News
Tomb odpowiada Filipkowi: „Pajacujesz w jednym rzędzie z Linkiewicz”
Szef Panteon Records za odpowiednią stawkę zmierzy się w klatce z raperem z Milicza.
Chwilę po publikacji przez nas wypowiedzi Filipka odnośnie Tomba ten natychmiast odpowiada. Przypomnijmy, że Filipek zaatakował swojego oponenta w najnowszym wywiadzie dla mma.pl. – Tomb jest dla mnie skończoną osobą, jest skończonym idiotą. Jest osobą, która dwa razy oszukała ludzi na swoje płyty i nie powinno się z nim robić żadnych interesów, ale jeżeli chciałby się ze mną zmierzyć, to miał okazję, bo odezwali się do niego. A to, że meila odczytuje raz na dwa miesiące, to było widać w momencie, kiedy ludzie pytali się, kiedy dotrą do nich płyty – powiedział.
Tomb: „Za parę zł zaraz znowu wystąpisz na bitwie”
Szef Panteon Records odpowiedział Filipkowi za pośrednictwem swojego fanpage’a. Wytknął on mu m.in. to, że bierze udział w przedsięwzięciu, w którym pojawiają się m.in. Marta Linkiewicz i Esmeralda Godlewska, a także, że występuje na gali Fame MMA, żeby się wyłącznie pokazać, a nie rozwiązać jakiś konflikt. Ponadto dowiedzieliśmy się, że były plany na rewanżową walkę wolnostylową Filipek – Tomb.
– Filipek serio szkoda, że nigdy w twarz nie byłeś takim chojrakiem jak na wywiadach, tylko albo przepraszałeś albo głupi uśmiech. Skąd ty bierzesz te farmazony skoro nic o mnie nie wiesz? Zresztą wolałbym już ćpać ostatnie 7 lat niż ciągle rapować tak samo. Ja patolog z osiedla bez szkoły utrzymuję rodzinę, na swoim i to bez rapu nie szukając atencji (jeszcze jak sam mówisz mam na ciągle ćpanie), a ty pajacujesz w jednym rzędzie z Linkiewicz, Godlewską, Bonusem BGC itd. chodząc na konkursy i ciągle szukając ch*ja do dupy. Musisz mieć smutne życie. Fakt, że nie wszyscy tam są upośledzeni, ale oni używają tej platformy do rozwiązywania konfliktów, a ty z „kolegą” przyszedłeś się pokazać. Wstydzisz się być fristajlowcem, ale za parę zł zaraz znowu wystąpisz na bitwie, a co ci tam. Zresztą twój „kolega” Ryba na gali Fen wyrywał jakieś dupy na walkę z „takim pseudoraperem Filipkiem”, a z kolei gdy ugadywaliśmy rewanż bitwy z właścicielem WBW to zbił Ci w chwilę 50% przybitej kwoty, także chyba twoje otoczenie też wszystko zaczyna dostrzegać. Jak Fame MMA mi porządnie zapłaci, a tobie te twoje ulubione 50% tego co mi + zwolnią mnie z tych durnych konfrontacji, to zrobię ci tę przysługę, a jeśli nie to spotkam cię wtedy kiedy najmniej się będziesz tego spodziewał i wyskoczymy prawilnie po czym wyślę do końca wszystkim płyty z dołączonym naszym zdjęciem po solówce. Najpierw mówisz skończony idiota, co po części jest prawdą, ale potem pycha cię zjadła dokładnie tak samo jak kiedyś mnie, cóż, mówiłem żebyś skończył – napisał Tomb na FB.
Beef Tomb – Filipek
- Tomb i Filipek znów się dissują i… usuwają swoje kawałki!
- Filipek do Tomba: „Ureguluj temat złodzieju”
- Filipek: „Tomb ostatnich 7 lat spędził na ćpaniu”
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
News
50 Cent chce wciągnąć Eminema do nowego „Street Fightera”
Luźna propozycja czy coś jest już na rzeczy?
Fifty zapowiedział, że chce wciągnąć Eminema do pracy nad muzyką do nadchodzącego filmu „Street Fighter”, w którym sam wciela się w Balroga.
Raper rzucił temat publicznie i jasno dał do zrozumienia, że celuje w nowy numer sygnowany przez duet znany z czasów Aftermath.
Jego pomysł pojawił się na Instagramie. – Załatwię Eminemowi, żeby zrobił muzykę do filmu „Street Fighter”. Nowa muzyka w drodze! – napisał 50 Cent. Na ten moment nie ma żadnego oficjalnego potwierdzenia, że Eminem faktycznie dołączył do projektu, ale biorąc pod uwagę ich wspólną historię i zaplecze u Dr. Dre, taka opcja nie brzmi wcale jak fantazja rzucona w próżnię.
Zapowiedź nowej muzyki zbiegła się w czasie z intensywnym medialnie okresem dla 50 Centa. Raper jest obecnie jednym z głównych tematów dyskusji wokół głośnego i skrajnie ocenianego serialu dokumentalnego Netfliksa „Sean Combs: The Reckoning”, który uderza w Diddy’ego.
Mimo wieloletniego konfliktu z Combsem, 50 Cent dystansuje się od zarzutów o osobistą vendettę. W rozmowie z GQ podkreślił: – Ja nie zrobiłem tego dokumentu. Zatrudniłem najlepszych możliwych ludzi do jego realizacji, dlatego podczas oglądania nie czuć niczyjego punktu widzenia.
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
Jeż Jerzy, jeden z najpopularniejszych bohaterów polskiego współczesnego komiksu, przez lata towarzyszył czytelnikom pisma „Ślizg”. W tym roku świętuje swoje 30. urodziny.
Z tej okazji specjalny wywiad z ojcami Jerzego, Tomaszem Leśniakiem i Rafałem Skarżyckim, przeprowadził Tomasz Kołodziejczak, gospodarz vloga „Otwarte Komiksy”, a wcześniej wydawca serii (Egmont).
Autorzy opowiadają o kulisach powstania kolczastego bohatera i innych wspólnych projektach. Wspominają lata 90-te, mówią o relacjach na linii autor-wydawca, pieniądzach w branży komiksowej, swoich projektach filmowych. Wspólnie z Tomaszem Kołodziejczakiem po raz pierwszy publicznie zdradzają tajemnicę przejechania (na desce) Jeża Jerzego z Egmontu do Kultury Gniewu. To wywiad nostalgiczny, zabawny, sympatyczny.
Co z Jerzym mają wspólnego Sokół, Ero i Bilon pisaliśmy tu: Jeż Jerzy ma 30 lat.
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
News
Bastek planował się ogarnąć? Wymowny wpis krakowskiej legendy
Współzałożyciel Intoksynatora przeżywa teraz ciężki okres.
Czy Bastek jest jeszcze w stanie wydostać się z odmętów dna życiowego? Bezdomny weteran przechodzi teraz ciężki okres, ale jego najnowszy wpis mógł sugerować podjęcie odpowiedzialnych decyzji wobec swojej przyszłości.
Najprawdopodobniej nie tak wyobrażał sobie kiedyś Bastek miejsce, w którym się aktualnie znalazł. Melanżowy tryb życia doprowadził go do sytuacji, gdy nie może być on pewny nawet tego, co będzie za tydzień – w jego przypadku każdy dzień to wyzwanie i ogromna niewiadoma. Bass przyznał szczerze, że kilkukrotnie groziło mu nawet zamarznięcie i gdyby nie wpłaty od fanów na hostel w ostatniej chwili, moglibyśmy o nim mówić jedynie w czasie przeszłym.
Bastek wyjawił również, że jego zauroczenie alkoholem wynosi ponad 30 lat. Efekty są widoczne, ale jak na taki staż, to na pierwszy rzut oka mogłoby być z nim gorzej. Krakowska legenda jest świadoma sytuacji, bo to najczęściej poruszany temat w komentarzach na jego profilu. Fani lidera Intoksynatora wielokrotnie zachęcali go do ogarnięcia się i pójścia do pracy. Niedawno Bass opublikował wymowny wpis, który mógł oznaczać planowaną przemianę.
– Idę – wyjawił raper, prezentując historię życiową Jerzego Górskiego, narkomana, który rzucił heroinę i zajął się sportem, osiągając w nim olbrzymie sukcesy.

Niedługo później jeden z fanów dopytał Bastka, czy post oznacza plan pójścia na odwyk. – Idź!!! – odpisał mu wymownie Bass, co może oznaczać, że jednak nie chodziło mu o porzucenie destrukcyjnego trybu życia lub szybko zmienił zdanie w temacie.

Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
News
Adrian Younge i Michał Urbaniak. „Dziękuję za twoją pracę, legendo”
Amerykański kompozytor spotkał się z polskim kompozytorem.
Adrian Younge zagrał w Warszawie koncert promujący album „Something About April III”. Na widowni pojawił się Michał Urbaniak, którego amerykański kompozytor po występie specjalnie uhonorował.
Younge opublikował na Instagramie wspólne zdjęcie z polskim muzykiem, podkreślając, jak ważny był to dla niego moment:
– To był prawdziwy zaszczyt spotkać Michała Urbaniaka na moim show w Warszawie. Dziękuję za twoją pracę, legendo – napisał artysta.
Urbaniak od dekad funkcjonuje jako punkt odniesienia dla twórców ze świata hip-hopu i soulu po drugiej stronie Atlantyku. Jego brzmienie było wykorzystywane przez czołowych producentów i raperów amerykańskiej sceny w tym A Tribe Called Quest, J Cole’a czy Madliba. Dla Younga, który konsekwentnie buduje most między soulem, jazzem i hip hopem, takie spotkanie nie było więc przypadkiem, a symbolicznym zderzeniem dwóch muzycznych światów.
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
50 Cent znów uderza w Diddy’ego, komentując jego wygląd po aresztowaniu i pierwszych wizytach w sądzie.
W rozmowie z Us Weekly Curtis raper wrócił do momentu, w którym po raz pierwszy zobaczył materiały z udziałem Seana Combsa po zatrzymaniu. Jak przyznał, najbardziej zapadły mu w pamięć szkice z sali sądowej.
– Postarzał się w ekspresowym tempie – stwierdził. – Poszedł do więzienia, włosy miał kruczoczarne jak moje. A następnego dnia wyglądał już kompletnie inaczej. Widziałem tylko te rysunki z sali sądowej. Jak go narysowali, wyglądał jak szop pracz. Pomyślałem wtedy: kiedy to się stało? – dodał.
Wypowiedź padła przy okazji rozmowy o serialu dokumentalnym Netflixa „Sean Combs: The Reckoning”, którego 50 Cent jest producentem wykonawczym. Produkcja skupia się na narastającej liczbie oskarżeń oraz problemach prawnych twórcy Bad Boy Records. Choć temat jest poważny, Jackson nie odmówił sobie kolejnej publicznej szpileczki wbitej w wieloletniego rywala.
@usweekly 50 Cent gives his reaction to Diddy's shocking transformation from the courtroom to prison in an exclusive Us Weekly #coverstory ♬ original sound – Us Weekly
Raper odniósł się również do krążących spekulacji wokół samego dokumentu. Wspomniał między innymi o osobach z branży, które jego zdaniem powinny się w nim pojawić, oraz o pogłoskach dotyczących potencjalnego udziału członków rodziny Diddy’ego. Podkreślił też, jak szerokie konsekwencje dla całego środowiska mają obecne zarzuty wobec Combsa.
Jednym z najbardziej kontrowersyjnych wątków „The Reckoning” okazało się użycie niepublikowanych wcześniej nagrań z udziałem Diddy’ego. Do sprawy odniósł się jego wieloletni osobisty operator Michael Oberlies w rozmowie z Rolling Stone.
– Przez ponad dwa lata pracowaliśmy nad projektem poświęconym Diddy’emu. Materiały, o których mowa, nie zostały udostępnione przeze mnie ani przez nikogo upoważnionego do zarządzania archiwum Seana Combsa. Zrobiła to osoba trzecia, która zastępowała mnie przez trzy dni, gdy byłem poza stanem.
Oberlies zaznaczył również, że sytuacja nie miała związku z żadnym sporem kontraktowym, a wykorzystanie nagrań określił wprost jako „nieetyczne i nie do zaakceptowania”.
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
-
News3 dni temuSokół ma pomysł, jak zabezpieczyć finansowo córkę Pona
-
News4 dni temuPopek odpiął wrotki – przemiana była chwilowa i wrócił do starych nawyków
-
News5 dni temuJeden z największych sklepów streetwear ogłosił upadłość
-
News24 godziny temuBudda zbudował platformę za 6 mln zł i dziękuje Pezetowi
-
News4 dni temuWściekły Bastek odpowiada na komentarze, żeby poszedł do pracy
-
News23 godziny temuTen Typ Mes z odklejką ostateczną? Połączył Tedego ze stanem wojennym
-
News13 godzin temu50 Cent kłamie w sprawie postrzelenia Tupaka w studiu? „Diddy i Notorious nie mieli z tym nic wspólnego”
-
News2 dni temuTede nagrywa klip z Mandaryną – całkiem nowe „Ev’ry night”