News
Ruby vs Krycha – znamy wynik walki
Raper przegrał swój kolejny pojedynek.

Były reprezentant Ganja Mafii ponownie pojawił się w oktagonie. W 2017 roku Ruby przegrał swój pojedynek z Arabem, który praktycznie od pierwszej sekundy miał całą walkę pod kontrolą i ostatecznie wygrał przez poddanie narożnika w drugiej rundzie. Teraz raper ponownie dał rady swojemu przeciwnikowi.
Ruby znów na deskach
Zgodnie z przewidywaniami bukmacherów Ruby przegrał walkę z Krychą. Jeszcze w wywiadach przed pojedynkiem raper nie wypowiadał się zbyt entuzjastycznie o swoim ewentualnym zwycięstwie, jakby był z góry pogodzony z porażką. Sam przyznawał również, że nie trenował zbyt dużo do walki ze względu na zamieszanie związane z promocją nowej płyty.
Krycha wygrał z Rubym przez nokaut w pierwszej rundzie.

Solowy debiut „No Love”
Ruby również postanowił skorzystać z zamieszania związanego z jego osobą i wydać pierwszą solową płytę „No Love”. Ukaże się ona 26 kwietnia. Kontrowersyjny raper postawił na mocny temat, jakim jest miłość w dzisiejszych czasach. Na płycie znajdą się numery o zabarwieniu erotycznym jak „Heroina”, a także letnie hity jak „Yolo”.
Ruby wyzywa na pojedynek Kaliego
Kilka tygodni temu między Rubym a Kalim doszło do sprzeczki. Szef Ganja Mafii wytknął Rubemu, że nie powinien się już tytułować przydomkiem GM, bo nie jest w ekipie. W odpowiedzi Ruby zdecydował się wyzwać Kaliego na walkę. – Jesteś człowiekiem bez honoru i przed całą Polską wyzywam Cię na “solo”. Nie bądź tchórz i się nie broń wspólnikiem, bo zawsze za jego plecami. Co to k*rwa ma być, że ty mi odpowiedź z kolegą nagrywasz? Powtarzam, nie bądź cipa i sobie to wyjaśniamy w cztery oczy. Miałeś odwagę zrobić zaczepkę, miej odwagę stanąć do “solówki”. Ja jestem sam – napisał Ruby.
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl


Sporo zmian u Wilka z Hemp Gru. Raper niedawno sprawił sobie nowe uzębienie, a także ma w końcu zamiar wydać solową płytę.
Na solową płytę Wilka czekamy już wiele lat. Po drodze było wiele zapowiedzi i deklaracji. Kiedy w końcu możemy się jej spodziewać?
– Mam nadzieję, że będzie w 2025. Będzie dobrze – skwitował raper w rozmowie z Telemagazynem.
Wilku został zapytany także, jak z perspektywy weterana patrzy na dzisiejszy rap:
– Hip-hop się rozwija i przejmujemy kolejne poziomy tego rynku. Jakby nie patrzeć, najwięcej pieniędzy zarabia hip-hop. On jest wszędzie, nawet w reklamach banków. Hip-hop rządzi – uważa artysta.

Bez większego echa przeszła niedawna premiera teledysku „Los nie chciał inaczej” Tego Typa Mesa. Singiel wykręcił zaledwie 50 tysięcy wyświetleń na YouTube przez 2 tygodnie. Patrząc na dorobek kanału Mesa, widać podręcznikową równię pochyłą zainteresowania słuchaczy. Raper pokusił się w tym utworze o wersy wymierzone w Stasiaka, wbił mu również szpilę na Instagramie.
Czy nad Mesem wisi swego rodzaju fatum? Śledząc pobieżnie jego perypetie życiowe, trudno nie odnieść takiego wrażenia. Bolesny rozpad związku, wyrzucenie z wytwórni, popsutą relacja ze Stasiakiem, która pozostawiła widoczny uraz. Problemy osobiste idą w parze z obniżeniem lotów artystycznych. Raper częściej gości na łamach mediów ze względu na lewicowo-kijowską agitację, niż z powodów muzycznych.

Czy jedyną deską ratunku dla Mesa, żeby za kilka lat nie wylądować w trzeciej lidze rapowej, jest dążenie do beefów? Polski Q-Tip szuka obecnie ukojenia, przelewając własną frustrację na słuchaczy. Mes srogo odpalił się na Instagramie, wierząc, iż padł ofiarą ataku rosyjskiej agentury w sieci. Wiemy też, że nie może przeboleć tego, co stało się na linii ze Stasiakiem. – Mój brat zwariował nagle, złamał mi serce. 3 lata temu w święta, nie widziałem go więcej – wyznał bohater tekstu w najnowszym singlu, nawiązując do słynnej wigilijnej dramy w Alkopoligamii.
Zaskakiwać może liczba subów na kanale Mesa. Raper zebrał ich zaledwie 11 tysięcy od grudnia 2022 roku, kiedy utworzył własne konto na YouTube. Mes zamieścił też szyderczy wpis na kanale instagramowym, który miał na celu ośmieszyć Stasiaka. Czy można to traktować jako preludium do czegoś więcej? Zapewne przekonamy się wkrótce.

