News
Ulubione odmiany marihuany raperów
Polskie i zagraniczne podwórko.
Marihuana w hip-hopie jest obecna od zawsze. Snoopa Grandaddy Purple, Hemp Gru i Amnezja, Kali i Diesel czy Dr. Dre i jego słynny Chronic. Oto ulubione odmiany marihuany raperów.
Hip-Hop jest mocno związany z ziołem. Obok melanży, hajsu i dup, marihuana jest chyba najczęściej pojawiającym się tematem w kawałkach. Szczególnie w USA, trudno ‘studiować’ kulturę hip-hopu nie uwzględniając wpływu konopi indyjskich na nią. Weed był obecny w jazz klubach, wśród muzyków bluesowych a historia prohibicji marihuany jest bardzo mocno związana z podziałami rasowymi w USA.
Obecnie coraz więcej stanów w USA legalizuje zioło a wielu raperów inwestuje w ten biznes. Głównie ci, którzy już za czasów prohibicji nie kryli się z tym. Choć w Polsce grozi do 3 lat więzienia za posiadanie to nie brak prawdziwych koneserów zioła na rodzimej scenie. Oto kilka ulubionych odmian marihuany polskich i zagranicznych raperów.
1. Kali

Kali aktualnie pracuje nad swoja nową płytą, ale znalazł czas na pogadanie ze mną o odmianach. Bez zastanowienia rzucił: Diesel. Jest to absolutny klasyk, który doczekał się wielu odmian. Osobiście polecam NYC Diesel od Soma Seeds. Przyjemny smak i zapach czerwonych grejpfrutów, stężenie THC ok 20%, całkiem spory plon. Ma przeważające geny Sativa, co oznacza, że jest nie zamula i motywuje nas do działania. Jest wersja NYC Diesel Auto, czyli wymagająca mniejszej opieki i niewielkiej wiedzy na temat uprawy. (odmiany dostępne są w sklepie z nasionami marihuany)
2. Włodi i Hemp Gru
W twórczości Włodka, marihuana jest obecna od zawsze. Podczas wywiadu, którego udzielił dla Cannabis News oznajmił, iż jest wielkim fanem Haze’ów.

W twórczości Włodka, marihuana jest obecna od zawsze. Podczas wywiadu, którego udzielił dla Cannabis News oznajmił, iż jest wielkim fanem Haze’ów. A jest w czym wybierać. W sklepie internetowym z nasionami marihuany znalazłem aż 144 rodzaje Haze’ów. Takim najbardziej popularnym szczepem jest Amnesia Haze, który możecie znać z piosenki Hemp Gru. Pamiętam jak dilerzy w Berlinie(mieszkałem tam 5 lat) często twierdzili, że gonią Amnesie czy Super Lemon Haze’a. Był ogromny hype na Haze’y. Wtedy gibon na 3 był w stanie nas pozamiatać. Faza była ciężka i zamulająca. Teraz już wiem, że to nie był prawdziwy Haze. Oryginalny Super Lemon Haze powstał z krzyżówki Lemon Skunk i Super Silver Haze. Mówi się, że odziedziczył po rodzicach wszystko co najlepsze i podniósł do kwadratu. Cytrusowy zapach. Działa szybko i długo trzyma, wyraźnie ożywia dając porządny zastrzyk energii i wigoru.
3. Sobota
“Dilować Jazz, a pies to jebał! Sobuś jak chcesz, ale już nie trzeba”. te wersy zostawił wtedy u nas w studio na płytę Smagalaz.

I to tutaj w Berlinie, mieliśmy okazję nie raz wspólnie jarać wspomnianego wyżej Haze’a. Zawsze gdy jechałem do Szczecina, Wini męczył żeby przywieźć mu “zajączka” (W Berlinie na Haze’a mówią ‘Hase’ co oznacza zająca). Obecnie między panami nie jest chyba najlepiej, więc przydałaby się im “fajka pokoju” :).
Ale wróćmy do Soboty. Okazuje się, że SOB zna się na rzeczy. Obok Amnezji czy Indian Kush wymienił dosyć mało popularną odmianę Royal Madre. W jej genotypie dominuje Sativa, dzięki czemu zioło fajnie poprawia nastrój, pomaga podnieść się z łóżka i spojrzeć na świat przez różowe okulary. Często znajduje zastosowanie u cierpiących na depresję.
4. Snoop Dogg
Snoop był pytany wielokrotnie o ulubioną odmianę – niestety na to pytanie nie ma jednoznacznej odpowiedzi. Ten koleś kocha wiele strainów, w co nietrudno uwierzyć. W swoim programie na Youtube wymienia ich kilka: AllSaints OG, Private Reserve OG, Girl Scout Cookies czy Herijuana.
W wywiadzie dla LA Weekly wymienił z kolei Grandaddy Purple. Jest to krzyżówka Big Bud x Purple Urkle o bardzo wysokiej zawartości THC – ponad 20%. Działanie tej odmiany, z przeważającymi genami Indica jest określane jako euforyczne i towarzyskie :).
5. Wiz Khalifa
Wiz jest jednym z najbardziej znanych raperów młodszego (ale nie najmłodszego) pokolenia z gibonem w ustach. Jak na bratanka Snoops Dogga przystało, trudno zobaczyć go w teledysku bez blunta. Jego ulubioną odmianą jest Khalifa Kush, który w smaku i działaniu przypomina legendarny OG Kush. Odmiana Wiz’a jest trudno dostępna w Polsce, natomiast OG Kush jest w każdym sklepie z pestkami. Osobiście polecam OG Kush od Reserva Privada. Po zajaraniu czuje się uniesienie/pobudzenie, jest dobra śmiechawa a następnie relaks i lekka senność. Zawartość THC tej krzyżówki Lemon Thai/Pakistani x Chemdawg to ponad 20%.
6. Redman
Jest jedna odmiana marihuany, która przewija się przez jego piosenki od kilkunastu lat. Sour Diesel. Oprócz energetycznego i pobudzającego działania, ta odmiana znana jest z tego, że daje duże plony – nawet pół kilo na m2. Ma nieco mniejsze stężenie THC od pozostałych – 16%-20%. “Drzewiasty, ziemisty zapach z nutami paliwa i drzewa sandałowego” – to opis producenta, ja wiem, że po prostu zajebiście smakuje. A to remix Jay-Z i Kanyego na plantacji:
7. Dr. Dre
The Chronic to jeden z największych klasyków gatunku. Nazwa ta wywodzi się z legendarnej odmiany marihuany Chronic. Charakterystyczny słodki zapach, tłuste mięsiste, jak bity Dre’a topy. Sporo THC (do20%), całkiem spore plony i całkiem sporo nagród Cannabis Cup. A skoro Dr. Dre nazwał tak swój album to chyba nie muszę mówić, że była to jedna z najbardziej popularnych odmian w Compton i ulubiona odmiana Doktora.
Chcę zwrócić uwagę, że uprawa, posiadanie i handel marihuana w Polsce jest nielegalne, więc prawdziwe zastosowanie nasion jest dane poznać naszym rodakom na emigracji w Kanadzie lub Stanach.
Autor: Mops ze Stopro
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
News
Pablo Novacci: „Zostałem oszukany, jestem na dnie i z długami”
Raper skończył 33 lata, ale jak informuje, to najgorsze urodziny w jego życiu.
Raper i producent z Jeleniej Góry podzielił się ze słuchaczami smutnymi wieściami. Novacciemu nie poszło w biznesie – bo jak informuje – zaufał nieodpowiednim ludziom.
– Ogólnie to myślałem, że rok temu (12.12) miałem najgorsze urodziny w życiu, ale w tym roku te przebiją wszystko. Nie odbierajcie tego jako jakieś żalenie się, po prostu to najgorszy rok w moim całym życiu, jestem chodzącym zombie i jestem na samym dnie. Zostałem potężnie oszukany i wpieprzony w długi, w dodatku chcąc dobrze – napisał.
– Chciałem wrzucić numer na moje urodziny jak co roku to robię, ale bez ściemy zamuliłem bo nie miałem siły podnieść się z łóżka, a co dopiero coś tam klikać. Sorry, wrzucę na dniach, więc wyjdzie trochę później na Spotify, a na YouTube to zaraz mogę wrzucić w sumie – dajcie znać czy w ogóle chcecie. Muzyka to ostatnie co mi zostało, tak samo jak słuchacze. Jeszcze raz sorry za tak depresyjny post, ale jest jak jest, koniec z jakąkolwiek ściemą. 33 lata w dupę j*bane – dodał.
Pablo Novacci sporą część swojego życia spędził na Wyspach Brytyjskich. Współpracował ze śmietanką polskiej sceny hip-hopowej, m.in. z Białasem, Bedoesem, Koldim, Sentino, Smolastym, Sponsem, White 2115 czy Young Multim.

Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
The Game w rozmowie z Shannonem Sharpe’em bez wahania ogłosił się numerem jeden z Compton.
Podczas wizyty w programie Club Shay Shay raper wrócił do starej, ale zawsze gorącej dyskusji o hierarchii muzycznej swojego miasta. The Game postawił sprawę jasno i bez półśrodków:
– Zdecydowanie jestem najlepszym raperem z Compton – powiedział wprost, a chwilę później poszerzył tę tezę na całe Zachodnie Wybrzeże.
Raper przekonywał, że jego pozycja wynika z połączenia warsztatu i ulicznego doświadczenia:
– Nikt nie jest w stanie mnie przegadać. Każdy, kto się zna, to wie.
Game podkreślił technikę i autentyczność jako fundament swojej twórczości. Na koniec dorzucił jeszcze jedno zdanie, które tylko podgrzało atmosferę: – Jestem najlepszym raperem w tym mieście.
Fragment rozmowy szybko obiegł sieć po tym, jak udostępnił go DJ Akademiks na Instagramie. W komentarzach momentalnie pojawiło się nazwisko Kendricka Lamara, a fani podzielili się na obozy. Jedni bronili legendy Kendricka, inni przyklaskiwali Game’owi, część próbowała godzić oba światy.
Jeden z komentarzy zwrócił uwagę na ponadczasowość twórczości Lamara. – Kendrick jest najlepszy, a jego muzyka przetrwa, bo mówi o realnych sprawach, a nie tylko rzuca wyzwiskami – napisał fan. Pojawiły się też głosy, że choć The Game ma prawo do takiego zdania, wpływ Kendricka na tożsamość Compton jest nie do podważenia.
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
News
Kobik o Bedoesie: „Ma lepsze teksty niż większość raperów w Polsce”
Krakowski raper zwrócił się do rapowych legend, które sieją nienawiść wobec Młodego Borka.
Kobik bardzo pozytywnie wypowiada się na temat Bedoesa, któremu kibicuje od samego początku.
Krakowski raper został zapytany przez jednego z fanów o szczerą opinię na temat szefa 2115. Kobik postanowił szerzej wypowiedzieć się na temat Bedoesa i wbić szpilę wszystkim, którzy go hejtują.
– Kozak. Nigdy nie zrozumiem hejtu na jego osobę. Kibicuję odkąd miał naście lat i rapował do kamerki w swoim pokoju. Ma lepsze wyczucie, flow i teksty niż większość raperów w Polsce. To jest rap 21 wieku. Jak wyszedł kilka temu na scenę i powiedział na koncercie, że kto nie jest z nimi to ssie, to pomyślałem sobie że o to chodzi i to było mega rapowe – wielki props za to. Z tego co pamiętam, chyba nawet za to przepraszał, choć nigdy nie powinien. Wszystkie rapowe legendy, które sieją nienawiść dookoła tego człowieka moim zdaniem powinny się wstydzić za siebie. Mi byłoby wstyd mieć +/-40 lat i się tak zachowywać – napisał.
Bedoes mocno polaryzuje słuchaczy. Jednią uważają go za ważny głos pokolenia, a inni zarzucają populistyczne zagrywki.

Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
Wczoraj ukazała się nowa płyta Slums Attack „Slug”. W jednym z numerów Rychu wspomina Gohę Magical, mamę popularnego patostreamera.
W utworze „Hierarchia wartości” Peja bierze na celownik współczesną popkulturę i jej idoli, zestawiając dawnych bohaterów z dzisiejszymi internetowymi symbolami bylejakości. Raper jest rozczarowany tym, jak bardzo zmieniły się punkty odniesienia kolejnych pokoleń:
„Zmiana hierarchii wartości jakbyś mnie o to pytał. Kiedyś Tata Kazika, dzisiaj mama Magical. Co tu się odpi*rdala? Dawno przestałem wnikać. Nie mój świat, do swojego ja nie wpuszczam toxica” – nawija.
W refrenie Peja jeszcze mocniej dokręca śrubę, komentując obsesję na punkcie pieniędzy, zasięgów i pustych wizerunków.
„Ludzie nie chcą już empatii, pragną tylko nowe Lambo. Wpatrzeni w ameby, w ich wizerunek i banknot” – rapuje.
Numer jest częścią świeżo wydanego albumu „Slug” Slums Attack. Całość jest już dostępna do odsłuchu na YouTube.
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
News
„Nie chodzi o to, czy ktoś go lubi” – Bedoes o numerze Żabsona z Wizem Khalifą
Szef 2115 podkreśla, że to historyczne wydarzenie.
Współpraca Żabsona z Wizem Khalifą wywołała spore poruszenie. Głos w sprawie zabrał też Bedoes 2115, który powiedział o „historycznym wydarzeniu”.
Bedoes odniósł się do numeru „Klasyk”, który Żabson nagrał z jednym z największych graczy amerykańskiego rapu. Choć relacje między nimi bywały w przeszłości napięte, tym razem raper z Bydgoszczy jasno zaznaczył, że osobiste sympatie nie mają tu żadnego znaczenia. Liczy się skala wydarzenia i jego symbolika dla całej sceny.
– Nie rozmawiajmy o tym czy Żabson jest w kogoś typie, czy ktoś go lubi czy nie, tylko rozmawiajmy o tym, co się wydarzyło, bo to jest historyczne. Gdyby ktoś małolatowi z Opoczna, który siedzi i słucha non stop Wiz Khalify powiedział: „Gościu, kiedyś polecisz do studia do Los Angeles i nagrasz z nim numer”… To jest historyczne, całym sercem wspieram.
W dalszej części wypowiedzi Bedoes poszerzył kontekst i podkreślił, że taka kolaboracja powinna być impulsem motywacyjnym nie tylko dla artystów, ale też dla fanów i młodych ludzi z mniejszych miejscowości. Zwrócił uwagę na to, że pochodzenie czy zaplecze rodzinne nie muszą zamykać drogi do największych celów.
– Uważam, że jako Polacy powinniśmy się wspierać. Nieważne skąd jesteś, z jakiego miasta, dużego czy małego, jaka jest twoja sytuacja rodzinna, bo wielu raperów pochodzi z rozbitych rodzin i małych miast, nigdy nie przestawaj gonić swoich marzeń i wierzyć w to. Ten numer jest na to największym dowodem, żeby mierzyć jak najwyżej i nigdy nie przestawać wierzyć.
Wspólny numer Żabsona i Wiza Khalify od piątku jest szeroko komentowany jako jedna z największych międzynarodowych kooperacji w historii polskiego rapu.
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
-
News2 dni temuSokół ma pomysł, jak zabezpieczyć finansowo córkę Pona
-
News2 dni temuPopek odpiął wrotki – przemiana była chwilowa i wrócił do starych nawyków
-
ranking5 dni temuMata przejął największe polskie miasta, a Pezet stworzył ogólnopolski hymn
-
News4 dni temuJeden z największych sklepów streetwear ogłosił upadłość
-
News3 dni temuWściekły Bastek odpowiada na komentarze, żeby poszedł do pracy
-
News5 dni temuBonus RPK stanął po stronie córki Pona. Ośmieli tym Sokoła?
-
News5 dni temuDoda obejrzała dokument 50 Centa o Diddym: „Zboczeniec”
-
News3 dni temuRządzący wykorzystali Matę do uderzenia w Prezydenta – raper komentuje