Sprawdź nas też tutaj

News

Sobota zawalczy z Żuromem, ale stawia warunki

Żurom odpowiada: „Chęć walki jest z dwóch stron”.

Opublikowany

 

żurom sobota fame

Konflikt Żuroma z Sobotą może zostać zakończony na freak fightowej gali Fame MMA. Były wydawca wyraził chęć zawalczenia ze szczecińskim raperem i odbył już nawet wstępne rozmowy z włodarzami federacji Gromda, w której zawodnicy biją się na gołe pięści. Do starcia na tej gali jednak na pewno nie dojdzie, bo Sobota chce być lojalny wobec Fame MMA i stawia Żuromowi dodatkowe warunki przed ewentualnym pojedynkiem.

Gromda gotowa zorganizować walkę Soboty z Żuromem

Żurom jest zdeterminowany i jak najszybciej chciałby spotkać się z Sobotą sam na sam, żeby – jak mówi – obić jego konfidencką mordę. Odbył on już rozmowy z szefostwem federacji Gromda, która wyraziła zgodę na taki pojedynek.

– Widzę, że zrobiło się duże zamieszanie wokół walki Żurom vs Sobota. Piszecie, dzwonicie, dlatego chciałem podać tylko krótką informację, że jestem po rozmowie z Żuromem. Jest jego wola, by wystąpić na ringu w federacji Gromda w walce z Sobotą. Jeśli jest wola drugiej strony, by taką walkę zrobić, chętnie podejmę się jej organizacji. – komentuje Mariusz Grabowski, organizującej walki na gołe pięści.

Sobota stawia warunki: Fame MMA i zbicie wagi

Menadżerka Soboty, którą jest jego żona odniosła się do propozycji Żuroma i federacji Gromda. Wyjaśnia ona, że jeżeli do takiej walki miałoby dojść, to tylko na gali Fame MMA, z którą związany jest jej mąż.

Jeśli już ktoś miałby na nas zarobić, to tylko Fame MMA, bo my zarabiamy na nich. Mamy z nimi bardzo dobry układ, Michał dostał bardzo dobre pieniądze za walkę z Filipkiem, jedne z najlepszych jakie wypłaciła komukolwiek ta federacja. Chcemy być wobec nich lojalni. Czekamy, aż Krzysiek Rozpara z Fame’u wróci z urlopu i wtedy Michał będzie w pierwszej kolejności rozmawiał z nimi. – wyjaśnia Niéllé Sobolewska-Diarra w rozmowie z CGM.

Kolejnym warunkiem Soboty jest zrzucenie przez Żuroma wagi.

Przed walką z Filipkiem Michał ważył 73 kg. Żurom wygląda na jakieś 120 kg, musieliby się więc spotkać gdzieś po drodze. – dodaje Niéllé.

Żurom odpowiada: „Ja przytyję, Sobota schudnie”

Żurom jest gotowy przystać na warunki Soboty. Jak komentuje, obecnie waży 107 kg i chętnie zawalczyłby w limicie wagowym 90-95 kg. Wtedy on musiałby zrzucić kilka kilogramów, a Sobota przytyć.

– Chęć walki jest z dwóch stron, pozostaje czekać czy Gromda czy Famme MMA… Sobota chce ze mną walczyć, ale w Fame Mma + w rękawicach, a nie na gołe pieści + jego żona i manager sugeruje, że ważę 120 kg a Sobota niecałe 80 kg. Więc problem wagowy powstał i chce by spotkać się po środku wagi. – tłumaczy Żurom.

Jeśli Sobota waży koło 75 kg , a ja zrzuciłem ze 118 kg i na chwilę obecną ważę 107 kg , to jeśli dojdzie do walki ( wolałbym Gromda na gołe pieści) , to proponuję limit wagowy 90 -95 kg . Sobota przytyje kilkanaście kg ,a ja schudnę. – dodaje.

Mamy zatem gotowość do walki z obu stron konfliktu. Wszystko zależy teraz od włodarzy Fame MMA. Jeżeli taka walka ich zainteresuje, to być może 15 maja na Fame MMA 10 zobaczymy pojedynek Żuroma z Sobotą, którzy dołączą do poniższej karty walk.

Fame MMA 10 – karta walk

  • Kasjusz „Don Kasjo” Życiński – Norman Parke
  • Michał Gała – Mikołaj Śmieszek
  • Dawid Malczyński – Adrian „Polak” Polański
  • Mateusz Murański – Arkadiusz Tańcula
  • Marta Linkiewicz – Kamila „Kamiszka” Wybrańczyk


Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

News

Cykl życia Sentino aktywny: Sentino wszystkich przeprasza

Ponadto raper zapowiada flamenco na nowym albumie.

Opublikowany

 

sentino polski raper

Sentino zaskoczył obserwatorów na Instagramie, publikując serię wpisów, w których nie tylko przeprosił osoby, z którymi miał konflikty, ale też ujawnił plany dotyczące kolejnego projektu muzycznego.

Raper wprost zwrócił się do wszystkich, z którymi w przeszłości się kłócił:

– Przepraszam wszystkich, z którymi się kłóciłem. Wrócę w przyszłym roku z nową muzyką inspirowaną flamenco. Będzie to coś, czego nigdy nie usłyszeliście.

To pierwszy raz, gdy Sentino sięga po inspiracje flamenco – gatunku kojarzonego z Hiszpanią, pełnego pasji, rytmicznych gitar i ekspresyjnego wokalu.

Artysta zapowiedział, że album poruszy tematy bólu, zdrady, przyjaźni, miłości i samotności. Choć to motywy obecne w jego dotychczasowych nagraniach, teraz mają wybrzmieć w zupełnie nowej, flamenco-inspirowanej oprawie.

Kilka dni wcześniej, jego menager Trueman ujawnił, że „Sentino znowu chleje i oszukuje”. Dzisiejsze przeprosiny są przez niektórych fanów nazywane tzw. cyklem życia Sentino. Za chwilę znów będzie robił to samo, co wcześniej.

sentino przeprasza

sentino przeprasza

Czytaj dalej

News

Były piłkarz Legii dołączył do drużyny Quebonafide

„Popracujemy razem z Kubą”.

Opublikowany

 

quebonafide radzymin mazur
fot. miko.marczuk

Były obrońca Legii Warszawa, Jakub Rzeźniczak, niespodziewanie zasilił szeregi Mazura Radzymin, grającego w lidze okręgowej. Klub ten cały czas jest wspierany i sponsorowany przez Quebonafide, który także jest zawodnikiem.

Rzeźniczak, mający na koncie ponad 375 meczów w Ekstraklasie i liczne tytuły mistrzowskie, postanowił spróbować sił w niższych rozgrywkach. Jego doświadczenie ma pomóc drużynie w walce o utrzymanie w lidze.

– Razem z Kubą popracujemy razem nad PR, czyli Projektem Radzymin – ogłosił piłkarz pod wspólnym zdjęciem z Quebonafide.

Debiut byłego reprezentanta Polski nie przyniósł jednak punktów – Mazur przegrał 0:5 z Białymi Orłami Warszawa. Mimo nieudanego początku, piłkarz zapowiada pełne zaangażowanie i wsparcie dla młodszych kolegów z zespołu.

Quebonafide i jego hypeman Krzy Krzysztof są zawodnikami klubu. Ponadto zespół jest wspierany finansowo przez markę rapera Miss Ti. Jej logo znajduje się na koszulkach zawodników.

Czytaj dalej

News

Były chuligan Wisły drwi z wyglądu nowohuckiego rapera

Niecodzienny konflikt wewnątrz środowiska kibiców Wisły Kraków.

Opublikowany

 

Najgłośniejszym wydarzeniem lipca na krakowskiej scenie rapowej był bez wątpienia teledysk Libiego NH. Klip wywołał szeroką dyskusję w środowisku kibicowskim, ale nie wszystkim przypadł do gustu, o czym świadczą słowa byłego chuligana Wisły Kraków, Dzigiego.

Kraków to bez wątpienia najbardziej specyficzne miasto w Polsce. Osobom, które patrzą na to z boku, może być ciężko zrozumieć klimat tego miejsca. Powszechne używanie sprzętu to jedno, ale niecodzienny jest też konflikt wewnątrz środowiska kibiców Wisły. Ekipa konfidentów i ich wafli spod znaku Wisła Sharks, którzy zostali pogonieni ze stadionu na Reymonta, bruździ decyzyjnym spadkobiercom z Młodej Ferajny i darzy ich większą nienawiścią niż Judasów.

Pokłosiem konfliktu w szeregach Wisły jest komentarz Dzigiego z Sharksów na temat teledysku Libiego NH, w którym pojawia się wiele akcentów kibicowskich.

– Libi NH wygląda jakby spie**lił z Auschwitz, ale jakby miał bieżnię. Prywatna bieżnia na Auschwitz, Libi NH, czyli 60 kilo, ale wyrzeźbiony. Chłopaki, nie chce mi się tego już komentować, dodawajcie sobie co chcecie – wyjawił Dzigi.

W jednym z komentarzy na Instagramie Dzigi wyjawił również, że raper miał być obiektem ataku ze strony Wisła Sharks.

Czytaj dalej

News

Bedoes 2115 „Helikopter w ogniu” – diss na Eripe

„Quebo cię stworzył, a ja cię kończę”.

Opublikowany

 

bedoes helikopter diss

Błyskawiczna odpowiedź Bedoesa na wczorajszy diss Eripe „Hit Me Bedi One More Time”. Młody Borek wytoczył potężne działa w postaci 9-minutowego „Helikoptera w ogniu”.

„Quebo cię stworzył, a ja cię kończę” – nawija Bedoes. – „Od pierwszego dnia na scenie, Borys jest ofiarnym kozłem, byłem treningowym workiem, ale trochę urosłem. Mówią, chcesz pokoju szykuj się na wojnę. Zostawicie mnie w spokoju, albo każdy z was w nim spocznie” – słyszymy dalej.

Pod klipem na YouTube raper zostawił ironiczny komentarz: „Miłego dnia. Kochajmy się”. Jednak patrząc na historię relacji między Bedoesem a Eripe, trudno spodziewać się, by kiedykolwiek doszło do pojednania.

Wygląda też, że dla Bedoesa to ostatni diss w beefie: „Nie czekam na odpowiedź. Wracam do obowiązków. Dbania o rodzinę, przyjaciół i moich ziomków. Było fajnie na początku, ale teraz to już średnie. Eripe zostanie na nagrobku, bo tam jest jego miejsce„.

Jesteś znany z przeciętnych punchy i picia browca
Ale jak chcesz jechać ze mną, to dz*wko piwko nie można
Eripe Quebo cię stworzył, a ja cię kończę
Zapraszam wszystkich na twój pożegnalny koncert
I Quebo dał ci zagrać na stadionie, niczym Probierz
Ty odjebałeś lewą akcję, chciałeś być jak Robert Miał być strzelec wyborowy, jest na strzał po wyborowej
Młody Borek komentuje
Nie no, pan to chyba z okręgowej
W kanale zero chcą mnie na kanapie, na rozmowie
Ty w kanale śpisz po 0-7, gorzkiej żołądkowej
Idź na wywiad i opowiedz tę swoją wersję wydarzeń
Jedna lufa i pytanie, po co k*rwa zaczynałeś?

Bedoes vs Eripe – przebieg beefu

Czytaj dalej

News

Pusha T definitywnie kończy z Kanye Westem

Nie będzie wspólnych projektów.

Opublikowany

 

Przez

pusha t

Podczas wywiadu dla „The Guardian” Pusha T jednoznacznie potwierdził, że jego muzyczna droga z Kanye Westem dobiegła końca.

Rozmowa odbyła się przy okazji promocji nowego albumu Clipse „Let God Sort Em Out”, nagranego wspólnie z bratem Malicem.

Zapytany, czy w przyszłości ponownie wejdzie do studia z Westem, odpowiedział krótko: — Nie, to przeszłość. To zdecydowanie przeszłość.

Mimo definitywnego rozstania, raper nie krył sentymentu do lat spędzonych w wytwórni G.O.O.D. Music:

— Po prostu jako fan rapu, bycie tam było czymś wyjątkowym. Tworzenie „So Appalled” i „New God Flow” to jedne z moich ulubionych wspomnień. Seria G.O.O.D. Friday była szalona. Albumy, które wtedy wydałem, jak „Daytona” i „It’s Almost Dry”, to bardzo, bardzo mocne projekty. Nie trzeba nawet mówić, że ja i Ye stworzyliśmy razem świetne rzeczy.

Pusha T rozstał się też ostatnio z wytwórnią Def Jam, bo nie chciał ocenzurować zwrotki Kendricka Lamara.

Czytaj dalej

Popularne

Copyright © Łukasz Kazek dla GlamRap.pl 2011-2025.
(Ta strona może używać Cookies, przeglądanie jej to zgoda na ich używanie.)

error: