News
Ryba podsumował wygraną walkę z Filipkiem na Fame MMA 3
„Zwycięstwo smakuje tym lepiej, że mało kto na mnie stawiał”.

30 marca w łódzkiej Arenie doszło do pojedynku Filipka z Rybą. Chociaż zdecydowanym faworytem pojedynku był ten pierwszy, to obronną ręką z oktagonu wyszedł Ryba, który podziękował teraz swojemu sportowemu oponentowi i słuchaczom za wsparcie.
Nie był faworytem
Podczas konferencji i wywiadów ubiegłoroczny mistrz WBW sprawiał wrażenie, że zbyt wiele nie trenuje i jest tylko przystawką dla Filipka, który bez problemu sobie z nim poradzi. Nic bardziej mylnego. Ryba przyznaje teraz, że przygotowywał się solidnie do pojedynku od kilku miesięcy.
– Udało się. Po trzymiesięcznych ciężkich przygotowaniach, setkach wyrzeczeń i ciężkiej wyrównanej walce z przeciwnikiem, który również włożył w to 150 procent sił i serca. Wyjście do klatki to niesamowite przeżycie, dla kogoś takiego jak ja, kto nigdy nie był fighterem. Wachlarz emocji, które się odczuwa jest niesamowity. Dzięki Filipek, pokazałeś klasę i charakter bez względu na to kto wygrał. Dziękuję wszystkim, którzy mnie dopingowali i pomagali w przygotowaniach. Zwycięstwo smakuje tym lepiej, że mało kto na mnie stawiał – napisał raper na Instagramie.
Kto na Fame MMA 4?
Jeszcze przed walką Filipek miał już rywala na kolejną galę – Tomba. Czy mimo przegranej raper z Milicza będzie kontynuował sportową karierę jak łazarski gladiator Bonus BGC, który przegrywa kolejno wszystkie pojedynki? Dwie maskotki na jednej gali to chyba jednak zbyt dużo. Poza tym Tomb jest znacznie cięższy i wyższy, więc skoro Filipek nie poradził sobie z Rybą, to jak miałby sobie poradzić z wyższym o głowę szefem Panteonu? Na koniec pozostaje tylko pytanie, kto będzie przeciwnikiem Ryby na Fame MMA 4?
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl


Ważka G to postać kultowa dla polskiego Internetu. To także raper specjalizujący się w tematyce ulicznej. Skąd się wziął jego pseudonim?
Ważka zasłynął wiele lat temu kawałkiem „Życie ostre jak maczeta”, który stał się viralem. Po latach raper wrócił do nagrywek, a także został zawodnikiem freakfightowym.
– Skąd ten pseudonim? Na jednym końcu miasta mnie widziałeś. Zaraz się znalazłeś na drugim końcu miasta i też mnie widziałeś. Wszędzie mnie było pełno. No i tak się narysowała Ważka – ujawnia raper.
– A jeżeli chodzi o „G”, to jest „Git”, bo jestem z podkultury przestępczej i git jako grypsujący – dodaje.
Ważka G21 pojawił się ostatnio na płycie Bosskiego Romana „Uliczny przekaz dla dobrych ludzi 3”.

Mes to raper, którego proukraińska agitacja zaczęła się wiele lat przed wybuchem wojny. Nikogo nie mogło specjalnie dziwić, że podczas festiwalu w Opolu wrócił do tego tematu, gdyż konsekwencji w działaniu i zdecydowania mu na pewno nie brakuje. Okrzyk „Slava Ukraini” nie wywołał entuzjastycznego feedbacku słuchaczy w sieci, spotkał się też z reakcją Kukona i Psychotropa.
Proukraińskie manifestacje Mesa trwają od co najmniej 2017 roku. To właśnie wtedy założyciel Alkopoligamii opublikował felieton dla Red Bulla, gdzie krytykował produkcję „Wołyń” Wojciecha Smarzowskiego. – Jak bardzo w tym trudnym dla Europy czasie jest to ryzykowny pomysł, by robić i za wszelką cenę wypuszczać film, w którym Ukraińcy obdzierają Polaków ze skóry? – pisał wtedy. Mesowi nie przeszkadzało i najwyraźniej ciągle nie przeszkadza, że na Ukrainie istnieje kult takich jednostek jak Szuchewycz i Bandera – w tej kwestii nie rościł żadnych zastrzeżeń. „Wołyń” zapewne nigdy by też nie powstał, gdyby Ukraińcy po prostu nie obdzierali Polaków ze skóry i do tej pory nie pozwolili ich godnie pochować.
Manifest Mesa, który niezrażony coraz gorszym położeniem gospodarczym i militarnym Ukrainy ciągle żywi nadzieję o jej zwycięstwie, spotkał się najpierw z reakcją Kukona. Kukon, wychodząc chwilę po nim na scenę, zrobił ripostę krzycząc „Sława Polsce”. Mniej dyplomacji okazał Psychotrop. – A jeb** Cię. Tylko POLSKA – skomentował występ Mesa w komentarzu pod postem GlamRapu na Instagramie.

