Sprawdź nas też tutaj

News

SBM Label ogłasza piątą edycję festiwalu

Bilety już w sprzedaży.

Opublikowany

 

SBM Label zapowiedziało piątą edycję swojej flagowej imprezy. SBM FFestival vol. 5 odbędzie się pod hasłem “Znowu razem!” 25 i 26 czerwca 2021 w Warszawie i będzie to pierwsza plenerowa edycja festiwalu, który tym razem potrwa dwa dni. Bilety są już w sprzedaży za pośrednictwem bileterii Going.

W line-up’ie same asy, ale nie samą muzyką festiwal żyje

Zacznijmy od tego, co najważniejsze, czyli od muzyki. Wiemy już jacy artyści pojawią się na przyszłorocznym SBM FFestivalu, przynajmniej jeśli chodzi o reprezentantów SBM Label. Artyści wytwórni Solara i Białasa, z samymi założycielami na czele, wypełniają line-up czerwcowej imprezy. To oznacza, że fani rapu w jednym miejscu będą mieli okazję zobaczyć występy Maty, Bedoesa, White’a 2115, Beteo, Adiego Nowaka, KACPERCZYK, Moliego i wspomnianych Solara oraz Białasa, ale jak zawsze nie zabraknie także gości specjalnych.
Co poza koncertami? Organizatorzy SBM FFestivalu pokazali w poprzednich latach, że oprócz mocnego zaplecza muzycznego mają w zanadrzu pomysły na ciekawe inicjatywy towarzyszące imprezie. Podczas piątej edycji festiwalu ponownie pojawi się strefa SBM Space, w której uczestnicy będą mogli spędzić czas odpoczywając, przygotowując się do wieczornej zabawy oraz integrując się ze sobą. Znajdzie się w niej także festiwalowy sklep z muzyką i ubraniami. Wzorem czwartej edycji pojawi się także strefa warsztatów poświęconych branży muzycznej, ale to na pewno nie wszystko, czego mogą się spodziewać festiwalowicze.

Zamiast zimy – lato, a co zamiast Torwaru?

Uczestnicy SBM FFestivalu byli przyzwyczajeni, że impreza odbywała się cyklicznie w miesiącach zimowych, od grudnia do marca. Pierwotnie SBM FFestival vol. 5 został zapowiedziany na koniec lutego 2021 roku i tak jak czwarta, spektakularna edycja miał odbyć się na warszawskim Torwarze, ale w obecnej sytuacji epidemicznej jest jasne, że nie udałoby się go przeprowadzić.
W myśl zasady “nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło”, fani muzyki spod szyldu SBM Label będą mogli bawić się pod gołym niebem, bo piąta edycja wydarzenia została zaplanowana na czerwiec i po raz pierwszy odbędzie się ono w plenerze! Niewątpliwie jest to zmiana na lepsze, nie tylko ze względu na możliwe ograniczenia związane z koronawirusem, które mogłyby wpłynąć na przebieg festiwalu. Otwarta przestrzeń daje znacznie większe możliwości logistyczne i produkcyjne, a to oznacza, że ekipa odpowiedzialna za SBM FFestival planuje wskoczyć na jeszcze wyższy poziom, niż do tej pory. Co prawda nie wiemy jeszcze gdzie zagości pierwsza plenerowa edycja festiwalu, ale Warszawa obfituje w wiele ciekawych miejsc, w których odbywało się letnie imprezy muzyczne, dlatego możemy być spokojni, że organizatorzy podejmą właściwą decyzję.

Gdzie kupić bilet?

Podobnie jak w poprzednich latach, bilety na SBM FFestival są dostępne w bileterii Going, ale znajdziemy je także na nowej stronie internetowej festiwalu (https://sbmffestival.pl). W sprzedaży pojawiła się pierwsza pula biletów zwykłych jednodniowych (79 złotych), dwudniowych (99 złotych) i premium (199 złotych), które można zamówić także jako spersonalizowane bilety kolekcjonerskie. Wówczas cena każdego z nich jest wyższa o 20 złotych.


Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

News

Peja o dzisiejszym rapie: „Miałki i na żenująco słabym poziomie”

„Hip hop zawsze będzie uliczny”.

Opublikowany

 

peja

Peja znów punktuje kondycję współczesnego rapu. Rzuca prosto z mostu, kogo uważa za część kultury, a kto jedzie tylko na zjawisku.

Peja spotkał się z uczniami poznańskiego II LO, a także odpowiedział na kilka pytań lokalnego serwisu. Co sądzi o dzisiejszym rapie?

– Młoda scena hip hopowa sięga do korzeni i opiera się jednak na pracy starej szkoły, na brzmieniu klasycznym, robiąc tak zwany stary nowy hip hop. Mainstreamowy, popkulturowy rap, który jest kolorowy, wesoły, bezrefleksyjny, miałki i na żenująco słabym poziomie, nie wpisuje się w definicję dzisiejszego hip hopu. Hip hop jest kulturowy i z hip hopu jako kultury nie ma pieniędzy. Hip hop zawsze będzie uliczny, bo wyrósł na ulicy jako kontrkultura czarnych dla białej supremacji. Jak dobrze wiemy, muzyka rockowa, blues, R&B – wszystko zostało ukradzione czarnemu człowiekowi – tłumaczy Peja w rozmowie z poznan.naszemiasto.pl

Peja przyznał, że wszelkie klasyfikacje rapu na „poważny”, „klasyczny”, „mainstreamowy” czy „komercyjny” nie mają dla niego większego znaczenia. W jego ocenie liczą się tylko dwa światy.

– Istnieje rap, który jest związany z kulturą hiphopową i wywodzi się bezpośrednio z niej i rap, który dzisiaj jest nawinięty pod nowoczesny beat, a jutro pod disco polo.

Jak dodał, nie ma problemu z tym, że tacy wykonawcy funkcjonują na scenie, ale nie oznacza to, że darzy ich szczególnym uznaniem. Wskazał, że wielu raperów obraca dziś milionami dzięki umowom z wielkimi korporacjami, markami odzieżowymi, producentami aut czy sieciami fast foodów, które promują destrukcyjne wzorce. Zdobywają gigantyczne zasięgi i pieniądze, „cynicznie wyciskając cytrynę z tematu hip hop”, a media dokładają do tego cegiełkę, stawiając ich w jednym szeregu z artystami, którzy realnie stoją na gruncie kultury.

– Jestem już prawie po pięćdziesiątym roku życia, znam swoją wartość i uważam, że pieniądze można zarabiać również w sposób bardziej etyczny i zgodny z tym, czemu to powstał.


Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

Czytaj dalej

News

Interpol i Polska Policja potwierdzają zatrzymanie Jongmena

Raper przebywa w dubajskim areszcie.

Opublikowany

 

Przez

jongmen

Od końca listopada w środowisku krążyła wieść, że Jongmen, został zatrzymany na terenie Dubaju. Komenda Główna Policji potwierdziła te doniesienia.

Dopiero teraz rzeczniczka Komendy Głównej Policji insp. Katarzyna Nowak ucięła spekulacje, potwierdzając w rozmowie z Radiem Zet, że do zatrzymania rapera faktycznie doszło.

– Biuro Interpolu poinformowało o tym zatrzymaniu Biuro Międzynarodowej Współpracy Policji KGP.

Według ustaleń Jongmen został aresztowany w nocy z czwartku na piątek i od tamtej pory przebywa w dubajskim areszcie, gdzie oczekuje na dalsze decyzje lokalnych władz i ekstradycję do Polski.

Krystian B. od 2022 roku figuruje w bazie Interpolu jako jeden z najbardziej poszukiwanych. Organizacja zamieściła jego fotografię i informacje o zarzutach. Śledczy łączą rapera z wprowadzaniem do obrotu dużych ilości narkotyków.


Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

Czytaj dalej

News

Jacka Murańskiego zestawiają z dwoma raperami – jednemu już odmówił

Patoinfluencer dyktuje warunki.

Opublikowany

 

Przez

jacek murański
fot. Fame MMA

Jacek Murański, postać znana – jest rozchwytywany. Dwie różne federacje zestawiają go z różnymi raperami, a ten zdążył już jednemu odmówić.

Murański odmówił Arabowi

10 stycznia odbędzie się gala Prime 15, na której Jacek Murański miał początkowo zawalczyć z Arabem. Ich pojedynek miał się odbyć na specjalnych zasadach z powodu dużej różnicy w umiejętnościach. Raper miał mieć założone specjalne rękawice, przez które nie mógłby zginać palców i dzięki temu mógłby dawać rywalowi tylko tzw. „plaskacze”. Murański byłby w normalnych rękawicach. To miało wyrównać ich szanse na wygraną.

Patoinfluencer początkowo zgodził się na to zestawienie, ale zrezygnował z niego, kiedy otrzymał propozycję walki 1 vs 3 – i ostatecznie wybrał starcie z Daltonem & Wampirkiem & Super Mario – którzy staną razem przeciwko niemu.

Jednocześnie Muran twierdzi, że zawalczy w przyszłości z Arabem na gali Fame MMA, bo takie rozmowy już trwają.

Arab natomiast zawalczy o mistrzowski pas z Taazym na gali Prime 15.

Murański vs Popek w Gromdzie

Innym głośnym zestawieniem jest Murański vs Popek. Szef Gromdy – Mariusz Grabowski w wywiadzie nie wykluczył, że chciałby takie starcie zorganizować. Argumentował to tak, że Murański mimo swojego wieku nie boi się walczyć z młodszymi od siebie.

– Walka z Popkiem, czyli miłośnikiem owczarków jest na horyzoncie – potwierdził Muran, który ujawnił także, że Czesi zaproponowali mu walkę z Natanem Marconiem.

Murański wyzywa na walkę Popka od wielu lat. W 2021 roku mówił o nim „ćpun i śmieć”.


Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

Czytaj dalej

News

Sidney Polak odchodzi z T.Love: „Szok i ogromna ulga”

Czy to koniec zespołu Muńka Staszczyka?

Opublikowany

 

W T Love znów zatrzęsło się w posadach. Po trzech dekadach w ekipie Sidney Polak odpuszcza granie z zespołem.

Sidney Polak, który był filarem składu od połowy lat 90. Muzyk wyjaśnił, że zamyka wieloletni etap i nie zamierza oglądać się za siebie.

– Wczoraj zamknął się naprawdę gruby rozdział mojego życia. Pierwsze uczucie – szok a chwile później – ogromna ulga. A potem kolejny szok, na widok wszystkich komentarzy wsparcia od fanów. Wow. I tak naprawdę to się liczy, bo te 35 lat pracy i zaangażowania było przede wszystkim dla Was. Idę dalej swoją drogą, bez oglądania się za siebie. I zapraszam serdecznie na moje koncerty.

Muniek Staszczyk jako pierwszy ogłosił, że Sidney Polak odchodzi z zespołu:

– Drodzy T Fani, 35 lat to kawał historii. Wspaniałej historii, którą od 1990 roku współtworzył z nami Sidney Polak. Dziś jednak nadszedł moment, w którym nasze drogi artystyczne i zawodowe się rozchodzą. Sidney to niezwykle zdolny artysta, z pewnością jeszcze nie raz nas zaskoczy. Wszystkiego najlepszego bracie.

Internauci zastanawiają się, co dalej z T.Love, bo to już drugi w krótkim czasie tak istotny ubytek po odejściu Jana Benedeka. Fani zaczęli spekulować o możliwym końcu zespołu.


Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

Czytaj dalej

News

Szponcić – młodzieżowym słowem roku 2025

Co oznacza?

Opublikowany

 

szponcić

W tym roku młodzi jednogłośnie postawili na słowo, które brzmi jak mem, a działa jak wielofunkcyjny przycisk emocji. „Szponcić” oficjalnie przejęło tytuł Młodzieżowego Słowa Roku.

„Szponcić” zgarnęło koronę w plebiscycie Wydawnictwa Naukowego PWN, które od 2016 roku sprawdza, jakim językiem naprawdę mówi młode pokolenie. Słowo ma kilka znaczeń i potrafi zmienić wydźwięk w zależności od kontekstu. Bywa komentarzem dezaprobaty, kiedy oznacza robienie czegoś niewłaściwego lub ryzykownego. Może też funkcjonować jako sygnał uznania, gdy ktoś robi coś nietypowego, kreatywnego albo po prostu idzie pod prąd. W dawnych miejskich gwarach i slangu przestępczym znaczyło „kombinować” i „mącić”.

W tegorocznym finale znalazły się m.in. 6 7, brainrot, bro, fr, freaky, GOAT, klasa, lowkey, OKPA, skibidi, slay, szacun, szponcić/szpont, tuff i twin. Zwycięzcę ogłoszono 8 grudnia podczas gali w Muzeum Sztuki Nowoczesnej.

Plebiscyt, realizowany w ramach projektu „Słowa klucze” oraz programu Narodowego Centrum Kultury „Ojczysty – dodaj do ulubionych”, od lat pokazuje, jak szybko zmieniają się językowe przyzwyczajenia młodych i jak zaskakujące potrafią być ich językowe wybory.


Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

Czytaj dalej

Popularne

Copyright © Łukasz Kazek dla GlamRap.pl 2011-2025.
(Ta strona może używać Cookies, przeglądanie jej to zgoda na ich używanie.)

error: