News
„Vultures 1” z kolejnymi nieciekawymi przygodami na Spotify
Problemy nie opuszczają Kanye Westa.
Pierwszy wspólny album Kanye Westa i Ty Dolla $igna od samego początku boryka się z wieloma problemami technicznymi, które po kilku miesiącach od premiery wciąż ich nie opuszczają.
W czwartek, 11 lipca album „Vultures 1” został usunięty ze Spotfiy bez żadnych słów wyjaśnienia ze strony platformy jak i twórców. Spotkało się to z rozczarowaniem wśród fanów, którzy zaczęli komentować tę sytuację.
– Słuchałem tego w drodze na siłownię, a jak wróciłem do domu, to już nie mogłem nic włączyć – napisał jeden z fanów. – Dlatego kupiłem winyl. Wiedziałem, że w końcu zaczniecie to usuwać z platform – dodał inny.
Po kilku godzinach album znów wrócił na Spotify. Wydaje się więc, że była to tylko drobna usterka. Co ciekawe, wydarzyła się ona tuż po leaku, że Kanye West zamierza odejść na emeryturę. Sam raper też wielokrotnie wypowiadał się niepochlebnie o platformach streamingowych: „To jedno wielkie kłamstwo”.
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
News
Poszukiwany Jongmen: „Jestem niewinny”. Czy raper wróci do Polski?
Pierwszy wywiad z raperem od 4 lat.
Jongmen jest poszukiwany czerwoną notą Interpolu, ale jak twierdzi, wcale się nie ukrywa, bo wszyscy wiedzą, że przebywa w Dubaju. Raper ogłosił też, że chciałby wrócić do Polski.
Jongmen: „Zostałem pomówiony”
Prokuratura zarzuca Jongmenowi pomocnictwo w transakcjach narkotykowych, a dodatkowo w przestrzeni medialnej pojawiły się informacje, że trwa przeciwko niemu postępowanie o przestępstwa vatowskie.
– Ani w jednym ani w drugim przypadku nie jestem winny i chciałbym to udowodnić. Tylko nie mam takiej opcji – mówi Jongmen w rozmowie z kryminalną Polską.
O co chodzi w sprawie narkotykowej?
– To jest sprawa oparta na pomówieniach dwóch skonfliktowanych ze mną ludzi. Oni chcieli ode mnie coś wyłudzić, na co się nie zgodziłem i w konsekwencji pomówili mnie o to, co jest w zarzutach. Prokurator dał temu wiarę – wyjaśnia.
Jak mówi, osoby które go pomówiły zostały tzw. małymi świadkami koronnymi. Raper podkreśla też, że nie wie, o co chodzi w sprawie vatowskiej, bo według jego wiedzy nikt nie prowadzi pod tym kątem postępowania przeciwko niemu.
Jongmen wróci do Polski?
Jongmen podkreśla, że chciałby wrócić do kraju i się o to stara, ale ma warunki. Prawnik rapera wystąpił np. o przesłuchanie rapera w konsulacie, ale polskie władze się na to nie zgodziły. Teraz chce on wnioskować o tzw. list żelazny.
– Walczyłbym o list żelazny, ale żeby było napisane, że ta sprawa nie podlega aresztowi. Na takiej gwarancji mógłbym przylecieć do Polski – tłumaczy.
Raper dodał, że w tym momencie może to być trudne do zrobienia, bo ma unieważniony paszport. Zapytany, jak do sprawy podchodzą władze Emiratów Arabskich – przyznał, że nie ma żadnych informacji na ten temat.
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
Ja Rule wrócił do tematu wieloletniego konfliktu z 50 Centem w podcaście 7PM in Brooklyn. Raper stwierdził, że był lepszy artystycznie, ale nie zamierza już się kłócić ze swoim rywalem.
Podczas rozmowy z Carmelo Anthonym i Kazeemem Famuyide Ja Rule odniósł się do narracji, jakoby fani musieli wybierać między nim a 50 Centem.
– Ale nie musisz tego robić – powiedział. – Wiem, jak to wygląda z perspektywy fanów, ale naprawdę nie musisz. Na końcu dnia możesz szanować obu. Nie musisz nas kochać, ale musisz docenić to, co wnieśliśmy. Nawet w beefach i rywalizacjach – ja patrzę na to inaczej niż większość.
„Moje utwory lepiej się zestarzały”
Ja Rule przyznał, że w jego ocenie to on był artystą o większych umiejętnościach i lepszym dorobku muzycznym:
– Czułem, że jestem lepszym raperem. Uważałem, że robiłem lepsze kawałki. I mam wrażenie, że moje utwory lepiej przetrwały próbę czasu. Tak to widzę. Nie wiem, jak inni.
Raper dodał, że z powodu wieloletniego konfliktu nie widzi realnej możliwości współpracy z 50 Centem:
– Nigdy nie zrobiliśmy wspólnego numeru. Nigdy nie byliśmy przyjaciółmi, więc nie wiem, dlaczego ludzie wciąż tego oczekują.
Jak dotąd 50 Cent nie skomentował wypowiedzi Ja Rule’a w swoich mediach społecznościowych.
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
Po kilku latach konfliktu Blueface i Tekashi 6ix9ine niespodziewanie się pogodzili. Raperzy rozważają współpracę, a nawet pojedynek w ringu.
Jeszcze w 2021 roku Blueface i 6ix9ine toczyli między sobą ostrą, choć dość błahą wojnę w sieci. Obaj raperzy słyną z prowokacji i medialnych akcji, które wielokrotnie przyciągały uwagę internautów bardziej niż sama muzyka. Dziś jednak wygląda na to, że dawny konflikt odchodzi w zapomnienie.
Do pojednania doszło podczas niedawnego livestreamu. Najpierw 6ix9ine, rozmawiając z Wackiem 100 u Adina Rossa, wyraził chęć stworzenia wspólnego contentu z Bluefacem. Kilka dni później Blueface gościł u streamera N3ona, który niespodziewanie zadzwonił do Tekashiego w trakcie transmisji. Ku zaskoczeniu widzów, rozmowa przebiegła w przyjaznej atmosferze.
Pomysł na walkę bokserską
Podczas rozmowy obaj raperzy zaczęli nawet rozważać wspólną walkę bokserską. Problemem może być jednak różnica warunków fizycznych – Blueface jest znacznie większy i ma już doświadczenie w walkach celebrytów, co stawia go w roli faworyta.
Zanim jednak dojdzie do ewentualnego starcia z Tekashim, Blueface ma w planach zmierzyć się z byłym koszykarzem NBA Nickiem Youngiem, znanym jako „Swaggy P”.
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
Max B wyszedł na wolność po 16 latach. Rapera powitał m.in. French Montana i tłum fanów.
W sieci pojawiło się nagranie z momentu wyjścia, na którym Maxa wita liczna ekipa z French Montaną na czele. Po długim uścisku ktoś z grupy zakłada mu na szyję okazały diamentowy łańcuch. Tego samego dnia raper pojawił się na meczu New York Jets
– Świeżo po wyjściu z paki po 16-letniej odsiadce – powiedział Max B przed kamerami.
Za co siedział Max B
Max B został skazany w związku z napadem zakończonym zabójstwem w hotelu w Fort Lee (New Jersey) z 2006 r. Do aresztu trafił w 2007 r., a we wrześniu 2009 r. usłyszał wyrok 75 lat więzienia. W 2016 r. sędzia James Guida zmienił kwalifikację czynu i po ugodzie raper przyjął 20 lat. Obecnie, po wyjściu na wolność, pozostaje w nadzorze kuratorskim w stanie Nowy Jork.
Raper wypłynął w 2005 r. w barwach ByrdGang Jima Jonesa, z którym wkrótce popadł w konflikt. Max, kojarzony z określeniem „wavy”, stał się też bliskim współpracownikiem Frencha Montany – aż do momentu problemów prawnych.
Mimo pobytu w więzieniu publikował kolejne projekty: „Biggaveli” (2011), „Vigilante Season” (2014), „Coke Wave 4 (Arm & Hammer)” (2019), „House Money” (2019), „Charkey” (2020), „Negro Spirituals” (2021) i inne.
Max B has been released from prison after serving over 16 years behind bars.
— XXL Magazine (@XXL) November 9, 2025
On Sunday (Nov. 9), the Harlem, N.Y. rapper was released from custody at Northern State Prison in Newark, N.J., and is now a free man.
Video has surfaced of Max being greeted upon his release by a… pic.twitter.com/Ah8o4m4aHG
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
Scena hip-hopowa pożegnała Pono, ale wciąż docierają do nas kolejne wspominki na temat zmarłego rapera. Tym razem wypowiedział się o nim Tede.
TDF podkreślił, że spotkał się wiele razy w życiu z Pono, ale ich relacja nigdy nie była zażyła.
– Nasze rozmowy sprowadzały się tylko do „siema, jak tam?”. Nigdy bym nie powiedział, że byliśmy jakimiś super kolegami. Natomiast zawsze byłem pełen uznania dla jego talentu, bo nawet kiedyś w rozmowie z Wojtkiem Sokołem, ponad 20 lat temu powiedziałem, że w ZIP Składzie najbardziej wyróżniają się Sokół i Pono, który miał swój specyficzny styl składania i wyróżniał się na szeroko rozumianej ulicznej odnodze rapu. Był tam gościem, który przecierał szlaki – powiedział Tede w kanale Zero.
Tede i Pono równolatkami
Warszawski raper przyznał, że to wielka strata dla polskiego rapu i podkreślił też, że on i Pono byli równolatkami.
– Wszyscy powinniśmy na siebie uważać w tym wieku, bo to mój równolatek był. Jak się o tym dowiedziałem, to miałem chwilę zastanowienia, „kurde, Rafał, mieliśmy tyle samo lat” – zakończył.
Pono zmarł 6 listopada. Przyczyną śmierci był zawał.
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
-
teledysk5 dni temuPo 17 latach Ważka G21 i Arab wypuścili „Życie ostre jak maczeta 2”
-
News6 godzin temuFagata z drugim dissem na Leosię: „Dawała dupy polskim raperom”
-
News3 dni temuYoung Leosia nagrała diss na Fagatę, ale jest pewien problem
-
News3 dni temuTede o Pono: „Gość, który przecierał szlaki”
-
News3 dni temuTen Typ Mes woli „okresową biedę” niż wracać do koncertowania
-
News24 godziny temuFagata dissuje Young Leosię!
-
News9 godzin temuYoung Leosia „zdefekowała na ścianę”?
-
News19 godzin temuYoung Leosia odpowiada Fagacie – diss „Ej Agatka”