News
Mateusz Natali reaguje na wersy Fagaty „o robieniu gały”
Redaktor naczelny Popkiller.pl odbija piłeczkę.

Fagata wciąż ma żal do serwisu Popkiller.pl, że nie zaprosili ją na galę. W nowej piosence wymierzyła linijki w redaktora naczelnego. Mateusz Natali zareagował na te wersy.
– Ej, Tobie Natali nie zrobiłabym g*ły nawet za Grammy – nawinęła Fagata w numerze „Mama mówiła”.
Przebywający na wakacjach Mateusz żartobliwie odpowiedział na zaczepkę:
– Dzięki za info, ale to Ty dzwonisz – napisał i wykorzystał medialną burzę do tego, by polecić mniej znane raperki, które nie mają zasięgów, ale są warte sprawdzenia:
- Aga Walczak
- Córy
- Olka
- Maggy Moroz
- Haja Graf


Sentino i Malik Montana wywodzą się z jednej grupy GM2L, ale to ten drugi dotychczas świecił jaśniej na scenie. Właśnie się to zmieniło. Sentino przerósł Malika.
Sentino o Maliku: „Wszystkie nauczył się ode mnie”
Sebastian wielokrotnie na przestrzeni ostatnich lat powtarzał, że Malik nie jest dla niego żadnym zagrożeniem, bo wszystkiego nauczył się od niego.
– Zawsze będzie tylko moim żołnierzem, nic więcej. Nie będzie mógł być kimś większym, obojętnie ile sukcesu by odniósł w życiu, zawsze będzie moim przydupasem. Zawsze będzie tą osobą, która nauczyła się wszystkiego ode mnie – mówił w ubiegłym roku.
Sentino ma więcej słuchaczy od Malika
Sentino powtarzał też, że Malikowi udało się swoją twórczość sperfekcjonizować, kiedy on zatracał się w kasynach. Dlatego też przez większość czasu to Malik był dużo wyżej w polskim rapie od Sentino. Miał też o wiele więcej słuchaczy od niego.
Zmieniło się to w czerwcu. Teraz to Malik jest w odwrocie, a Sentino wyszedł na prowadzenie. Po raz pierwszy w historii Sentino ma więcej słuchaczy na Spotify od swojego kompana z zespołu.
- Sentino: 1 824 186 słuchaczy
- Malik: 1 696 532 słuchaczy
Różnica w ilości odbiorców to ponad 100 tys. na korzyść Alvareza Pałuckiego.



Malik i Blanka wypuścili dzisiaj wspólny numer „Wracam”. Raper i wokalistka pokłócili się na antenie radia Eska.
W ramach promocji duet pojawił się na antenie radia Eska. Jeszcze przed audycją atmosfera między nimi była napięta, bo Malik nazwał Blankę „rozwydrzonym bachorem”.
Podczas wywiadu było równie gęsto. Blanka zapytała Malika czy „może się normalnie zachowywać”. Wtedy raper opuścił studio.
Wszystko wygląda na zaplanowaną akcję marketingową.
Poniżej wideo:
-
News3 dni temu
Wilku bez zębów kilku? To nieaktualne. Raper ma nowe zęby
-
News4 dni temu
Oki usunął to po 10 minutach, ale w sieci nic nie ginie
-
News3 dni temu
Bonus RPK otworzył z żoną hip-hopowy zakład fryzjerski
-
News2 dni temu
Awantura w radiu Eska. Malik Montana opuścił studio
-
News3 dni temu
Ten Typ Mes na Hip-Hop Opolu: „Slava Ukrainie”
-
News2 dni temu
Kukon wbił szpilę Mesowi. „Sława Polsce” – wykrzyczał w Opolu
-
News5 dni temu
Jędker zagra covery ZIP Składu, chociaż został usunięty ze składu
-
News4 dni temu
Wspólny produkt Okiego i Quebonafide trafił do sklepów