News
SIEDEM PYTAŃ DO ŻYT TOSTERA

Szczęśliwa siódemka czyli siedem pytań do Żyt Tostera.
Pytania zebrał fanpage Przesłuchałeś tylko raz – to nie słuchałeś wcale
1. Czy zgadzasz się z twierdzeniem Przesłuchałeś tylko raz – to nie słuchałeś wcale?
I tak i nie. Jeżeli ktoś nie przykuwa mnie swoim stylem/technika od samego początku to nie nieważne jak głebokich treści by nie przekazywał nie uda mu sie mnie zainteresować. Umiejętność radzenia sobie na bicie jest środkiem dzięki któremu artysta dociera do odbiorcy ze swoim „przekazem” więc jeśli nie spełnia podstawowych kryteriów jego treść automatycznie spychana jest na drugi plan.
2. Który twój utwór według Ciebie jest najtrudniejszy w odbiorze i wymaga wielokrotnego przesłuchania?
Ciężko powiedzieć ale wydaje mi się ,że „Jeszcze Raz” z Disetem, Huczem i Rakiem. Chociażby ze względu na gości. Każdy ma do przekazania inną historię , które sa dodatkowo opowiedziane odwrotnie niż miało to miejsce w rzeczywistości więc fajnie jest skupić się i przewinąc pare razy żeby wyłapać niektóre smaczki. Nie mniej nie ma tak jakichs mega skomplikowanych treści.
3. Z odbioru którego swojego utworu nie jesteś zadowolony, uważasz że większość słuchaczy żle go interpretuje?
„Parafrazy”- ludzie doszukują sie zaczepek, do wszystkich raperów ,których tam wymieniłem. W rzeczywistości koncept był zupełnie inny. Każdy ma prawo do własnej interpretacji i niech już tak zostanie, nie bede tłumaczył o co chodziło:)
4. Najlepsze metafory w polskim rapie ma? Jakiś przykład?
Łona jest dla mnie bezkonkurencyjnym mistrzem metaforyki zarówno takstów jak i samych patentów na kawałki.
Chociażby „Centralne ogrzewanie splata mi się z przemijaniem” – Kaloryfer! – Mistrz
5. Polski utwór który rozkminiałem bardzo długo to…
Nie przypominam sobie żebym specjalnie wsłuchiwał się 1000 krotnie w którys kawałek szukając w nim szatańskich wersetów czy przekazu illuminatów. Jeżeli wyłapuje jakies metafory to przychodzi mi to naturalnie, rzadko zdarza się tak ,że przez przypadek dostaje objawienia słuchając któregoś z dobrze znanych mi tracków. Metafory powinny być trafne, a nie zawiłe do tego stopnia ,że sam autor nie wie o co mu tak na prawde chodziło.
6. Najlepsze porównanie jakie udało mi się użyć to…
Kurcze nie wiem, myśle,że to słuchacze powinni decydowac o tym czy dany wers jest bardziej błyskotliwy od reszty.
może to „Życie to teleturniej ,a szansa na sukces jest spora
na stole milion, a wychodzisz z parówkami sponsora”
7. Jak wyjdzie jakaś płyta/kawałek zanim go ocenie przesłuchuje go …. razy.
Odpowieć na to pytanie porównam do odpowiedzi na pytanie pierwsze. Jeżeli ktoś nie potrafi mnie do siebie przekonać przez pierwsze kilkanaście/dziesiąt sekund nie tracę czasu na siłowanie się i skipuje.Analogicznie – jeśli ktoś nie potrafi mnie przekonać swoją stylówą do przesłuchania choćby jednego kawałka w całości – nie sprawdzam jego płyty. Być może jest to bardzo ignoranckie podejście z mojej strony ale cóż, nic na siłę.
8. Kilka słów do fanów.
Nie dajcie sobie wmówić ,ze coś jest dobre tylko dlatego ,że wszyscy tak twierdzą.
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

News
Polski raper nakręcił klip z paniami na nagrobkach – zawiadomienie do prokuratury
Sprawą zajęła się też policja.

