News
STASIAK O STOSUNKACH ALKOPOLIGAMI Z WIELKIE JOŁ!
Stasiak odpowiada na Wasze pytania. Pytania zostały zebrane przez ekipę Rap w Polsce.
Jak z perspektywy czasu oceniasz swoją solówkę?
Hmm oceniam ją pozytywnie. To mój debiutancki album, przy którym byłem raperem, realizatorem wokali, producentem wykonawczym i wydawcą. Trochę dużo funkcji jak na jednego Stasiaka ale wiele opinii potwierdza, że podołałem tym rolom. Jeżeli miałbym te wiedzę którą mam teraz to pewnie odjąłbym sobie kilka funkcji, bo teraz wiem, że byłoby mnie na to stać, wtedy musiałem podchodzić do tego ostrożniej.
Kiedy nowy materiał i czy można się na nim spodziewać więcej osobistych kawałków w stylu „Czy jeszcze długo masz zamiar spać”?
Na razie nie myślę o nowym materiale, trochę nagrywam na różne projekty albo na naszego Soundlouda ale o płycie nie myślę. Jeżeli takowa powstanie to zapewne będzie osobista i bezpośrednia bo tym charakteryzuje się mój rap.
Czy planujecie kolejny projekt 2cztery7? Jeśli tak, to w niezmienionym składzie?
Skład 2cztery7 nigdy się nie zmieni. Nie planujemy poszerzać składu ani go uszczuplać. Jeżeli wydajemy coś w niepełnym składzie to już nie jest 2cztery7. Póki co nie myślimy o nowym materiale.
Czy w szeregach alkopoligamii pojawi się ktoś nowy? Jakie są najbliższe plany wydawnicze Waszej wytwórni?
Mieliśmy pewne plany co do nowych artystów, o których sami Ci artyści wspominali ale najprawdopodobniej nic z tego nie będzie i to nie z naszej winy. Poszukujemy cały czas nowych talentów, odsłuchujemy dziesiątki demówek, które do nas przychodzą ale na razie nie ma o czym mówić, jak trafimy jakiegoś kocura albo kotkę to oczywiście niezwłocznie o tym poinformujemy.
Gdybyś mógł nagrać z kimś z polskiej sceny (z kim jeszcze nie nagrywałeś) to kto by to był?
Nie ma chyba nikogo takiego z kim bym nie mógł nagrać gdybym chciał, takie pragnienia realizuję raczej na bieżąco 😉 Mam w planie pewien zaskakujący featuring ale nie będę zapeszał.
Czy życie rapera zmienia się po ślubie? 😉
Heh chyba nie, ja z moją żoną jestem od 10 lat więc nie spodziewałem się nagle jakiegoś tąpnięcia, choć pewne specyficzne uczucie pojawiło się tuż po ślubie ale ciężko je opisać. Jedyne co się zmienia to trzeba pilnować obrączki na melanżach i koncertach 😉
Jak oceniasz występ Alkopoligamii na Hip Hop Kempie?
Bombowo.

Jak starasz się wybierać bity? Masz jakiegoś ulubionego producenta czy to bardziej spontaniczne wybory?
Zarówno przy producentach jak i raperach staram się ludzi poznać, a nie współpracować z człowiekiem przez mail czy facebooka. Wszyscy producenci na moim albumie to ludzie z którymi miałem okazję porozmawiać, wypić i wymienić wiele poglądów. Za każdym razem jak poszukuje bitów proszę o paczki od moich znajomych, oni wiedza jakie sztosy mi wysyłać i na czym mój rap leży najlepiej, a jak usłyszę jakiegoś kozaka od kogoś kogo nie znam to staram się z nim spotkać np. przy okazji koncertu, tak właśnie ostatnio poznaliśmy Chmuroka, który sieka piękne szlagiery.
Będziesz tworzył kawałki jeszcze w nurcie g-funku?
G-funk będzie obecny już na zawsze, ludzie w Polsce chcą tego słuchać, pytają o takie produkcje, a my lubimy ten styl i lubimy zaspokajać głód na te nuty. Nie jesteśmy jedyni ponieważ jest jeszcze wrocławska ekipa Grill Funk, którzy siekają westowe produkcje i chwała im za to.
