teledysk
slowthai i A$AP Rocky w kawałku „MAZZA”
Raperzy zapowiadają płytę „TYRON”.

„MAZZA” to kolejny utwór zapowiadający drugi album slowthaia. Premiera „TYRON” zaplanowana jest na 5 lutego 2021.
„TYRON” to następca świetnie przyjętego debiutu „Nothing Great About Britain”. Nowy album slowthaia zostanie podzielony na dwie części – pierwsza jest rapowa, bardziej energetyczna i bezczelna. Druga to raper w bardziej refleksyjnym wydaniu. Do tej pory slowthai ujawnił dwa single z tej drugiej odsłony albumu – „nhs” oraz „feel away” ft. James Blake & Mount Kimbie. „MAZZA” w duecie z A$AP Rockym to pierwszy przedsmak tego, co pojawi się na bardziej dynamicznej odsłonie „TYRONA”. Za produkcję singla odpowiadają slowthai oraz SAMO („T N Biscuits”, „nhs”). Charakterystyczny flow slowthaia, wstrząsający bas oraz niepodrabialne flow Rocky’ego dają imponujące rezultaty. Do utworu powstał również teledysk:
„TYRON” powstał na przekór bardzo niesprzyjającym okolicznościom, w których ocenianie, wyszydzanie oraz upraszczanie są na porządku dziennym. slowthai nie poddaje się takim prostym mechanizmom działania, a zamiast tego jest chętny do zgłębiania tematów samotności, tożsamości, samoakceptacji oraz trudności w przeobrażaniu się w indywidualistę. W przeciwieństwie do politycznego wydźwięku debiutanckiego albumu „Nothing Great About Britain”, który zabrał słuchaczy w podróż przez burzliwą młodość slowthaia i jego stosunek do życia w Wielkiej Brytanii, ta kontynuacja w postaci „TYRON” to melodyjne zanurzenie się w rozległym krajobrazie uczuć rapera. Jego umiejętność znoszenia niedoskonałości i sprzeczności sprawia, że „TYRON” jest albumem będącym przeciwieństwem kultury czystości. To opór przeciwko narzucaniu moralnych ideałów oraz wszechobecnego przekonania o własnej nieomylności, które sprawiają, że stajemy się podatni na wiele fałszywych tropów.
Co odświeżające to fakt, że w „TYRON” slowthai nie boi się chaosu. Jeśli już, przypomina nam, aby pogodzić się w pewnym stopniu z wewnętrznym chaosem. Zachęca do ewolucji, tworzenia oraz uczenia się w ten sposób. Album to antidotum na świat pełen ograniczających oczekiwań oraz wypolerowanych wirtualnych światów, które często utożsamiane są błędnie z rzeczywistością. To wezwanie, by aspirować do pełni, a nie dobra. Jak mówi Ty, jeśli potrafisz „kochać świat za jego wady, nigdy nie będziesz rozczarowany”. slowthai pokazuje, że jeśli przestaniemy szukać perfekcji, będziemy mogli odkryć własne skarby oraz, analogicznie, jeśli odnajdziemy piękno w niedoskonałościach, będziemy mogli docenić ludzi za to, jakimi naprawdę są, a nie żywić do nich negatywne uczucia za to, kim nie są.
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl


„Do Studia” – numer o czystej zajawce do muzyki i rapu od Nowego Polaka. To w pewnym sensie oddanie szacunku kulturze, która go wychowała.
Klip nagrany w legendarnym House of Hits Recording Studio w Miami – miejsca, gdzie swoje numery robili Lil Baby, Future, Central Cee, Ice Spice i wielu innych. Dokładnie – miejsce, które pachnie historią rapu.
W klipie również przebitki z Rolling Loud i kilka innych ciekawych smaczków, które robią klimat.

Beteo, kojarzony z nowoczesnym brzmieniem i współpracami m. in. z Matą, White 2115 czy bambi, wraca z nowym singlem. Tym razem tworzy mocny i przebojowy duet z Young Leosią
„Fakelove” to numer o fałszywych uczuciach, relacjach i samotności, ale podszyty pewnością siebie kogoś, kto zna swoją wartość.
Za świeżą produkcję odpowiadają młodzi producenci Mercury, Skibovicz i Wardza20k.
Za teledysk, na którym zobaczymy Beteo i Young Leosię w futurystycznej odsłonie, odpowiada Borys Bernacki, zaś okładka singla została stworzona przez malarza Mateusza Kubiaka, łączącego w swoich pracach elementy artystyczne z nocnym życiem miasta.
teledysk
T. „Bigga” – pokaz skillsów w wykonaniu rapera z undergroundu
Bragga w wykonaniu reprezentanta Trip 2 Ghetto.