Na YouTube ukazał się teledysk bytomskiego rapera BoBo, który błyskawicznie wywołał falę skrajnych reakcji. Klip do utworu o prowokacyjnym tytule „Jeb**ć te kur**y” zawiera mocno kontrowersyjne sceny – w tym nagrania zrealizowane na cmentarzu. W jednej z nich tancerka wygina się tuż obok nagrobków.
Utwór, który pojawił się w sieci niecały miesiąc temu, uderza w „fałszywych ludzi”, jak twierdzi sam artysta. BoBo chwali się m.in. odbyciem kary więzienia „za bicie konfidentów”, a tekst niemal w całości oparty jest na wulgaryzmach. Jak można przeczytać w opisie na YouTube:
„Autor nie owija w bawełnę. Wjeżdża bez filtra z numerem, który rozlicza tych, co zgubili zasady. (…) Albo jesteś sobą, albo jesteś nikim!!!”
Teledysk na cmentarzu
Teledysk kręcono m.in. na śląskim podwórku z familokami, ale największe kontrowersje wzbudziły sceny z nekropolii. BoBo występuje tam na tle nagrobków, a tancerka w dwuznaczny sposób tańczy na elemencie przypominającym grób.
W klipie pojawia się również Łukasz Z., ps. „Zajączek” – były kibic Ruchu Chorzów, który w 2023 roku został nieprawomocnie skazany na 10 lat więzienia za udział w gangu Psycho Fans. Jak przypomina „Gazeta Wyborcza”, to nie jedyne postępowanie toczące się wobec niego.

Widownia podzielona: od pochwał po słowa o „patologii”
Do dziś klip został odtworzony ponad 20 tysięcy razy, zdobywając 311 polubień. W komentarzach widać duży podział – część widzów chwali produkcję za powrót do ulicznych korzeni rapu. Pojawiły się głosy takie jak:
„Sama prawda”, „Sztosik kawałek z przekazem”, „Jest moc”.
Z drugiej strony nie brakowało krytyki. Jeden z użytkowników napisał:
„Słuchając tego odpadły mi uszy. Przyczepiłem je, ale jak przypomniałem sobie czego słucham, to sam sobie je urwałem”.
Inni określali produkcję dosadnie jako „PATOLOGIA”.
Zawiadomienie do prokuratury
Do Prokuratury Rejonowej w Bytomiu wpłynęło zawiadomienie o możliwości znieważenia miejsca pochówku. Śledczy jednak odmówili wszczęcia postępowania, nie znajdując w materiale znamion przestępstwa.
Sprawa trafiła też do policji i jest obecnie rozpatrywana jako potencjalny wybryk o charakterze nieobyczajnym.
Raper się tłumaczy
Sam raper, zapytany o kontrowersyjne sceny, tłumaczył w rozmowie z „Wyborczą”:
– Była to inscenizacja, której celem było wyrażenie emocji i symboliki zawartej w utworze – zgodnie z wolnością wypowiedzi artystycznej. Wykorzystano wyłącznie elementy scenograficzne – nieprawdziwy grób.

Na początku czerwca świat hip-hopu zelektryzowała wiadomość o powrocie legendarnego duetu Clipse. Pusha T i Malice, po 16 latach przerwy, zapowiedzieli wspólny album „Let God Sort Em Out” i wypuścili pierwszy singiel „Ace Trumpets”. Teraz prezentują kolejny utwór – „So Be It”.
Mocna linijka o Travisie
Nowy kawałek został oparty na produkcji Pharrella Williamsa, czerpiącej inspirację z brzmień Bliskiego Wschodu. Tekstowo Malice i Pusha T wracają do swoich korzeni – hustlingu, ambicji i luksusu. Ale to ostatnie wersy Pushy przyciągają największą uwagę – raper celuje bezpośrednio w Travisa Scotta, zarzucając mu nielojalność i nieczystą grę.
Pusha T: „To obrzydliwa cecha – ten brak lojalności”
W rozmowie z magazynem GQ Pusha T wyjaśnił kontekst konfliktu z Travisem:
– Pracowaliśmy w Paryżu nad nową muzyką, a on [Travis Scott] zadzwonił, żeby pokazać Pharrellowi swój album. Zobaczył mnie i Malice’a, zajarał się. Nas to nie interesowało, ale nalegał, byśmy tego posłuchali, i nagrał, jak słuchamy. Tydzień później wypuszcza numer „Meltdown” – ale w wersji innej niż ta, którą nam pokazał. Pominął zwrotkę Drake’a – powiedział Pusha.
Pusha, który od lat pozostaje w otwartym konflikcie z Drake’iem, dodał:
– To obrzydliwa cecha – ten brak lojalności. Travisowi brak lojalności.
Premiera albumu Clipse już w lipcu
Fani surowego, bezkompromisowego stylu Clipse mogą spodziewać się kolejnych ostrych wersów. Premiera albumu „Let God Sort Em Out” została zaplanowana na 11 lipca 2025 roku. To pierwszy wspólny projekt braci Thornton od czasu płyty Til the Casket Drops z 2009 roku.