Molesta Ewenement wróciła jakiś czas temu do koncertowania, ale jeżeli chodzi o nową muzykę, zespół nie rozpieszcza fanów. Jakie są szanse na nową płytę ujawnił Vienio.
W ubiegłym roku Molesta połączyła siły z Kalibrem 44 w numerze „Ten styl ten rap”. 8 lat po zakończeniu kariery rapowej na scenę z solowym materiałem wrócił również Pelson. Vienio, który był dyrektorem artystycznym tegorocznego Hip-Hop Opola poweidział, że są całkiem spore szanse na nowe kawałki składu.
– Myślimy raczej o singlu Molesty, może nawet o EP-ce. Trwają teraz gorączkowe rozmowy na temat tego, co by to mogło być. Jestem już gotowy na to, żebyśmy zaprezentowali fanom Molesty coś nowego – ujawnił Vienio, przyznając, ze na razie nie pracuje nad solowym materiałem.
Ostatnia płyta Molesty „Molesta i kumple” ukazała się w 2008 roku.
News
Quebonafide nie wychodzi z konwencji. Wywiadu u Winiego nie oglądajcie
Quebonafide nie ma zamiaru odpowiadać na trudne pytania.

Quebonafide kontynuuje granie niedostępnego. Doszło już do tego, że postanowił zmarnować swoim słuchaczom 2 godziny z życia.
W pełni rozumiem konwencję „rozmowy” Quebonafide z Winim, która nawiązuje do ich pierwszego spotkania. Panowie wpadli na genialny pomysł, żeby raper nie musiał odpowiadać na niewygodne pytania m.in. o organizację pożegnalnego koncertu, wokół którego było niedawno tyle szumu i oskarżeń.
Przykryto to pod płaszczykiem zwykłej 2-godzinnej przejażdżki, podczas której przez większość czasu jest błoga cisza przerywana wiadomością od Quebonafide czy woli czereśnie czy może truskawki albo ile jest Żabek, a ile Biedronek w Polsce. Oświeceni psychofani będą zachwyceni pierwszą taką konwencję, trendsetterstwem i pionierstwem wspomnianych dwóch panów.
Mam jednak wątpliwości, czy aby na pewno mamy bić brawo z tego trollingu.
News
Polska chce ekstradycji Jongmena z Dubaju
Majtczak w areszcie. Polskie władze chcą ściągnąć teraz Jongmena.

Polskie władze złożyły formalny wniosek do Zjednoczonych Emiratów Arabskich o wydanie Krystiana Brzezińskiego, znanego w środowisku muzycznym jako Jongmen. 35-letni raper z Żyrardowa przebywa obecnie w Dubaju.
Brzeziński jest poszukiwany przez polski wymiar sprawiedliwości od trzech lat. Zarzuca mu się pomocnictwo przy obrocie znaczną ilością środków odurzających – m.in. 15 kilogramów amfetaminy i 10 kilogramów klefedronu.
Wniosek ekstradycyjny został oficjalnie przekazany stronie emirackiej 14 maja 2025 roku – tego samego dnia w sieci ukazał się nowy teledysk artysty, zrealizowany na tle dubajskich pejzaży.
Brzeziński znalazł się na zaktualizowanej liście osób, których wydania domaga się Polska. W zestawieniu opracowanym przez Prokuraturę Krajową znajdują się również osoby zamieszane w afery gospodarcze. Ekstradycja jednego z poszukiwanych – Sebastiana Majtczaka – doszła już do skutku, a władze liczą na podobne rozstrzygnięcia wobec pozostałych.
Przy okazji przypominamy: Jongmen wykupił boty? Ścigać powinni też jego grafika.
-
News1 dzień temu
Quebonafide nie wychodzi z konwencji. Wywiadu u Winiego nie oglądajcie
-
News5 dni temu
Kukon wbił szpilę Mesowi. „Sława Polsce” – wykrzyczał w Opolu
-
News2 dni temu
Polska chce ekstradycji Jongmena z Dubaju
-
News5 dni temu
Sentino wyprzedził Malika Montanę – pierwsza taka sytuacja
-
News16 godzin temu
Raper Banan – serial Netflixa śmieje się z Maty
-
News2 dni temu
„Mes odklejony, schizofrenia” – raper reaguje na krytykę
-
News2 dni temu
Mata i jego drużyna w EA SPORTS FC 25 – pierwsza taka sytuacja w historii
-
News2 dni temu
Mes nazywa „zdrajcami” słuchaczy, którzy nie zgadzają się z nim w kwestii Ukrainy