Koncerty były źródłem jego utrzymania przed pójściem za kraty.
Według rozsiewanych wersji promotor Sentino miał pobić Miśka.
Raperowi grozi kilkuletni wyrok.
Chodzi o kultowe miejsce na mapie Warszawy.
Gangster miał inkasować dzięki tej działalności 3 tysiące złotych miesięcznie.
Lata spędzone w więzieniach odbiły się na ich zdrowiu.
Były pruszkowski gangster w tarapatach.
Raper nie odciął się od starej przyjaźni z legendą kryminalnego półświatka.
Koncert w Poznaniu jednak się odbędzie?
Słuchacie na własną odpowiedzialność.
"Stary pruszkowski" odgryzł się raperowi?