Raper ukrywający się pod enigmatyczną ksywką T., tym razem prezentuje pokaz swoich umiejętności w numerze „Bigga”.
„Bigga” to typowo braggowy numer, skupiający się na technice i zabawie słowem, ale autor nie zapomina też o przekazie.
– Chciałbym zaszczepić w głowie słuchaczowi moją ksywę. Chciałbym, żeby widział literę T i myślał o mnie. Uważam, że to uczciwa wymiana – on się bawi przy piosenkach, a ja jestem zapamiętany – komentuje T.
– Staram się patrzeć poza to co jest widoczne na pierwszy rzut oka i proszę też o to słuchacza. Mówię, że każdy kiedyś osiągnie punkt krytyczny, który go złamie. Nie potrzebuję walidacji w postaci pieniędzy za moją twórczość, wystarczy mi szacunek słuchającego – dodaje.
teledysk
„Święte słowa” Małpy: wielki powrót weterana z Torunia
„Raperzy niech szczerzą kły, to tylko protezy”

Małpa przerywa długą i typową dla siebie ciszę, która następuje po każdej jego płycie.
„Święte słowa” to pierwszy, tytułowy singiel zapowiadający 5 solowy album Łukasza. Album, który jest rymowaną opowieścią o byciu raperem, partnerem i ojcem. O sukcesach i wyzwaniach; codzienności i zachwytach w kolejnych rozdziałach życia, przed którymi stają współcześni 40-latkowie.
Małpa „Święte słowa” – preorder
Jak sugeruje tytuł albumu, słowa pełnią na nim istotną rolę ale muzyczna fuzja hip-hopu, jazzu i elektroniki autorstwa Steva Nash’a stanowi ich efektowne dopełnienie.
Preorder płyty „Święte słowa” dostępny jest na stronie: malpa.store
Małpa – jeden z najbardziej charakterystycznych głosów polskiego rapu
Małpa, a właściwie Łukasz Małkiewicz, to jeden z najbardziej charakterystycznych głosów na polskiej scenie hip-hopowej. Zadebiutował w 2009 roku albumem Kilka numerów o czymś, który do dziś uchodzi za jedną z najważniejszych płyt w historii polskiego rapu. Jego teksty to połączenie osobistej refleksji, precyzyjnej obserwacji i literackiej wrażliwości. Małpa znany jest z selektywności w wydawaniu muzyki – jego kolejne płyty pojawiają się rzadko, ale każda z nich jest wydarzeniem artystycznym, które na długo zostaje w świadomości słuchaczy.
teledysk
Vae Vistic: „Szpaku i Kubi mi oddali cały profit, który zrobiłem z >Więzi<„
Vae Vistic rapuje o kolegach z branży w kolejnym singlu z płyty „TON 618”.

„Kontra” to kolejny singiel z koncepcyjnego albumu „TON 618” autorstwa Vae Vistica. To moment przełomowy w tej dźwiękowej podróży: intensywny, żywy, pulsujący emocją zbiorowości.
„Kontra” to pierwszy utwór w tym projekcie, w którym artysta nie jest sam – w teledysku udział wzięli fani, nadając mu zupełnie nowy wymiar. Ich obecność nie tylko wzmacnia przekaz, ale i symbolizuje energię, która rodzi się we wspólnocie. To manifest – głos przeciwko obojętności, zbudowany z wielu głosów, ale płynący z jednego źródła.
Brzmieniowo „Kontra” balansuje między elektroniką a żywym napięciem bębnów i emocjonalnego wokalu. To utwór, który nie tylko opowiada, ale wciąga – w rytm, w przekaz, w tłum.
W numerze padają ciekawe wersy na temat Szpaka, Kubiego czy Chivasa.
Album „TON 618” ukazał się 4 kwietnia, domykając koncepcyjną historię zapowiadaną wcześniej przez „Atrap”, „Młody Yakuza”, „Puls” i „TON 618”.
-
News3 dni temu
Wujek o sprzedaży książek na ulicy: „Dowiedziałem się, że to totalny upadek”
-
News4 dni temu
Jongmenowi anulowali paszport. Chcą ściągnąć rapera z Dubaju
-
News1 dzień temu
Szpaku odbiera Popkillera za Young Multiego i mówi o Fagacie
-
News3 dni temu
O.S.T.R. nie odwoła swojego festiwalu mimo żałoby narodowej
-
News2 dni temu
Mata ujawnił, dlaczego McDonald’s się od niego odciął
-
News2 dni temu
Mata chce iść do wojska
-
News4 dni temu
Sarius i Juras pokazali się z rodzinami
-
News3 dni temu
Prezydent ogłosił żałobę narodową. Co z koncertami KęKę, Ostrego i Young Leosi?