Dlaczego miedzy Alko a WJ jest taka nienawiść. Wiecie że jak nagralibyście wspólny kawałek roznieślibyście Polskie w Pył?
Nienawiść? Myślę, że to słowo nie pasuje zarówno do ekipy Alkopoligamii jak i Wielkiego Joł. Wdowa nagrywała z Tede i nie wiem czy Polska poszła w pył ale bardzo fajny numer.
Czy był koncert po którym wróciłeś trzeźwy?
Wróciłem gdzie? Do hotelu? Tak było wiele takich koncertów, poza tym nigdy nie gram koncertów najebany jak zwierze, na to jest czas po koncercie kiedy popijamy z naszymi słuchaczami i rozmawiamy na przeróżne tematy. Na koncercie zazwyczaj sączę sobie coś tak na rauszyk.
Czym zajmujesz się poza muzyką?
Wszystko czym się zajmuję krąży dookoła muzyki. Jeżeli nie jest to pisanie tekstów czy praca w studiu to zajmuje się sprawami marketingowymi i innymi kwestiami w ramach Alkopoligamii.
Jak tam dieta? Czy dalej się tak mocno katujesz?
Nie katuje się, ani jakoś bardzo nie katowałem. Dla niektórych to co robiłem, czyli ograniczałem kalorię, to normalne życie. Dla mnie nie było więc wymagało ode mnie trochę poświęceń i trzymania się założeń. Teraz nie jest to tak rygorystyczne ale jeżeli nie chcę wrócić do poprzedniej wagi, a nie chcę to muszę się pilnować ale bez przesady, nie nazwałbym tego katowaniem.
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
50 Cent znów uderza w Diddy’ego, komentując jego wygląd po aresztowaniu i pierwszych wizytach w sądzie.
W rozmowie z Us Weekly Curtis raper wrócił do momentu, w którym po raz pierwszy zobaczył materiały z udziałem Seana Combsa po zatrzymaniu. Jak przyznał, najbardziej zapadły mu w pamięć szkice z sali sądowej.
– Postarzał się w ekspresowym tempie – stwierdził. – Poszedł do więzienia, włosy miał kruczoczarne jak moje. A następnego dnia wyglądał już kompletnie inaczej. Widziałem tylko te rysunki z sali sądowej. Jak go narysowali, wyglądał jak szop pracz. Pomyślałem wtedy: kiedy to się stało? – dodał.
Wypowiedź padła przy okazji rozmowy o serialu dokumentalnym Netflixa „Sean Combs: The Reckoning”, którego 50 Cent jest producentem wykonawczym. Produkcja skupia się na narastającej liczbie oskarżeń oraz problemach prawnych twórcy Bad Boy Records. Choć temat jest poważny, Jackson nie odmówił sobie kolejnej publicznej szpileczki wbitej w wieloletniego rywala.
@usweekly 50 Cent gives his reaction to Diddy's shocking transformation from the courtroom to prison in an exclusive Us Weekly #coverstory ♬ original sound – Us Weekly
Raper odniósł się również do krążących spekulacji wokół samego dokumentu. Wspomniał między innymi o osobach z branży, które jego zdaniem powinny się w nim pojawić, oraz o pogłoskach dotyczących potencjalnego udziału członków rodziny Diddy’ego. Podkreślił też, jak szerokie konsekwencje dla całego środowiska mają obecne zarzuty wobec Combsa.
Jednym z najbardziej kontrowersyjnych wątków „The Reckoning” okazało się użycie niepublikowanych wcześniej nagrań z udziałem Diddy’ego. Do sprawy odniósł się jego wieloletni osobisty operator Michael Oberlies w rozmowie z Rolling Stone.
– Przez ponad dwa lata pracowaliśmy nad projektem poświęconym Diddy’emu. Materiały, o których mowa, nie zostały udostępnione przeze mnie ani przez nikogo upoważnionego do zarządzania archiwum Seana Combsa. Zrobiła to osoba trzecia, która zastępowała mnie przez trzy dni, gdy byłem poza stanem.
Oberlies zaznaczył również, że sytuacja nie miała związku z żadnym sporem kontraktowym, a wykorzystanie nagrań określił wprost jako „nieetyczne i nie do zaakceptowania”.
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
News
French Montana i Max B wydają płytę, której tytułem nawiązują do Donalda Trumpa
Max B niedawno opuścił więzienie po 16 latach odsiadki.
French Montana i Max B wracają do wspólnej gry po latach ciszy. Na pierwszy ogień idzie numer, który już samym tytułem robi zamieszanie.
Duet wypuścił singiel „MAWA (Make America Wavy Again)”, zapowiadający wspólny projekt o tej samej nazwie. Kawałek trafił do sieci 12 grudnia wraz z dopracowanym klipem w reżyserii Kid Arta. Tytuł to oczywiste przekształcenie hasła „Make America Great Again”, którym posługiwał się Donald Trump, tym razem jednak przerobione na slangowy manifest „wavy” estetyki Maxa B.
French Montana i Max B podgrzewali atmosferę wokół numeru od początku grudnia. Na dwa dni przed premierą pokazali w sieci fragmenty z planu teledysku, dając fanom jasny sygnał, że długo wyczekiwany powrót jest już za rogiem.
„MAWA (Make America Wavy Again)” to pierwszy oficjalny przedsmak ich wspólnego projektu, który ma ukazać się 9 stycznia. Będzie to ich pierwszy wspólny mixtape od sześciu lat, ale nie jedyny materiał, nad którym obecnie pracują.
W listopadzie, krótko po wyjściu Maxa B z więzienia, raperzy zapowiedzieli kolejny projekt we wspólnym poście na Instagramie:
– Coke Wave ‘NARCOS’ 3.5 – 9 stycznia 2026. Sezon Coke Wavy oficjalnie wraca do gry.
Ten sam miesiąc przyniósł także oficjalny powrót Maxa B do muzyki. Raper był wielokrotnie widywany w studiu, a jego comebackowym numerem został singiel „No More Tricks”. Utwór miał otwierać album „Public Domain 7: The First Purge (Patient Zero)”, zapowiadany na 28 listopada, jednak projekt ostatecznie nie ujrzał światła dziennego.
W rozmowie z Billboardem Max B otwarcie mówił o powrocie do formy: – Zajmie mi chwilę, żeby pozbyć się tej rdzy. Nadchodzi moja muzyka, to się dzieje.
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
News
Fergie świętuje z The Black Eyed Peas. Czy zespół wróci?
„W końcu udało się nam zasiąść przy jednym stole”.
Członkowie The Black Eyed Peas znów pojawili się razem w jednym kadrze. Wystarczyło jedno spotkanie, by uruchomić lawinę spekulacji o powrocie składu.
Fergie opublikowała w serwisie X zdjęcia z kameralnego spotkania urodzinowego, na którym pojawili się także will.i.am, apl.de.ap i Taboo. Na fotografiach widać uśmiechy, luźną atmosferę i wyraźną chemię, która momentalnie rozpaliła fanów grupy na całym świecie.
– W końcu udało się nam zasiąść przy jednym stole i wspólnie uczcić nasze okrągłe urodziny. To była wyjątkowa noc z moimi braćmi, pełna miłości – napisała Fergie.
Ten moment ma dodatkowy ciężar, biorąc pod uwagę historię zespołu. W 2017 roku Fergie zakończyła współpracę z The Black Eyed Peas, skupiając się na solowej karierze i życiu prywatnym. Pozostali członkowie kontynuowali działalność bez niej, regularnie wydając muzykę i koncertując. Przez lata temat ewentualnego powrotu pełnego składu pojawiał się wielokrotnie, ale zespół konsekwentnie unikał jednoznacznych deklaracji.
Pod postem natychmiast zaroiło się od komentarzy fanów, którzy domagają się nie tylko wspólnych zdjęć, ale też nowej muzyki i trasy koncertowej. Trudno się dziwić, skoro The Black Eyed Peas to autorzy hitów, które zdefiniowały pop i hip hop lat 2000., takich jak „Where Is the Love?”, „Boom Boom Pow” czy „I Gotta Feeling”.
Na razie nie padły żadne oficjalne zapowiedzi dotyczące reaktywacji zespołu. Jedno jest pewne: samo spotkanie wystarczyło, by przypomnieć, jak silna była i wciąż jest marka The Black Eyed Peas.
Finally got to break bread and celebrate our milestone birthdays together. What a special night with my brothers, filled with so much love 🫛🫛♥️♥️ pic.twitter.com/WLLnqqnHyC
— Fergie (@Fergie) December 13, 2025
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
News
Pablo Novacci: „Zostałem oszukany, jestem na dnie i z długami”
Raper skończył 33 lata, ale jak informuje, to najgorsze urodziny w jego życiu.
Raper i producent z Jeleniej Góry podzielił się ze słuchaczami smutnymi wieściami. Novacciemu nie poszło w biznesie – bo jak informuje – zaufał nieodpowiednim ludziom.
– Ogólnie to myślałem, że rok temu (12.12) miałem najgorsze urodziny w życiu, ale w tym roku te przebiją wszystko. Nie odbierajcie tego jako jakieś żalenie się, po prostu to najgorszy rok w moim całym życiu, jestem chodzącym zombie i jestem na samym dnie. Zostałem potężnie oszukany i wpieprzony w długi, w dodatku chcąc dobrze – napisał.
– Chciałem wrzucić numer na moje urodziny jak co roku to robię, ale bez ściemy zamuliłem bo nie miałem siły podnieść się z łóżka, a co dopiero coś tam klikać. Sorry, wrzucę na dniach, więc wyjdzie trochę później na Spotify, a na YouTube to zaraz mogę wrzucić w sumie – dajcie znać czy w ogóle chcecie. Muzyka to ostatnie co mi zostało, tak samo jak słuchacze. Jeszcze raz sorry za tak depresyjny post, ale jest jak jest, koniec z jakąkolwiek ściemą. 33 lata w dupę j*bane – dodał.
Pablo Novacci sporą część swojego życia spędził na Wyspach Brytyjskich. Współpracował ze śmietanką polskiej sceny hip-hopowej, m.in. z Białasem, Bedoesem, Koldim, Sentino, Smolastym, Sponsem, White 2115 czy Young Multim.

Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
The Game w rozmowie z Shannonem Sharpe’em bez wahania ogłosił się numerem jeden z Compton.
Podczas wizyty w programie Club Shay Shay raper wrócił do starej, ale zawsze gorącej dyskusji o hierarchii muzycznej swojego miasta. The Game postawił sprawę jasno i bez półśrodków:
– Zdecydowanie jestem najlepszym raperem z Compton – powiedział wprost, a chwilę później poszerzył tę tezę na całe Zachodnie Wybrzeże.
Raper przekonywał, że jego pozycja wynika z połączenia warsztatu i ulicznego doświadczenia:
– Nikt nie jest w stanie mnie przegadać. Każdy, kto się zna, to wie.
Game podkreślił technikę i autentyczność jako fundament swojej twórczości. Na koniec dorzucił jeszcze jedno zdanie, które tylko podgrzało atmosferę: – Jestem najlepszym raperem w tym mieście.
Fragment rozmowy szybko obiegł sieć po tym, jak udostępnił go DJ Akademiks na Instagramie. W komentarzach momentalnie pojawiło się nazwisko Kendricka Lamara, a fani podzielili się na obozy. Jedni bronili legendy Kendricka, inni przyklaskiwali Game’owi, część próbowała godzić oba światy.
Jeden z komentarzy zwrócił uwagę na ponadczasowość twórczości Lamara. – Kendrick jest najlepszy, a jego muzyka przetrwa, bo mówi o realnych sprawach, a nie tylko rzuca wyzwiskami – napisał fan. Pojawiły się też głosy, że choć The Game ma prawo do takiego zdania, wpływ Kendricka na tożsamość Compton jest nie do podważenia.
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
-
News2 dni temuSokół ma pomysł, jak zabezpieczyć finansowo córkę Pona
-
News3 dni temuPopek odpiął wrotki – przemiana była chwilowa i wrócił do starych nawyków
-
News5 dni temuJeden z największych sklepów streetwear ogłosił upadłość
-
News19 godzin temuBudda zbudował platformę za 6 mln zł i dziękuje Pezetowi
-
News4 dni temuWściekły Bastek odpowiada na komentarze, żeby poszedł do pracy
-
News18 godzin temuTen Typ Mes z odklejką ostateczną? Połączył Tedego ze stanem wojennym
-
Singiel3 dni temuŻabson & Wiz Khalifa „Klasyk” – mistrzowska kolaboracja dostępna
-
News1 dzień temuTede nagrywa klip z Mandaryną – całkiem nowe „Ev’ry night”