Sporo zmian u Wilka z Hemp Gru. Raper niedawno sprawił sobie nowe uzębienie, a także ma w końcu zamiar wydać solową płytę.
Na solową płytę Wilka czekamy już wiele lat. Po drodze było wiele zapowiedzi i deklaracji. Kiedy w końcu możemy się jej spodziewać?
– Mam nadzieję, że będzie w 2025. Będzie dobrze – skwitował raper w rozmowie z Telemagazynem.
Wilku został zapytany także, jak z perspektywy weterana patrzy na dzisiejszy rap:
– Hip-hop się rozwija i przejmujemy kolejne poziomy tego rynku. Jakby nie patrzeć, najwięcej pieniędzy zarabia hip-hop. On jest wszędzie, nawet w reklamach banków. Hip-hop rządzi – uważa artysta.

Bez większego echa przeszła niedawna premiera teledysku „Los nie chciał inaczej” Tego Typa Mesa. Singiel wykręcił zaledwie 50 tysięcy wyświetleń na YouTube przez 2 tygodnie. Patrząc na dorobek kanału Mesa, widać podręcznikową równię pochyłą zainteresowania słuchaczy. Raper pokusił się w tym utworze o wersy wymierzone w Stasiaka, wbił mu również szpilę na Instagramie.
Czy nad Mesem wisi swego rodzaju fatum? Śledząc pobieżnie jego perypetie życiowe, trudno nie odnieść takiego wrażenia. Bolesny rozpad związku, wyrzucenie z wytwórni, popsutą relacja ze Stasiakiem, która pozostawiła widoczny uraz. Problemy osobiste idą w parze z obniżeniem lotów artystycznych. Raper częściej gości na łamach mediów ze względu na lewicowo-kijowską agitację, niż z powodów muzycznych.

Czy jedyną deską ratunku dla Mesa, żeby za kilka lat nie wylądować w trzeciej lidze rapowej, jest dążenie do beefów? Polski Q-Tip szuka obecnie ukojenia, przelewając własną frustrację na słuchaczy. Mes srogo odpalił się na Instagramie, wierząc, iż padł ofiarą ataku rosyjskiej agentury w sieci. Wiemy też, że nie może przeboleć tego, co stało się na linii ze Stasiakiem. – Mój brat zwariował nagle, złamał mi serce. 3 lata temu w święta, nie widziałem go więcej – wyznał bohater tekstu w najnowszym singlu, nawiązując do słynnej wigilijnej dramy w Alkopoligamii.
Zaskakiwać może liczba subów na kanale Mesa. Raper zebrał ich zaledwie 11 tysięcy od grudnia 2022 roku, kiedy utworzył własne konto na YouTube. Mes zamieścił też szyderczy wpis na kanale instagramowym, który miał na celu ośmieszyć Stasiaka. Czy można to traktować jako preludium do czegoś więcej? Zapewne przekonamy się wkrótce.

Molesta Ewenement wróciła jakiś czas temu do koncertowania, ale jeżeli chodzi o nową muzykę, zespół nie rozpieszcza fanów. Jakie są szanse na nową płytę ujawnił Vienio.
W ubiegłym roku Molesta połączyła siły z Kalibrem 44 w numerze „Ten styl ten rap”. 8 lat po zakończeniu kariery rapowej na scenę z solowym materiałem wrócił również Pelson. Vienio, który był dyrektorem artystycznym tegorocznego Hip-Hop Opola poweidział, że są całkiem spore szanse na nowe kawałki składu.
– Myślimy raczej o singlu Molesty, może nawet o EP-ce. Trwają teraz gorączkowe rozmowy na temat tego, co by to mogło być. Jestem już gotowy na to, żebyśmy zaprezentowali fanom Molesty coś nowego – ujawnił Vienio, przyznając, ze na razie nie pracuje nad solowym materiałem.
Ostatnia płyta Molesty „Molesta i kumple” ukazała się w 2008 roku.
-
News2 dni temu
Quebonafide nie wychodzi z konwencji. Wywiadu u Winiego nie oglądajcie
-
News2 dni temu
Polska chce ekstradycji Jongmena z Dubaju
-
News1 dzień temu
Raper Banan – serial Netflixa śmieje się z Maty
-
News5 dni temu
Sentino wyprzedził Malika Montanę – pierwsza taka sytuacja
-
News3 dni temu
„Mes odklejony, schizofrenia” – raper reaguje na krytykę
-
News2 dni temu
Mes nazywa „zdrajcami” słuchaczy, którzy nie zgadzają się z nim w kwestii Ukrainy
-
News2 dni temu
Mata i jego drużyna w EA SPORTS FC 25 – pierwsza taka sytuacja w historii
-
News2 dni temu
Molesta wyda po 17 latach nową płytę?