Wywiad
Spons: „AliExpress music = polski hip-hop”
Rozmawiamy z pionierem polskiego trapu.
Przygotowaliśmy sporą niespodziankę dla fanów obecnych trendów. Udało nam się złapać na rozmowę z pionierem polskiego trapu. Sprawdzajcie co do powiedzenia ma Spons ztj. tata twojego ulubionego rapera.
Cieszę się, że w końcu uda nam się porozmawiać. Już ponad rok temu umawialiśmy się na wywiad, ale wyszło jak wyszło. Teraz tak myślę, że te półtorej roku różnicy to jak 15 lat nieobecności na scenie.
Spons: Cześć, również się cieszę. Przez to, że przestałem regularnie nagrywać wiele osób o mnie zapomniało, dlatego nazwy takie jak Spons i Miami Hit Music mogą wydawać się dla słuchacza obce. Teraz przynajmniej czytelnicy GlamRapu mogą spokojnie cytować klasyk „Gość od wymyślania ksyw ftw formie!”
Wrócił król z Miami, z tym że poddani z królestwa się wyprowadzili. Mega frustrują te wyświetlenia?
Polski hip-hop się zmienił. Gdybym nagrywał regularnie i klepał się z każdym po plecach jak 90% sceny to na pewno by to wyglądało inaczej. Poza tym, po takim czasie, kanał Miami Hit Music to tzw. martwe subskrypcje. Ciężej dotrzeć do słuchacza, bo konkurencja na rynku jest spora. Nie dziwię się ludziom, bo nie da się sprawdzać wszystkiego co wychodzi. Sam nie sprawdzam wszystkich płyt. Jednak w Polsce większość odbiorców słucha ksywek, a koledzy po fachu (i nie tylko) nie udostępnią cię, bo im zabierzesz kawałek tortu.
Kanał MHM to martwe suby?
Spons: Tak, 99%. Sprawdzałem statystyki. Są to konta które założyli ludzie, a później np… zapomnieli hasła i założyli nowe konto dając kolejnego suba, a potem … znów przestali korzystać z konta.
W przypadku Muzyki samobójczej zdarzało się, że niektóre portale wspominały o tobie. Przy świeżych projektach przestałeś płacić?
Spons: Zapłaciłem za promo tylko raz – Hype’owi. Nie opłacało się. Reszta recenzji ukazała się tylko dzięki temu, że wysłałem do każdego maila. Przy ostatnich dwóch premierach w czerwcu zrobiłem to samo – jednak nie doczekałem się odpowiedzi. Przy poprzedniej płycie Marcin Flint wspomniał o mnie w CGM rap podcast oraz w artykule dla Red Bull Music. Dawid Bartkowski wspomniał podczas podcastu z Kubą Głogowskim oraz Politolog Na Rapie napisał świetną, szczerą recenzje. Był jeszcze Newonce. Teraz mam nowe materiały, może w końcu odczytają maile.
To może czas spróbować czegoś innego, akcje typu SB Starter? Myślę, że muzycznie byś tam pasował.
Spons: Już to zrobiłem. Przy okazji solowej EPki Muzyka Samobójcza wysłałem na prywatnego maila Solara 2 kawałki. Propsował mocno i mówił, że się jara. Powiedział, że rzuci temat na spotkaniu SB. Po tygodniu dowiedziałem się, że komuś nie siedzi.
Może już wtedy wiedzieli co będziesz nawijał w ‘Monster Trap’, że kupiłbyś polskie wytwórnie i je zamknął.
Spons: Bo ja serio bym to zrobił! Bez żadnej zazdrości, zawiści. Bo bym mógł! No i by było trochę śmieszniej czytając newsa, że polskie wytwórnie jedna po drugiej się zamykają w jeden dzień.
„Gdybym wygrał miliard w lotto, co bym zrobił z kasą?
Kupiłbym polskie wytwórnie i je kurwa zamknął”
Na trackach słychać mocną niechęć do tego co się dzieje muzycznie u nas w kraju. Dlaczego polski hip-hop to AliExpress music?
Spons: AliExpress music = polski hip-hop.
Przede wszystkim dlatego, jak bardzo polscy raperzy i producenci czerpią styl z zagranicy. Czy to źle? I tak i nie, inspirowanie się jest czymś spoko ale do czasu, gdy zmienia się to w kopiowanie. Oczywiście mi też się zdarzyło kiedyś tak robić, nie jestem bez winy, ale jestem w głębokim podziemiu i na mnie można przymknąć oko, gorzej z mainstreamem. Chodzi mi bardziej o modę na brzmienie, nie mamy „swojego stylu”. Był boom bap, gangsta rap, crunk, trap, deep house i teraz uk/ny drill. Mieliśmy taki moment jak np. przy płytach Gurala czy Równonocy (głównie za sprawą Matheo i Donatana) że to było takie nasze, polskie. Nie mówię, że się tym jarałem, bo akurat jarały mnie w tym czasie inne rzeczy, jednak docenić oryginalność umiem. Oczywiście nie mówię, że wszyscy kopiują 1:1. Po prostu fajnie było by mieć własne brzmienie nie patrząc na trendy z USA czy Europy. Sam współtworzyłem kolektyw Vixagedon który w 2015 wydał album na bitach EDM/TRAPSTYLE, gdzie wtedy w Polska nie była gotowa na takie brzmienie. Po prostu chodzi mi o to, że fajnie gdybyśmy tworzyli własne trendy.
Śledząc twoje ruchy w mediach społecznościowych można wyłapać też cięte komentarze w stronę Żabsona. Czemu tak Ci z nim nie po drodze. On zaczynał w czasach, kiedy wy razem z ALC przecieraliście szlaki i wydawało mi się, że to są podobne klimaty. Przecież też robiliście bekowe tracki.
Spons: Jak coś mi sie nie podoba i uważam coś za słabe, to o tym pisze. To moja subiektywna opinia. Robię to samo co wszyscy raperzy w Polsce, ale nie za plecami swoich „kolegów” raperów. Uwierz mi na słowo.
W takim razie co poszło nie tak, że polski rap wygląda tak jak wygląda?
Spons: Ja nie uważam że polski rap idzie w złą stronę, mamy tyle różnych raperów, że każdy znajdzie coś dla siebie, no chyba, że ktoś słucha Żabsona – no to sorry, szanujmy się.
Z Persim punktujecie scenę, ale też poruszacie poważniejsze tematy. Jak w ogóle doszło do tego, że postanowiliście zrobić aż dwie płyty w duecie?
Spons: Na początku miała być to jedna płyta, ale za szybko nam szło i stwierdziłem, że podzielimy to na dwie płyty, bo sam nie lubię słuchać długich płyt, bywają nudne i zlewają się z sobą. Persi jest mega talentem, na każdym bicie potrafi znaleźć mega melodie/flow. Uważam, że rozwija się tak szybko, że za moment przegoni stylem całą scenę, dajcie mu tylko szanse, sprawdzajcie wszystko co wydaje. Jest świetnym raperem.
Celowy zamysł, żeby na płycie nie pojawił się nikt ze starego otoczenia MHM? Tylko mi nie mów, że już nikt nie nagrywa, bo sam Pablo Novacci nawoływał na Instagramie, żeby polskie portale dały ci 5 minut.
Spons: Pojawia się jeden gość ze starego Miami Hit Music – Kosma. Zaprosiłem również Blejka, ale nie miał czasu. Z Pablo rozbiegliśmy się stylowo. Dlaczego nie ma nikogo z MHM? Nagrałem z tymi ludźmi około 70 piosenek, chciałem spróbować czegoś innego, dlatego zrobiłem tracki z świetnymi raperami m.in. z Szopenem (TBG1000), Sentim, Pilonem oraz duetem Lil Konon & Mikiminaj. Co do tych ostatnich to polecam ich kanał LEWY PAS. Uważam, że jak chłopaki zaczną częściej nagrywać to za rok będą w czołowym labelu.
Na fp wspominałeś, że trzy osoby odmówiły dogrania się do tracku. Może ludziom zależy, żeby Spons przestał nagrywać?
Spons: Tak, 3 osoby odmówiły featu do Znaku Pokoju, ale raczej nie ze względu na to, bo nie chcieli ze mną nagrać, ale chodziło o treść kawałka. Mowa o przemocy i dramie Kartky/Victoria. Zrobiliśmy ten kawałek z perspektywy ofiary jak i kata. Myślę, że tematyka była zbyt kontrowersyjna.
Teraz masz okazję zachęcić naszych czytelników do sprawdzenia ostatnich albumów. Dlaczego właśnie powinni po nie sięgnąć?
Spons: W czerwcu wydałem z Persim dwa albumy: Ok Boomer oraz Niedziela Handlowa. Nagraliśmy 20 świetnych kawałków. Są naprawdę na wysokim poziomie, włożyliśmy w teksty tyle chamstwa, uszczypliwości i stylu ile się dało. Ale możemy więcej – wystarczy, że sprawdzisz oba albumy i dasz nam szansę. Pozdrawiam GlamRap i gościa od wymyślania ksywek (zawsze w formie).
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
Wywiad
Mei: „Bonus RPK i Kali byli prawilniakami i poszli w taką stronę” – wywiad
„Nie zarabiam z rapu i nie muszę kalkulować”
We wrześniu, podczas wizyty w Neapolu przeprowadziliśmy rozmowę z Mei. Raperka nie gryzie się w język i bez problemu rzuca ksywkami, co jest rzadkością na scenie.
