Sprawdź nas też tutaj

News

Tomb: „Zauważyłem, że osoby z branży to nie moi przyjaciele”

Raper opowiada o nagłym zerwaniu kontaktu z wytwórniami.

Opublikowany

 

Tomb w pewnym okresie swojego życia miał wszystko, czego potrzebuje młody artysta do rozwoju. Dodatkowym czynnikiem była też już spora popularność. Kilka niepotrzebnych ruchów sprawiło, że raper stał się wrogiem słuchaczy, z którymi się nie rozliczył. Afera preorderowa ciągnie się za nim od kilku lat, ale od jakiegoś czasu Tomb stara się naprostować wszystkie błędy. W najnowszym wywiadzie dla TagenTV opowiedział o zmianach w swoim życiu.

W ponad godzinnej rozmowie Tomb opowiada m.in. o kompleksach. Przez długi czas nie umiał powiedzieć, że czegoś nie potrafi ponieważ miał dużo kompleksów, które starał się ukrywać. Dzisiaj wyzbył się już tego. Raper opowiedział też, co zapoczątkowało, że podjął on chęć zmian w swoim życiu. Jednym z czynników było zakłamanie branży hip-hopowej.

Miałem przeróżnych fanów z przeróżnych środowisk, ale gdy ta zmiana we mnie zaszła zacząłem zauważać osoby z mojego najbliższego otoczenia z branży, z którymi współpracowałem zacząłem widzieć, że to nie są moi przyjaciele tylko to są osoby interesowne. Sytuacje, które się działy w głowie przetrawiłem sobie w inny sposób, zobaczyłem je inaczej i narastało to we mnie mniej więcej rok czasu ,bo bałem się podjąć kroków z których nie będzie odwrotu. – mówi.

Tomb był członkiem ekipy SB Maffija, a także miał pełne wsparcie wydawnicze i sponsorskie od Stoprocent. Jednego dnia podjął decyzję o zerwaniu kontaktu z wytwórniami i zrezygnował z social mediów. Ograniczył także swoje zarobki. – Przestałem potrzebować takich zarobków jak wcześniej. Potrzebowałem dużych zarobków, aby czuć się dobrze, to nie było mi niezbędne do życia. Te wszystkie rzeczy przykrywały moje kompleksy, musiałem być ubrany za 10 tys. zł, żeby czuć się dobrze.Te pieniądze wydawałem na m.in. narkotyki, alkohol, trzy dni w tygodniu w domu potrafiło mnie nie być, miałem koncerty. – tłumaczy.


Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

 

News

Nie żyje Sacha Jenkins – ikona hip-hopowego dziennikarstwa

Miał 54 lata.

Opublikowany

 

Sacha Jenkins nie żyje

Sacha Jenkins, uznany dziennikarz, reżyser dokumentalny i współtwórca kultowego magazynu Ego Trip, zmarł w wieku 54 lat. Informację o jego śmierci potwierdził magazyn Rolling Stone, a przyczyną były komplikacje związane z zanikiem wieloukładowym (MSA). Jak przekazała jego żona, choroba postępowała od pewnego czasu.

Współtwórca legendarnego magazynu „Ego Trip”

Jenkins był jednym z najważniejszych głosów amerykańskiej kultury hip-hopowej. Wraz z Elliotem Wilsonem współtworzył Ego Trip – magazyn, który na trwałe zapisał się w historii gatunku. W latach 1994–1998 ukazało się łącznie trzynaście numerów pisma, zyskując miano kultowego w środowisku.

Autor książek i pionier dziennikarstwa hip-hopowego

W 1999 roku na rynku pojawiła się książka Ego Trip’s Book of Rap Lists – w Polsce wydana jako Ego Trip: Książka o rapie. Jenkins miał na koncie także współautorstwo biografii Eminema The Way I Am. Pisał dla renomowanych tytułów takich jak Vibe, Rolling Stone i Spin. W 1992 roku założył Beat-Down – pierwszą amerykańską gazetę poświęconą wyłącznie hip-hopowi.

Jako filmowiec Jenkins zrealizował szereg głośnych dokumentów. W 2015 roku premierę miał Fresh Dressed, poświęcony historii mody w hip-hopie. W kolejnych latach powstały m.in. Bitchin’: The Sound and Fury of Rick James (2021) i All Up In The Biz (2023), dokument o Biz Markiem.

Twórca dokumentów o Wu-Tang Clanie

W 2019 roku Jenkins stworzył czteroodcinkowy serial Wu-Tang Clan: Of Mics and Men, który zebrał bardzo dobre recenzje. W 2022 roku na Apple TV+ zadebiutował Louis Armstrong’s Black & Blues, ukazujący nieznane oblicze legendarnego trębacza i wokalisty jazzowego.

Kreatywna siła Mass Appeal i współpraca z Netfliksem

W ostatnich latach Jenkins pełnił funkcję dyrektora kreatywnego w firmie Mass Appeal. Odpowiadał za produkcję wykonawczą serialu Rapture, stworzonego dla Netflixa we współpracy z Nasem. Projekt ukazywał różnorodność współczesnego hip-hopu z perspektywy jego największych twórców.

Pożegnanie Jenkinsa

„Sacha był wizjonerem, który łączył dziennikarstwo, muzykę i film z bezkompromisową autentycznością” – napisała redakcja Rolling Stone. „Jego głos był jednym z najbardziej wyrazistych w dokumentowaniu historii hip-hopu i kultury Afroamerykanów”.

Czytaj dalej

News

Quebonafide rzuca panczami pod klubem

„Idzie wiosna po zimie, więc może jeszcze powiedz im kur**o jak masz na imię”.

Opublikowany

 

Przez

quebonafide freestyle

Quebonafide ma za chwilę zakończyć karierę na Narodowym, ale widzimy u niego ostatnie muzyczne podrygi. Raper dał krótki freestyle pod klubem.

Quebonafide zmierzył się z Bekonem w spontanicznej walce pod krakowskim klubem Studio, w którym odbyła się 10 edycja Bitwy o Południe. Jej zwycięzcą został Milu, pokonując w finale Spartiaka.

„Jest tutaj budka telefonowa, tak naprawdę to Milu mi zapłacił, żebym ciebie ku**o wypromował. I wiesz co, jest ch*j w twojej mordzie, słyszałem, że powiększa ci się hajp na Discordzie” – nawinął o przeciwniku Kuba.

W tle, za Quebonafide możemy zobaczyć jego nową partnerkę, Martynę Byczkowską. To aktorka znana m.in. z takich seriali jak „1670” oraz „Skazana”.

Poniżej wideo:

Czytaj dalej

News

Dlaczego Bedoes został kowbojem?

Niezwykły glow up rapera

Opublikowany

 

Przez

bedoes kowboj

Od patusa do kowboja? Zmiana wizerunku u Bedosa zawsze była imponująca, ale teraz raper przeszedł samego siebie. Został kowbojem.

Bedoes i praca na ranczu

Od jakiegoś czasu jesteśmy świadkami nowego wizerunku Bedoesa. Nieodłącznym elementem u rapera jest koń i kapelusz. Często pokazywał on też jak pracuje na ranczu. Skąd pomysł na zostanie kowbojem?

– Ja przyjechałem na Ranczo Rosochacz na moje urodziny rok temu. To były moje pierwsze urodziny jak odszedł mój dziadek. Pierwszy raz poczułem od tego momentu spokój, bo to było 3 miesiące po tym jak on odszedł – mówi raper w rozmowie z Daily Grind.

Od patusa do kowboja

– Nie chcę zabrzmieć jak idiota, ale poczułem więź z tymi końmi. To jest taki styl życia, który dla mnie jest prawdziwy, nie ma udawania. Możesz kupić kapelusz, konia, ale nie możesz kupić tej roboty, którą wkładasz w tego konia. Kuba, jeden z dwóch właścicieli rancza pokazał mi jak obsługiwać traktor. Ja się wychowałem bez ojca i nie wiedziałem jak obsłużyć piłę mechaniczną, a on mi to pokazał. I wiem teraz jak naprawić płot – dodaje.

Raper wyjaśnia, że to nie tak, że z patusa stał się nagle kowbojem. – To jest naturalne – mówi.

Poniżej wideo:

Czytaj dalej

News

Pezet wyda płytę „Muzyka popularna”

Znamy datę startu preorderu i pierwszego singla.

Opublikowany

 

pezet muzyka popularna

Pezet, jedna z czołowych postaci polskiej sceny hip-hopowej, ogłosił premierę swojego ósmego solowego albumu zatytułowanego „Muzyka Popularna”. Preorder płyty oraz pierwszy singiel promujący wydawnictwo, „Zizu”, będą dostępne 3 czerwca 2025 roku.

Nowy album kontynuuje tradycję nadawania tytułów związanych z różnymi gatunkami muzycznymi, jak w przypadku wcześniejszych płyt: Muzyka Klasyczna, Muzyka Poważna, Muzyka Rozrywkowa, Muzyka Współczesna czy Muzyka Komercyjna. Wyjątkiem w tej serii był album Radio Pezet. Produkcja Sidney Polak z 2012 roku.

„Muzyka Popularna” będzie drugim wydawnictwem Pezeta w 2025 roku. Wcześniej, w marcu, artysta wydał EP-kę zatytułowaną 00.

Ostatni pełnowymiarowy album Pezeta, Muzyka Komercyjna, ukazał się we wrześniu 2022 roku i zdobył status podwójnie platynowej płyty. Jego poprzednik, Muzyka Współczesna, osiągnął status diamentowej płyty, potwierdzając niezmiennie wysoką pozycję rapera na scenie.

Fani Pezeta mogą spodziewać się premiery singla „Zizu” oraz startu przedsprzedaży albumu Muzyka Popularna już 3 czerwca.

Czytaj dalej

News

Suja ocenił „Bambiszonki” i zażartował z chrupek Bambi

Kolejny raper spróbował nowego produktu Bambi.

Opublikowany

 

Przez

suja bambiszonki

Kolejny raper po Kizo ocenił chrupki od Bambi. Tym razem jest to Suja THS Klika, który opowiedział również krótką anegdotę.

Kizo uważa, że chrupki od Bambi mogłyby być trochę bardziej chrupkie. A co o nich sądzi samozwańczy mistrz kulinariów?

– Dobre. Tak jak mówiłem, podobne do Cheetosów – ocenił „Bambiszonki” Suja. Opowiedział też krótki dowcip:

– Można powiedzieć, że Bambi dała nowe hasło na polski rynek. Spotyka się dwóch typów i jeden mówi: „Ty, jaka jest ta twoja nowa dziewucha? No jaka, taka bambiszonka. Ładna i łatwa – zażartował.

Sujbitron nawiązał do naszego felietonu na temat nazwy „Bambiszonki”, która nie jest zbyt fortunna.

Poniżej wideo:

Czytaj dalej

Popularne

Copyright © Łukasz Kazek dla GlamRap.pl 2011-2025.
(Ta strona może używać Cookies, przeglądanie jej to zgoda na ich używanie.)

error: