News
Sentino stacza się na margines sceny, więc chce się pogodzić z Nitro
„Planuję zagrać 15 koncertów”.
Konflikt z osobą, dzięki której Sentino wrócił na polską scenę rapową nie wyszedł mu na dobre. Raperowi nie tylko spadły zasięgi, ale także stał się on niewiarygodny dla słuchaczy i mało kto bierze na poważnie, co raper mówi.
Kiedy Sentino prowadził swoje wojenki z innymi raperami i taranował słownie reprezentantów Step Records miał duży poklask wśród widowni. Dzięki współpracy z Nitrozyniakiem wspiął się na wyżyny swoich możliwości, bo nigdy wcześniej nie był tak rozpoznawalny na scenie i nie zarabiał aż tyle na muzyce w Polsce i nie wydawał tylu płyt rocznie. Wszystko prysło, kiedy raper zaczął atakować Nitrozyniaka i współpraca między nimi została zerwana. Youtuber ujawnił, że jego były wspólnik jest mu winien 110 tysięcy złotych. Na temat ich konfliktu wypowiedział się m.in. Boxdel mówiąc, że Sentino nie powinien atakować osoby, dzięki której wrócił na scenę.
Sentino chce zgody z Nitro
Odkąd raper zakończył współpracę z Youtuberem nie wiedzie mu się najlepiej. Słuch o nim zaginął, chociaż co chwila stara się on wzniecić jakąś burzę, żeby o nim wspomniano w mediach. Słuchacze przestali brać na poważnie opowiadane przez niego historie, które nie pokrywają się z rzeczywistością. Z mnóstwa koncertowych ogłoszeń żaden z nich nigdy nie doszedł do skutku. Sentino spływa powoli na margines sceny i w związku z tym chce… pogodzić się z Nitro.
— Jak będę w kraju, porozmawiam sobie z Nitrem, żebyśmy może dali radę zblatować nasze kłótnie, nieporozumienie internetowe. Na żywo zawsze się fajniej rozmawia. Ja bym też był za tym, żeby jak najszybciej puścić jakiś drop ciuchów Sicarios, bo już sam nie mam w czym chodzić. Chciałbym zrobić nową kolekcję, żebyście też mieli fajne ciuchy — poinformował raper.
Raper zapowiada… 15 koncertów
Jednocześnie Sentino, który od wielu lat nie zagrał żadnego koncertu w Polsce, a każdy zapowiadany był równie szybko odwoływany, poinformował, że wraca do kraju i zagra 15-20 koncertów.
– Bardzo chciałbym Was przywitać. Zobaczę, w których miastach uda się zorganizować te koncerty i cieszę się bardzo. Nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło. Planuję zagrać 15 koncertów. Może też w jakichś mniejszych miejscowościach, gdzie nie dzieje się tyle. Pół roku nie było mnie w kraju, wtedy, kiedy była cała ta sytuacja z Ukrainą – konflikt, cała ta wojna. To mi nie sprzyjało. Pogoda w marcu też mi nie sprzyjała. Na pewno będę w Warszawie – muszę tam odwiedzić rodzinę. Będę w Krakowie, w Kielcach, w Bydgoszczy, w Gdańsku, w Sopocie, w Poznaniu, we Wrocławiu, w Rzeszowie, w Lublinie. Może nawet w Białymstoku. Zobaczymy, gdzie będę a gdzie nie. Może będę w Olsztynie, może nawet w Międzyzdrojach – nie wiadomo. Chcę zagrać 15-20 koncertów, jak się uda. Jak się nie uda, to zagram 10, nie ma problemu. Mamy jedno fajne przedsięwzięcie, w którym będę grał udział. Druga sprawa jest taka, że na pewno zagramy koncert powitalny w Warszawie, druga – że na pewno odwiedzę w Poznaniu mojego dystrybutora i serdecznego przyjaciela Remika – poinformował artysta.
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
News
Tede nagrywa klip z Mandaryną – całkiem nowe „Ev’ry night”
Rapera i wokalistkę połączył Sir Mich.
Pamiętny numer Mandaryny „Ev’ry night” ma już 20 lat. Sir Mich wspólnie z wokalistką postanowili stworzyć nową wersję hitu i zaprosili do niego Tedego.
Ostatnio Mandaryna przecięła się z Pawbeatsem, pojawiając się m.in. na jego koncercie. Była żona Michała Wiśniewskiego teraz znów wchodzi na rapowe podwórko. Usłyszymy ją w nowym numerze Sir Micha z Tede „Ev’ry night” , który nawiązuje do jej pamiętnego hitu i słynnej wpadki w Sopocie dwie dekady temu.
W najbliższą niedzielę, 14 grudnia w warszawskim klubie Enklawa odbędzie się realizacja klipu do ich wspólnego kawałka.
– Masz +18 i chcesz być częścią niezapomnianej przygody i przeżyć „Everynight” raz jeszcze? Nagrywamy taneczny, klubowy teledysk i potrzebujemy Waszej obecności! Zdjęcia odbędą się w klubie ENKLAWA w niedzielę (14.12.2025) od 9:00 do 15:00. Preferowany ubiór to stylówki klubowe/kolorowe. Udział w teledysku jest non-profit. Jeśli jesteś zdecydowany- zapisz się do wydarzenia. Ilość miejsc jest ograniczona więc prosimy o punktualność ponieważ ilość miejsc jest ograniczona – czytamy na stronie wydarzenia na FB.
Mandaryna i Sir Mich byli w ostatni czwartek gośćmi na streamie Tedenovelive, gdzie odpowiedzieli o tej kooperacji.
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
Losangeleski raper opublikował w sieci dosadny materiał, na którym kobieta ssie mu palce u stóp podczas imprezy klubowej. Całą sytuację obserwuje i nagrywa kilka osób stojących dookoła, a sam Bino nie wygląda na skrępowanego faktem, że wszystko dzieje się publicznie.
Do nagrania dorzucił opis, który tylko dolał oliwy do ognia: – Pytają, czy mogą ssać mi palce na koncertach. Pieprzyć to, chodź tu mała – napisał pod wideo, nie kryjąc, że traktuje całą sytuację jak element show.
Sprawa szybko zaczęła być łączona z jego życiem prywatnym. W połowie sierpnia Bino zaczął spotykać się z Chrisean Rock, jednak relacja rozpadła się po kilku tygodniach. W czasie ich krótkiego romansu po internecie krążyły już nagrania, na których Chrisean wykonuje ten sam gest wobec rapera. Wcześniej podobne sceny pojawiały się też w jej relacji z Bluefacem.
Co ciekawe, para zdążyła nawet wspólnie wystąpić w wywiadzie dla nowojorskiego Power 105.1, gdzie zapowiedziała pracę nad pełnowymiarowym albumem gospel, związanym z nowym muzycznym kierunkiem Chrisean. Projekt jednak nigdy nie doczekał się realizacji.
Poniżej wideo:
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
Fortnite dorzucił do sklepu limitowaną ofertę z wyraźnym polskim śladem. „Szafka Żabsona” wpadła do Item Shopu i zostanie tam tylko do 12 grudnia.
Zestaw przeceniono do około 3000 V-dolców (ok. 100 zł), czyli taniej o mniej więcej 1200 względem normalnej wyceny.
Nowy pakiet to skórka i dodatki dobrane tak, by od razu kojarzyły się z Żabsonem. Trafił do gry dokładnie w momencie, gdy raper mocno uderzył w temat Fortnite, zarówno na socialach, jak i w samym uniwersum. Fortnite Polska podkręciło atmosferę tekstem „Wciąż W, bo never lose!”, czym jasno zaznaczyło ton całej współpracy.

W tle ruszył też program na Youtube „FORTZIOMAL”, czyli autorski format Żabsona inspirowany Fortnite. W programie uczestnicy mierzą się na torze przeszkód i w zadaniach rywalizacyjnych, a wszystko z udziałem popularnych twórców.
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
News
Tyrone „Fly Ty” Williams – nie żyje architekt sceny hip-hopowej
To on wydawał takich klasyków jak Big Daddy Kane czy Kool G Rap.
Zmarł Tyrone Fly Ty Williams, człowiek który nie tylko widział narodziny hip hopu, ale sam dokładał cegły do jego fundamentów. Miał 68 lat.
Tyrone „Fly Ty” Williams odszedł w poniedziałek w Nowym Jorku. Informację o jego śmierci potwierdzili MC Shan i Rocky Bucano, szef Hip-Hop Museum. Nie podano przyczyny zgonu. Bucano napisał w mediach społecznościowych:
– Dziś po południu dostałem druzgocącą wiadomość, że mój przyjaciel i brat w tej kulturze, Tyrone „Fly Ty” Williams, odszedł. Fly Ty był kimś znacznie większym niż byłym CEO Cold Chillin’ Records. Był jednym z filarów architektury hip hopu. Zaufanym współpracownikiem, obrońcą artystów i jednym z pierwszych ludzi w branży, którzy naprawdę rozumieli siłę i potencjał naszej kultury.
Zanim jednak Fly Ty zajął się muzycznym bizneseemm, dorastał w Brooklynie, w osiedlu Albany. Wychowywany przez dziadków, nasiąkał gospel, Motownem i Jamesem Brownem, a bliskość kościoła długo wskazywała mu drogę w stronę posługi religijnej. Później życie zweryfikowało ten plan i skierowało go w stronę hip hopu.
W 1986 roku, mając 27 lat, Williams powołał do życia wytwórnię Cold Chillin’, działającą jako filia Prism Records. Ten label stał się symbolem złotej ery rapu i dał dom tak ikonicznym artystom jak MC Shan, Biz Markie, Big Daddy Kane, Marley Marl, Roxanne Shanté czy duet Kool G Rap i DJ Polo, tworzących legendarne Juice Crew.
Williams miał wyjątkowy talent do interesów i wizję, którą podzielało niewielu. To on dopiął kluczowe umowy dystrybucyjne, m.in. z Warner Bros., co wprowadziło hip hop do mainstreamu w tempie, którego wcześniej nikt nie przewidział. Dla wielu pionierów był człowiekiem, który jako pierwszy dał im poważną platformę i szansę realnego zaistnienia w przemyśle. Cold Chillin’ działało aż do 1998 roku.
Zanim powstało Cold Chillin’, Williams był menedżerem i partnerem biznesowym jednego z najważniejszych radiowych głosów epoki. Chodzi o legendę WBLS, DJ-a Mr. Magica. To właśnie przy Fly Ty’u startował Rap Attack, jeden z pierwszych komercyjnych programów w całości poświęconych hip hopowi, który otworzył eter dla nowych raperów, DJ-ów i producentów.
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
Bastek niespodziewanie wyrasta na rapera, który wywołuje ogromne emocje wśród słuchaczy. Do niedawna nieco zapomniana krakowska legenda odzyskuje hajp w nietypowy sposób – idąc ścieżką kloszarda i opisując swoje przygody z ulicy. Ostatnia relacja lidera Intoksynatora raczej nie pozostawia wątpliwości, czy planuje on wziąć się w końcu za siebie i iść do pracy.
Postać Bastka polaryzuje słuchaczy rapu. Na pewno nie można mu odmówić talentu – na początku wieku przerastał pod tym względem lwią część kolegów z branży, którzy później osiągnęli niemałe sukcesy finansowe. Słychać to najdobitniej, gdy posłuchamy go na tle chociażby Firmy. Bass trafił w czasy, gdy scena dopiero raczkowała pod względem zarobków, a później stopniowo zaczął odstawiać na bok zajawkę muzyczną na rzecz alkoholu. Bastek wyrósł w międzyczasie na jednego z najbardziej wiarygodnych raperów w historii – pasja do melanżu, o której od zawsze nawijał, była tak mocna, że doprowadziła go do bezdomności.
Mimo ciężkiej sytuacji i niekiedy wręcz krążącego widma zamarznięcia na ulicy, Bass nie sprawia wrażenia szczególnie zmartwionego. Raperowi nie brakuje również swoistej buty i charakterystycznej przewózki, która została mu jeszcze ze starych czasów. Bastek odniósł się właśnie do komentarzy, żeby się ogarnął i zaczął pracować. Lider Intoksynatora był bardzo zdziwiony, że ktokolwiek ośmielił się mu tak doradzić. Weteran wyjawił również, iż woli prosić fanów o wsparcie finansowe niż napadać z nożem na przypadkowych ludzi.
– Jadę do Katowic właśnie, ale to jest dziwna afera, te komentarze. Co byś wybrał, napisać na Facebooku, że brakuje ci pieniędzy do hostelu czy wyjść z nożem na ulicę i władować dychę na takim frajerze, który się rozpisuje w komentarzach o pracy? – pyta raper.
Poniżej wideo:
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
-
News2 dni temuSokół ma pomysł, jak zabezpieczyć finansowo córkę Pona
-
News2 dni temuPopek odpiął wrotki – przemiana była chwilowa i wrócił do starych nawyków
-
ranking5 dni temuMata przejął największe polskie miasta, a Pezet stworzył ogólnopolski hymn
-
News4 dni temuJeden z największych sklepów streetwear ogłosił upadłość
-
News3 dni temuWściekły Bastek odpowiada na komentarze, żeby poszedł do pracy
-
News5 dni temuBonus RPK stanął po stronie córki Pona. Ośmieli tym Sokoła?
-
News5 dni temuDoda obejrzała dokument 50 Centa o Diddym: „Zboczeniec”
-
News3 dni temuRządzący wykorzystali Matę do uderzenia w Prezydenta – raper komentuje