Mei wypowiedziała się m.in. na temat kawałka Bonusa RPK wymierzonego w hejterów „XD” z udziałem Oliwki Brazil, który wzbudził sporo emocji i został krytycznie oceniony przez słuchaczy, zdobywając przeważającą ilość łapek w dół.
– Uważam, że facet mega strzelił sobie w kolano. To, na co pracował wiele lat zaprzepaścił swoim głupim ruchem. I to absolutnie nie chodzi o Oliwkę Brazil i oto, że ona nawija o „k*tasach, c*pkach i braniu po same migdały”. Zupełnie nie mam z tym problemu, bo ma taki styl. Poza tym technicznie jest bardzo dobra. Natomiast w tym duecie gorzej wypadł Bonus. Wyszedł bardzo amatorsko. Wygląda to tak, jakby tekst napisał w 2 minuty na kolanie i wpierał wszystkim, że tak nie jest – mówi Mei w rozmowie z Oskarem Brzostowskim dla GlamRap.pl.
– Jest mi przykro, że osoby pokroju Bonusa, Kaliego, Dioxa idą w taką k*rwa stronę, a przez lata wpierali zasady i prawilność – dodaje.
„Tede, nie miałam na myśli Ciebie”
Mei odniosła się także do swojego wpisu na temat raperów, którzy poszli w disco-polo. Raperka nazwała to „muzyczną prostytucją”. Tede zacytował jej wpis, dodając emotkę „facepalm”.
– Mówiąc o tym, że ktoś romansuje z disco-polo – absolutnie nie miałam na myśli Tedego – wyjaśnia w rozmowie Mei. – Także Jacek, to nie było do ciebie. Po tobie się wszystkiego można spodziewać od zawsze. Ty nigdy nie grałeś prawilniaka czy kozaka. Byłeś zupełnie poza skalą, więc do ciebie nie piłam, ale akurat ty się odezwałeś. Myślałam o Kalim i Dioxie, bo bardzo szanuję ich warsztat i dokonania, ale jak usłyszałam kawałek Kaliego na prawie disco-polowym bicie i letniaczka Dioxa (…) wróć na dawne tory stary.
Poniżej wywiad, w którym także o: Mesie, Grande Connection, agencji Tomba, Liberze, Doniu, Fazim i nowej płycie „Synergia”.
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
Wywiad
DJ Soina: „OKI to dla mnie polski Travis Scott – wywiad
Uznanie od weterana nie tylko oczami, ale też słowami.
DJ Soina szykuje się do premiery nowej płyty „Kręci Mnie Vinyl 5”, a my poznaliśmy listę gości, którą artysta ujawnił przed naszymi kamerami.
Okazało się także, że prawie doszło do współpracy Soiny z Okim i Guralem w jednym numerze. Reprezentant młodej fali nagrał nawet refren, ale nie był zadowolony z efektu i na razie zawiesił tę współpracę.
– Szanuję, że jest z Lubina i nie wybił się na niczyich plecach, a technicznie jest mordercą. Dla mnie to jest polski Travis Scott – powiedział o Okim DJ Soina.
W poniższym wywiadzie poznacie gości nowej płyty, a także historię jak Cyganie przejęli klub, w którym grał DJ Soina.
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
News
Kobra z Poznania od 12 lat nie nagrywa. Zapytaliśmy go, co aktualnie robi
Nagrywał z Bezczelem i był managerem Peji. Po latach Kobra ruszył z nowym projektem.
Starsi słuchacze Kobrę mogą pamiętać ze składu Fataem, projektu z Bezczelem czy współpracy z Peją. 12 lat temu ukazał się jego ostatni album. Co dziś robi raper?
Odezwaliśmy się do Kobry, bo ten ruszył z całkiem nowym projektem. Postanowiliśmy go przy okazji podpytać, co robił przez ostatnie lata, jak nie nagrywał.
– Przez ostatnie 12 lat bywałem bardzo sporadycznie na scenie i w studio. Po „Golden Erze” przez długi czas czułem się wypalony artystycznie, a wypaleniu towarzyszył lekki zawód odbiorem ostatniego albumu oraz sporo zawirowań w życiu osobistym. Przez ten czas scena i trendy mocno się zmieniły i nie do końca czułbym się tam komfortowo. W latach 2014-2018 prowadziłem sklep ze streetwearem, a po zamknięciu, poza współpracą z Ryśkiem w charakterze managera, trafiłem do zupełnie innego sektora i jestem tam do dziś – mówi w rozmowie z GlamRap.pl.
Podcast „Co jest Rap”
Wczoraj w sieci zadebiutował nowy projekt Kobry – podcast „Co jest Rap”, który prowadzi z Binkiem. Skąd pomysł na taką formę?
– Pomysł podcastu pojawił się jakoś dwa, może trzy lata temu i nie była to moja inicjatywa, a Wojtka (Binka). Miał dość klarowną wizję tego, co chce zrobić, ale pomysł przeleżał w szufladzie. Ostatecznie, na początku roku rozpoczęły się konkretne działania, a pomoc otrzymaliśmy od naszych Ziomali – Igora i Siarki (realizacja), chłopaków z ZEROLOGO oraz Profesora Smoka. Początkowo prowadzących było trzech, zostało dwóch i w takiej formie można nas posłuchać. Żadnych ciężkich treści. Trochę hip-hopu, trochę humoru i jakieś real talki. Program nie ma stałego szablonu. Taki jest fajny, do kawki porannej – tłumaczy raper.
Kobra wróci do rapu?
Takie pytanie naturalnie paść musiało, ale nie mamy zbyt dobrych wiadomości.
– Uprzedzając ewentualne pytania i wątpliwości – nie ma planów na powrót do muzyki w pełnym wymiarze. Będzie kilka featów u kolegów i to tyle. Nie mówię „nigdy”, ale dziś skupiamy się na podcaście. To dla nas całkowicie nowa forma i tak naprawdę uczymy się od podstaw – mówi Kobra.
Przy okazji przypominamy nasz niedawny artykuł o innym raperze z Poznania – Rafim, który zawodowo jest kierowcą tira.
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
Wywiad
Yurkosky: „Usunąłbym Fagatę z rap sceny” – wywiad
Aktywista hip-hopowy jest od 11 lat w branży.
Na to pytanie nie wszyscy chcą odpowiadać, ale Yurkosky nie miał oporów, żeby stwierdzić, że według niego Fagata jest postacią szkodliwą i chętnie usunąłby ją ze sceny rapowej.
– Niech sobie robi co chce, ale uważam, że jej ruchy są szkodliwe. Nie chodzi mi o nawijanie, tylko całokształt. Niebieska platforma to dla mnie nowoczesna prostytucja – mówi w rozmowie z Danielem Szczerbakiem dla GlamRap.pl
Z Yurkoskym spotkaliśmy podczas festiwalu w Płocku. Hip-hopowy aktywista jest obecny na scenie od ponad 10 lat i teraz zajmuje się takimi projektami jak np. Under Twist czy managementem innych raperów.
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
Wywiad
Pikers: „Nie uważam się za legendę” – wywiad
Pikers o Szpaku, Kukonie, Young Igim, VNM, Książulo, a także… o pierogach ruskich.
Do rozmowy z Pikersem podchodziliśmy kilkukrotnie, co wynika m.in. z tego, że raper stroni od mediów i niechętnie udziela tego typu rozmów. Po wielu turbulencjach w końcu udało się zarejestrować taki materiał, który otrzymał zielone światło.
Rapera zapytaliśmy m.in. czy uważa się za legendę polskiej sceny? – Takie rzeczy nie zależą ode mnie czy ludzie będą tak uważać. Nie odczuwam tego, żebym był jakąś legendą.
Tematy poruszone podczas rozmowy to m.in.:
- Sprzedaż bitów
- Płyta z Koneserem
- VNM.
- Kukon.
- Young Igi.
- Szpaku.
- Pikersa chcieli pobić?
- Fan chciał mu oddać dziewczynę na noc.
- Ciekawostka o pierogach ruskich.
- Polityka i Wybory 2025.
- Książulo i jedzeniowi eksperci.
9P „2” – nowy projekt Pikersa
Aktualnie raper skupia się na promocji nadchodzącego projektu 9P „2”. Dzisiaj do sieci trafił nowy singiel z udziałem Fidela i Melona „Diablisko”. Preorder krążka jest dostępny na stronie healthnature.pl
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
-
News4 dni temuZnany muzyk ujawnił mroczne kulisy śmierci Pona
-
News5 dni temuKto z ZIP Składu nagłośnił zbiórkę dla córki Pona? Odpowiedź zaskakuje
-
News3 dni temuPeja zaskakuje – zdjęcie z Pelsonem i Doniem. „Spotkanie po latach”
-
News5 dni temuDiddy zrobił obiad dla 1000 współwięźniów. Gangsterów zagonił do garów
-
Felieton4 dni temu„Kutas Records” – żart Kuqe 2115 to tak naprawdę spory problem – felieton
-
News2 dni temuPrzemek Ferguson dissuje Filipka!
-
News1 dzień temuBezdomny Bastek dostał propozycję pracy. Jak zareagował?
-
News5 dni temuPo bójce z Żabsonem, Bedoes ma bliznę na głowie