – Jak to w ogóle możliwe? Ja robię wheelie jedno po drugim. To jest chore.
6ix9ine kontynuował, ironizując na temat reakcji Meeka na wyrok. – Odsiedział sześć miesięcy i dosłownie płakał, jakby to był koniec świata. Dziewczyny idą siedzieć za kradzież tamponów w CVS, pieprzone sześć miesięcy. A on dosłownie ocierał łzy z oczu. Naprawdę płakał – mówi.
6ix9ine clowns Meek Mill for never committing any “real crimes” and crying after breaking probation and having to serve 6 months in jail 🤣💀
— keeno ✧ (@ayekeeno) December 15, 2025
“girls go to jail for 6 months for stealing tampons at CVS and he was crying like it was the end of the world”
pic.twitter.com/sS4bmeaGOy
Za co Meek Mill trafił za kraty?
W 2017 roku Meek Mill został skazany na karę od dwóch do czterech lat więzienia po tym, jak sąd uznał, że naruszył warunki wieloletniej kurateli. W tym samym roku został zatrzymany w Nowym Jorku i oskarżony o stworzenie zagrożenia w ruchu drogowym po jeździe motocyklem typu dirt bike po mieście.
Na przestrzeni lat Meek wielokrotnie trafiał na nagłówki w związku z problemami prawnymi, m.in. po bójce na lotnisku w St. Louis oraz właśnie po incydencie motocyklowym z 2017 roku. Obie sprawy były rozpatrywane w kontekście naruszeń kurateli, którą raper odbywał od czasu wyroku z 2008 roku za posiadanie broni i narkotyków.
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
Kooperacja Żabsona z Wizem Khalifą zatacza coraz szersze kręgi. Numer nie jest promowany nie tylko przez polskiego rapera, ale włączyła się w to też druga strona.
Kawałek „Klasyk” został podpięty przez kanały Żabsona i Wiza Khalify na Youtube. Od niedawna taka możliwość crossowania została udostępniona przez platformę, a raperzy to właśnie wykorzystali. Dodatkowo Wiz udostępnił klip na swoim Facebooku, na którym zgromadził 45 mln obserwujących:
– Wrzuciłem teledysk z Żabsonen. „Klasyk” już dostępny. Obejrzyj tutaj – napisał, dodając link do utworu.
To nie wszystko, bo kawałek jest również promowany na Instastories Taylor Gangu, gdzie również pojawiło się zdjęcie Żaby z Wizem.


Tymczasem Żabson podziękował wszystkim za wsparcie:
– DZIĘKUJĘ POLSKA 🇵🇱 za wsparcie nie tylko od moich fanów, ale też artystów, mediów a nawet ludzi którzy na codzień może nie są zbyt blisko mojej muzy ale przy tej okazji mnie wsparli. Robiłem to i nadal robię dla kultury i dla zajawki, szarałt dla wszystkich którzy mają tak samo. Mały Żabson by w to nie uwierzył i to chyba najlepszy dowód na to że można osiągnąć więcej w życiu niż każdy z nas sobie wyobraża – napisał.
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
Wigor z Mor W.A., który opowiedział niedawno, że czuje się oszukany przez Liroya, znów jest widziany w towarzystwie Jurasa. Raperzy spotkali się w studiu po 20 latach.
– Juras Wigor znów razem po 20 latach! Dziś weszliśmy do studia by nagrać wspólny numer. Już na początku przyszłego roku usłyszycie i zobaczycie efekty tej współpracy. Do usłyszenia i z fartem! – napisał Juras na Instagramie, publikując wspólne zdjęcie z Wigorem.
W 2004 roku Juras i Wigor stworzyli duet i rok później wydali jedyny wspólny album „Wysokie loty”, który ukazał się w Prosto, a za jego produkcję odpowiadał Waco.
Nie pozostaje nam nic innego jak czekać na efekty wspólnej nagrywki.
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
-
News4 dni temuSokół ma pomysł, jak zabezpieczyć finansowo córkę Pona
-
News2 dni temuBudda zbudował platformę za 6 mln zł i dziękuje Pezetowi
-
News2 dni temu50 Cent kłamie w sprawie postrzelenia Tupaka w studiu? „Diddy i Notorious nie mieli z tym nic wspólnego”
-
News2 dni temuTen Typ Mes z odklejką ostateczną? Połączył Tedego ze stanem wojennym
-
News3 dni temuTede nagrywa klip z Mandaryną – całkiem nowe „Ev’ry night”
-
News3 dni temuPeja wspomina na płycie Gohę Magical
-
News1 dzień temu50 Cent chce wciągnąć Eminema do nowego „Street Fightera”
-
News2 dni temu50 Cent o Diddym: „Ekspresowo się postarzał”