Sprawdź nas też tutaj

News

Stacje muzyczne mają jeszcze prawo bytu?

Na to pytanie odpowiada jeden z najbardziej doświadczonych dziennikarzy hip-hopowych Wujek Samo Zło.

Opublikowany

 

Wujek Samo Zło

W dobie internetu telewizja staje się coraz mniej skutecznym medium, które powoli odchodzi do lamusa. Na szczególną uwagę zasługują tutaj stacje serwujące muzykę, które muszą zachęcić odbiorcę do tego, aby został przy ich stacji, a nie słuchał muzyki za pośrednictwem serwisów streamingowych czy Youtube’a. Przed rokiem byliśmy świadkami upadku pierwszej i jedynej jak do tej pory telewizji hip-hopowej – Hip-Hop TV. Czy stacje muzyczne mają jeszcze prawo bytu?

Z takim pytaniem w rozmowie z Bartoszem Boruciakiem zmierzył się Wujek Samo Zło. – Uważam, że jak najbardziej jeszcze tak, chociaż nie sprawiają się stacje muzyczne tak, jak powinny się sprawiać – mówi raper. – Wydaje mi się, że dyrektorzy muzyczni powinni patrzeć na to, co się na Olisie sprzedaje, którzy wykonawcy grają dużo koncertów, którzy sprzedają dużo płyt. Czasami mi się wydaje, że w naszym show biznesie dużo jest takich gwiazdeczek, które lecą w telewizjach muzycznych, ale to nie jest to, czego ja szukam – tłumaczy.

Wujek Samo Zło to człowiek legenda, który prowadził m.in. programy „Rap Kanciapa” na Vivie oraz  „Rap Pakamera” na MTV. W ostatnim czasie raper współpracował z Ciemną Strefą będąc gospodarzem internetowego programu „Rap bajera”, w którym przeprowadzał wywiady z rodzimymi raperami. Czy WSZ otrzymuje jeszcze propozycje na programy hip-hopowe? – Telewizje mainstreamowe z tym hip-hopem nie za bardzo się potrafią obchodzić – tłumaczy.  – Dostaję propozycję, żeby robić programy hip-hopowe, ale często to pali na panewce – dodaje.

WSZ warszawskim radnym?

Znany raper i dziennikarz muzyczny Wujek Samo Zło ma aspiracje polityczne. Raper zamierza wystartować w jesiennych wyborach samorządowych. Będzie ubiegał się o funkcję radnego dzielnicy Wola.

W sejmie mamy Liroya, a w samorządzie niedługo być może WSZ-ta, czyli Macieja Gnatowskiego. O jego kandydaturze poinformował w mediach społecznościowych kandydat na prezydenta Warszawy Jan Śpiewak. – Tego się nie spodziewaliście! Z list Wygra Warszawa wystartuje Wujek Samo Zło, czyli Maciej Gnatowski. Znacie go z jego muzycznej kariery, ale WSZ od dawna działa na rzecz młodzieży, naszego miasta i walczy z dopalaczami. Hip-hop łączy, a nie dzieli. Chcemy, żeby Warszawa też taka była! – poinformował polityk. Wujek Samo Zło będzie kandydował na funkcję radnego dzielnicy Wola z komitetu Wygra Warszawa.

Oficjalna kampania rapera wystartowała 31 sierpnia. – Urodziłem się na Woli, mieszkam na Woli i widzę jakie ta dzielnica ma problemy – mówił dzisiaj Wujek Samo Zło przez wolskim ratuszem. – Myślę, że dużo trzeba zrobić dla młodzieży, bo wielką plagą są dopalacze i myślę, że tutaj, w tym urzędzie miasta sobie nie zdają sprawy, jak sprawy daleko zaszły – tłumaczył.

Raper twierdzi, że jego dzielnica boryka się z wieloma problemami, którymi chciałbym się zająć. – Na pewno głównie będę walczył o to, aby zapewnić przyszłość młodzieży, ale chodzi mi też o młodych rodziców. O to, że na Woli nie ma żłobków. Jest sporo żłobków komercyjnych, ale chodzi o żłobki państwowe. Chodzi o to, żeby było nas więcej, żeby Wola była szczęśliwa. Będziemy walczyć o Wolę – zapewniał Gnatowski.

W trakcie przemówienia pod wolskim ratuszem raper zdecydował się także na występ artystyczny, a dokładniej mówiąc freestyle na temat swojej dzielnicy. Ponadto Wujek zmierzył się z pytaniami od mieszkańców.


Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

 

News

Oki z pierwszym w Polsce rapowym koncertem w formule 360

Takiego wydarzenia jeszcze nie było.

Opublikowany

 

Przez

oki 360

Jeśli sądziliście, że trasa WE ARE ERA47 TOUR zakończyła się w grudniu to byliście w błędzie. Po całym intensywnym koncertowo roku 2024 OKI zaplanował prawdziwie epickie podsumowanie! Szykuje się nam bowiem pierwszy w Polsce rapowy koncert w formule 360 stopni, a więc na centralnie ustawionej scenie w samym środku wrocławskiej Hali Stulecia!

OKi z nowymi singlami

Wydawało się, że trasa koncertowa WE ARE ERA47 TOUR miała swój finał 19 grudnia w krakowskiej TAURON Arenie, gdzie OKI z rozmachem przypieczętował sukces multi-platynowego albumu “ERA47”. Kolejne tygodnie przyniosły nam jednak premierę kilku świeżych utworów singlowych – na czele z “I Miss You On Tour” EP – czyli potrójną muzyczną niepodzianką. Za muzykę do „BRAND NEW SQ8” odpowiadał bvdy47, natomiast „DAY ONE” z gościnnym udziałem Taco Hemingwaya oraz „SLUMDOG!” wyszły spod ręki @atutowego.

Bezprecedensowy koncert 360

Jak się okazało tytuł spontanicznie wydanej EP-ki okazał się proroczy, albowiem OKI ogłosił właśnie swój najważniejszy tegoroczny koncert. I to właśnie będzie prawdziwe podsumowanie WE ARE ERA47 TOUR! Dokładnie 30 sierpnia we wrocławskiej Hali Stulecia czeka nas wyjątkowy występ w scenicznej formule 360 stopni, a więc bezprecedensowa realizacja, jeśli chodzi o polski hip hop.

Grafika promująca koncert

Jak zapowiadają organizatorzy będzie to wydarzenie, wieńczące najważniejszy do tej pory etap muzycznej kariery OKIego, a oprócz centralnie ustawionej sceny na samym środku Hali Stulecia towarzyszyć mu będzie masa dodatkowych atrakcji, zlokalizowanych wokół słynnego wrocławskiego obiektu.

Sprzedaż biletów na wydarzenie ruszyła w poniedziałek 14 kwietnia o godzinie 18:47.

Czytaj dalej

News

Sokół musi się mierzyć z krytyką za promowanie hazardu

„Sokół to jedyne czego jeszcze nie reklamował to kładzenia gładzi i cyklinowania parkietów”.

Opublikowany

 

sokół sts

Sokół jest prawdopodobnie rapowym rekordzistą pod względem udziału w kampaniach reklamowych. Choćby tylko z tego względu nie może wielce dziwić, iż wkroczył też w świat zakładów bukmacherskich. Angaż i wręcz zostanie twarzą STS, nie spotkało się jednak z entuzjastycznym odbiorem w środowisku fanów rapu.

Kampanie firm bukmacherskich były do tej zazwyczaj pory dziełem byłych sportowców lub dziennikarzy. Sokół, przynajmniej w teorii, wydawał się być niepasującym do tego schematu. Twórca Prosto ma bardzo luźne związki ze światem sportowo-kibicowskim, choć nie można powiedzieć, że żadne. W latach 90-tych zdarzało mu się bywać na Legii, flaga dzielnicy Śródmieście znalazła się w teledysku z jego udziałem, a refren „Cześć” trafił na oprawę Motoru Lublin. Natomiast wątek bukmacherski pojawia się chociażby w utworze „Janek pożycz”.

Reprezentant ZIP Składu miał prawdopodobnie za zadanie złamać pewien schemat reklamowy kojarzony z branżą i dotrzeć do zupełnie innej grupy docelowej, zwłaszcza wśród grona wiernych słuchaczy, których mu nie brakuje. Sokoła jest bardzo dużo w sieci, widać, że nie żałowano środków na promocję i można się tylko domyślać, jakiego rzędu były to pieniądze.

Sokół w reklamie STS

Narrator swoje zarobił, ale jak to bywa w życiu – zawsze coś za coś. Weteran okupił to falą krytycznych komentarzy. – Sokół to jedyne czego jeszcze nie reklamował to kładzenia gładzi i cyklinowania parkietów – napisał jeden z użytkowników. W podobnym tonie utrzymane są głosy na forum Ślizgawki. – On tu rapuje, czy tylko mówi, bo nie wiem? – podsumował szyderczo udział w reklamie kolejny ze słuchaczy.

Krytyczne komentarze pod adresem rapera

Czy możemy się wkrótce spodziewać kolejnych bukmacherskich akcentów z udziałem Sokoła? Istnieje realna szansa, że tak.

Czytaj dalej

News

Grande Connection vs Budda. Boxdel o szansach na taką walkę

„Grzaliby bardziej niż Pudzianowski”.

Opublikowany

 

Przez

Gale freakowe są w odwrocie i włodarze muszą szukać nowych rozwiązań i ciekawych zestawień, żeby wzbudzić zainteresowanie widza. Według Boxdela walka, która rozpaliłaby tłumy to Grande vs Budda.

– Zajebista walka, która by grzała, to Budda i Grande. Ale to jest nie do zrobienia. Oni nie wyjdą. Ale grzaliby bardziej niż Pudzianowski – uważa Boxdel.

Obydwaj wspomnieni przez włodarza deklarowali w przeszłości, że nie chcą walczyć, więc to zestawienie pozostaje jedynie w sferach marzeń. Wiemy jednak, że odpowiednia motywacja pieniężna potrafi zmienić zdanie największego przeciwnika freakfightów.

Czytaj dalej

News

Bonus RPK wspomina pobyt w więzieniu: „Pucha nie siadła mi na psychice”

Kilka refleksji z odsiadki.

Opublikowany

 

Bonus RPK jest obecnie zajęty promocją biografii, którą napisał z lewicowym redaktorem Januszem Schwertnerem. Onet opublikował właśnie fragmenty książki „Moje życie, moja sprawa”, gdzie nawiązano między innymi do pięcioletniego wyroku rapera.

Bonus RPK przekonał się na własnej skórze, że w prawie polskim wystarczą jedynie zeznania świadków koronnych i 60-tek by stracić na dość długi okres normalny kontakt ze światem zewnętrznym. Raper daje teraz wskazówki, jak przetrwać w zakładzie karnym bez uszczerbku na psychice, w czym najbardziej może pomóc sport i codzienna aktywność fizyczna. Bonus przekazał również kilka refleksji z odsiadki w niedawno wydanej biografii.

– Pucha nie siadła mi na psychice. Moi znajomi sami mi to mówią: „ty, po tobie w ogóle nie widać, że siedziałeś!” – wspomina raper w rozmowie ze Schwertnerem. – Inna sprawa, że więzienie jest dla mnie czymś zupełnie naturalnym. Wiem, jak to brzmi, ale mówię to w pełni świadomie. Więzienie jest częścią mnie, częścią mojego życiorysu i nie ma co udawać, że jest inaczej – dodał Bonus.

Czytaj dalej

News

R.A. The Rugged Man zagra w Rosji i tłumaczy dlaczego

Raper ominie m.in. Polskę, Niemcy i Francję.

Opublikowany

 

Przez

R.A. The Rugged Man

R.A. The Rugged Man ogłosił europejską trasę koncertową, która wywołała wśród jego fanów konsternację. Raper ominie kilka państw, ale za to da kilka występów w Rosji.

6 koncertów w Rosji

Mimo braku nowego wydawnictwa, mieszkający od lat w Niemczech R.A. The Rugged Man postanowił ruszyć w tym roku w trasę koncertową. Zacznie się ona 10 maja w Szwajcarii i zakończy 19 czerwca w Austrii. Po drodze raper odwiedzi m.in. Rosję, gdzie zagra w aż sześciu miastach. Jego obecność w tym kraju wywołała spore poruszenie wśród jego odbiorców, na co ten postanowił zareagować.

R.A. The Rugged Man tłumaczy skąd taka decyzja

– W Rosji są dobre dzieci, które kochają hip-hop. Rozprzestrzeniają miłość i muzykę na całym świecie. Nie ma powodów, aby dyskryminować tych fanów. Oni nie są rządem. To byłoby tak, jakby nie zagrać w USA, bo jest tam Trump – napisał artysta w odpowiedzi na komentarz jednego z fanów.

Jednocześnie raper ominie na trasie takie kraje jak: Francja, Niemcy, Włochy, Hiszpania, a także Polskę.

Czytaj dalej

Popularne

Copyright © Łukasz Kazek dla GlamRap.pl 2011-2025.
(Ta strona może używać Cookies, przeglądanie jej to zgoda na ich używanie.)

error: