Sprawdź nas też tutaj

News

Wakacyjny niezbędnik w kręgu streetwear – czyli przydatne i modne dodatki

Wybierz dla siebie użyteczne bajery.

Opublikowany

 

Marvel koszulka

Zanim zanurzysz się całkowicie w wakacyjny chill i wir niezapomnianych emocji. Nim spakujesz w bagaż swoje ulubione sneakersy, najlepsze koszulki, krótkie nachy i bieliznę, warto przyjrzeć się paru równie użytecznym bajerom. Bez tych istotnych drobiazgów cel naszego wyjazdu mógł był być przeciętny, a przecież najciekawsze chwile chcemy przeżyć wygodnie i jak najlepiej.

Panowie, czapki z… na głowę

Czapka z daszkiem – klasyk, ale nie chodzi tu tylko o stylowy dodatek, lecz głównie o ochronę głowy przed czynnikiem słonecznym. Wiadomo, przy mocnym słońcu można nieźle zmęczyć dyńkę, dlatego to konieczne uzupełnienie Twojego outfitu. Szeroka gama krojów pozwala na swobodne dopasowanie odpowiedniego modelu. Najbardziej szlagierowym produktem ostatnich trendów ulicy jest dad hat, nie usztywniana na panelach górnych czapka z zazwyczaj przyciągającym wzrok haftem, regulowana dowolnie z tylnego zapięcia. W upalne dni właściwym wyborem jest też tak zwana truckerka, kuzyn snapbacka, jednak ta wykonana częściowo z siateczki staję się bardziej przewiewna. Czapka typu fullcap także dobrze spełni swoją funkcję, dobierając odpowiedni rozmiar, np. logotypem cenionej drużyny sportowej.

Pakuj się i w drogę!

Plecak – praktyczny w wielu sytuacjach, podczas każdej podróży, czy lecisz samolotem, czy kierujesz się na plażę. Zapakujesz w niego klapki, ręcznik plażowy, odzież na przebranie, oraz przeniesiesz bez problemu napoje wyskokowe. Dziś niemal każdy posiada też dodatkowe przegrody na tablet lub laptopa. Resztę drobiazgów równie przydatnych jak okulary, klucze i dokumenty schowasz w mniejsze kieszonki, które zazwyczaj są wszyte po bokach lub masz do nich wygodny dostęp od góry.

Czas na sikor

Sportowy zegarek to niezbędnik wypraw w egzotyczną przygodę nad Polskie morze lub do ciepłych krajów. Wiadomo że nie powinniśmy w takich momentach martwić się czasem, ale warto wiedzieć która jest godzina podczas ustawki na imprezę z przyjaciółmi, aby nie przegapić najlepszych chwil w roku. Nawet kiedy rozładuję Ci się telefon, funkcja budzika w zegarku nie pozwoli Ci przespać reszty dnia po kozackiej bibce, a to że jest wodoodporny da CI pewność podczas wszystkich ekstremalnych sytuacji. Dodatkowym atutem jest to że dobry zegarek to przede wszystkim męska biżuteria, która nawet przy podstawowym ubiorze, casual czy basic wyróżni się na tle reszty, dając Ci ogromną satysfakcję posiadania go w upragnionych chwilach relaksu. Funkcjonalny zegarek to wygoda noszenia i szpan. Nie spóźnij się zaopatrzyć w porządny sikor.

Holiday tees & shorts

Gdy temperatura wzrasta, zwłaszcza podczas wakacyjnych wyjazdów, pobytu w egzotycznym kurorcie, to struktura i krój materiału odgrywa zasadniczą rolę w komforcie noszenia. W takie dni koszulka bez rękawków, czyli tank top jest luksusem. Szeroki kołnierz i odsłonięte ramiona wreszcie dostarczają dawkę promieni słonecznych na którą tak długo czekaliśmy, a to że tank top często wykonany jest z przewiewnej siateczki, czyni go najlepszą koszulką na lato.

T-shirty z czystej bawełny też potrafią być wygodne w upalne dni. Dziś faktura i krój zwykłego t-shirtu daje duże możliwości. Poprzez większy fason typu oversized, czy mniej krępujący ruchy model reglan, możemy poczuć większą swobodę, ale dobierając koszulki bardziej dopasowane o kroju slim lub lekko przedłużane wybieramy styl kosztem wygody.

W wyborze szortów powinniśmy kierować się własnymi potrzebami. Luźny, wszechstronny typ to z pewnością krótkie spodenki dresowe, wykonane z bawełnianej bądź poliestrowej dzianiny. Bardziej stonowany, elegancki fason to krótkie spodenki regular z kieszeniami wyszytymi nicią albo wsuwanymi typu chino. Popularny wybór to także spodenki jeansowe, które sprawdzą się w każdej sytuacji, na niezobowiązujące zwiedzanie nowych miejsc czy wyszukany wieczór z bliskimi. Mocnym punktem ostatnich trendów jest coraz częstsza wszyta guma w pasie, wygodny ściągacz przy którym możemy spokojnie zapomnieć o pasku, oraz kieszenie zapinane na suwak, dzięki którym nie musimy martwić się o nasze rzeczy. Subtelne dodatki w formie naszywek, haftów i nadruków pozostawiają nam ogrom wyboru. Oczywiście są też odważne modele z szelkami i wstawkami materiałowymi dla tych bardziej wymagających. No i nie zapominajmy o klasycznych shortach do pływania, uniwersalne przez swoje właściwości materiału, czasami posiadają wszytą siateczkę od wewnątrz, też często z kieszeniami na zamek błyskawiczny, doskonałe na lato. Bez problemów tak jak w chwilach wolnych, swobodnie dopasujesz nasze propozycje do swoich potrzeb.


Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

News

Meek Mill jest wkurzony, że ludzie mówią o jego tweetach, a nie o tym, że pomaga młodym wyrwać się z ulicy

„Pchają złą narrację”.

Opublikowany

 

meek mill

Meek Mill ma dość tego, że opinię publiczną interesują wyłącznie jego wpisy w mediach społecznościowych. Raper twierdzi, że ta narracja celowo pomija realne działania, jakie podejmuje poza internetem, w tym pomoc młodym ludziom w wyrwaniu się z ulicy.

Meek Mill odniósł się na platformie X do tego, jak jest postrzegany przez pryzmat social mediów. Jego zdaniem media i komentatorzy chętnie podchwytują narrację o „problemowym Meeku z Twittera”, ignorując to, co faktycznie robi w realnym życiu.

– Pchają taką złą narrację, a nigdy nie wspominają o prawdziwych rzeczach, które robię. Pomagam młodym chłopakom zmieniać ich życie.

Raper dodał, że przez kilkanaście lat obecności w branży nie potrzebował tanich trików ani internetowych prowokacji, żeby utrzymać swoją pozycję.

– Jestem na świeczniku od 15 lat, bez gimmicków, myślę, że całkiem nieźle radzę sobie w social mediach. Czasem zacytuję linijkę z kawałka i już jestem na każdej stronie z clickbaitem w tytule.

Meek Mill ma rację w jednym – jego obecność w social mediach od lat dostarcza skrajnych emocji, od kontrowersji po absurd i humor.


Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

Czytaj dalej

News

TikTok sprzedany – czy uniknie zamknięcia w USA?

Chińska platforma prawdopodobnie została uratowana.

Opublikowany

 

tiktok

Chiński właściciel TikToka dogadał się z Amerykanami, żeby zablokować groźbę bana w USA od 2026 roku. Kontrola właścicielska ma trafić w amerykańskie ręce, ale algorytm zostaje po stronie Chin.

ByteDance potwierdził porozumienie, na mocy którego większościową kontrolę nad TikTokiem w USA przejmą amerykańscy inwestorzy. Celem jest spełnienie warunków ustawy „sprzedaj albo zablokuj” i uniknięcie całkowitego wyłączenia aplikacji na rynku, z którego korzysta ponad 170 mln użytkowników.

Nowa spółka w USA ma być kontrolowana w 80,1 proc. przez inwestorów z USA i państw sojuszniczych, ale technologia decydująca o tym, co widzą użytkownicy, pozostanie własnością ByteDance i będzie jedynie licencjonowana.

W praktyce oznacza to, że infrastruktura i dane są pod amerykańskim nadzorem, ale algorytm pozostaje chińskim aktywem technologicznym.

Administracja Trumpa utrzymuje, że porozumienie spełnia wymogi ustawy. Część Republikanów otwarcie kwestionuje, czy licencjonowanie algorytmu zamiast jego sprzedaży realnie usuwa zagrożenia dla bezpieczeństwa narodowego.


Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

Czytaj dalej

News

Young Buck miał już dość i zdissował Fat Joe

Obrywa też Jadakiss.

Opublikowany

 

young buck fat joe

Young Buck odpalił otwarty diss w stronę Fat Joe i zarzuca mu konfabulacje. Chodzi o historię sprzed lat, w której Joe twierdzi, że jego ekipa pobiła rapera z Tennessee. Buck odpowiada wprost: żadnego pobicia nie było, a cała opowieść to bajka pod podcasty.

Young Buck zapowiedział numer w social mediach, a chwilę później wypuścił pełnoprawny diss nagrany na bicie “Went Legit” od G Herbo. W niespełna dwuminutowym kawałku celuje nie tylko w Fat Joe, ale też w Jadakissa. Buck drwi z tego, że weterani rapu zamienili się w duet podcastowy:

„Ci raperzy muszą przestać łączyć siły w podcastach i odstawiać te ich scenki”.

W dalszej części numeru Buck wprost zaprzecza wersji wydarzeń przedstawianej przez Joe. Według niego nikt nikogo nie tknął, a cała historia jest kompletnie zmyślona. Pada też złośliwa linijka, w której raper ironicznie zastanawia się, czy opowieść Joe to jego własne słowa, czy raczej efekt „Ozempicu” (lek na cukrzycę stosowany do szybkiego zbijania wagi).

Cała sprawa zaczęła się od wypowiedzi Joe na podcaście “Joe and Jada”, gdzie raper z Bronksu po raz pierwszy publicznie opowiedział historię rzekomego zajścia sprzed lat. Joe twierdził, że doszło do niego w Chicago, po jednym z festiwali, w czasie gdy konflikt między Terror Squad a ekipą G-Unit był w szczytowej fazie. Według jego relacji Buck miał próbować go „ustawić”, Joe rzucił w jego stronę butelką z wodą i wyzwał go na konfrontację, po czym – jak stwierdził – jego ludzie mieli spuścić Buckowi lanie. – Nigdy wcześniej nikomu tej historii nie opowiadałem – mówił Joe w podcaście.

Diss na bicie G Herbo jest jasnym sygnałem, że Buck nie traktuje tej historii jak żartu, tylko jak bezczelne przeinaczanie faktów i próbę budowania sensacji po latach.


Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

Czytaj dalej

News

Kizo testuje jedzenie z Bandurą i Mario

Raper pojawił się gościnnie na kanale „Na Hapsa”.

Opublikowany

 

Przez

kizo

Bandura i Mario ze SP. ZOO założyli wspólny kanał z kontentem jedzeniowym. W najnowszym odcinku pojawił się Kizo.

Na kanale „Na Hapsa” Bandura i Mario testują jarmark bożonarodzeniowy w Gdańsku, więc naturalnie gościnnie pojawił się Kizo ze swoją ekipą MTS. Raperzy testują typowe dla tego typu miejsc przekąski: kiełbasy, pierogi czy oscypki.


Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

Czytaj dalej

News

Płatne streamy lepsze od darmowych? Youtube mówi weto polityce Billboardu

Odsłuchy z Youtube’a „mniej ważne” od tych ze Spotify.

Opublikowany

 

youtube

YouTube wycofuje swoje dane z list Billboardu po zmianach w algorytmie liczenia streamów. Platforma nie zgadza się na dalsze faworyzowanie odsłuchów płatnych kosztem darmowych. Decyzja wejdzie w życie w styczniu 2026 roku i uderzy w sposób tworzenia najważniejszych list muzycznych w USA.

YouTube oficjalnie ogłosił, że przestanie przekazywać dane streamingowe do Billboardu. Powodem jest aktualizacja formuły rankingowej, w której jeszcze większą wagę przypisano płatnym odsłuchom na żądanie, a mniejszą darmowym streamom z reklamami, czyli m.in. tym z YouTube’a. Billboard tłumaczy zmianę tym, że chce „lepiej odzwierciedlać wzrost przychodów ze streamingu i zmieniające się zachowania konsumentów”, jasno dając do zrozumienia, że dziś liczy się przede wszystkim streaming, a nie sprzedaż płyt czy singli.

YouTube uważa jednak, że to podejście jest oderwane od realiów. W opublikowanym wpisie platforma zarzuca Billboardowi stosowanie przestarzałego modelu. – Billboard używa nieaktualnej formuły, która wyżej waży streamy z subskrypcji niż te (darmowe) wspierane reklamami. To nie odzwierciedla tego, jak fani dziś angażują się w muzykę i ignoruje ogromne zaangażowanie słuchaczy bez subskrypcji – czytamy w oświadczeniu. YouTube przypomina też, że streaming odpowiada za 84% przychodów amerykańskiego rynku muzycznego. – Domagamy się po prostu, by każdy stream był liczony uczciwie i równo – niezależnie od tego, czy pochodzi z subskrypcji, czy z reklam, bo każdy fan ma znaczenie i każde odtworzenie powinno się liczyć.

Nowe zasady Billboardu zaczną obowiązywać od notowań publikowanych 17 stycznia 2026 roku i obejmą m.in. Billboard 200 oraz listy gatunkowe. W przypadku Billboard Hot 100 proporcja między odsłuchami płatnymi a darmowymi zostanie ustalona na poziomie 2,5:1. W praktyce oznacza to, że do uznania jednej sprzedaż albumu potrzeba będzie 2 500 darmowych streamów lub 1 000 płatnych. Dotychczas było to odpowiednio 3 750 i 1 250 odtworzeń. Różnica między darmowym a płatnym odsłuchem zostanie więc zmniejszona, ale nie zniknie.

YouTube uznał, że to wciąż za mało. W ramach protestu platforma zapowiedziała, że po 16 stycznia 2026 roku przestanie dostarczać swoje dane Billboardowi. W efekcie odsłuchy z YouTube’a nie będą uwzględniane w oficjalnych rankingach, co może mieć realny wpływ na pozycje artystów i wytwórni. To ryzykowny ruch, bo brak obecności w danych Billboardu może skłonić część branży do ograniczenia priorytetu dla YouTube’a jako kanału dystrybucji.

Sama platforma daje jednak do zrozumienia, że nie zamyka drzwi. – Jesteśmy zaangażowani w osiągnięcie sprawiedliwej reprezentacji na listach i mamy nadzieję, że będziemy mogli współpracować z Billboardem, aby do nich wrócić – podsumowano w komunikacie.

Faworyzowanie streamów np. ze Spotify względem Youtube’a wpisywałoby się poniekąd w pewną mało znaną wśród słuchaczy sytuację na polskim rynku. Spotify potrafi „obrazić się” na artystów, którzy uploadują najpierw swój utwór na Youtube, a dopiero później na Spotify. Platforma chce, żeby to najpierw u nich pojawił się dany kawałek albo chociaż równolegle z innymi serwisami i stara się nie dopuszczać do sytuacji, że utwory są uploadowane u nich dopiero po kilku dniach niż w innych serwisach.


Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

Czytaj dalej

Popularne

Copyright © Łukasz Kazek dla GlamRap.pl 2011-2025.
(Ta strona może używać Cookies, przeglądanie jej to zgoda na ich używanie.)

error: